Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 16.03.16 - 13:09     Czytano: [847]

Dział: Opowiadania

NIEWYGODNA PAMIĘĆ


Mężczyzna po raz kolejny stanął przed klatką odrapanej kamienicy. Poprzypalany papierosami domofon zniechęcał do przekraczania progu zaniedbanego budynku. Na ścianie dostrzegł satanistyczne graffiti.
Spróbujmy dzisiaj - pomyślał i nacisnął guzik z cyfrą siedemnaście. Cisza. Czyżby znów nikogo nie było w domu? Telefon nie odpowiada, druga próba dostarczenia pamiątek po zmarłym może okazać się nieskuteczna.
Nagle drzwi otwarły się i stanął w nich młody mężczyzna w skórzanej kurtce. Miał na głowie dziwnie poszarpaną fryzurę.
- Przepraszam, czy mógłbym wejść - urzędnik dostrzegł szansę dostania się do środka- mam pilną przesyłkę do mieszkania numer siedemnaście.
- Ja mieszkam pod siedemnastką, a o co chodzi? - Rozczochrany młodzieniec spojrzał na urzędnika nieufnie.
- Pan Niezawisłowski?
- Panu pewnie chodzi o ojca?
- A szanownego ojca zastanę?
- Nie - padła krótka odpowiedź.
- Bo widzi pan - urzędnik próbował podtrzymać rozmowę - kilka lat temu rozpoczęliśmy prace poszukiwawcze szczątków żołnierzy Armii Krajowej i WIN zamordowanych przez komunistów i pogrzebanych w nieoznakowanych grobach. Dziś wiemy na pewno, że jednym z odnalezionych jest pan kapitan Cezary Niezawisłowski.
- Dziadek? - Młodzieniec udał zainteresowanego, ale znacząco spoglądał przy tym na zegarek.
- Mam tu paczkę z rzeczami osobistymi, które znaleźliśmy w tym grobie - urzędnik podsunął do przodu pakunek oznakowany dużymi literami IPN.
- Ale...- Zawahał się młody mężczyzna - co ja mam z tym zrobić?
- To pamiątka rodzinna - zdziwił się urzędnik, który znał ogromną wartość takich dokumentów dla innych rodzin, którym dostarczył podobną paczkę - pana ojciec zabiegał długo o to, aby dziadek był godnie pochowany.
- Ale ojciec nie żyje - przerwał mu młodzieniec.
- To może pan zechce przyjąć? - urzędnik zaproponował z nadzieją w głosie.
- Ja właśnie wyjeżdżam do Anglii i szczerze mówiąc ta cała sprawa z dziadkiem mi zwisa - padła odpowiedź, która tak zaskoczyła urzędnika, że aż otworzył usta.
- Zwisa mi, jak cały ten kraj - młody człowiek dokończył i ruszył przed siebie, zarzucając wielką torbę na ramię.
Przed klatką pozostał mężczyzna z paczką w rękach. Spojrzał na nią, potem na oddalającą się postać w skórzanej kurtce. Zrobiło się dziwnie ponuro. Zaczął padać drobny deszcz, ale mężczyzna nie rozłożył parasola. Stał tak jeszcze chwilę, po czym wolnym krokiem ruszył w drogę powrotną.


Andrzej Chodacki
Strona autorska


Autor opowiadania: Andrzej Chodacki
Urodzony w 31.05.1970 roku. Z powołania mąż i ojciec, z zawodu lekarz. Pisze prozę i poezję, a także fotografuje. Laureat kilkudziesięciu konkursów literackich. Jego opowiadania były drukowane między innymi w Wydawnictwie My Book w Szczecinie, Miesięczniku Literackim Akant w Bydgoszczy, Kwartalniku Literackim Horyzonty, w Półroczniku literackim „Inter-. Literatura–Krytyka–Kultura”, oraz w wielu czasopismach polonijnych na całym świecie. W 2012 roku wydał debiutancką książkę z poezją i fotografią pt.„ Pejzaże tęsknoty”. W 2013 roku wydał cykl opowiadań pt. „ Opowieści ze świata”. W 2014 roku wydał kolejny cykl opowiadań pt „ Wyczekując dnia”.
W 2015 roku jego najnowsza powieść pt „ Doktor Seliański” została przetłumaczona na język ukraiński. Od 2015 roku członek Unii Polskich Pisarzy Lekarzy


Od Redakcji: Opowiadania Andrzeja Chodackiego można również znaleźć w dziale:Na każdy temat.

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

26 Kwietnia 1986 roku
Awaria elektrowni atomowej w Czernobylu na Ukrainie.


26 Kwietnia 1959 roku
Urodził się Stanisław Sojka, polski piosenkarz, instrumentalista i kompozytor jazzowy.


Zobacz więcej