Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 27.05.12 - 12:12     Czytano: [2202]

Odzyskiwanie Polski czas zacząć


Musi rozpocząć się repolonizacja zawłaszczonej podstępnie przez niemiecki kapitał - polskiej prasy. Bo jeżeli nie nastąpi ten proces, to niemiecka propaganda na bohaterów wypromuje Polakom sabotażystów w rodzaju Gorzelika i Norberta Rascha, skazując na niepamięć takich obrońców i krzewicieli Śląska, jak Arka Bożek czy Edmund Osmańczyk. Podobnie musi postępować polonizacja banków, zniemczonych przez lichwiarzy i banksterów z Berlina. Również stosowne polskie przepisy, szczególnie te podatkowe, muszą podporządkować Polsce niemieckie hipermarkety. Dzisiaj dowiadujemy się, że Niemcy podstępnie rozbili na spółki polskiego przewoźnika powietrznego LOT i przejęli dwie polskie spółki - OLT Jetair oraz Yes Airway. Atakowane aktualnie są PKP i Poczta Polska. Przez kogo?. Oczywiście przez Deutsche Bahn i Deutsche Post. Proniemieckie kukły, antypolscy puczyści, pomagają im w zajmowaniu Polski przez podstępną niemczyznę. Kapitał Hitlera widać wciąż procentuje. Jest w stanie ufundować niejeden Order Karola czy niejeden tytuł profesorski dla swoich konfidentów. Skoro nie zapłaciło się złotówki za zniszczenie Polski, za zrujnowanie Warszawy i tysięcy polskich miast i wsi. Skoro nie zapłaciło się Polsce za zamordowanie 6 mln jej obywateli, to jest się czym rządzić. Alianci również byli łaskawi dla hitlerowskiego przemysłu. Zostawili zbrodniarzom zarówno zbrojomistrza Hitlera - Zakłady Kruppa, jak i m.in. zakłady zaopatrujące Hitlera w środki transportu m.in. Opla i Volkswagena. Niemcy nawet nie zmienili w ramach denazyfikacji szyldów hitlerowskich zakładów. Te firmy nigdy nie wypłaciły odszkodowań ludziom, którzy ucierpieli z racji ich istnienia i działalności. Ba, gospodarka niemiecka została zasilona pieniędzmi i technologiami z Planu Marshalla. Pomylono najwyraźniej adresata. Z pewnością adresatem miała być poszkodowana przez wojnę Polska a nie autor wojennych tragedii. Zatem Polacy musieli sami rozpocząć rekonstrukcję gospodarki i przemysłu. W szachowanej przez Moskwę Polsce, było to niełatwe. Dzisiaj szachującym Polskę stają się Niemcy. To najcichsza wojna świata. Wciąż w niewyjaśnionych okolicznościach giną asy polskiego lotnictwa. Dla Niemców to ludzie groźni jak Paweł Zołotariew, Scipio del Campo, Tadeusz Sołtyk i lotnicy z Dywizjonu 303. Tylko pozbywszy się takich ludzi, bez oporów można realizować germanizację polskiej technologii i gospodarki. Działanie na wyobraźnię jest bronią nie mniej groźną niż uzbrojenie techniczne. Wiedzą o tym doskonale niemieccy specjaliści od wojny informacyjno - psychologicznej. Obrazem niemieckiej perfekcji eliminują bastiony polskości. A przecież świat to nie tylko niemczyzna. Świat kryje ogrom piękna i doskonałości. Niemcy lansują w Polsce ustrój gangstersko-niewolniczy. Świat dąży do demokracji. Niestety miernoty nie posiadające żadnej osobowości - garną się pod opiekuńcze skrzydła Niemców, liczą na profity za nielojalność wobec Polski, Polaków i polskości.


Przeżyliśmy potop szwedzki...

przeżyjemy i niemiecki. Niemczyzna zalewa zarówno Polskę, jak i Europę. Od niemieckich sodomitów i niemieckiej bolszewii - marksizmu, od niemieckich lichwiarzy i poborców podatkowych - po niemiecki sprzęt wojenny, oczywiście muzealno-złomowy. Polska i Europa zmęczone są niemiecką nachalnością i niemiecką wszechobecnością. Europie potrzebny jest szlaban na Niemców. Potrzebny jest szlaban, który zatrzymałby niemiecką inwazję na Grecję, Belgię, Danię i Holandię, na Polskę, Czechy i Węgry. Na Francję, Włochy, Hiszpanię, Portugalię i Rosję. Brytyjczycy sami podjęli antyniemiecką obronę. Nie wpuścili do swojego stada niemieckich wilków. Nie mają zatem i 'Wehrwolfu'. Nie mają u siebie wilkołaków, rozwalających wszystko co stanowi Zjednoczone Królestwo. Mają za to dynamiczny rynek pracy, dynamiczną gospodarkę i dynamiczną walutę narodową. Nie obserwują demonstracyjnego zrzekania się brytyjskiego obywatelstwa na rzecz obywatelstwa 'Czwartej Rzeszy'. Nie dostają dodatków finansowych za zmianę obywatelstwa. Brytyjczycy są wyspiarzami de facto a nie de nomine. I nie są zielonymi wyspiarzami w tym co robią, ale wyspiarzami znającymi na wylot życie i ludzi. Potrafią rozpoznać podstępnych wrogów. W Wielkiej Brytanii niemiecki cynizm może sobie zawyć jedynie swoją nacjonalistyczną 'Odę do radości' z grymasem zawodu. W przeszłości obłudnicy z krzyżami na płaszczach, pod Grunwaldem szyderczo wyli religijną pieśń. Jednak to prawda i uczciwość zwycięża ostatecznie, a nie podstęp i obłuda. Nie profesura z niemieckiego nadania czyni mądrym i szlachetnym, ale czerpanie miłości ze źródła wiary, miłości i nadziei, i czerpanie wzorców postępowania ze skarbca kultury, ojczystego języka, ojczystej historii i geografii. Likwidatorom Polski mówimy stanowcze nie, jak powiedział to niegdyś w Głogówku Jan Kazimierz, w obliczu zalewu Polski przez agresywnych sąsiadów z Północy. Zdrajca służący zaborcom za podnóżek i przewodnika nie zrobi już w Polsce żadnej kariery, ani politycznej, ani finansowej. Polska ma własną wizję rozwoju i własną drogę rozwoju. I jako IV RP i jako np. Konfederacja Polska.


Kto boi się unii?

Naturalne prawo do swobodnego stowarzyszania się mają zarówno osoby, rodziny, narody, jak i państwa. Ale czy na pewno?. Czy nie jest to jedynie teoretyczny zapis i pobożne życzenie?. Na buchającą jeszcze świeżością propozycję unii Bahrajnu i Arabii Saudyjskiej od razu zareagował Teheran, Tel Awiw i Waszyngton. Teheran chętnie widziałby Bahrajn jako 14 - tą gubernię Republiki Islamskiej. Wiadomo czym skończyły się próby zjednoczenia Iraku i Kuwejtu...Ciekawe czy bez echa przeszłoby notarialne spisanie aktu unii realnej np. polsko-czeskiej czy polsko-słowackiej lub polsko-ukraińskiej. Raczej nie obyłoby się bez medialnego tumultu i psychologicznych szantaży. Groźby działań zbrojnych mogłyby mieć miejsce w przypadku prób unifikacji Polski i Guberni Kaliningradzkiej. Ale taka opcja nie chodzi przecież obecnie nikomu po głowie.


Chcą uzdrowić czy zniszczyć spółdzielczość?

Zdrajcy Polski chętnie posługują się nowomową. Zanim Polacy odczytają ich 'nowy język', oni najczęściej zdążą już narobić nieodwracalnych szkód. Tak stało się w przemyśle lotniczym, maszynowym i okrętowym. Tak stało się również w spółdzielczości rolniczej na Kresach Zachodnich i Północnych RP. Dzisiaj panoszą się tam niemieccy mafiozi-latyfundyści, byli rolnicy m.in. spod Hamburga. Od wielu lat celem ataku stały się polskie Spółdzielnie Mieszkaniowe. Czy zdrajcy spróbują rozwalić i rozgrabić Spółdzielnie pod nośnym hasłem 'Wspólnot', czy może zastosują psychologiczny chwyt i spróbują zrobić rewolucję pod szyldem 'Ojcowizn', 'Posesji' czy może 'Patrycjatów', pokażą najbliższe miesiące. Na razie osobnicy balansujący między anarchią a faszyzmem usiłują przemycić temat w Sejmie RP. Świadomie zniszczona została zdolność inwestycyjna Spółdzielni. Kasacji uległo wiele obszarów spółdzielczości. M.in. promocja kultury. Liczbę administracji i konserwatorów ograniczono do ilości zagrażającej prawidłowemu działaniu Spółdzielń. Dzisiaj niczym pionierzy leninizmu ruszyli w Polskę nawiedzeni 'rozdawcy szczęścia', przeróżni domorośli rewolucjoniści, domorośli reformatorzy i pożal się Boże - prywatyzatorzy, obiecujący raj na ziemi po przejęciu majątku spółdzielczego. To oni rzekomo staną się idealnymi zarządcami, ludźmi kompetentnymi i mobilnymi. Tyle tylko, że dotychczas ci 'przybysze znikąd' uważani byli za miejscowych nierobów, meneli i policyjnych informatorów. Wśród nich można znaleźć również byłych lub obecnych przedstawicieli służb porządkowych. Ale przecież tak tworzyła się sycylijska i m.in. kalabryjska mafia. Cała rzecz polegała na dogadywaniu się kryminalistów z ex-władzą lub aktualną władzą. Przestępcy nigdy nie potrafili znaleźć środków na wsparcie Spółdzielczości Rolniczej czy Mieszkaniowej, potrafili jednak wygospodarować je na rzecz swoich przyszłych synekur, wypłacając je niczym swoje prywatne oszczędności - międzynarodowym instytucjom ekonomicznym lub globalnym organizatorom awantur wojennych. Lokalne społeczności potrzebują kierowników z demokratyczną mentalnością a nie syfoniarzy z marzeniami o zostaniu feudalnym oligarchą czy sycylijskim lub kalabryjskim bossem. Kryminalizacji Polski za każdym razem należy mówić stanowcze: nie. To obce Polakom wzorce. Nie pasują do nas. Każda mafia działa podstępnie. Najczęściej pod osłoną ciemności, jako nocna zmiana. To potwór, który niszczy wszystko. To ekstremista prowadzący systematyczną eksterminację wszystkiego co stanowi Polskę. Polska-cmentarzysko, na którym można zapalać dowolną ilość zniczy, to wizja mafijnych sabotażystów, wciąż majstrujących przy polskiej rzeczywistości.

Lubomir

Wersja do druku

Bogdan Dziuma - 08.09.12 11:28
Zacznę pierw od tego gdzie Bóg dał nam żyć!

Co posiadamy :energetycznie wszystko w nadmiarze,węgiel, ropa,gaz, tereny pod materiał energetyczny! Zlewnie 5 dużych rzek wykorzystane w 7%
miedz,fosfaty, złoża geotermalne,siarkę,sole w prawie wszystkich odmianach,rudy metali rzadkich, łatwiej by było wymienić czego nie mamy!
A jako kraj ,gospodarczo zeszliśmy do gospodarki surowcowej i produkującej
dodatki finalne. Wszystkie marki które zaistniały na rynku światowym
zostały dobite ! Polska Racja Stanu jest fikcją w takim samym wymiarze jak
niezależność gospodarcza gett żydowskich w czasie 3 rzeszy !Nie przypadkiem używam odniesienia do gett ,bo tylko takie jest uprawnione do rozważania w kontekście dobra czy zła ! Bo całe rozważania idące inna drogą
są rasistowskie,antysemickie,nie demokratyczne!

Posiadając rower możesz się na nim przemieszczać, posiadając państwo możesz je pożytkować wspólnie z rodakami i tymi których obdarzysz zaufaniem obywatelstwa swojego kraju! Afrykanerzy są biali,a RDZENNI afrykańscy murzyni, czarni .Więc gdzie jesteśmy i dokąd idziemy?
Jeśli Polska jest krajem notorycznie zle rządzonym , a nadreprezentacja "obywateli" w tym geszefcie jest stała i dominująca to należy zadać im pytanie :ej wy co jest grane? I przed tym nie ma ucieczki ! Bo każdy szejk przy naszym stanie posiadania to nędzasz !

córka rybaka - 24.06.12 2:31
Chodzę twardo po ziemi , więc piszę o tym co mam pojecie . O dopłatach dla rolników moge napisac dużo więcej i to "nie po waszej linii i bazie "bo chłopską mentalność znam. U większości dopłaty (extra bonusem jest dopłata do hektara a nie do produkcjii !!!!) idą na konsumpcje czyli na przeżarcie . Tak na przeżarcie, bo świadomy rolnik powinien inwestować w środki produkcji. Do tego organiczna wręcz niecheć do jakichkolwiek wspólnych działań a potem jęczenie na posredników. Pisanie jak grochem o ścianę....
A o flocie przez lata dowiadywałam się wiele od oficera pływającego w ś.p PLO , to szkolny kolega, mieszkał piętro wyżej. Tu nie ma wątpliwości, tak zarządzana kopalnia piasku na Saharze też by upadła. I nie ma co zwalać na obcych, bo "władcy" przedsiębiorstw państwowych czy może raczej zarządzający NIE DOROŚLI DO WOLNEGO RYNKU, choć o swoje drobne geszefty umieli zadbać . Tyle masz za ile sprzedaż minus koszty a wiara w cuda w ekonomii nie przynosi wyników. Horyzont zarządzania nie może kończyć się na czekaniu na najbliższą wypłatę i dyrektywy z centrali, więc masz coś chciał Grzedorzu Dyndało.

Robert D Bastien - 22.06.12 15:52
"córka rybaka" - podoba mi się ten pseudonim, ponieważ takie zwiazki familijne zwiazane z tym zawodem - przestały istnieć w Polsce. W zaniku są również ""córki ogrodników" natomiast ""psy ogrodników"" mają wzięcie przeważnie w mediach i publikatorach badaczy opinni publicznej, w prokuraturze i sądach, i wszelkich słózbach specjalnych łacznie z wojskowymi. Zwirzchnikiem i zarzadcą tych "psów" jest osobiście premier Tusk, a zwierzchnikiem armii prezydent Komorowski. Z Sikorskim, to mamy tercet egzotyczny z chórem MSW, i stójkowych mundurowych dobrze opłacanych z nienormalnymi przywilejami nawet emerytalnymi.
Niech Pani szeroko otworzy oczy i uszy, i porówna dane (US) urzędu statystycznego. Całe polskie rolnictwo praktycznie leży na lopatkach i pije wódke z dotacji UE (jadąc przez wieś trzeba zachować zdwojoną ostrożnośc) aby nie siali i nie zbierali (limity) - a przeciez chodzi o to aby bylo dużo to i bedzie tanio (nie dla nas). Centrale skupów rolnych przestały istnieć, przetwórstwo i spółdzielczość padła. Supermakety zaopatruja się zgodnie z zyczeniem właścicieli z tzw europy zachoniej i Izraela. Zyski są wyprowadzane z Polski, a podatki są śmieszną jałmużną, prawa pracownicze istnieją tylko na papierze.
Polskie rybołóstwo posiadało kilkadziesiąt statków do połowów i przetwórni operójących dookoła globu na potrzeby własne i innych odbiorców. Dzisaj z tego majatku nic nie zostało, ktoś sobie przywłaszczył za 1 zł. Spółdzielnie i rybołóstwo bałtyckie spotkał podobny los dewastacji majatku narodowego. Rybakom płacono za pozbywanie sie sprzętu i kutrów płacąc żywą gotówkę którą już dawno przepili. Przykro o tym mówić ale Pani juz nie jest "córką" rybaka". A teraz niech sie Pani zainteresuje kto w tym państwie rządzi od sołtysa w górę. Życzę miłych rozważań, i konstruktywnego myślenia bez uprzedzeń i emocji - dojdzie Pani do tych samych wniosków jak publikujacy autorzy, których Pani nie musi kochać, ale trzeba tylko rozumieć i oceniać zjawiska takimi jakimi one są.

córka rybaka - 22.06.12 0:50
Przepraszam , lecz mam pytanie : czy jakis Niemiec lub Rosjanicn czy inszy starozakonny wpadł do polskich urzedów i z kopytem przystawionym komus do pustego łba , kazał dzielic PKP na małe spółeczki i żądał posad prezesów dla swoich ludzi ??? To samo pytanie dotyczy gazet, telewizji itp.
Odpowiedź brzmi NIE , a to oznacza że Bismarck miał racje mówiac "dać sie Polakom rządzić, to sami się pozagryzają" . Tak jest w Polsce i tak jest na obczyźnie co widac w kazdym kraju gdzie istnieje "wspólnota polska".
Najlepiej to widac w USA gdzie KPA utracił wpływy i rozpadł się dzieki ambicyjkom pożal sie Boże działaczy, to samo widac w Australii czy w Niemczech. Nie zwalajcie tego na okreslone siły na ziemi i w niebie .
Dopóki wzorcem patriotyzmu jest dzielenie na tych co "stoją tam gdzie wtedy i tych co stali tam gdzie stało ZOMO" to nie mam mowy o jedności. Nawet gdy mamy sukcesy czego przykładem może być obecne Euro 2012, które goście z zagranicy chwalą, co widać nawet w różnych programach tv i można usłyszeć na ulicach miast (oczywiście pod warunkiem że włada się obcymi językami) , to znajdą sie mendy którym sukces POLSKI I POLAKÓW jest nie w smak. To zapewne ta słynna piata kolumna i kolaboranty. Albo sie nauczycie że "zgoda buduje a niezgoda rujnuje" albo będziecie pariasami w każdym kraju. Nawet własnym, gdy traktujecie GO jak cudzy, a politykę jako sposób na zdobycie władzy i nie cofniecie się przed największym świństwem w drodze do celu jakim jest zanurzenie ryja w korycie władzy. Co widać , słychać i czuć.

mira - 30.05.12 10:19
Niemcy, Ruskie, kościół, żydy to są siły, które chcą doprowadzć Polskę do upadku. Tak było zawsze, przy wydatnej pomocy naszych zdrajców. Polska jako jedyny kraj w europie pozwoliła narodowi żydowskiemu osiedlać się, rozwijać na swoich terenach. Za to płacimy teraz cene majwiększego antysemity, mordercy żydów.

Jan Kosiba - 27.05.12 14:17
Ani jednego słowa o Żydach i zniewalaniu przez nich Polski! Coś się Panu pomyliło panie Lubomirze. Mamy różne pojęcie o rzeczywistości w Polsce. Wydaje mi sie, że to próba odwrócenia uwagi Pana Lubomira od żydowskiej okupacji Polski.
To właśnie rządzący Polską żydzi kolaborują i z Niemcami i z Rosją i wyprzedają majatek narodowy Polaków. Od 1944 roku nie mamy polskiego premiera i prezydenta. Wszystko podporządkowane jest interesom żydowskich syjonistów wspołpracjących z obcymi agenturami. Pouczający jest artykuł Dariusza Kosiura dotyczacy sytuacji Polski w świecie.
Artykuł D. Kosiura jest kwitesencją wszelkich dywagacji na temat sytuacji Polski i jest zamieszczony w jednym z działów na kworum pt. "Refleksja polityczna – najważniejsze zadanie".

Panie Lubomirze, nie kwestionuję do końca Pańskich spostrzeżeń, ale miom zadniem nie odzwierciedla pański artykuł sytuacji w Polsce.

Wszelkie pisanie i rozprawianie o Polsce bez uwzględniania kontekstu żydowskiego wpływu na sytuację w Polsce będzie fałszywe i nieprawdziwe.
Albo pańskie zamiary są celowe z wyrachowania albo wynikają z niewiedzy.

serdecznie pozdrawiam Jan Kosiba

Wszystkich komentarzy: (6)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1943 roku
Ucieczka rotmistrza Witolda Pileckiego ps. „Witold”, „Druh”, z KL Auschwitz


26 Kwietnia 1923 roku
Urodził się Andrzej Szczepkowski, polski aktor (zm. 1997)


Zobacz więcej