Poniedziałek 29 Kwietnia 2024r. - 120 dz. roku,  Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 20.01.12 - 10:35     Czytano: [2387]

Kolejne sensacyjne informacje





W kokpicie TU-154 nie było ciał pilotów

Informacje otrzymane od prokuratorów wojskowych podważają kolejne dowody na obecność gen. Błasika w kabinie pilotów Tu-154 informuje "Rzeczpospolita"


Wojskowa prokuratura poinformowała wczoraj, gdzie znaleziono ciała członków załogi samolotu, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. Informacje te obalają teorię, według której w kabinie oprócz załogi przebywał dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik. Opierała się ona na rozpoznaniu jego głosu i miejscu znalezienia jego zwłok w sektorze nr 1, obok ciała nawigatora Artura Ziętka.
- W sektorze tym znaleziono także 12 ciał i fragmentów ciał innych ofiar. Jedno z tych ciał należało do członka załogi (chodzi o nawigatora - red.) - poinformował "Rz" ppłk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Co więcej, okazuje się, że w tym sektorze nie znaleziono zwłok pilotów Arkadiusza Protasiuka i Roberta Grzywny oraz mechanika Andrzeja Michalaka. - Ciała pozostałych członków załogi znaleziono w sektorach 2 i 3 - mówi ppłk Rzepa.

Informacje podane przez wojskową prokuraturę oznaczają, że Jerzy Miller, były przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego mijał się z prawdą w wywiadzie opublikowanym wczoraj przez "Gazetę Wyborczą". - Sektor 1 to kokpit - stwierdził Miller w odpowiedzi na pytanie: "W kokpicie czy w sektorze nr 1 wyznaczonym na miejscy katastrofy, gdzie znaleziono ciała załogi?". Gdyby, tak jak Miller, utożsamić sektor nr 1 z kokpitem, oznaczałoby to w praktyce, że w kokpicie w momencie katastrofy znajdowało się 12 osób, wśród których był tylko jeden członek załogi, tj. nawigator por. Artur Ziętek.

Miller z prawdą mija się raz jeszcze. "Nie wnioskowaliśmy więc o obecności generała w kokpicie ze względu na przypisanie mu takiej czy innej wypowiedzi. Odwrotnie: najpierw wiedzieliśmy, gdzie był" - przekonuje w rozmowie. Millerowi najprawdopodobniej chodzi o rosyjską ekspertyzę nr 37 przesądzającą o obecności Błasika w kabinie. Jednak punktem wyjścia tej ekspertyzy było nie ulokowanie ciała generała, lecz rozpoznanie jego głosu. Dopiero po rzekomym rozpoznaniu głosu Rosjanie sformułowali wniosek, że o jego obecności świadczy odnalezienie jego ciała niedaleko zwłok nawigatora i charakter obrażeń. Sami jednak przyznali, że wszyscy nieprzypięci pasami wysocy rangą przedstawiciele Ministerstwa Obrony mieli podobne obrażenia.

W ubiegłym tygodniu "Rz" ujawniła, że w ekspertyzie wykonanej przez krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych nie przypisano żadnej wypowiedzi z kokpitu Błasikowi. Czy ta informacja podważa obecność gen. Błasika w kokpicie? - Moim zdaniem nie - mówił wczoraj "Gazecie Wyborczej" Jerzy Miller. Adwokat wdowy po gen. Błasiku Bartosz Kownacki: - Te informacje dowodzą, że to, co mówi Jerzy Miller, nie jest spójne. Sam fakt znalezienia jednego ciała przy drugim nie upoważnia do stwierdzenia, że dana osoba była, lub nie, w kokpicie.

Dziś premier Donald Tusk po spotkaniu z członkami komisji Millera ma podjąć decyzję, czy wznowić jej prace.
(źr. rp.pl?

Jan Piński

Wersja do druku

podajdalej11 - 27.01.12 5:44
Przewidzenie.
Mialem takie widzenie,
ze w samolocie lecacym
do Smolenska komus krew
z nosa leciala i przez dziurke
w oknie miedzy szyby sie dostala.
Wiec gdy ja o dziurce napisalem
Nasi bratni bracia szyby powybijali,
by Rodacy nie mysleli, ze do
samolotu strzelano gdy go odstraszano.
Mr.Jan Tarwid. Rochester.NY.24/2012

Dodatkowo dodaje,
ze dziurki jakie powstaly
krew w okno wessaly
dlatego okna zostaly powybijane.
Lecz nic to, dowody zostaly
w polsko rosyjskiej daczy zachowane
i w odpowiednim czasie beda pokazane.

Agamemnon - 24.01.12 15:43
Tusk sam się przyznał, że dokonał na spółkę z Putinem za wiedzą Merkel zamachu na prezydenta RP. O przyznaniu się świadczy fakt mataczenia śledztwa. Mataczy tylko ten, kto posiada w tym konkretny interes.
Tak samo Tusk przyznał się do zabójstwa Andrzeja Leppera. Władze PO spowodowały, że sekcja zwłok ciała Leppera wykonana została w poniedziałek gdy ciało odnaleziono w sobotę. Tego dowodu nikt nie podważy.

realista - 24.01.12 14:06
No cóż. Jedno jest pewne - tak samo jak raport Burdenki odnośnie wydarzeń w Katyniu sprzed 70 lat tak dzisiejsze raporty MAK i Millera mają w sobie wspólną cechę czyli cel nadrzędny - całkowitą dezinformację w sprawie zbrodni na zamordowanych elitach polaków w gąszczu kłamstw serwowanych przez wszelkie polskie i zagraniczne media. Trzeba być bardzo przenikliwym żeby choć trochę zbliżyć się do prawdy. Niestety prawda w sprawie zamachu w Smoleńsku jest skryta pod wieloma kłamstwami, mataczeniami i tematami zastępczymi. Jak starannie ukrywana jest przed nami prawda pokazuje liczba dziwnych i niespodziewanych przypadków - zgodnów osób które otarły się o wydarzenia smoleńskie. Zwróciłbym szczególną uwagę na dwa trzy takie zgony. Szef kancelarii premiera Tuska w dniu w którym powrócił z remontu TU-154, specjalista który był ekspertem od lotnictwa i znał doskonale samoloty - tak że mógł ze zdjęć bezbłędnie zidentyfikować szczątki jakiego TU-154 tak naprawdę sfotografowano pod Smoleńskiem oraz szef ekipy archeologów który bardzo chciał zbadać teren katastrofy polskiego samolotu. Ludzie ci zapłacili najwyższą cenę za - zmowę milczenia czy jak kto woli mataczenia Smoleńskiem. Wydarzenia te także pokazują coś jeszcze gorszego a mianowicie przestrogę zostawcie ten temat lub możecie wydłużyć listę tajemnych zgonów. Wyjaśnieniu może pomóc tylko badanie takich dowodów jak oryginały czarnych skrzynek, kokpit samolotu, wrak samolotu czy oryginalne zdjęcia satelitarne. (Ciekawostką jest że 10.04.2010 nad Smoleńskiem były aż 3 satelity szpiegowskie.) Niestety tego na pewno nie dowiemy się z mainstreamowych mediów. Należy więc poszukiwania prowadzić wg zasady - qui bono - Kto zyskuje. Życzę powodzenia w poszukiwaniach i odporności na kłamstwa, matactwa i tematy zastępcze bo tych napewno doświadczymy jeszcze wielu.

Robert - 23.01.12 12:10
Przepisy, miedzynarodowego lotnictwa cywilnego, powinny ulec radykalnym zmianom. Jeżeli one dopuszczają do używania wzajemnych przestrzeni powietrznych jak i certfikacji do uzywania wzajemnych sprzetu latajacego dowolnie. To bezwzglednie, musi obowiązywać wzajemne bezpieczenstwo i kontrola tego sprzętu, bez wzgledu na miejsce kolizji czy katastrofy.

Przyczyny, muszą być badane przez miedzynarodową komisję, według jednego standartu i wiedzy o katastrofach i zapisu "czarnych skrzynek". Katastrofa w państwie producenta samolotu, powinna to panstwo wykluczyć z badania przyczyn. Ustalenie przyczyn, jest bardzo ważną wiedzą, do poprawy naszego bezpieczenstwa. (Kto dzisiaj sie decyduje na wyprawe TU-154?)

Natomiast to co prezentują różnej maści komisje i jej szefowie którzy nie mają żadnego wykształcenia w tym kierunku. jest żałosną farsą w karastrofie Smoleńskiej. Podobnie wiedza Prokuratorów, niema nic wspólnego z fizyką, mechaniką czy aerodynamiką. Pozostają tylko i wyłącznie powody polityczne, na co wskazują opercaje niemocy ustaleń przyczyn. Ten brak wiedzy ma swoje dobre strony, obnaża tendencje w kierowaniu postepowaniami i błedy wskazujące na brudne manipulacje nie mające nic wspólnego z prawami fizyki i logiki. Więc zamach, staje się coraz bardziej oczywistą przyczyną. Pasażerowie tego lotu, mieli wrogów których nie trzeba wskaywać. Od śmierci, Papieża Jana Pawła II, można datować bezpardonową walkę o rozbiór Polski, wszystkie metody są w zastosowaniu.

Lubomir - 20.01.12 11:08
Cóż, jak pod lupą widać kto gra na korzyść Moskwy, kto na korzyść Berlina a kto na korzyść gminy nowojorskiej...Zaroiło się od przebierańców w polskiej przestrzeni publicznej. A często mają oni tyle wspólnego z Polską, że żrą polski chleb i żyją na koszt polskiego podatnika. Trudno z wieprza zrobić człowieka...Wieprz żyje wg zwierzęcych standardów. Jego nie dotyczy fundament ludzkiej cywilizacji - Dekalog. Przynajmniej jest osobiście przekonany o tym.

Wszystkich komentarzy: (5)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Kwietnia 2007 roku
W wieku 91 lat zmarł Ks. Arcybiskup prof. Kazimierz Majdański, więzień Dachau, założyciel Instytutu Studiów nad Rodziną


29 Kwietnia 1980 roku
Zmarł amerykański reżyser filmowy Alfred Hitchcock (ur. 1899)


Zobacz więcej