Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 19.12.08 - 22:34     Czytano: [3006]

Zamiast demokracji - pajdokracja

Formalnie „MY NARÓD” III (IV) RP jesteśmy suwerenem i sprawujemy pełnię władzy. W artykule 4 naszej Konstytucji zapisano to jednoznacznie:

1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
2. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio


Niestety to tylko mydlenie oczu prostemu ludowi. Faktyczną władzę sprawują tzw. elity polityczne. „MY NARÓD” nie mamy szans podjąć żadnej decyzji w sprawach publicznych, która ograniczałaby ich zakres władzy bądź zmniejszałaby ich przywileje. „Elity” zagwarantowały to sobie to w art. 125 Konstytucji RP:

Referendum ogólnokrajowe ma prawo zarządzić Sejm bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów lub Prezydent Rzeczypospolitej za zgodą Senatu wyrażoną bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Gdzie tu logika! Jeden artykuł Konstytucji RP mówi jednoznacznie, że naród jest suwerenem co znaczy, że może podejmować samodzielnie wszelkie decyzje polityczne a w drugim mówi się: hola, hola zgoda ale jak my tzn. wasi przedstawiciele na to pozwolimy! Czy w najważniejszym akcie prawnym mogą być wzajemnie wykluczające się zapisy? Czy to nie jest prymitywna manipulacja? Czy powinniśmy to tolerować? Czy na warunkach art.125 realne są referenda na następujące tematy?:

Czy zgadzasz się by ustawa XYZ uchwalona przez Parlament weszła w życie?

Czy chcesz by posłów i senatorów wybierać w jednomandatowych okręgach wyborczych?

Czy chcesz by odebrać mandat prezydentowi (burmistrzowi, wójtowi, posłowi, senatorowi, etc.) X i rozpisać nowe wybory na ten urząd?

Czy chcesz by Sejm RP składał się ze 100 a nie z 460 posłów?


Dodatkowe zabezpieczenie

Nasze „elity” polityczne swoją dominację nad „ciemnym ludem” dodatkowo zabezpieczyły w przepisach wykonawczych. Ustawa z dnia 29 czerwca 1995 r. o referendum krajowym Dz. U. 1995 r. Nr 99 poz. 487 Art. 9. 1. - mówi:

Wynik referendum jest wiążący, jeżeli wzięła w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania.

Ten zapis to kolejna manipulacja „ciemnym ludem”. Poczciwi obywatele wobec pytań referendalnych podzielą się ZAWSZE na trzy grupy: Pierwsza zdecydowanie odpowie – TAK, druga NIE. Trzecią, zwykle najliczniejszą, grupę stanowić będą ci którzy nie mają wyrobionego zdania. Temat referendum ich nie interesuje. Jest im obojętne który wariant zostanie przyjęty i będzie obowiązujący etc. i NIE IDĄ GŁOSOWAĆ. Prosta logika nakazuje wszystkie nie oddane głosy liczyć 50% na TAK i 50% na NIE.

Niestety autorzy naszego prawa o referendach nie wiadomo dlaczego nie stosują w prawodawstwie zasad logiki(?). Ustanawiając dla referendów minimalne limity frekwencji i wszystkie „głosy” nieobecnych interpretują:

Pytanie referendalne jest dla nas za trudne. „Głosujemy” za tym by decyzje w tej kwestii podjęli w naszym imieniu nasi przedstawiciele.

...........................................................

Nasze „elity” polityczne zafundowały nam pokrętne prawo dzięki któremu mogą dowolnie bawić się jak dzieci w politykę. Sypią sobie piaskiem po oczach. Udowadniają sobie którego z nich kochamy bardziej. Przechwalają się i „dyskutują” jeden przez drugiego. Od dwudziestu lat mamy nie władzę ludu lecz rządy dzieci – pajdokrację.

Zdzisław Gromada
PelnaDemokracja@onet.eu

Wersja do druku

wiarusy - 23.02.09 23:54
Nasze "łżeelity" to potomkowie służb PRLu ,od 1945r. występujący w sferach rządzących szkoleni w wyższej uczelni politycznej Moskwy.Nie mieli problemów przy wyjazdach zagranicznych ,gdy polacy musieli długo oczekiwać na paszport.Mieli środki finansowe na własne potrzeby ,"ciułane"przez polaków na potrzeby Kraju.Prywatyzację zamienili w wyprzedaż i komisy .Każdy z elitowców mówi,że "trzeba ,należy się,jest koniecznym "itp wykonać dla waszego/czyt.naszego/dobra.Profesorowie Bartoszewski,Gieremek,Balcerowicz i inni ich koledzy wyuczyli swoich następców ,którzy obecnie działają.A my co robimy?.SURSUM CORDA !

Lubomir - 28.12.08 18:41
Polityczny chlew wdarł się na Wiejską. Stąd tyle pogardy dla normalności i uczciwości. Wiejski rynsztok potrafi wyłącznie szydzić z Polski i Polaków. Sam niesprawny intelektualnie, potrafi wyłacznie blokować inicjatywy obywatelskie jak np JOW. Czas na polityków niezależnych. Wiejskie, jarmarczne przekupy, to żadni politycy.
'Wystraszone gacie' to żaden przykład polityka. Polityka potrzebuje odwagi myślenia, odwagi tworzenia i odwagi działania.

Zdzisław Gromada - 23.12.08 17:05
Art.118 to martwe prawo. Zwolennicy JOW-ów zebrali kilka lat temu pod swim projektem ponad 750 tysięcy podpisów i ...wylądowały w sejmowym koszu. Podobny los spotkał projekt stowarzyszenia "Dobre Media" którzy równie duże poparcie uzyskali dla swojego projektu nowelizacji prawa o mediach i ... również leży w koszu. Naszym przedstawicielom takie projekty nie leżą. Nigdy ich nie uchwalą!

Witold Filipowicz - 22.12.08 22:29
Art. 118 ust. 2 Konstytucji RP daje uprawnienie obywatelom, w liczbie co najmniej 100.000, inicjatywy ustawodawczej. Problemem więd jest bardziej skłonność do narzekania, niż cheć podjęcia próby zorganizowania się i wnoszenia do Sejmu odpowiednich usta. Co dalej by z tym było, to już inny film, ale przynajmniej byłoby głośno o inicjatywach ustawodawczych Narodu i postawie posłów wobec tych projektów. W najbliższych wyborach mogliby zostać skutecznie rozliczeni ze swojej działalności.

Do tego jednak potrzeba naprawdę wiele determinacji, samozaparcia i otwartości umysłu.

Znacznie poważniejszym problemem jest art. 104 ust. 1 Konstytucji RP, gdzie dwóch zdaniach widać idealną sprzeczność.
- "Poslowie są przedstawicielami Narodu. Nie wiążą ich instrukcje wyborców".
To jest dopiero curiozum. Moża taki oszust naobiecywać złote góry, a po zaprzysiężeniu pokaże swoim wyborcom, dzięki którym ów mandat uzyskal, gest Kozakiewicza. Tu się kłania "głęboka komuna".

Z tej przebrzydłej, komunistycznej Konstytucji stało jak wół, że poseł, który się sprzeniewierza słowom danym swoim wyborcom, może przez tych wyborców zostać wywalony na zbity pysk.

Lubomir - 20.12.08 19:52
Jakżesz na tym politycznym rynku odnależli się ulizani i rozgadani, czerwoni bezmózgowcy?. Często kosmetyczna zmiana koloru krawatu i zamiana flagi czerwonej na błękitną przed urzędem, przedłużyła ich 'czerwony raj' - w kolejny błogostan nicnieróbstwa. Tyle tylko, że już mówi się o 500.000 bezdomnych w Polsce. Liczba bezrobotnych idzie w miliony. Warunki pracy i czas pracy w tzw sektorze prywatnym, często konkuruje z normami obowiązującymi w Kołymie czy Workucie. To efekty intelektualnego, z pozoru niewinnego próżniactwa establishmentu. Władza materalistów nie zna pojęcia potrzeb duchowych człowieka. Stąd w księgozbiorach polskich bibliotek pełno literatury gloryfikującej ...stalinowski Związek Sowiecki i rakotwórczy azbest, jako doskonały materiał budowlany. Chciałoby się zacytować kabaretowy tekst: 'szkoda sensu'.

Wszystkich komentarzy: (5)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1943 roku
Ucieczka rotmistrza Witolda Pileckiego ps. „Witold”, „Druh”, z KL Auschwitz


26 Kwietnia 1986 roku
Awaria elektrowni atomowej w Czernobylu na Ukrainie.


Zobacz więcej