Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 26.08.16 - 10:48     Czytano: [1488]

Coś się dzieje!

GW i Nowoczesna dorzynają watahę HGW



W świecie polityki nie ma przypadków, z wyjątkiem tych spraw, które wypływają przez nieostrożność lub niezwykłe zbiegi okoliczności. Oficjalne stanowiska, wywiady i oświadczenia z całą pewnością w tej grupie się nie mieszczą. Nie ma zatem najmniejszych powodów, aby ostatnie stanowisko Nowoczesnej i publikacje Gazety Wyborczej na temat „reprywatyzacji” warszawskich nieruchomości, traktować jako wypadek przy pracy. Nic z tych rzeczy, wszystko jest dokładnie skalkulowane i w odpowiednim momencie realizowane. Jeśli chodzi o Nowoczesną to wbijanie noża w plecy PO wydaje się czymś całkowicie naturalnym.

Obecna etap dziejowy należy do stanów przejściowych, to znaczy, że nie ma żadnego odgórnego nakazu, który by stwierdzał kto robi za przewodnią siłę narodu. Mam na myśli dobrze znane blokady i odwracanie uwagi od złodziejstwa, co miało miejsce przez osiem lat rządów PO, ale i wcześniej, gdy namaszczono na nietykalną Unię Demokratyczną. Dziękować Bogu dziś takiej ciemnej siły nie ma, a wręcz mamy do czynienia z totalną rozsypką i chaosem. Z tego powodu Nowoczesna może sobie pozwolić na harce i wpisywanie się w „pisowską nagonkę”. Istnieją odpowiednie warunki do ataku, to walcząca o przeżycie partia stara się łapać głębsze oddechy, żeby się doczołgać do następnych wyborów. Najnowsze sondaże pozbawiają złudzeń, zbieranina od Petru zalicza zjazd do 8% i przegrywa z Kukiz’15 3 miejsce. Punkty stracili na rzecz PO i w takiej sytuacji ich zachowania należy uznać za odruchy opisane przez znanego radzieckiego naukowca Pawłowa. Na bezrybiu i Nowoczesna może okazać się partią, o ile PO zostanie ostatecznie pognębiona. Najzwyczajniej w świecie nie ma miejsca na scenie politycznej dla tych dwóch formacji, one się wzajemnie zjadają.

Nowoczesna ma jeszcze i tę przewagę, nie jest zamieszana w najgrubsze afery finansowe, bo franki Petru, czy nieprawidłowości przy rozliczeniu kampanii to przysłowiowe waciki, przy miliardach przewalonych przez PO. Grzech nie korzystać z okazji do sponiewierania przeciwnika, którego nie ma komu bronić i to wyjaśnia atak Nowoczesnej na HGW. Dużo ciekawsze jest zachowanie Wyborczej, która od Hanny Gronkiewicz-Waltz prawdopodobnie dostała niemniejszą kasę niż od spółek skarbu państwa i ministerstw. Po utracie władzy przez Platformę wydaje się czymś nieprawdopodobnym, że GW podrzyna gardło ostatnie dojnej krowie i tym sposobem dochodzimy do sedna. Skalę i oczywistość wielomilionowych przekrętów w warszawskim ratuszu wyznacza krytyka ze strony Nowoczesnej i GW. Musi być beznadziejnie, skoro te środowiska z jednej strony chcą dobić żywego trupa, z drugiej umywają ręce na zasadzie, my z panią Hanką nie mamy nic wspólnego. Dzieje się to wszystko w jednym czasie, to znaczy od jakichś trzech, czterech dni, chociaż wyczyny HGW i jej współpracowników znane są od lat, natomiast o czynnościach prokuratury i CBA trąbi się od dobrych kilku miesięcy. Skąd zatem taka nagła intensywność i koordynacja negatywnych ocen kierowanych pod adresem nietykalnej dotąd HGW? Coś się musi bardzo poważnego dziać, może komuś wpadł w ręce materiał dowodowy, może wewnątrz reprywatyzacyjnej mafii warszawskiej ktoś zaczął sypać, bo nie chce siedzieć za innych.

Sprawy przybrały tak dramatyczny obrót, że kto żyw ucieka od tej śmierdzącej miny i w związku z tym zaczyna się rysować realna szansa na niespotykany w dziejach III Rzeczypospolitej Polskiej precedens. Dotąd każda próba rozliczenia złodziejstwa kończyła się jazgotem politycznym i medialnym, teraz nie ma chętnych do obrony HGW. Postawienie zarzutów i proces karny jest tak blisko, jak nigdy wcześniej nie był, co oznacza, że pierwszy raz wysoko postawiony polityk ma wszelkie szanse, aby usłyszeć wyrok. Szanse te dodatkowo wzmacnia jeszcze jedna okoliczność, mianowicie wewnętrzna wojna w PO. HGW obok Tuska to największy wróg Schetyny, nie ma zatem podstaw do obrony ze strony frakcji pana Grzesia. Schetyna rzecz jasna nie może sobie pozwolić na taką szczerość, jak Nowoczesna i GW, ale on już ma swoje sposoby, żeby tygrysa zabić i skóry nie popsuć. Doprowadzenie do takiego precedensu byłoby pierwszym kamieniem w lawinie. Ludzie się szybko przyzwyczajają do nowego i każde kolejne zakucie w kajdanki prominentnych polityków byłej władzy zakończy się jak dyskusja wokół TK – pełnym znudzeniem. Warto się losom HGW uważnie przyglądać, ponieważ to nie tylko o nią chodzi, ale o znacznie poważniejszy proces oczyszczania państwa z mafii.

MatkaKurka
kontrowersje.net

Wersja do druku

Kujawiak - 16.09.16 19:16
Nie wiem czym się naraziłem. I czy pisanie prawdy jest czymś prowakacyjnym.
No ale jesli pan redaktor tak uważa, to no cóż...

Kujawiak - 16.09.16 15:06
(.......) Komentarz zatrzymany z uwagi na niedopuszczalne i prowokacyjne sformułowania dotyczące innych forumowiczów. Bardzo proszę o kulturalne komentowanie treści powyższego artykułu.
Admin

Jan Orawicz - 16.09.16 0:52
Panie Adamaitis Pani redaktor Dorota Kania z Gazety Polskiej Pana
T.Sakiewicza wydała książkę pt."Resortowe dzieci, w której opisała,
czyje są te dzieciny i jakiego rodowodu. Ja tej książki nie musiałbym
studiowac,ponieważ w moim długim życiu poznałem tę dzieciarnię i jej
rodowód żydokomunistyczny, razem z ich rodzicami,od których się roiło
w UB,KBW,LWP,Informacji Wojskowej,MO, administracji pąństwoqwej -
itp. od Warszawy w dół! To są głównie Polacy pochodzenia żydowskiego,
którzy przed wojną żyli w Polsce i należeli do Polskiej Partii Komunistycznej.
Kiedy w dniu 17 września 1939r Czerwona Rosja uderzyła wraz z Hitlerem na Polskę to oni - jako komuniści uciekali w objecia ZSRR.Od 1944r w dal,
ukryci pod polskimi nazwiskami przybywali do Polski,by na prykaz Stalina
budowac PRL,a po prawdzie 17 republikę CCCP.I do dzisiaj za to mamy
takich Szechterów -Michników,Stolzmanów - Kwaniewskich -wyliczanka
jest wielka!! I oni nadal narzucają nam swoje bolszewickie widzenie
świata! Maja prawo posiadania swoich mediów, rozsiewających obłudę
w ubliżającej Polsce tonacji. Wielu z nich W,Gomułka wydalił z kraju,bo tak się rozsierdzili w swej beszczelnosci i bezkarności,że już innej rady na nich
nie było! Oni bez koniecznego poziomu wykształcenia, zajmowali
kierownicze stanowiska - we wszystkich resortach ich Peerelki! Osobiscie
widziałem ich odchodzących z mego środowiska pracy.Do końca pokazywali
swoja butę, wylatując do USA i Izraela

adamajtis - 15.09.16 11:01
Co do ludzi pokroju typu bufetowa czyli HG-W i s-ka, niech ich oceną będzie cytat z artykułu Mirosława Kokoszkiewicza z Wa. Ga.

"...Przyjrzyjmy się tym wszystkim Europejczykom, którym Polska katolicka i narodowa śmierdzi. Spójrzmy na tę samozwańczą arystokrację i szlachtę (jerozolimską - dop red.). Są to w przeważającej większości pupile PRL-u (najczęściej żydokomuny - dop red.) lub ich dzieci.
Są to ludzie, których rodzice bądź dziadkowie występowali przed wojną przeciwko państwu polskiemu, a w 1944 roku przybyli do Polski wraz z okupacyjną sowiecką armią i bynajmniej nie przypominali arystokratów i szlachciców paradując w śmierdzących walonkach i kufajkach. Ich dzisiejsi salonowi potomkowie tak bardzo chcą zapomnieć o swoich wojłkowo-filcowo-onucowych korzeniach, że w trybie ekspresowym okrzyknęli się "elytą". Te "czerwone i różowe kmioty" nie zdają sobie nawet sprawy,
że prawdziwa polska szlachta wywodziła się wprost z rycerstwa zaś ich "rodowy herb to sierp i młot na tle puszki z tuszonką"".

Koniec cytatu.

Obecną, tzw. elitę władzy wydatnie scharakteryzował również red. St. Michalkiewicz w swoim ostatnim felietonie - tu cytat jak niżej:


"...iż nie istnieje już jednolity naród polski. Historyczny naród polski został bowiem w roku 1944 zmuszony przez bolszewików do dzielenia terytorium państwowego z polskojęzyczną wspólnotą rozbójniczą"...

...Kiedy już władze sowieckie ochłonęły po pierwszych ciosach, zaczęli pojawiać się sowieccy spadochroniarze z zadaniem organizowania komunistycznej partyzantki. Postawili oni bandytom propozycję nie do odrzucenia; jeśli przyjmą naznaczonych dowódców i politruków, to Stalin roztoczy nad nimi polityczną ochronę, a jeśli nie, to zginą do ostatniego. Dla bandytów była to propozycja nęcąca tym bardziej, że wcale nie musieli zmieniać dotychczasowego sposobu życia. Świadczą o tym choćby dzienniki bojowe komunistycznej partyzantki, gdzie jako zdobycz uzyskaną dzięki „akcji bojowej” wymienia się „bieliznę damską i pościelową”. Te majtki damskie na pewno zdobywali na SS-manach. Po wkroczeniu sowietów, dawni kryminaliści masowo zasilili tak zwany „resort”, czyli bezpiekę, no i oczywiście - szeregi PPR, stając się elitą Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, która reprodukuje się w kolejnych pokoleniach ubeckich i partyjnych dynastii. Ta polskojęzyczna wspólnota rozbójnicza gotowa jest wysługiwać się każdemu, kto obieca jej możliwość dalszego pasożytowania na historycznym narodzie polskim i 13 grudnia 1981 roku nawet wystąpiła zbrojnie przeciwko jego niepodległościowym aspiracjom...".

Bogdan Dziuma - 29.08.16 11:43
Warszawka jest określeniem nieprzypadkowym i odnosi się do miasta które jest niezwyciężone !
To czerwoni sprowadzali te miasto do roli centrum zdrady i nierządu, ale było by idiotyzmem uważać że dotyczy to li tylko Warszawy. Zeszmacić wszystkich i wszystko ! Wypadkowa tego kursu w myśl zasady że łeb =zwierzę ,a złodziej = kanalia , pracę "warszawki" czerwoni = bolszewia tęczowa , szczepili jak zarazę w całym państwie ! Nie ma działań które kończyły by się na rogatkach Warszawy , to dotyczy całego kraju w takim samym stopniu . Ten co żyje z kapitału ukradzionego bez względu na branżę jest "dzikunem" . Wystarczy przegląd BOLSZEWII TĘCZOWEJ ! Ciągle i niezmiennie ci sami od 1945r. "OBYWATELE PRZEBIERAŃCY " .

W kolejności wymaganej: najpierw rewolucja tj. ! zabić elity, następnie kontr-rewolucja stworzyć "yelity" poprzez zagrabienie wizerunków ,nazwisk, mienia , honoru i czci ! Dookoła tego jest strefa buforowa z "bolków " No i mamy to co mamy !

Pan prezydent Andrzej Duda powiedział : "jest kapitał chwały przypisany do rodzin polskich bohaterów i musi być kapitał zdrady przypisany do potomnych zdrajców ! "Na chwałę oddaje się życie, los bliskich i aby miało to swoja wagę to zdrajcy muszą wiedzieć że pierwsi którzy będą ich przeklinać to ich potomni !
K...Y I ZDRAJCY JUTRO ZROBIĄ RUN NA NAZWISKA NASZYCH BOHATER!
Musi być karczowisko,potem orka, potem siew,a potem zbiór. A WSZYSTKO TY PO TO ABY CHLEB BYŁ ! "bo cóż znaczy życie żrącego ochłapy gdy nie ma prawa warknąć pod stołem " !

L.Branek - 28.08.16 19:21
(.......) Komentarz zatrzymany z uwagi na niedopuszczalne, prowokacyjne sformułowania, dotyczące innych użytkowników. Bardzo proszę o kulturalne komentowanie treści powyższego artykułu. Admin

Lubomir - 28.08.16 10:59
Mafia z Berlina i mafia z Hamburga tracą wpływy w Polsce. Tracą grunt pod nogami także utrzymankowie niemieckich fundacji rządowych. Niemiecki parasol ochronny - rozpadł się i już nie chroni malwersantów i defraudatorów. Może wrócą polskie marki: polskie statki, polskie samoloty i polskie samochody?. Niewykluczone, że z niemieckim 'wsadem technicznym'. Nowy polski 'Batory' czy nowa seria królewska statków, nowa polska 'Iryda' czy nowy polski 'Star', 'Polonez' i 'Tarpan', mogą stać się nową rzeczywistością gospodarczą Polski. 'IV Rzesza gospodarczych kryminalistów' może już nie mieć nic do gadania w Wolnej Europie. Każde wolne państwo Europy domaga się statusu Wolnej Brytanii. Domaga się statusu podmiotu a nie przedmiotu, pomiatanego przez niemieckich euronazistów i neonazistów.

MariaN - 28.08.16 10:49
To sie dzieje, że obrońcy powskiego koryta zaczęli sie żreć miedzy sobą a to bardzo dobry znak bo znów wyrzucą z sań kilka trupów by dalej egzystować i będzie mniej do odstrzału. Tak działa mafia. I taka sytuacja niech trwa dalej, dla PiSu same korzyści, sondaże rosna na potęge i brudy same sie wylewają. Wściekłe psy ujadają a karawana jedzie dalej

Wszystkich komentarzy: (8)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1943 roku
Ucieczka rotmistrza Witolda Pileckiego ps. „Witold”, „Druh”, z KL Auschwitz


26 Kwietnia 1923 roku
Urodził się Andrzej Szczepkowski, polski aktor (zm. 1997)


Zobacz więcej