Sobota 27 Kwietnia 2024r. - 118 dz. roku,  Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 05.02.15 - 9:50     Czytano: [1786]

Wisła (zima) (Hania Piątek)





Wisło, rzeko dzieciństwa i lat dorosłych
Popłynęłaś tak szybko do morza, bez wytchnienia
A ja, nie zdążyłam cię na dłużej zapamiętać
Kręciłaś swoimi wodami, odważnie rwałaś do przodu
Pędziłaś od wczesnej wiosny, aż do późnych chłodów
A teraz, przystanęłaś, zatrzymałaś swój bieg
Zima skuła cię lodem, a może to twój stary wiek
Uwięził cię na miesięcy parę, jakby za jakąś karę
Może natura tak ci każe, odpocząć po biegu
Do wiosny poczekać w kajdanach lodu
I ta łódź od lat zatopiona, stoi teraz na brzegu
Śniegiem zasypana, drzemie i cierpliwie czeka
Na swojego przewoźnika, aby ją zwrócił w ramiona wody
A gdy przyjdzie wiosna, zacznie mocniej dogrzewać słońce
Pokruszą się kry, stopnieją, ty znów popłyniesz do przodu
I jak latem, będziesz pędzić bez opamiętania
Aż do następnego, zimowego zatrzymania

Hania Piątek

Wersja do druku

Hania - 12.02.15 12:32
Miłe Panie Dorotko i Bożenko, barrrrrrdzo dziękuję na miłe komentarze. To prawda, im ubywa lat (do stówki hi,hi), tym częściej wspomina się lata wczesnej młodości. Pozdrawiam gorąco i wysyłam dużo uścisków.

Bożena Zylla - 08.02.15 19:21
Pani Haniu,
piękny wiersz.Czytając nasunęły mi się przed oczy wioki z mojego rodzinnego miasta ,gdzie jako dziecko dużo czasu spędziłam bwaiąc się przy rzeczce Skorze -latem pływając w jej wodach,a zimą ślizgając się po lodzie.
Oj ,to były wspaniałe czasy.

Pozdrawiam gorąco
Bożena.

Dorota Sidor - 07.02.15 9:27
Piękne wspomnienie Pani Haniu ;)
Tyle w nim serca i osobistych odczuć .
Gratuluje i serdecznie Panią pozdrawiam .
Dorota.

Hania - 06.02.15 10:08
Witam, Panie Janku, ja również mieszkałam nad Wisłą w pięknej do dziś wiosce Piotrawin. Wystarczyło zejść z kilkunastu schodków i Wisła. Mój stary dom na wzgórzu stoi do dziś, a wiosną kwitną wokół, jakby były posiane niezapominajki. Dziś dom należy do kogo innego, ale ciągle wracam na długie spacery, żeby posłuchać szumu rzeki. Za (moim) domem rozciąga się przepiękny widok z kamieniołomów na drugi brzeg Wisły. Dużo domów w mojej wsi stoi samotnie, życie powraca latem, kiedy na wakacje zjeżdżają dzieci, wnuki. Poniatowa - gdzie mieszkam, oddalona jest tylko 30 km od Piotrawina, więc mogę pozwolić sobie na częste wyprawy. Mam tam pochowanego ojca, którego odwiedzam, żeby pogadać, popłakać i pomodlić się. Tak to jest, im człowiek starszy, tym bardziej tęskni do miejsc i ludzi z dzieciństwa.
Pozdrawiam gorąco

Jan Orawicz - 05.02.15 17:39
Witam Panią poetkę z Jej rozmową z Wisłą. Taka jest ta nasza
Kochana Wisła.Był czas,że mieszkałem nad jej brzegiem w odległości
1OO metrów w dzielnicy Bydgoszczy Fordon. Stamtąd mnie porwało
w świat daleki,a także urodziwy swą naturą. Ale Wisła, to była jednak
moja Kochana Królowa polskich rzek. Jej uroków , jak do tej pory nic mi
nie zamazało. Malowałem obrazy nad jej brzegiem,czytałem książki,pisałem wiersze, łowiłem ryby. Piekne były tamte moje chwile życia nad Wisłą,
w której kojącym poszumię można było spędzać, wiele niezwykłych chwil.
Tutaj też zapewne, urodzony , kapelmistrz królewski Wardyński wsłuchiwał
się w cudowne śpiewy Wisły. Serdecznie pozdrawiam

Wszystkich komentarzy: (5)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

27 Kwietnia 1792 roku
Podpisano akt zwołania konfederacji targowickiej.


27 Kwietnia 1923 roku
Sejm uchwalił ustawę o Trybunale Stanu.


Zobacz więcej