Niedziela 28 Kwietnia 2024r. - 119 dz. roku,  Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 09.03.09 - 21:45     Czytano: [2196]

Nowa klęska polityki zagranicznej prezydenta

W ostatnich doniesieniach prasowych, uważny czytelnik znajdzie notatkę PAP o usuwaniu, na wniosek litewskiego sądu, polskich nazw ulic na Wileńszczyźnie. Usuwają samorządy tych okolic, na podstawie wyroku sądowego i usuwają bardzo radośnie i ochoczo.

Nie jest to pierwszy objaw wrogości do wszystkiego co polskie, ale w ostatnich latach i miesiącach przy pełnej bierności władz Polski, następuje dalsze zamazywanie polskich śladów historii, na terenach obecnej Litwy, terenów związanych z Polską od czasów Króla Wł. Łokietka ( pierwsza Unia z Litwa) a potem dynastii Jagiellonów.
Przypomnijmy krótko o wrogim traktowaniu przez władze litewskie Karty Polaka; obecnie tę sprawę rozpatruje Trybunał Konstytucyjny Litwy, o nie oddawaniu Polakom – właścicielom gruntów rolnych, działek budowlanych odebranych w czasach komunistycznych dawaniu ich Litwinom, zamykaniu polskich szkol i przedszkoli, usuniecie języka polskiego z przedmiotów na maturze.
Litwa bardzo wrogo odnosi się do polskich organizacji ciągle oskarżając bezpodstawnie Polaków o działanie tylko dla korzyści Polski.

Można by mnożyć wrogie akty, przeciwko rdzennej polskiej ludności na obszarach litewskich, przedtem Rzeczypospolitej Obojga Narodów lub przedwojennej Polski. Ludności polskiej pozostawionej po 1945 r. własnemu losowi.

Litwa, członek Unii Europejskiej, od dawną, za cicha zgodą odpowiedzialnych Ministerstw w Polsce, nie stosuje się do praw dla tzw. mniejszości narodowych.
W najlepszej komitywie prezydent Polski nie porusza się w podróżach samotnie. Zapraszany prezydent Litwy leci prezydenckim samolotem („za friko”), śmiejąc się i nie tylko on, z głupoty polskich polityków, że może sobie polatać za darmo, i że wszystko można Polakom obiecać i nic nie dać.

Pamiętając o wielu brzemiennych decyzjach, które godzą w żywotne interesy Polaków i Polonii, nie tylko na Litwie, trzeba zadać sobie pytanie, komu zależy na rozkładzie Polski?
Dlaczego Polacy sie na to zgadzają.
Nikt nie widzi żywotnych interesów narodu polskiego?

Polityka pobłażania, tego typu wrogim Polsce akcjom, przy pełnej bierności odpowiedzialnych władz polskich, doprowadziła w przeszłości do zgubnych skutków obecnie niemożliwych do naprawienia.
Należy tutaj przypomnieć o błędnej a "politycznie poprawnej", jak określają to Premier, Prezydent i min. Sikorski, przyjaźni polsko-ukraińskiej z korzyścią tylko dla odradzającego się fanatyzmu banderowców i innych hypernacjonalistycznych wystąpień.
Powstają pomniki wielu zbrodniarzy ukraińskich także i w Polsce.

Teraz trzeba powiedzieć DOŚĆ. Patriotyczna Polska mówi dość sprzedawaniu polskich interesów, zarówno w Polsce jak i za jej granicami.
Zadajmy ostrej zdecydowanej reakcji przeciwko polskim ludziom władzy, zajętych obecnie tylko swoimi prywatnymi sprawami, oddającymi bez żenady wszystko, co jeszcze jest do rozdania i sprzedania.

Reagujmy, do czego apeluję aby nie było za późno. Pamiętajmy o polskiej patriotycznej ludności polskiej za obecnymi granicami naszego kraju, która swoją postawą pokazała co to jest patriotyzm mimo ogromnych prześladowań i mordów, dokonanych na Polakach przez inne narodowości. Ci ludzie nie mogą pozostać samotnie, tylko dlatego, że obecne władze polskie sie nimi nie interesują. Tam też jest Polska!!

Kaczyński pamięta o żydowskim święcie Chanuka i był tam obecny, ale na uroczystościach ku czci zamordowanych na Wołyniu, nie był i patronat swój odrzucił!!
Premier przyrzeka Żydom oddanie prawie 65 mld dolarów aczkolwiek nikt, oprócz Żydów, tego nie obliczył.
Oddajcie wszystko i każdemu kto sie zgłosi, co Polskie, tak brzmi obecnie doktryna władz polskich.
Wyraźmy dezaprobatę z antypolskiej polityki obecnych władz !!

DR.KOPER

Wersja do druku

Lubomir - 10.03.09 17:59
Bezmózgowcy na topie...'Elyta okrągłostołowa' jest najwyrażniej dumna, że w Polsce jest już 5 mln super-wolnych rodaków. To ci, którzy znależli się już w obszarze nędzy. Są to ludzie pozbawieni stałych dochodów i nie mający jakiejkolwiek opieki medycznej ze strony państwa. Jest to żywa bomba epidemiologiczna w Środku Europy. Bezmózgowcy udają, że problem nie istnieje a w ogóle to powinien rozwiązać się sam. Pewnie podobnie jak powszechny brak osiedlowych szaletów oraz tonące w śmieciach i psich odchodach polskie osiedla. Tutaj najwyrażniej Sanepid i Straż Miejska pozbawione są zmysłów wzroku i powonienia. Zresztą, wszystko co mają to pewnie super szerokie plecy, gwarantujące stałe profity za pozorowanie pracy, od zawodowego poczęcia do naturalnego zejścia.

Leo - 10.03.09 13:40
Polityka zagraniczna Polski jest tak antypolska ,ze ze swieczka szukac w Europie i nie tylko ,podobnego stylu reprezentowania interesu narodowego.
Trzeba byc wrogiem polskiego narodu zostawiajac zywotne sprawy Polakow od wielu lat nie zalatwoine.
Przyklad:Nieruchomosci na ziemiach zachodnich ,gdzie do tej pory ksiazki wieczyste nie sa uzupelnione o wpisy obecnych wlascicieli.
Gdzie jest ustawa chroniaca Polakow przed zadaniami Niemcow??.
Mozna wymieniac bez liku antypolskie ,wrogie narodowi polskiemu dzialania "naszych wladcow"
A tymczasem nasi mili sasiedzi np.Niemcy powolutku ,ale systematycznie osiagaja cele wytkniete sobie od lat i z konsekwencja realizowane.
Ciesza sie nasi politycy ze p.Steinbach nie zasiadzie w Radzie Muzeum Wypedzenia .a ja im mowie ,zasiadzie zasiadzie ,ani sie polscy medrcy nie obejrza.I Polacy zajma miejsce na lawie narodow ,ktore popelnialo zbrodnie na narodzie niemieckim!!!
Co jeszcze chyba na dzisiaj wystarczy.
Ostatnie przypomnienie co robi rzad aby obronic sie przed zadaniami Zydow?
Ano nic nie robi bo go wlasnosc Polakow nie obchodzi,zreszta decydenci to ...no tak nasi starsi bracia,ktorzy graja do obu bramek.

Lubomir - 10.03.09 12:28
Absencja polskiej dyplomacji. Zajmujący stanowiska przewidziane dla polskich patriotów, totalnie uprawiają próżniactwo i ...antypolonizm. Niedawno w najstarszym uniwersytecie Siedmiogrodu w Cluj {Koloscvar}, odbyły się wielkie uroczystości o charakterze państwowym. Zaproszono m.in. przedstawicieli z Polski. Rumunii i Węgrzy pamiętają, że uczelnia swoje początki zawdzięcza księciu siedmiogrodzkiemu, ale i królowi Polski i wielkiemu księciu Litwy - Istvanowi Bathoremu, Stefanowi Batoremu. To z inicjatywy polskiego monarchy sprowadzono do Cluj polskich jezuitów, tworzących zręby uczelni. Podobnie rzecz miała się na Litwie, w Wilnie. Tylko, że o tym nikt w Polsce nie chce pamiętać. A przecież z okazji kolejnej rocznicy powołania Akademii Wileńskiej przez Stefana Batorego, można byłoby urządzić podobną fetę jak w stolicy Siedmiogrodu. Jakżesz wzmocniłoby to więzi Polaków, Litwinów a może i Węgrów. To musiałby przekładać się na coraz silniejsze relacje gospodarcze.

Lubomir - 10.03.09 11:20
Jeden sabotażysta odchodzi, przychodzi następny. Polityka: jeden kroczek naprzód, trzy potężne kroki wstecz, jest wciąż realizowana w Polsce. I Polakom stało się obojętne czy sterują nimi agenci KGB, BND czy Mosadu. Polska zasługuje na rządy polskiej władzy a nie na gierki renegatów, zajmujących się sprawami drugorzędnymi i trzeciorzędnymi. Dla renegatów superważne wydają się być sprawy eutanazji i nauczania początkowego, problem holocaustu dokonywanego na polskich stoczniach i polskiej gospodarce, wydaje się nie zajmować ich uwagi. Chętnie nazywają polskie ulice i place nazwiskami bohaterów z historii niemczyzny i żydostwa. Do polskich bohaterów mają jakąś irracjonalną awersję. Dziwny to patriotyzm, który nakazuje piszącemu żołnierzowi Waffen-SS nadać tytuł honorowego obywatela Gdańska a Singera i Grossa, czołowych polakożerców, podejmuje w Warszawie z honorami przynależnymi co najmniej królewskiej parze z Hiszpanii.

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Kwietnia 1990 roku
Zniesienie święta 22 lipca, przywrócenie Święta Narodowego Trzeciego Maja


28 Kwietnia 1934 roku
Prezydent Ignacy Mościcki dokonał uroczystego otwarcia nowego portu lotniczego na Okęciu.


Zobacz więcej