Sobota 27 Kwietnia 2024r. - 118 dz. roku,  Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 26.04.23 - 15:07     Czytano: [797]

Rotmistrz Witold Pilecki

Skazany na śmierć w stalinowskim procesie



Pokazowy proces Witolda Pileckiego - bohatera, który z własnej woli dostał się do Auschwitz, by organizować tam ruch oporu, walczył w Powstaniu Warszawskim, a po wojnie powrócił do kraju - i zorganizowanej przez niego tzw. grupy Witolda, rozpoczął się 3 marca 1948 roku w Warszawie.

Witold Pilecki został zatrzymany 8 maja 1947 roku. W czasie śledztwa aż do listopada był torturowany. Pokazowy proces trwał od 3 do 15 marca 1948 roku. Wyrok śmierci wykonano strzałem w tył głowy 25 maja tego samego roku.
Pokazowy proces Witolda Pileckiego - bohatera, który z własnej woli dostał się do Auschwitz, by organizować tam ruch oporu, walczył w Powstaniu Warszawskim, a po wojnie powrócił do kraju - i zorganizowanej przez niego tzw. grupy Witolda rozpoczął się 3 marca 1948 roku w Warszawie.
Oskarżyciel, mjr Czesław Łapiński, postawił zarzuty m.in. szpiegostwa i współpracy z Niemcami, posługiwania się fałszywymi dokumentami.
Prokurator nie dopuścił do przesłuchania świadków oskarżenia ani obrony. Zażądał dla oskarżonych kary śmierci.

W sidłach bezpieki

Kiedy 8 maja 1947 roku Pilecki został aresztowany przez komunistów, przyznał, że - w porównaniu z tym, co robiła bezpieka - nazistowski Auschwitz był igraszką.
Władze komunistyczne oskarżyły rotmistrza Pileckiego o nielegalne przekroczenie granicy, posługiwanie się fałszywymi dokumentami, brak rejestracji w Rejonowej Komendzie Uzupełnień, nielegalne posiadanie broni palnej, prowadzenie działalności szpiegowskiej na rzecz gen. Andersa oraz przygotowywanie zamachu na grupę dygnitarzy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Zarzut o przygotowywanie zamachu Pilecki stanowczo odrzucił, zaś działania wywiadowcze uznał za działalność informacyjną na rzecz 2 Korpusu Polskiego, za którego oficera wciąż się uważał. Podczas procesu przyznał się do pozostałych zarzutów. Prokuratorem oskarżającym Pileckiego był mjr Czesław Łapiński, przewodniczącym składu sędziowskiego ppłk Jan Hryckowian (obaj byli dawnymi oficerami AK), sędzią kpt. Józef Brodecki.

Wyrok

- Nikt nie miał prawa o nim pisać ani nawet wymieniać jego nazwiska - mówiła córka, Zofia Pilecka-Optułowicz.
Proces rotmistrza rozpoczął się 3 marca 1948. Już 15 marca został skazany na karę śmierci. Żona wraz z przyjaciółmi rozpaczliwie walczyła o jego ułaskawienie. O łaskę zabiegano m.in. u Józefa Cyrankiewicza, który wraz z nim był w Auschwitz.
- Cyrankiewicz nic nie zrobił - mówił historyk w "Wieczorze naukowym" wyemitowanym w maju 2011 roku. - Co więcej: on ukradł legendę rotmistrza. To przecież o Cyrankiewiczu mówiono, że tworzył konspirację w Auschwitz, że był przywódcą ruchu oporu.

25 maja 1948 roku wykonano wyrok strzałem w tył głowy. Rodzina miała się nigdy nie dowiedzieć, gdzie Pilecki został pochowany. Nie wydano im ciała. Jak wspomina córka rotmistrza, nikt nie miał prawa o nim pisać ani nawet wymieniać jego nazwiska. Dopiero po 42 latach od procesu, w demokratycznej Polsce, wyrok anulowano. Żona Pileckiego doczekała jego rehabilitacji.
im
_______________________________________________________________________________

Rotmistrz Witold Pilecki - ucieczka z Auschwitz

Rotmistrz Pilecki dobrowolnie wszedł w "kocioł" podczas łapanki na stołecznym Żoliborzu. Był 19 września 1940 roku. Wylegitymował się dokumentami Tomasza Serafińskiego, ukrywającego się żołnierza polskiego. Wywieziono go do obozu Auschwitz, skąd uciekł w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku.

Za drutami znalazł się w nocy z 20 na 21 września. Otrzymał numer 4859. Rotmistrz miał zdobyć wiarygodne informacje na temat zbrodni hitlerowskich, stworzyć konspirację wojskową wśród więźniów i zdobyć informacje na temat tworzonych przez Niemców obozów koncentracyjnych. W czasie tej samej łapanki został aresztowany Władysław Bartoszewski.

Dobrowolny więzień

Pilecki zbierał i przekazywał materiały wywiadowcze przez wypuszczanych na wolność więźniów. Przygotował pierwszą tajną notę na temat ludobójstwa w Auschwitz. Zorganizował w obozie Związek Organizacji Wojskowych (ZOW). Więźniowie, głównie byli żołnierze, tworzyli tak zwane piątki. Każda taka grupa rozbudowywała swoją siatkę konspiracyjną, nie wiedząc nic o istnieniu innych "piątek". Był to oryginalny pomysł Pileckiego. Później ZOW był budowany na wzór organizacji wojskowych. Jego dowódcą został płk Kazimierz Heilman-Rawicz z ZWZ-AK. ZOW - wedle zamysłu Pileckiego - miał przygotować powstanie w obozie.

"Serafiński" nie ograniczał się tylko do działalności wywiadowczej i konspiracyjnej. Doprowadził do porozumienia organizacji politycznych działających w Auschwitz. Do symbolicznego spotkania doszło w Wigilię 1941 roku. Uczestniczyli w nim m.in. działacz lewicowy, były poseł i więzień brzeski Stanisław Dubois oraz Jan Mosdorf, przywódca Obozu Radykalno-Narodowego.

Ucieczka z obozu

Wiosną 1943 roku Niemcy zaczęli rozpracowywać organizacje konspiracyjne w obozie. W ręce oprawców wpadało coraz więcej członków obozowego ruchu oporu. Zapadła decyzja o wywiezieniu "starych" więźniów w głąb Rzeszy. Wtedy Pilecki zdecydował się na ucieczkę. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku zdołał zbiec wraz z dwoma współwięźniami. Wzdłuż toru kolejowego doszli do Soły, a następnie do Wisły, przez którą przepłynęli znalezioną łódką.

W latach 1943-1944 Pilecki służył w oddziale III Kedywu KG AK. Brał udział w Powstaniu Warszawskim. Początkowo walczył jako zwykły strzelec w kompanii "Warszawianka", później dowodził jednym z oddziałów zgrupowania Chrobry II, w tzw. Reducie Witolda.

Po upadku Powstania Warszawskiego trafił do niemieckiego oflagu VII A w Murnau. Po zakończeniu wojny dołączył do 2 Korpusu Polskiego we Włoszech. W październiku 1945 roku, na osobisty rozkaz gen. Władysława Andersa, wrócił do Polski, by prowadzić działalność wywiadowczą na rzecz 2 Korpusu. Jesienią 1945 roku zorganizował siatkę wywiadowczą i rozpoczął zbieranie informacji wywiadowczych o sytuacji w Polsce, w tym o żołnierzach AK i 2 Korpusu więzionych w obozach NKWD i deportowanych do ZSRS.

Prowadził również wywiad w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego (MBP), MON i MSZ. Nie zareagował na rozkaz gen. Władysława Andersa polecający mu opuszczenie Polski w związku z zagrożeniem aresztowaniem. Rozważał skorzystanie z amnestii w 1947 roku, ostatecznie postanowił się jednak nie ujawniać.

Stalinowski sąd i zbrodnia komunistyczna

8 maja 1947 roku został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, torturowany i oskarżony o działalność wywiadowczą na rzecz rządu RP na emigracji. 3 marca 1948 roku przed Rejonowym Sądem Wojskowym w Warszawie rozpoczął się proces tzw. grupy Witolda. Rotmistrz Pilecki został oskarżony o nielegalne przekroczenie granicy, posługiwanie się fałszywymi dokumentami, brak rejestracji w Rejonowej Komendzie Uzupełnień, nielegalne posiadanie broni palnej, prowadzenie działalności szpiegowskiej na rzecz gen. Andersa oraz przygotowywanie zamachu na grupę dygnitarzy MBP.

Zarzut o przygotowywanie zamachu Pilecki stanowczo odrzucił, działania wywiadowcze uznał zaś za działalność informacyjną na rzecz 2 Korpusu, za którego oficera wciąż się uważał. Podczas procesu przyznał się do pozostałych zarzutów. Prokuratorem oskarżającym Pileckiego był mjr Czesław Łapiński, przewodniczącym składu sędziowskiego ppłk Jan Hryckowian (obaj byli dawnymi oficerami AK), sędzią kpt. Józef Brodecki. Skład sędziowski był niezgodny z ówczesnym prawem.

Skazany na śmierć

15 marca 1948 rotmistrz został skazany na karę śmierci. Prezydent Bolesław Bierut nie zgodził się na ułaskawienie. O wstawiennictwo proszono też ówczesnego premiera Józefa Cyrankiewicza, byłego więźnia KL Auschwitz.

- On jednak nie zrobił nic. A nawet przywłaszczył sobie legendę rotmistrza. To przecież o Cyrankiewiczu mówiono, że tworzył konspirację w oświęcimskim obozie. To była nieprawda - mówił w Polskim Radiu Jacek Pawłowicz, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.

Wyrok wykonano 25 maja w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej. Rotmistrz został zamordowany strzałem w tył głowy. Miejsce pochówku rotmistrza pozostało nieznane. Prawdopodobnie zwłoki zakopano na wysypisku śmieci koło Cmentarza Powązkowskiego (tzw. kwatera Ł - łączka). Do roku 1989 wszelkie informacje o dokonaniach i losie rotmistrza Pileckiego podlegały w PRL cenzurze. Brytyjski historyk Michael Foot zaliczył go do jednego z sześciu najodważniejszych ludzi ruchu oporu podczas II wojny światowej.

Polskie Radio

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

27 Kwietnia 2014 roku
Papież Jan XXIII (1881 - 1963) i Papież Jan Paweł II (1920 - 2005) zostali kanonizowani w Watykanie podczas jednej uroczystości


27 Kwietnia 1923 roku
Sejm uchwalił ustawę o Trybunale Stanu.


Zobacz więcej