Poniedziałek 29 Kwietnia 2024r. - 120 dz. roku,  Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 01.04.23 - 16:32     Czytano: [602]

Polacy we Wschodnim Timorze


Timor Wschodni - Timor-Leste to państwo we wschodniej części wyspy Timor w Archipelagu Malajskim. Od zachodu graniczy z Indonezją (zachodni Timor), a przez Morze Timorskie z północną Australią (450 km). Do Timoru Wschodniego należy także eksklawa Oecusse (814 km2) na obszarze indonezyjskiego Timoru oraz dwie niewielkie wyspy Atauro (km2) i Jaco (8 km2) leżące na północ od Dili. Kraj ma obszar 15 007 km2 i 1 340 513 ludności - Malajowie i Papuasi, których łączy wspólny język i kultura (wraz z Timorem indonezyjskim etnicznie stanowi jeden konglomerat ludności). Stolicą i największym miastem jest Dili (222 323 mieszkańców w 2015). Oficjalnymi językami Timoru Wschodniego są Tetum (język tubylczej ludności całej wyspy Timor) i portugalski. Timor Wschodni i Filipiny to jedyne kraje w całej Azji, w których dominującą religią jest katolicyzm. Timor Wschodni jest biednym krajem. Jego gospodarka opiera się na wydobyciu ropy naftowej i gazu ziemnego z podmorskich złóż (w latach 2005-21 państwo uzyskało ze sprzedaży tych surowców 23 miliardy $US, a dochód ten pokrywał 80% wydatków rządowych). Drugim co do w wielkości źródłem dochodem jest eksport kawy (20 mln $US) i drewna sandałowego. Prymitywne rolnictwo zatrudnia 80% osób aktywnych zawodowo. Przemysłu prawie że nie ma. W 2010 roku 41,7% ludności było analfabetami. Nawet dzisiaj opieka medyczna jest w opłakanym stanie. Jedyny szpital państwowy znajduje się w Dili, stolicy. Głód często zagląda w oczy bardzo wielu Timorczyków. Jednym z wielu problemów jest także ograniczony dostęp do wody pitnej. Ta bieda kraju to dziedzictwo portugalskiego i następnie indonezyjskiego tu panowania. Dla Portugalczyków Timor Wschodni to nie była nawet kolonia, a raczej więzienie, miejsce zesłań. Kiedy w 1975 roku Portugalczycy opuszczali wyspę, nie było ani jednej drogi i ani jednego mostu. Raptem ok. 4 proc. Timorczyków skończyło jakąś szkołę, bardzo niewielu umiało pisać i czytać. Z kolei za Indonezji Timor był najbiedniejszą prowincją, o którą nikt zupełnie nie dbał. A Timorczyków, tylko dlatego, że byli chrześcijanami (katolikami), przysyłani z Dżakarty muzułmańscy władcy Timoru Wschodniego traktowali gorzej niż bydło.

Pierwszymi Europejczykami, którzy dotarli na wyspę Timor byli żeglarze portugalscy. Dotarli tu w 1515 roku. Portugalia zajęła wyspę w 1520 roku, ustanawiając tu swoją kolonię, zarządzaną przez przybyszów z Portugalii, która otrzymała nazwę Timor Portugalski. W 1614 roku Holendrzy wyparli Portugalczyków w 1614 roku. W latach 1942-45 wyspę Timor okupowały wojska japońskie. Po rewolucji goździków w 1974 roku w Portugalii rząd portugalski zmienił swój stosunek do swoich kolonii - postanowili je opuścić. Timorczycy chcieli utworzyć własne - niepodległe państwo i jednostronnie ogłosił niepodległość 28 listopada 1975 roku. Jak zazwyczaj zwykle w takich przypadkach, nowe państwo rodziło się w bólu. Wówczas rząd indonezyjski postanowił zająć Timor Wschodni i przyłączyć do Indonezji. W grudniu 1975 roku indonezyjskie wojsko rozpoczęło inwazję Timoru Wschodniego, a 17 lipca 1976 roku Indonezja ogłosiła Timor Wschodni swoją 27. prowincją. Sprzeciwiła się temu Rada Bezpieczeństwa ONZ, uznając Timor Wschodni za "terytorium niesamodzielne pod administracją portugalską".

W Timorze Wschodnim rozpoczęła się walka polityczna i partyzancka w celu uzyskania niepodległości. Szacuje się, że w czasie 24-letniej okupacji Indonezyjczycy wymordowali do 200 tys. Timorczyków - co czwartego obywatela. M.in. "Rozpruwane były brzuchy matek w ciąży, dzieci roztrzaskiwane o skały" (Robert Mazurek "s. Joanna Goik: Zdrowy feminizm jest dobry" Dziennik Gazeta Prawna 31.8.2020); 12 listopada 1991 roku siły indonezyjskie zostały sfilmowane jak bez żadnego powodu strzelały do konduktu pogrzebowego, co wywołało powszechne oburzenie na całym świecie. Za tę zbrodnię ludobójstwa odpowiedzialny jest prezydent Indonezji Suharto (1967-1998). Jego 32-letnia dyktatura jest uważana za jedną z najbardziej brutalnych i skorumpowanych XX wieku. Sponsorowane przez ONZ porozumienie między Indonezją a Portugalią pozwoliło na przeprowadzenie referendum powszechnego pod nadzorem ONZ 31 sierpnia 1999 roku. Wyraźny głos za niepodległością spotkał się z karną kampanią przemocy ze strony osadników indonezyjskich i kolaborantów, wspieranych przez oddziały indonezyjskiej armii. Rabowali, palili, zabijali, a na murach pisali: "Chcieliście niepodległości, jedzcie kamienie". Do czasu wkroczenia wojsk międzynarodowych "INTERFET" (Międzynarodowe Siły Timor Wschodni zorganizowane i kierowane przez Australię zgodnie z rezolucjami ONZ w celu rozwiązania kryzysu humanitarnego i bezpieczeństwa, który miał miejsce w Timorze Wschodnim w latach 1999-2000 aż do przybycia sił pokojowych ONZ) we wrześniu, wymordowanych zostało kolejnych 20 tysięcy osób i zniszczonych od 80 do 90% domów mieszkalnych. Z kolei za te zbrodnie winę ponosił indonezyjski prezydent Abdurrahman Wahid (1998-2001) Od 1999 do 2002 roku Timor Wschodni pozostawał pod administracją Organizacji Narodów Zjednoczonych. Niepodległość uzyskał 20 maja 2002 roku, stając się jednocześnie pierwszym suwerennym państwem powstałym w XXI w.

Polska uznała powstanie Timoru Wschodniego i nawiązała z nim stosunki dyplomatyczne 18 listopada 2002 roku. W Timorze Wschodnim akredytowany jest ambasador RP w Dżakarcie (Indonezja). W Dili jest Honorowy Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej.

W 2004 roku oficjalną wizytę w Polsce złożył minister spraw zagranicznych Timoru Wschodniego Jose Ramos-Horta, który został przyjęty m.in. przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego oraz wicemarszałków Sejmu i Senatu. W 2016 roku Polskę odwiedził wiceminister spraw zagranicznych Timoru Wschodniego Roberto Soares. W 2008 roku wizytę w Dili złożył wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld.
Od 2013 roku Polska wspiera Timor Wschodni poprzez małe granty przyznawane przez fundusz "Polska Pomoc" i koordynowane przez Ambasadę RP w Dżakarcie. Dotychczas przyznano granty na: w 2013 roku zakup sprzętu komputerowego dla szkoły zawodowej w Venilale; w 2014 roku zakup generatora prądotwórczego dla tej szkoły; w 2015 roku projekt opieki stomatologicznej w Venilale; w 2018 roku szkolenie zawodowe młodzieży z okolic Railaco; w 2018-2019 szkolenie opiekunów osób niepełnosprawnych w Dili i okolicach (gov.pl).

Żaden dokument nie potwierdza obecności jakiego znanego czy bardziej znanego Polaka w Timorze Wschodnim przed 1988 rokiem. Nie znaczy to, że jakiś Polak nie zaglądnął w te strony.

Udokumentowane dzieje Polaków w Timorze Wschodnim prawdopodobnie zapoczątkował "polski" papież Jan Paweł II (1978-2005). Datą pamiętaną przez wszystkich Timorczyków jest 12 października 1989 roku, kiedy papież Jan Paweł II przybył do Timoru Wschodniego, znajdującego się wówczas pod władzą indonezyjską. Tego dnia w Dili papież odprawił mszę św. z tłumami wiernych (bardzo dużo młodzieży). Wygłoszone wówczas kazanie przez papieża zostało uznane za dodające nadziei w walce o niepodległość. Na pamiątkę wizyty, w 2008 roku w stolicy kraju odsłonięto pomnik Jana Pawła II. W 2019 roku Timor Wschodni ogłosił św. Jana Pawła II patronem edukacji. Dzisiaj w Dili jest Centrum Jana Pawła, a w dzielnicy Tasitolu w Dili został wzniesiony okazały pomnik "polskiego" papieża.

Jan Paweł II ustanowił nową diecezję na Timorze Wschodnim - Baucau i mianował dla niej pierwszego administratora apostolskiego/biskupa Basilio do Nascimento (1996-2002); 6 stycznia 1997 roku przyjął on w Rzymie sakrę biskupią z rąk papieża Jana Pawła II. "Polski" papież mianował również trzech kolejnych administratorów apostolskich/biskupów Dili: Carlosa Filipe Ximenesa Belo SDB (1988-2002), Basilio do Nascimento (2002-2004) i Alberto Ricardo da Silva (2004-2015).

W następnym roku po wizycie duszpasterskiej Jana Pawła II w Dili, na misje do Timoru Wschodniego wyjechała polska salezjanka, siostra Joanna Goik wyjechała na misje w 1989 roku. Była jedyną Polką w tym kraju. Pracowała tam przez 30 lat. Opiekowała się sierotami, których rodzice zginęli podczas walk lub musieli uciekać i ukrywać się w okolicznych lasach, uczyła, zakładała szkoły, była dyrektorką szkoły. Siostra Joanna opanowała perfekcyjnie język tetum, w którym uczyła dzieci nie tylko takich przedmiotów jak matematyka, lecz także ich języka i historii. Była świadkiem uzyskania przez Timor Wschodni niepodległości. W 1999 roku przez dwa miesiące była uznana w Polsce za zaginioną, bo nie było żadnego kontaktu z placówkami misyjnymi (Internet: misjesalezjanie).

Prawie wszyscy Timorczycy są katolikami. Dlatego można tu spotkać chłopców i mężczyzn mających na imię Casimiro - imię polskiego świętego Kazimierza królewicza.

Timor Wschodni oferuje turystom kokosy prosto z drzewa, turkusowy ocean i rafy koralowe dookoła, piękne piaszczyste plaże, wysokogórskie widoki. W 2017 roku kraj odwiedziło 75 000 turystów. W ostatnich latach do Timoru Wschodniego zaczęli zaglądać także - chociaż jeszcze nieliczni polscy turyści. Zachęcają Polaków do odwiedzenia Timoru Wschodniego polskie ogłoszenia turystyczne w Internecie.

© Marian Kałuski

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

29 Kwietnia 2007 roku
W wieku 91 lat zmarł Ks. Arcybiskup prof. Kazimierz Majdański, więzień Dachau, założyciel Instytutu Studiów nad Rodziną


29 Kwietnia 1969 roku
Do portu w Casablance zawinął jacht Leonida Teligi "Opty", kończący samotny rejs dookoła świata.


Zobacz więcej