Sobota 27 Kwietnia 2024r. - 118 dz. roku,  Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 08.02.14 - 12:21     Czytano: [1377]

Walka o pokój


Szanowni Państwo!

Za czasów świetności ZSRR to PRL był stałym poligonem walki o pokój. Co ta przykrywka tak naprawdę oznaczała, dowiedzieliśmy się dopiero po ujawnieniu przez Kuklińskiego dokumentów doktryny wojennej Imperium Zła, gdzie rządziły wyłącznie siły „postępu i pokoju”. To właśnie tu, na terenie Polski nasz główny sojusznik wybrał miejsce, gdzie miała odbyć się III (nuklearna oczywiście) wojna światowa.

Projekt i kierunek działania obecnego rządu są jakby nieco skromniejszy. Już nie walczymy o pokój na świecie, ale o wzajemną i powszechną miłość, ze szczególnym uwzględnieniem gejów i lesbijek. Walka, jak sama nazwa wskazuje, wymaga wroga. Został nim jedyny od roku 1945 prezydent, który widział polską rację stanu i starał się o nią. Był rzeczywiście zagrożeniem dla Imperium Zła i dlatego pewnie zginął. Grunt pod jego zgładzenie przyniosła kilkuletnia, bezprecedensowa nagonka, ośmieszanie i znieważanie.

To jeden z największych w historii sukcesów propagandy. Przestańmy zatem dziwić się Niemcom i Rosjanom. Oni ulegali przynajmniej propagandzie pozytywnej. My natomiast nienawiści do... no właśnie do kogo? Może po prostu do polskości jako nienormalności? Czego to biedna, czytująca GW hołota nie da sobie wmówić!



Pozdrawiam do następnej soboty
Małgorzata Todd
www.mtodd.pl
Lub http://sklep.mtodd.pl


6/2014 (137)


Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.


W okowach mody


Występują: Leming i Moher.


Moher – Krzyk mody zawsze starał się zagłuszyć dyskretny urok elegancji, ale nigdy wcześniej nie był tak agresywny.

Leming – Co przez to rozumiesz?

Moher – Dopiero w obecnych czasach poczucie estetyki stało się czymś w rodzaju wstydliwej przypadłości.

Leming – Ty najwyraźniej nie jesteś w stanie pojąć na czym polega współczesna moda.

Moher – A tu się akurat mylisz. Właśnie doszkoliłam się w tym zakresie i wiem, że należy łączyć ze sobą rzeczy do siebie nie pasujące. Nawet się do niej zastosowałam.

Leming – Jakoś tego nie widzę.

Moher – Bo się nie przyjrzałaś. Popatrz na moje ręce.

Leming – Rzeczywiście, jak na filmie!

Moher – Dlaczego jak na filmie?

Leming – No, nie zdjęłaś rękawiczek. Teraz w co drugim serialu ludzie wracając do domu, albo wchodząc do lokalu nie zdejmują rękawiczek...

Moher – Co im bardzo utrudnia zajęcia. Zauważyłam. W ten sposób jestem modna nawet podwójnie.

Leming – A to dlaczego?

Moher – Nie spostrzegłaś, że jedną rękawiczkę mam skórzaną, a drugą z włóczki?

Leming – Spostrzegłam, ale obydwie są czarne, to się nie liczy.

Moher – A te dziury w skórzanej? Nie przypominają ci dziurawych dżinsów?

Leming – Przypominają, ale dziury w dżinsach to szpan, lub jak wolisz moda, a w rękawiczkach to zwykły obciach.

Moher – A nie opatrzyły się już wszystkim te dziurawe portki? Przecież to się widuje od trzydziestu lat!

Leming – Dokładnie, ale to się nadal nosi. Rękawiczki mogą mieć co najwyżej sprute palce.

Moher – Aha. A to może powinnam zmienić pantofle?

Leming – Była już taka jedna, która przyszła do klubu w pantoflach nie od pary.

Moher – I co?

Leming – Olali ją.

Moher – Dlaczego?

Leming – Wszyscy byli już naćpani. Nikt nawet nie zauważył.

KURTYNA







MARGARET TODD


LEKCJA
POKERA



Odcinek 37

8

Nie ma problemów, są wyzwania.


Dymitr siedział w poczekalni Dworca Centralnego w swoim ulubionym kącie i obserwował.
Robił to z przyzwyczajenia, nawet kiedy nie miał specjalnego zadania. „Rybaczki”,
albo jak nazywała je Wanda, „dynamówki” zmienił na długie spodnie, ale dla lepszego przewietrzenia
prezentował gołe ramiona ozdobione modnymi tatuażami.
Brzęczącą komórkę wyjął z kieszeni bez pośpiechu. W ogóle nie lubił się spieszyć.
– Tak jest, szefie – zameldował. Słuchał w skupieniu dłuższą chwilę, po czym powiedział:
– Wszystko zrozumiałem. Bez odbioru... Nie, wcale się nie wygłupiam. Mamy to przećwiczone.
Będzie dobrze, k... – roześmiał się zadowolony.
Schował komórkę do kieszeni, wstał i rozejrzał się za znajomymi sylwetkami. Grupka
dzieciaków siedziała w kącie sali, ale to nie byli ci, których znał. Wyglądali na „gigantowców”.
Tylko patrzyć, kiedy gliny ich zwiną. „Jego” dzieciaki wiedziały, jak nie rzucać się w
oczy.
Włożył kurtkę, nasunął czapkę i zszedł na peron. Tam natknął się na scenkę rodzajową z
ćpunem w roli głównej. Nic nowego. Ćpun rozpaczliwie wzywał pomocy przy użyciu jedynego
znanego mu słowa. Jakby się bardzo wysilił, to może okazałoby się, że zna jeszcze jakieś
inne równie piękne wyrazy, ale najwyraźniej nie przychodziły mu do głowy, albo uznał,
że nie wyrażają emocji równie dobrze, więc wrzeszczał: k...!, usiłując przemówić do serc
przechodniów i pochylających się nad nim z troską strażników miejskich oraz policjantów.
Rozpaczliwe wołanie nie robiło na Dymku najmniejszego wrażenia. Okoliczność była
nawet sprzyjająca, bo służby porządkowe jego i dzieciaków nawet nie zauważą.
Swoich małych żołnierzy znalazł przy kiosku z hot dogami. Wyjaśnił, na czym ma polegać
ich zadanie.

CDN

Już teraz można zamówić całość wpłacając jedynie 20 zł na konto Nr: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019. Adres posiadacza konta to: Wydawnictwo TWINS; ul. Dymińska 6a/146; 01-519 Warszawa i podając adres internetowy, na który e-booka należy przesłać.

Okładkę zaprojektował Zdzisław Żmudziński Copyright © by
Margaret Todd, 2013 All rights reserved. Wydawnictwo „Twins”
ul. Dymińska 6a/146 01-519 Warszawa




P.S.1) Nadal jest do wynajęcia 2-pokojowe mieszkanie w Warszawie (można się targować). Zainteresowanych proszę o kontakt e-mailowy, lub telefoniczny:
601 678 671.



Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

27 Kwietnia 1997 roku
Zmarł Piotr Skrzynecki, konferansjer kabaretu Piwnica pod Baranami


27 Kwietnia 2014 roku
Papież Jan XXIII (1881 - 1963) i Papież Jan Paweł II (1920 - 2005) zostali kanonizowani w Watykanie podczas jednej uroczystości


Zobacz więcej