Sobota 27 Kwietnia 2024r. - 118 dz. roku,  Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 28.03.09 - 20:29     Czytano: [2085]

My, sponsorzy groteski

Każdy obywatel płacący podatki ma swój wkład w konstruowanie budżetu. Z tych finansów wydzielane są środki na funkcjonowanie instytucji państwowych. Funkcjonowanie w interesie państwa i obywatela. Niekoniecznie tym interesem jest urządzanie igrzysk, w której kieszeni tego samego garnituru mają się znajdować pieniądze podatnika.

Dwie kancelarie, prezydencka i premiera poróżniły się o ponoszenie kosztów wyczarterowanego samolotu. Kancelaria Premiera samolotu rządowego nie dała, więc Prezydent sam sobie lot załatwił. Teraz zaś rachunek za przelot Kancelaria Prezydenta przedstawiła do zapłacenia Kancelarii Premiera i zażądała zwrotu wydatku.

Wobec odmowy sprawa trafiła do sądu. Z powództwa cywilnego. Sąd pozew odrzucił z powodu braku zdolności sądowej pozwanego. Na razie nie ma szczegółowego uzasadnienia odrzucenia pozwu, ale w tej konkretnej sytuacji można przyjąć, że i powód również nie miał zdolności sądowej.

Obie Kancelarie nie mają osobowości prawnej, a w sprawach o takim charakterze mogą występować jedynie jako reprezentujący Skarb Państwa. Bo to właśnie tylko Skarb Państwa ma zdolność sądową, w imieniu którego występuje właściwa państwowa jednostka organizacyjna. Innymi słowy doszło do sytuacji, że Skarb Państwa pozywa Skarb Państwa.
Benny Hill by tego nie wymyślił.

Jako żart może i nawet byłoby to zabawne. W rzeczywistości już nieco mniej. Raz, że tak skonstruowany pozew świadczy o kwalifikacjach prawników zatrudnianych na państwowych posadach. Dwa, że za taką groteską kryją się całkiem realne pieniądze podatnika. Czy ta farsa potrwa dalej, nie wiadomo. Obie strony mają prawo wnieść zażalenie na odrzucenie pozwu.

Tymczasem zaś każdy podatnik, który ma zdolność do czynności prawnej, a tym samym zdolność sądową i procesową, może wystąpić z pozwem przeciwko Skarbowi Państwa o odszkodowanie.

Za trwonienie jego pieniędzy na finansowanie urzędniczych zabaw w państwo prawa.

Witold Filipowicz
Warszawa, marzec 2009 r.

Wersja do druku

Lubomir - 29.03.09 17:45
W tzw zachodnich demokracjach system rządzenia przypomina często permanentną wojnę dwóch arcykuglarzy, Lejby z Frycem. Ta wojna już na samym starcie jest drogą donikąd. Obecnie w taki system wpychane są Czechy. Pewnie śmieją się monarchowie Norwegii, Hiszpanii, Belgii i Wielkiej Brytanii, z takiej formy sprawowania władzy. Polska przyzwyczaiła się traktować aktorów politycznych, jak początkujących aktorów teatralnych. Tak pół-żartem, pół-serio. Pożytku z nich żadnego, tyle, że przez chwilę zabawią publiczność.

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

27 Kwietnia 1923 roku
Sejm uchwalił ustawę o Trybunale Stanu.


27 Kwietnia 2014 roku
Papież Jan XXIII (1881 - 1963) i Papież Jan Paweł II (1920 - 2005) zostali kanonizowani w Watykanie podczas jednej uroczystości


Zobacz więcej