Poniedziałek 29 Kwietnia 2024r. - 120 dz. roku,  Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 25.03.23 - 20:04     Czytano: [447]

Polacy w Malezji


Malezja (malajski Malaysia) jest państwem - monarchią konstytucyjną w Azji Południowo-Wschodniej, na Półwyspie Malajskim i wyspie Borneo na Morzu Południowochińskim, graniczącym na Półwyspie Malajskim z Tajlandią i Singapurem, a na wyspie Borneo z Brunei i Indonezją. Malezja ma obszar 329 847 km2(132 175 km2 na Półwyspie Malajskim, 25,8 mln ludności i 198 447 km2 na wyspie Borneo, 6,81 mln ludności). Ogółem w 2022 roku Malezja miała 33 711 000 ludności (57,3% Malajczycy - Malajczycy mieszkają także w Singapurze, Indonezji i Tajlandii, 22,9% Chińczycy, 12,4% tubylcy na Borneo, 6,6% Hindusi; 63,5% jest muzułmanami, 18,7% buddystami, 9,1% chrześcijanami - w tym katolicy 4,55% i 6,1% hinduistami), a stolicą kraju jest Kuala Lumpur (ok. 8,5 mln mieszk.), z tym, że siedzibą rządu jest miasto Putrajaya (70 tys. mieszk.) w pobliżu Kuala Lumpur. Od IX do XIV w. terytorium obecnej Malezji było ośrodkiem wielkiego buddyjskiego cesarstwa malajskiego - Sri Vijaya. Zostało ono zniszczone przez Jawajczyków, których stąd wyparli z kolei najeźdźcy muzułmańscy - powstało państwo Dżohar. W 1511 Malakkę podbili Portugalczycy, zakładając tam kolonię. W 1641 roku wyparli ich stąd Holendrzy, których wyparli z kolei Anglicy w 1786 roku. Rządzili krajem, z wyjątkiem lat 1942-45 kiedy Malaje okupowali Japończycy, do 1957 roku, czyli do uzyskania przez Malaje pełnej niepodległości. Malezja należy do krajów rozwijających się, o wysokim tempie rozwoju gospodarczego. W Malezji występują największe na świecie złoża rud cyny (ok. 20% zasobów światowych), obfite złoża ropy naftowej oraz gazu ziemnego na Morzu Południowochińskim oraz duże złoży miedzi, żelaza, boksytu i złota. Malezja należy do największych producentów kauczuku, oleju palmowego (ok. 15 mln ton rocznie - 1 miejsce na świecie), ropy naftowej i gazu, oraz drewna (50% obszaru pokrywają lasy tropikalne). W ostatnich 30 latach nastąpił szybki rozwój przemysłu przetwórczego, a także przemysłu elektronicznego, chemicznego i tekstylnego.

Nieistnienie państwa polskiego w latach 1795-1918 na równi z odległością jaka dzieli Polskę od Malezji, a na dodatek będącej pod panowaniem brytyjskim sprawiły, że do drugiej połowy lat 50. XX wieku w Malezji było wyjątkowo bardzo, ale to bardzo niewielu Polaków. Prawdopodobnie najmniej spośród wszystkich krajów Azji południowo-wschodniej. Dotyczy to także polskich podróżników i naukowców czy misjonarzy, których przecież nie brak było w sąsiednich krajach - Tajlandii, Indonezji i Filipinach. Jednak nawet dzisiaj - w okresie samolotów Malezja pozostaje dla polskich turystów "terra incognita" - białą plamą, chociaż z roku na rok przybywa ich tu coraz więcej.

Pierwszym Polakiem, a właściwie polskim Żydem rodem z polskiego Poznania, który dotarł na Półwysep Malajski był Gaspar da Gama lub Gaspar da India (ur. ok. 1450, zm. ok. 1510). Po opuszczeniu Polski wraz z rodzicami w wieku dziesięciu lat, przebywał w Palestynie, Aleksandrii (Egipt) i Indiach, gdzie był szpiegiem na usługach władcy Goa. Schwytany przez portugalskiego podróżnika Vasco da Gamę, który zmusił go do przyjęcia chrześcijaństwa. Wraz z chrztem przyjął jego nazwisko (Vasco da Gama był prawdopodobnie jego ojcem chrzestnym). Podróżując już na usługach portugalskich dotarł m.in. do Afryki Wschodniej, Indochin, Cejlonu, Jawy i, jak pisze Wacław Słabczyński w książce "Polscy podróżnicy i odkrywcy" (Warszawa 1988), dotarł także do Malakki - miasta czczonego także w Polsce św. Franciszka Ksawerego (1506-1552), który tutaj i stąd w Chinach i Japonii prowadził działalność misyjną. W mieście tym przebywał także polski jezuita - misjonarz Wojciech Męciński (1601-1643). Przypłynął do Malakki w maju 1635 roku i przebywał tam do czerwca następnego roku. Stąd wypłynął do portugalskiego Makao w południowych Chinach. Wiemy również, że w Malacce był konfederat barski Karol Chojecki (1740- po 1791). Zesłany przez Rosjan na Sybir w 1776 roku zbiegł z wygnania do Chin. W drodze do Europy zatrzymał się m.in. w Malacce.

Jednak największe powiązania Polaków do 1965 roku były z Singapurem - miastem na Półwyspie Malajskim, a więc kolebce Malajów, który założony przez Brytyjczyków w 1819 roku stał się ważną angielską bazą wojskową w tej części świata i bardzo ważnym portem morskim w drodze do Chin, Japonii i Korei i do 1965 roku należał do Malezji, a w XIX w. również do Australii. Prawdopodobnie pierwszym z nich był w tym mieście polski podróżnik i wielki badacz Australii Edmund Paweł Strzelecki, który wracając z piątego kontynentu do Europy wypłynął z Sydney 22 kwietnia 1843 roku na barku "Anna Robertson", który wziął kurs na Singapur. Przypłynęli tam w lipcu. Niestety, Strzelecki prawdopodobnie nie zostawił żadnej relacji z pobytu w Singapurze. Chyba niedługo po Strzeleckim na Półwysep Malajski wyprawiał się na własnych statkach "Le Cygne de Granville", a następnie "Moja Polska" Adam Piotr Mierosławski (1815-1851), brat bardziej znanego Polakom Ludwika Mierosławskiego, uczestnik Powstania Listopadowego 1830-31, od 1840 roku prowadzący rozległy handel morski w rejonie Oceanu Indyjskiego. Jak pisze historyk Polaków w Australii do 1940 roku Lech Paszkowski, w latach 1887-88 kapitan angielskich statków handlowych British Merchant Marine Józef Conrad-Korzeniowski, znany w świecie anglosaskim jako Joseph Conrad (1857-1924), bardzo znany brytyjski pisarz marynista pochodzenia polskiego, jako kapitan barku "Otago" odbył cztery podróże między Singapurem i Borneo oraz w 1888 roku podróż z Bangkoku do Singapuru. M.in. w utworze "Smuga cienia" (Shadow Line 1917, wyd. pol. 1925) jest mowa o jego podróży z Bangkoku do Singapuru. Dzisiaj przy hotelu Fullerton w centrum Singapuru jest tablica pamiątkowa poświęcona Josephowi Conradowi, jego pobytom w tym mieście, odsłonięta 24 lutego 2004 roku przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. Polski podróżnik i etnograf, badacz Oceanii Jan Stanisław Kubary (1846-1896), który w 1894 roku przebywał na Nowej Gwinei, pragnąc zapewnić swojej córce wykształcenie w tymże roku odwiózł ją do Singapuru i umieścił we francuskim klasztorze katolickim. Izabela, bo takie imię miała dziewczyna, wstąpiła później do tego zakonu i została zakonnicą przyjmując imię Humbelina (Humbeline); mieszkała w Singapurze do końca życia (żyła jeszcze w 1957 roku).

Należy przyjąć za rzecz bardzo prawdopodobną, że jeśli nie wszyscy to większość Polaków udających się od 2. poł. XIX wieku i do 1939 roku do Chin, Japonii, Indochin (Wietnam, Kambodża, Laos), Malezji, a nawet do Indonezji (dawnych Indii Holenderskich) była przejazdem, albo nawet zatrzymała się na krótki czas w Singapurze. Niestety, nie wszystkie te pobyty zostały uwiecznione w literaturze. Wśród nich byli podróżnicy i naukowcy oraz duchowni katoliccy. Był tu m.in. Szymon Syrski (1829-1882), biolog, lekarz i podróżnik, w latach 1868-70 członek austriackiej wyprawy naukowej do Syjamu (Tajlandii), Chin i Japonii. W drodze do Syjamu statek zatrzymał się w porcie singapurskim. W Singapurze był również Maksymilian Teofil Gumplowicz (ur.1845), który w latach 1883-86 był lekarzem na holenderskim okręcie wojennym w Batawii (Dżakarta) i wiele podróżował po Południowo-Wschodniej Azji. W 1885 roku z Marsylii do Japonii przez Singapur i Honkong wybrał się bardzo znany malarz polski Julian Fałat (1853-1929). Wiemy na pewno, że podczas powrotu do Europy z Jawy (Indonezja), gdzie prowadził badania naukowe w słynnym ogrodzie botanicznym w Buitenzorgu, przebywał kilka dni w Singapurze w 1908 roku wybitny zoolog i od 1912 roku profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Michał Siedlecki (1873-1940). Siedlecki wydał w Warszawie w 1927 roku książkę "Opowiadania malajskie". Wkrótce po Siedleckim, bo w 1909 roku, udał się do Buitenzorgu kolejny botanik polski Władysław Karol Rothert (1863-1916). Jechał tam przez Syberię, Władywostok, Japonię, Hongkong i Singapur. Jest bardzo prawdopodobne, że w Singapurze byli również m.in.: Andrzej Krzesiński (1884-1964), ksiądz, filozof, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, który odbył podróże naukowe do Indii i na Daleki Wschód; Edward Kuryłło (1883-1938), znany tancerz i choreograf, występujący w Indiach, na Cejlonie w Południowo-Wschodniej Azji w latach 1915-19; Karol Lanckoroński (1848-1933), podróżnik; Marian Raciborski (1863-1917), wybitny botanik, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego; Bohdan Rychter (ur. 1891), orientalista, który w 1934 roku odbył podróż na Daleki Wschód; Adam Sierakowski (1846-1912), podróżnik; Wacław Sieroszewski (1858-1945), pisarz, podróżnik i badacz; Konstanty Tołwiński (1876-1961), geolog; Marian Walentynowicz (1896-1967), malarz i rysownik; Władysław Michał Zaleski (1852-1925), arcybiskup, delegat papieski na Indie Wschodnie, który podróżował do krajów Azji Południowo-Wschodniej; Józef Zwierzycki (1888-1961), zasłużony geolog w Indonezji i Polsce.

W okresie międzywojennym, w latach 1918-19 koncertowała na Dalekim Wschodzie i w Azji Południowo-Wschodniej (razem w 208 miastach), w tym również w Singapurze pianistka polska Jadwiga Zaleska-Mazurowska. W 1929 roku był w Singapurze docent Uniwersytetu Warszawskiego, dr Ludwik Anigstein (1891-1968), który z ramienia rządu brytyjskiego badał tyfus tropikalny na Półwyspie Malajskim. Z kolei austriacki uczony polskiego pochodzenia (wychowany w polsko-śląskim domu), wybitny etnolog Paweł Joachim Schebesta (1887-1967) w latach 1924-25 przeprowadził ekspedycję naukową do ludów Semang i pokrewnych na Półwyspie Malajskim, którą rozpoczął w Singapurze. Natomiast podczas II wojny światowej polski pilot, generał brygady WP (od 1934) Ludomił Rayski (1892-1977) w 1940 roku został przyjęty w stopniu majora do lotnictwa brytyjskiego (RAF) i do upadku Singapuru w 1942 roku latał m.in. na trasie z Afryki Zachodniej do Singapuru (przez Egipt i Indie).

Nowy okres w dziejach Polaków w Malezji i zupełnie nowy kontakt polityczny, gospodarczy, naukowy i kulturalny między Polską a Malezją nastąpił po nawiązaniu 21 czerwca 1971 roku stosunków dyplomatycznych między Polską a Malezją. W następnym roku w Kuala Lumpur została otwarta polska placówka handlowa, podniesiona w 1973 roku do rangi ambasady. Od grudnia 1971 r. do listopada 1978 roku w Malezji akredytowani byli ambasadorzy PRL w Indonezji, z siedzibą w Dżakarcie. W Polsce początkowo akredytowani byli ambasadorzy Malezji w ZSRR, z siedzibą w Moskwie. Od 4 listopada 1977 roku działa Ambasada Malezji w Warszawie. Obecnie ambasador Malezji w Warszawie akredytowany jest również na Litwie. Pierwszym ambasadorem PRL w Malezji był Jerzy Bociong (1971-72), a pierwszym rezydującym w Kuala Lumpur Janusz Świtkowski (1978-82). Obecnie, od 2018 roku, ambasadorem jest Krzysztof Dębnicki. Ambasadzie w Kuala Lumpur podlegają konsulaty honorowe: Konsulat Honorowy RP w Bandar Seri Begawan, Brunei (wakat), Konsulat Honorowy RP w Kuching, Malezja (konsul honorowy: Raziah Mahmud-Geneid), Konsulat Honorowy RP w Georgtown, Malezja (konsul honorowy: Datuk Suppiah Manikam).

Do 2018 roku Ambasada RP w Kuala Lumpur była akredytowana na Filipiny. Obecnie Ambasada RP w Kuala Lumpur oprócz Malezji reprezentuje interesy Rzeczypospolitej Polskiej tylko w Brunei (Brunei Darussalam). Jest to małe państwo (5765 km2, 430 tys. ludności, stolica Bandar Seri Begawan) na północnym wybrzeżu wyspy Borneo, graniczące z Malezją i Morzem Południowochińskim. Podstawą jego gospodarki i niebywałego dobrobytu jest eksploatacja oraz przetwórstwo ropy naftowej i gazu ziemnego (86 480 dolarów międzynarodowych na jednego mieszkańca. Stosunki dyplomatyczne między Polską a Brunei Darussalam zostały nawiązane 20 marca 1996 roku. Od 2013 roku w stolicy Bandar Seri Begawan działa Konsulat Honorowy RP. Stosunki między obu państwami są skromne. Pewien potencjał dla rozwoju współpracy istnieje w obszarze przemysłu zbrojeniowego. Kilkakrotnie dochodziło do wizyt na szczeblu rządowym przedstawicieli MON i armii obu krajów. Spółka Sikorsky-PZL Mielec zrealizowała w 2013 r. kontrakt na dostawę 12 śmigłowców Black Hawk. W grudniu 2013 r. podpisano MoU o rozwoju współpracy w dziedzinie obronności (gov.pl). Obroty handlowe między Polską i Brunei są niewielkie. W 2018 roku eksportu Polski do Brunei w osiągnął wartość 7,9 mln PLN (głównie części do maszyn, alkohole nasycone monowodorotlenem oraz mięso drobiowe), a import Polski z Brunei zamknął się sumą zaledwie 424, 4 tys. PLN. Niektóre polskie produkty (np. maszyny używane w przemyśle spożywczym) trafiają do Brunei za pośrednictwem malezyjskich kontrahentów.
Jeśli chodzi o współpracę kulturalną, równie bardzo skromną, to w maju 2019 roku Ambasada RP w Kuala Lumpur wspólnie z Laksamana College of Business zorganizowała w 1996 roku akcję promocyjną Polski w Brunei w ramach tzw. Dni Polskich, na które złożyły się Festiwal Polskich Tradycji Kulinarnych, wystawa "Tatars: Muslims in the Republic of Poland" oraz wykład Ambasadora RP. W listopadzie 2019 roku odbył się pierwszy w historii koncert muzyki polskiej w Brunei. Również Współpraca naukowa i edukacyjna jest symboliczna. W listopadzie 2019 roku doszło do podpisania Memorandum of Understanding o współpracy akademickiej i naukowej pomiędzy Collegium Civitas w Warszawie a Laksamana College of Business w Bandar Seri Begawan (gov.pl).

Między Polską a Malezją nawiązana została współpraca polityczna i szersza gospodarcza między obu państwami. We wrześniu 1972 roku wizytę w Polsce złożył premier Malezji Tun Haji Abdul Razak bin Dato Hussein, a w latach 1977, 1985 i 1989 malezyjski minister spraw zagranicznych, w 1975 minister przemysłu i handlu, a w 1989 minister finansów. Wśród stosunkowo licznych wizyt przedstawicieli rządu Malezji w Polsce do najważniejszych należy zaliczyć wizyty ministrów spraw zagranicznych (1977, 1985 i 1989), ministra handlu i przemysłu (1975) oraz ministra finansów (1989). W Malezji w 1986 roku miała miejsce oficjalna wizyta polskiego wicepremiera Zbigniewa Szałajdy, a w latach 1978 i 1988 w Kuala Lumpur przebywał polski minister spraw zagranicznych. Jeszcze lepiej układają się stosunki polsko-malezyjskie po 1989 roku, czyli po upadku władzy komunistycznej w Polsce. W 1996 roku wizytę w Malezji złożył premier Włodzimierz Cimoszewicz, w 1999 roku z oficjalną wizytą przebywał prezydent Aleksander Kwaśniewski, a w 2005 roku wizytę w Kuala Lumpur złożył premier Marek Belka. Z kolei w 2002 roku wizytę w Polsce złożył premier Malezji Mahathir Bin Mohammad, a w 2013 roku malezyjski minister spraw zagranicznych Malezji Anifah Aman.

W 1989 roku ustanowione zostały kontakty między parlamentami obu krajów. W Malezji w 1999 i 2005 roku przebywali wicemarszałkowie Senatu RP oraz Sejmu w 2011 roku. Z kolei w Polsce przebywali: w 2005 roku przewodniczący i w 2013 roku wiceprzewodniczący Izby Reprezentantów oraz w 2016 roku przewodniczący i w 2003 i 2007 roku wiceprzewodniczący Izby Narodowej Malezji.

Po upadku komunizmu w Polsce nawiązane zostały dobre kontakty między resortami obrony oraz siłami zbrojnymi. W Malezji akredytowany jest attaché obrony RP, a w 2016 i 2018 roku doszło do wizyt wiceministrów obrony RP w Malezji. W 2010 roku Polska (Bumar) dostarczył Malezji 48 czołgów PT-91M polskiej produkcji oraz sprzęt towarzyszący na kwotę ok. 368 mln USD. Innym projektem realizowanym w Malezji jest kontrakt polskiej firmy WB Electronics na 257 zestawów łączności wewnętrznej Fonet dla malezyjskiego pojazdu kołowego AV 8 GEMPITA (gov.pl).

Chociaż w ostatnich latach rozwija się współpraca ekonomiczna między Polską a Malezją, udział Malezji w globalnych obrotach polskiego handlu zagranicznego pozostaje stosunkowo niski. Ostatnio opublikowane dane podają, że Polska eksportowała do Malezji towary na sumę 715,8 mln PLN (głównie maszyny i urządzenia mechaniczne, elektryczne oraz ich części, metale nieszlachetne i artykuły z nich, zwierzęta żywe i produkty pochodzenia zwierzęcego, aparatura do telefonii oraz nośniki dźwięku, części do turbin na parę wodną, urządzenia pamięci, miedź, kauczuk, mięso drobiowe oraz serwatka). Z Malezji Polska importuje głównie artykuły z kauczuku oraz sprzęt elektryczny (m.in. układy scalone, sprzęt telefoniczny oraz odkurzacze) na sumę 5 385,3 mln PLN. W Malezji operuje kilkanaście polskich firm. W Kuala Lumpur działa Zagraniczne Biuro Handlowe (ZBH) w Malezji, Polska Agencja Inwestycji i Handlu S.A.

Jedną z polskich firm działających w Malezji jest Spółka TTMS Software SDN w Kuala Lumpur założona w 2017 roku. Z Internetu (www.pulshr.pl) dowiadujemy się historię jej powstania z dala od Kraju. A konkretnie z zamieszczonego tam artykułu Justyny Koc pt. "Nie znaleźli pracowników w Polsce, otworzyli spółkę w Malezji", w którym czytamy: "Na rynku malezyjskim pojawili się w 2015 r., a własną spółkę otworzyli tam w 2017 r. Ich celem była ekspansja, a nie niższe koszty.
Rekrutację ułatwiają imigranci - sporo osób osiedliło się w Malezji na stałe. Ponadto nadal sporo jest dostępnych na zagranicznych rynkach - m.in. w Indiach, Pakistanie, Wietnamie, Filipinach czy Indonezji.
Na początku firmą zarządzali polscy menedżerowie, którzy przyjeżdżali do Malezji. Szybko jednak doszliśmy do wniosku, że ten system się nie sprawdza. Zatrudniliśmy lokalnych menedżerów, którzy lepiej rozumieją i znają azjatycką kulturę - o początkach działa firmy w Malezji opowiada Krzysztof Zapała, członek zarządu Transition Technologies MS.
Zdecydowaliście się na otwarcie firmy w Malezji. Skąd taka decyzja?
Krzysztof Zapała, członek zarządu Transition Technologies MS: - Spółkę w Kuala Lumpur założyliśmy w 2017 r., jednak na tamtejszym rynku realizujemy projekty od 2015 r., ale odczuwaliśmy wyzwania związane z różnicą czasu. W tej chwili mamy 6 godzin różnicy, natomiast w czasie zimowym aż 7 godzin. Gdy pracownicy malezyjscy zaczynają pracę, u nas jest środek nocy, natomiast gdy my przychodzimy do biura, w Malezji jest popołudnie. Zdarzały się sytuacje, że klient budził naszych pracowników w nocy, gdy dzwonił z pytaniami. Przesunięcia czasowe powodowały, że nie byliśmy w stanie spełnić oczekiwań klientów w 100 proc. i zaczęliśmy szukać rozwiązania.
Wiedzieliśmy, że potrzebujemy także dodatkowych kompetencji, głównie językowych, by realizować niektóre projekty na tym rynku. Naszym największym klientem w tym regionie są podmioty chińskie, których przedstawiciele nie zawsze posługują się językiem angielskim - musimy znać więc mandaryński. Na naszym rodzimym rynku ciężko znaleźć specjalistę IT, który zna ten język. W Malezji jesteśmy w stanie zatrudnić pracowników, którzy łączą unikalne kompetencje technologiczne z językowymi. Właśnie dlatego postanowiliśmy otworzyć biuro w Malezji".

Według danych Ambasady RP w Kuala Lumpur współpraca kulturalna polsko-malezyjska rozwija się bardzo dynamicznie. W Malezji regularnie przebywają polskie zespoły muzyczne oraz prezentowane są polskie filmy, wystawy i wydarzenia promocyjne. Od 2018 roku odbywa się Festiwal Polski Tradycji Kulinarnych. Ambasada RP w Kuala Lumpur współpracuje blisko z organizacją Chopin Society Malaysia w kwestii popularyzacji polskiej muzyki klasycznej. W Malezji co dwa lata odbywa się konkurs pianistyczny ASEAN International Chopin Piano Competition. Pianiści malezyjscy biorą udział w Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym in. F. Chopina w Warszawie; w XIII (1995) Nicholas Ong i w XVIII (2021) Hao Zi Yoh.

Po wojnie, a konkretnie od 1957 roku w Polsce ukazało się szereg książek o tematyce malezyjskiej, m.in.: Mariusz Łapiński, Magdalena Gumowska "Zwrotnik Dzioborożca" (2022), Agnieszka Franus "30 miejsc w Tajlandii i Wietnamie plus Indonezja, Malezja, Laos, Kambodża" (2022), Alfian Saat "Szkice malajskie" (2022), Marzena Filipczak "Jadę sobie. Powrót do Azji" (2020), Wojciech Hankiewicz "Zerwany z łańcucha grawitacji - opowiadania z innych światów" (2020), Dora Rasińska "Dora na szlaku: Moja Azja" (2019), Zuzanna Chmielewska "Kuala Lumpur" (2019), Marzena Józefczyk, Tomasz Zawistowski "Gdy śmieją się oczy czyli M. i T. w podróży" (2019), Maciek Paszek "Półprzewodnik po Antypodach. Singapur. Malezja. Filipiny" (2018), Joanna Grzymkowska-Podolak "Zakochani w świecie. Malezja" (2017), Teresa Grzywocz "Z chmur do Azji" (2016), Artur Malek "Banany i cytrusy, czyli jedź do Azji" (2015), Zuzanna Chmielewska "Malezja i Singapur. Złota Seria" (2015), Janusz Życzkowski "Opowieść pierwsza" (2014), V.S. Naipaul "Poza wiarą. Islamskie peregrynacje do nawróconych narodów" (2014, 1999), Mariola Wójtowicz "Emerytka w Azji Hongkong - Makau - Kambodża - Tajlandia - Malezja - Indonezja - Brunei - Singapur" (2014), Maciej Roszkowski "Pisane słońcem" (2014), Tan Twan Eng "Ogród wieczornych mgieł" (2013), Eliza Griswold "Dziesiąty równoleżnik. Doniesienia z pogranicza chrześcijaństwa i islamu" (2013), Beatrice Saubin "Próba nadziei" (2012, 1992), Beata Pawlikowska "Blondynka Tao" (2012, 2005), Adam W. Jelonek, Ewa Trojnar "Malezja" (2009), Henri Michaux "Barbarzyńca w Azji" (2005), Adam W. Jelonek "Dylematy konsocjonalizmu. Przypadek Malezji" (2004), Krzysztof Kubiak "Malaje 1941-1942" (2004), Rani Manicka "Matka ryżu" (2003), Janusz Szymankiewicz "Sztuki walki Malezji, Indonezji, Filipin, Birmy, Tajlandii" (1991), Robert Stiller "Skamieniały statek. Baśnie malajskie" (1988, 1967), Robert Stiller "Małpa i jej małżonek - baśnie malajskie" (1987, eseistyka i felietonistyka), Henri Fauconnier "Malajska przygoda" (1986), Władysław Góralski "Od Malakki do Wietnamu" (1973), Robert Stiller "Antologia literatury malajskiej" (1971), Robert Stiller "Klatin brat Klatona" (1964), Eric Lundqvist "W dżungli Borneo" (1957).

Jeśli chodzi o współpracę naukową, to intensywnie rozwija się polsko-malezyjska współpraca w szkolnictwie wyższym. W 2019 roku na polskich uczelniach studiowało ok. 170 malezyjskich studentów, głównie na uczelniach medycznych (Collegium Medicum UJ, WUM, UM w Łodzi). Oprócz tego nawiązywane są bezpośrednie kontakty pomiędzy uczelniami z Polski i Malezji. W marcu 2019 roku w Kuala Lumpur zorganizowano I Zjazd Malezyjskich Absolwentów Polskich Uczelni. W tym samym miesiącu 14 polskich uczelni i instytucji edukacyjnych wzięło udział w międzynarodowych targach edukacyjnych APAIE 2019 w Kuala Lumpur (gov.pl).

Jak podaje prof. Jacek Knopek w Encyklopedii Polskiej Emigracji i Polonii (t. 3, Toruń 2004, hasło "Malezja") Malezję w 1997 roku i obecnie zamieszkiwało i zamieszkuje około 100 Polaków. Są to osoby polskiego pochodzenia, które mieszkają w tym kraju na stałe. Najczęściej są to osoby, które związały się życiowo z obywatelami tego kraju. Ostatnio osiedliło się tu trochę Polaków z Polski. Mimo nielicznej zbiorowości, Polacy reprezentują wyjątkowo wysoki status społeczny, posiadają wyższe wykształcenie oraz zajmują bezpośrednio lub poprzez rodziny wysoką pozycję społeczną i zawodową. Nie ma tu żadnej polskiej organizacji, szkółki sobotniej ani w żadnym kościele katolickim nie są odprawiana polskie nabożeństwa, chociażby tylko na Boże Narodzenie czy Wielkanoc. W Internecie (Facebook) mają jednak swoją witrynę Polonia in Malaysia @poloniainmalaysia - Community "dla Polaków mieszkających w Malezji, dla naszych malezyjskich przyjaciół i osób zainteresowanych życiem w Malezji".

W Onet.Podróże z 23 stycznia 2017 roku czytamy: "Połknąłem bakcyla Azji Południowo-Wschodniej. Chcę być Azjatą w sensie nastawienia do życia" - mówi Krzysztof Grzybowski. W latach 80. wylądował w Singapurze, później na Filipinach. Po silnym trzęsieniu ziemi wrócił do Polski, ale Azja nie dała o sobie zapomnieć. Od 10 lat mieszka w Kuala Lumpur, gdzie prowadzi działalność gospodarczą i wprowadza na rynek polskie inwestycje. - W rozmowie z Olivią Drozd opowiada jak wyglądała Malezja dawniej, a jak dzisiaj, jak bardzo zmienił się ten kraj.

Jedna z Polek mieszkających w Malezji - Zuzanna Chmielewska w "Zu in Asia - Blog o Malezji" pisze (25.11.2015): "Nazywam się Zuza, pochodzę z Poznania i od 4 lat mieszkam w Malezji. Jestem pasjonatką nowych smaków i kultury malezyjskiej.
Skąd jesteś?
To pytanie zostało mi zadane przynajmniej 1000 razy do tej pory. Ale odpowiedź nie jest taka oczywista. Domem nazywałam różne miejsca, na różnych kontynentach. W moim 26-letnim życiu przyszło mi mieszkać w 4 krajach (Polska-Indie-Turcja-Malezja). W każdym z nich spędziłam przynajmniej kilka miesięcy - nie podróżując, ale pracując albo pomagając lokalnym społecznościom...
Przyjeżdżając do Malezji, wiedziałam o tym kraju naprawdę niewiele. Ale zamieszkałam z fantastycznymi ludźmi, Malezyjczykami, którzy sami z siebie bardzo chcieli pokazać mi malezyjską kulturę. I tak praktycznie codziennie byłam zabierana na kolacje, które brzmiały bardzo dziwnie (steamboat, dim sum, korean bbq), a okazywały się pyszne. Poznałam ich rodziny i zostałam zaangażowana w klejenie ryżowych kulek na chińskie święto przesilenia zimowego, zabrano mnie na wesele i niedzielne obiady u rodziny. I wydaje mi się, że to właśnie dzięki nim tak bardzo zainteresowałam się kulturą Malezji - gdy tylko coś mnie dziwiło, albo czegoś nie rozumiałam - moi współlokatorzy mieli na wszystko błyskawiczną odpowiedź.
Wszystko obce po jakim czasie staje się swoje.
No to skąd jesteś?
Jestem stąd. I jeszcze stamtąd. I z tamtego kraju też. I jeśli chcesz, to opowiem ci o obu miejscach w taki sposób, że od razu kupisz bilet i zdecydujesz się tam pojechać na wakacje. Bo wszystkie te miejsca naprawdę kocham. I nigdy nie przestanę".

W 2015 roku ukazała się jej książka o Malezji "Malezja i Singapur - Złota Seria" (wyd. Pascal). W wolnym czasie Zuza pisze bloga o Malezji (Zu in Asia), a także działa jako przewodnik-amator, oprowadzając turystów po mniej znanych lub ukrytych miejscach w Kuala Lumpur.

A że sprawy polskie nie są obce Polonusom w Malezji pomimo życia w kraju tak bardzo odległym od Polski, potwierdza chociażby tekst pt. "Jak Polacy kibicowali w Malezji? Relacja prosto z Kuala Lumpur" zamieszczony przez "Karolinę" 8 czerwca 2012 roku: "Nadszedł wreszcie ósmy czerwca i wielki dzień czyli otwarcie EURO 2012. Nie ukrywam, że czekałam na ten dzień. Już w marcu rozpoczęłam planowanie imprez promujących EURO 2012 w Malezji. Miały do nich należeć: wspólne oglądanie meczu otwarcia z Polonią i przyjaciółmi w ambasadzie, Mecz Przyjaźni pomiędzy dyplomatami i Ministerstwem Sportu w Malezji oraz oglądanie meczu półfinałowego połączone z Dniem Polskim na Help College. Polonia w Malezji spotkała się ósmego czerwca w ambasadzie RP w Kuala Lumpur na wspólnym kibicowaniu. Około pięćdziesięciu osób - Polaków wraz z przyjaciółmi z Malezji czekało na otwarcie EURO 2012 już od godziny 22:00 czasu lokalnego. Większość kibiców ubrała się w barwy biało-czerwone. Panie zadbały nawet o odpowiedni kolor paznokci i dodatków, panowie założyli wyjściowe koszulki z orłem białym, jedni i drudzy mieli wymalowane flagi na policzkach, ktoś przyniósł gwizdek i maskotki EURO. Sponsorem tego wieczoru był Carlsberg oraz Coca-Cola, które zadbały o to, żeby kibice nie odwodnili się w trakcie zagrzewania piłkarzy do boju. Na wieści o tym, że ambasada RP organizuje huczną imprezę, na miejscu pojawiła się także telewizja Astro, która transmituje wszystkie mecze mistrzostw na kanale Astro Sport. Kiedy nadeszła godzina rozpoczęcia meczu, czyli 24:00 w Kuala Lumpur, wszyscy wstali i odśpiewali hymn. Siedzieliśmy zgromadzeni w sali, przed wielkim ekranem, a można było odnieść wrażenie, że znajdujemy się niemalże na Stadionie Narodowym. Atmosfera była gorąca, a emocje sięgały zenitu. Czuło się to już od pierwszych minut...".

Po nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między Polską a Malezją, w kraju tym zaczęli pojawiać się pierwsi krajowi dziennikarze i turyści, co było przywilejem dla wybranych przez władze osób. Z dziennikarzy byli tu m.in.: Janina Rubach-Kuczewska, Robert Stiller - zna język malajski, członek Malaysian Branch of the Royal Asiatic Society in Singapurze oraz autor książek na tematy malezyjsko-indonezyjskie (bardzo duży odłam Indonezyjczyków to Malejczycy): "Antologia literatury malajskiej" (Ossolineum, Wrocław 1971), "Małpa i jej małżonek - baśnie malajskie" (1987, eseistyka i felietonistyka), "Skamieniały statek. Baśnie malajskie" (Warszawa 1988), dziennikarz, podróżnik, reżyser i operator filmowy Stanisław Szwarc-Bronikowski - dla Telewizji Polskiej nakręcił film oświatowy "Przez antypody" (Australia i Melanezja), Lucjan Wolanowski - wiele podróżował po Dalekim Wschodzie wysyłając do Kraju reportaże m.in. z Malezji.

Przyjeżdżali tu przed 1989 i przyjeżdżają po tym roku również polscy turyści z Ameryki i Australii. Wraz z małżonką byliśmy w Malezji w 20 roku. Zwiedziliśmy Kuala Lumpur i Malakkę oraz przebyliśmy drogami malezyjskimi w tej okolicy kilkaset kilometrów. Zauważyłem, że Malajczycy kochają niebieski kolor (np. niebieskie meczety, a często i kościoły).

Upadek komunizmu w Polsce otworzył m.in. Malezję nie tylko dla osób wybranych. Zaczęli tu podróżować prawdziwi turyści - Polacy łaknący pięknych widoków i zabytków świata, pragnących poznać inne ludy - ich życie codzienne, kulturę czy kuchnię. W Internecie spotykamy się z ich relacjami z podróży po Malezji. Np. Hela Ignatowska pisze (8.12.2018): "...Borneo nie przywitało nas przyjaźnie. Ciemne chmury, duszno, tłum ludzi, dużo betonu, na morzu sztorm, udar słoneczny, atak komarów, chrapiący Hindus w pokoju... Właściwie to w ogóle nie mieliśmy zamiaru tu lecieć, Internety przedstawiały nam wyspę jako miejsce dla nadzianych turystów z lunetami za milion dolców, w specjalistycznym ubranku rodem z National Geografic, obowiązkowo w wysokich butach trekkingowych i profesjonalnych skarpetach antypijawkowych, i oczywiście z prywatnym przewodnikiem wynajętym do wyszukiwania dzikich zwierząt. Skusiły nas jednak nosacze sundajskie (znane w naszym kraju jako Janusze) i promocje na loty w Air Asia - i tak oto Polaki Cebulaki opuściły bardzo przyjazne malajskie George Town i ruszyły do Kota Kinabalu (na Borneo)...". Z kolei w Onet.Podróże (5.9.2022) w artykule pt. "Polka samotnie podróżuje po Malezji... "To bardzo przyjazny kraj..."czytamy: "Monika Karlińska od dwóch lat prowadzi bloga "GeoZakręcona przez świat i życie" poświęconego turystyce i wszelkim podróżom, zarówno tym bliższym i dalekim. Jej pasją jest odkrywanie ciekawych miejsc w Polsce, Europie i na świecie, zdobywanie górskich szczytów, poznawanie ciekawostek o Warszawie, w której się urodziła, oraz krajów Azji Południowo-Wschodniej w której przebywa od kilku lat. Promuje geocaching, czyli "szukanie skarbów".
Monika Karlińska w lutym 2020 r. rozpoczęła swoją podróż życia dookoła świata. Katar, Indie, Tajlandia... Obecnie jest w muzułmańskiej Malezji, skąd planuje kolejne podróże.
...Niestety po dwóch latach mieszkania w Tajlandii... Kupiłam bilet i najpierw poleciałam do Kambodży, by zobaczyć przepiękne khmerskie świątynie i słynny Angkor Wat, pola pieprzowe oraz fantastyczne plaże na Koh Rongu, a potem po miesiącu poleciałam do Malezji, w której się zakochałam i podróżowałam tam ponad trzy miesiące. Przepiękne Kuala Lumpur pochłonęło mnie od samego początku i zawsze lubiłam tam wracać po każdej mojej podróży po tym kraju... Jeśli chodzi o Malezję, to wszystkim bardzo serdecznie polecam ten kraj, który jest jeszcze nie do końca odkryty przez turystów, a jest cudowny. Znajdziemy tutaj przepiękne plaże na wyspie Perhentian czy Penang, interesujące klimatyczne miasta na północy, nowoczesną stolicę Kuala Lumpur, historyczne kolorowe miasta jak Malaka, czy dla wielbicieli górskich szlaków fantastyczne Cameron Highlands gdzie możemy spacerować po dżungli i polach herbacianych".

A więc kto może niech sam - na własne oczy zobaczy jak piękna i ciekawa jest Malezja.

Jest jeszcze jedno powiązanie jeszcze innego Polaka z Malezją. Osobą tą jest była arcybiskup krakowski Karol Wojtyła, który w latach 1978-2005 był papieżem noszącym imię Jana Pawła II. Otóż w większości muzułmańskiej Malezji 4,5% (ok. 1,1 mln wiernych) jej mieszkańców jest katolikami. W ramach Kościoła katolickiego w Malezji funkcjonują obecnie trzy metropolie, w których skład wchodzą trzy archidiecezje (Kuala Lumpur, Kuching, Kota Kinabalu) i sześć diecezji (Melaka-Johor, Penang, Miri, Sibu, Keningau, Sandakan). Janowi Pawłowi II nie było dane odbyć pielgrzymkę do Malezji, chociaż był w sąsiednich krajach. Natomiast zapisał się na trwałe w historii Kościoła malezyjskiego przez utworzenie w Malezji dwóch nowych diecezji: Sibu w 1986 roku i Keningau w 1992 roku oraz mianowanie szeregu biskupów dla diecezji malezyjskich. Dla archidiecezji Kuala Lumpur mianował arcybiskupów Anthony Soter Fernandeza (1983-2003) i Murphy Nicholasa Xaviera Pakiama (2003-2013), dla arcybiskupstwa Kuching arcybiskupa Johna Ha Tiong Hocka (2003-2017), dla arcybiskupstwa Kota Kinabalu arcybiskupa Johna Lee Hiong Fun-Yit Yaw (1987-2012), dla diecezji: Melaka-Johor biskupów Jamesa Chan Soon Cheonga (1985-2001) i Paul Tan Chee Inga (2003-2015); diecezji biskupa Penang Antony Selvanayagama (1983-2012); diecezji Sibu biskupa Dominica Su Haw Chiu (1986 - 2011); diecezji Keningau biskupa Corneliusa Pionga w 1993 roku.

© Marian Kałuski

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

29 Kwietnia 1980 roku
Zmarł amerykański reżyser filmowy Alfred Hitchcock (ur. 1899)


29 Kwietnia 2012 roku
Zmarł Wiesław Chrzanowski, polski adwokat, prof. nauk prawnych, żołnierz AK, powst. warszawski, polityk. Marszałek Sejmu I kadencji (ur. 1923)


Zobacz więcej