Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 08.07.08 - 13:22     Czytano: [3133]

XXI wiek, wiekiem bezmózgowców?

Można odnieść wrażenie, że niektórzy istnieją tylko po to, by załatwiać fizjologiczne potrzeby. Jak na ludzi, cywilizacyjnie najwyżej postawione istoty na ziemskim padole, to z pewnością niewiele.
Obserwując dewastację polskich osiedli, dewastację środków komunikacji miejskiej, parki i inne obiekty użyteczności publicznej, można dojść do wyłącznie takiego wniosku.

Wielotysięczne skupiska ludzkie, pozbawione są na terytorium RP całkowicie nadzoru policyjnego. Najwyraźniej osoby niezbyt przyjazne Polsce, kreują mechanizm samoniszczenia narodu i państwa. Takiej ustrojowej anarchii nie ma w całej cywilizacji europejskiej, od Atlantyku - po Ural.
Nie brakuje natomiast w Polsce piwiarni, dodatkowo prymitywnie serwujących spod lady wódkę na kieliszki. Nie brakuje również całodobowych sklepów z alkoholowym 'dopingiem'. Przy tak rozbudowanej infrastrukturze 'rozrywkowej', wakacje stają się rajem dla watah bezmózgowców, rajem dla człekokształtnych szympansów i człekokształtnych knurów, ryjących i trzaskających wszystko, co napotkają na swojej drodze. Hasło pewnego imbecyla: 'Róbta co chceta!", ma najwyraźniej swoich wielbicieli.

Niektóre dobrotliwe babcie twierdzą nawet, że młodzież musi się wyżyć. Szkoda tylko, że terenem młodzieńczej aktywności nie są górskie szlaki, morskie, czy powietrzne przestworza, samotne wyprawy z wojskowym czy turystycznym plecakiem pod Kircholm-Salaspils, Cecorę, czy do miejsca urodzin genialnego Istvana Bathory'ego, do Somlyo, w Siedmiogrodzie-Transylwanii. Terenem aktywności młodych nie są również warsztaty pracy, traktowane jako wielkie wyzwanie i wielka męska przygoda. Pokolenie równolatków najnowszej fali wolności wydaje się być fizycznie rozwinięte, jednak wygląda na całkowicie niedorozwinięte psychicznie. Poziom inteligencji wielu jego przedstawicieli, bardziej kwalifikuje ich do świata czworonogów, niż do świata istot myślących.

A przecież 'takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży chowanie...'. Wśród ryczących i warczących wyrostków, coraz częściej słychać dziewczyny, pohukujące piskliwymi głosikami swoje ulubione 'k...a!'. Te 'damy' edukację przeszły chyba jedynie w szkolnej ubikacji. Trudno wyobrazić je sobie w roli przyszłych żon, czy matek. Chyba, że w jakiejś hybrydzie ludzko-zwierzęcej. Cóż, dla tych wrzeszczących istot z nierozwiniętym mózgiem, młodość powinna trwać wiecznie. Tyle, że tak nie było nigdy i nigdy nie będzie.

Inaczej Wszechobecny Stwórca zaplanował ten świat. Koszty strat powodowanych przez bezmózgowców, przekraczają koszty utrzymania stałych komisariatów policji. Cóż, nawet polska wieś ma swojego szeryfa - sołtysa, lub wójta. Wielotysięczne miejskie osiedla w Polsce, pozbawione są jednak w większości urzędu tego typu, urzędu np. naczelnika dzielnicy. Nic dziwnego, że dzielnice stają się schaotyzowanymi, metropolitalnymi, polskimi gettami, polskimi Harlemami, w których klimat budują dobrowolni kloszardzi i menele wszelkiego gatunku, alkoholicy i narkomani.

Najwyraźniej wątpliwa jest jakość tej najnowszej wolności. Kary porządkowe a nie przysłowiowe głaskanie, mogłyby być panaceum na degradację lokalnych środowisk. Podatnicy nie mogą przecież wciąż być sponsorami dobrowolnych pasożytów. W końcu to sami pasożyci i szkodnicy mają często pretensje, że nikt nie potrafił sensownie ukierunkować ich nijakiego życia. Ojcowskie skarcenie, czy braterskie napomnienie mogłoby mieć tu moc zbawczą. Niestety wielu wielkich tego świata, traktuje te sprawy w kategoriach... zbrodni przeciwko ludzkości.

Lubomir

Wersja do druku

OWSIANKO - 30.08.08 15:31
Przyczyn obecnego stanu należy poszukiwać - W NAS. To znaczy - w szkole, w rodzicach, w nieistniejącym domu rodzinnym, w brakujących więziach międzypokoleniowych rodzin. Nauczyciel, ojciec, matka, pokolenie starszych, są to teraz chore, niewykwalifikowane kpy zajęte jojczeniem na sprokurowany przez siebie świat. Na świat pełen nienawiści, podejrzliwości, agresji. Na świat traktowany jako wrogie człowiekowi otoczenie. Otoczenie, od którego TRZEBA się izolować.

To my jesteśmy odpowiedzialni za młodzież. Za jej etyczny obraz. To my nie kształcimy w niej zasad tolerancji wobec bliźniego, miłości do ludzi, nie dbamy o uczenie jej współżycia z resztą społeczeństwa, wrażliwości, zrozumienia i szacunku dla innych optymizmu i zaufania, otwartości i alergii na piękno. To my fabrykujemy buble, odpady i duchowe cyborgi zaszczepiając w nowym pokoleniu nasz sceptycyzm i nasze fobie.

W myśl powiedzenia, że po nas choćby potop, wszystkim wszystko zwisa; dzisiejszy nauczyciel nie zajmuje się uczniami, bo uczeń, to tyko dodatek do pensji, rodzice nie zaprzątają sobie głowy problemami syna, czy córki. Szkoła zwala winę na dom, dom, na szkołę, a dzieciak lata po ulicy i szuka frajera do glanowania.

http://nerwinka.salon24.pl/index.html

Lubomir - 20.07.08 17:15
Czy nie warto dyskutować nad przywróceniem w Polsce kary śmierci?. W Tychach na Górnym Śląsku grupa zezwierzęconych wyrostków zaatakowała 52-letniego mężczyznę, apelującego do młodych ludzi o kulturalne zachowanie. Jeden z nich zadał poszkodowanemu śmiertelny cios nożem. Czy człekokształtnemu bydłu wciąż ma przysługiwać parasol ochronny, pełny praw ludzkich?. Nikt nikomu nie zamierza odbierać życia wiecznego, chodzi wyłącznie o życie doczesne. Ten prawny straszak posiadała zarówno Polska królów, jak i Pierwsza oraz Druga Rzeczypospolita.

Marian - 12.07.08 22:06
Obowiązuje "róbta co chceta" i koniec dyskusji. Wszystko inne nie warte jest nawet dyskusji. Nowoczesność w domu i zagrodzie, jak to mawiał nie odżałowany sołtys Kierdziołek. Przeżywamy etap urwanego azora z łańcucha - musi się wyszaleć, aż zabije się o własną budę - to tylko kwestia czasu, kiedy się zabije.

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1959 roku
Urodził się Stanisław Sojka, polski piosenkarz, instrumentalista i kompozytor jazzowy.


26 Kwietnia 1943 roku
Ucieczka rotmistrza Witolda Pileckiego ps. „Witold”, „Druh”, z KL Auschwitz


Zobacz więcej