Sobota 27 Kwietnia 2024r. - 118 dz. roku, Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 28.12.14 - 18:46 Czytano: [2814]
Dział: Fraszki
Na Aferę Podsłuchową (Jan Orawicz)
Ochoczo ją spłodzili
sami Nikusie Dyzmy,
co dali prawdę o sobie,
strojną we wulgaryzmy.
Moja wróżba
O Nowym Roku,
co będę wróżył?
oby się stary rok
nie powtórzył...
Na najwyższego Bronka
I tego Bronka też
prześladuje pech,
pewnie go skosi z nóg,
jego pokrętny śmiech!
Na premier Kopacz
Jest już w roboczym
u k r o p i e !
bo drugą Budżetdziurę
po Donaldzie kopie!
U n a s
Taka u nas żyje
sobie kasta,
której krasny chwast,
nawet gesty zarasta!
Na jednego Unitę
Mieliśmy trudny żywot
z takim naszym unitą,
co podreptał do UE
z podwiniętą kitą...
W Drugiej PRL
Za horrorem horrory!
sfałszowane wybory,
co się jeszcze sfałszuje
to się w kościach już czuje!
Zaćmokanie
Gdzie sięgnąć okiem,
krasny ćmok za ćmokiem!
tak zaćmokana Druga Peerelka,
jak jasna anielka!!!
T a m
Tam, gdzie rej wodzi
prawda goła,
mina obłudy
niewesoła!
C u d
W Drugiej Peerelce
mamy cud wystrzałowy!! -
z krasnych oprawców
powstały nam
Święte krowy!!
Kpina Putina
Że Lwów jest nasz,
Putin rozpowiada,
a kto go nam wydarł?
eto gawarit nie nada!!!
Próżny trud
Przebaczamy łotrom,
przebaczamy zbójom,
oni po zbójecku
i tak to pojmują...
Na ateistę
Gdy mu się
powinie noga,
żeby ją odwinąć
prosi Pana Boga!
Jest taki
Jest taki nasz Antoni -
prawie, że święty ...i
przez którego obłudnicy,
mają żywot przerżnięty!!
P o ż a r
Pod Sikorskim
Fotel gore!
od sikania ma nazwisko -
pewnie go ugasi w porę!
Na artystę Janka Pietrzaka
Ma czerwone odleżyny
na sobie,
bo od lat komunie
leży na wątrobie!
Na Marka Jurka
Z tym politykiem
to mamy skaranie!!
bez nazwiska,
na piedestale nie stanie!!!
Na polityka Kalisza
Ma nazwisko
od miasta Kalisza,
stąd w Kaliszu
taaaka cisza!!!
Na K.Mikke
Widząc, że pamięć
ludzka o nim zanika,
przydzwonił Boniemu
i już gra głośno muzyka!!!
Na głowę SLD L.Millera
Komuna go
odczłowieczyła,
jaka go teraz
uczłowieczy siła?!
O Miłoszu
Jak go z tej
chęci wygładzić,
że chciał Polskę
w powietrze wysadzić?!
Na połowicę krasnego bonza
W kryształowej wannie
wdzięki swe pławiła,
żeby ta część oddolna
kryształowa była...
Jan Orawicz
Jan Orawicz - 01.01.15 19:07
Uzupełnienie do mego komentarza.Otóż ktoś może zapytać: No ,ale
czemu do tej pory nie wydałeś tomiku swoich fraszek. Otóż z tego powodu,
że wydawcy,po zapoznaniu się z fraszkami zwracali mi złożone tomiki albo mówili,że fraszki im zaginęły. Bywało i tak, iż jakiś klub literacki zgłaszał się
do mnie o przesłanie fraszek do wydania we wspólnym tomie,to też wszystko wnet ginęło, z nazwa niby tego Klubu i moimi fraszkami. A zatem byłem na wiadomym celowniku od 1963r w dal. Jak raz sie odważyłem przesłać
skromna kolumienkę fraszek do jednej z gazet a konkretnie do IKP, tak
oberwałem od Waaadzy,że tego opisać się nie da,ponieważ w jednej z 4
fraszek, naruszyłem postać dużego formatu czerwonego bonza,który był
wtedy głową jednego z polskich wojewódzkich miast.A przed tym był
oddanym - z góry w dół aktywistą PZPR. Kiedy narodziła się Solidarność
moje fraszki czasami leciały na ulotkach,które sam wydawałem i roznosiłem,by nie wpaść drugi raz w łapy czerwonych oprawców! Wylatując z kraju na emigracyjny los zostawiłem w pozostawionym domu złożony tomik fraszek
i wierszy satyrycznych w piwnicznym archiwum.gdzie przez jesienne ulewy
dostała się woda i zalała mi wszystko,co tam po mnie zostało.Rodzina nie
zdążyła mi przesłać tego zbiorku. Zdążyłem jednak - przed wyjazdem z
kraju na emigracyjny chleb wydać tomik wierszy satyrycznych i fraszek
pt. "Soleckie wiórki". Pozdrawiam Drogich Czytelników w Nowym 2015r,z
życzeniem, wszystkiego najlepszego pod Polskim Niebem w tym nowym roku.
Panasiuik - 31.12.14 20:41
Ci, którzy mnie lepiej znają, wiedzą, że lubię patrzeć na twórczość okiem krytycznym, co wcale nie oznacza, że sam nie jestem krytykowany. Zdrowa krytyka jest potrzebna pisarzowi jak woda i powietrze.
Niestety do fraszek Jana Orawicza nie mam zastrzeżeń, co też może oznaczać, że jest mistrzem w swoim rzemiośle, o czym już kilkakrotnie nadmieniałem. Wszystko dokładnie umieszczone jest na swoim miejscu, jak przystało na tę formę. Panie Janku życzę, podobnych fraszek w nadchodzącym roku i dużo zdrowia.
Redakcji Kworum i Wszystkim Czytelnikom, a szczególnie Komentatorom wiernym tej stronie życzę Wspaniałego Nowego Roku.
Jan Orawicz - 31.12.14 19:38
Droga Pani Mario po sobie wiem,że różne uzdolnienia w człowieku
instaluje sam Pan Bóg. Pani pierwsza fraszka jest już fraszką. A zatem
ma pani w sobie talent,którego należy w pełni ożywić. Jest to praca dość
miła,ale zarazem trudna. Ja uczyłem się pisania fraszek - głównie od
Jana z Czarnolasu. Dobrze jest podpatrzyć tego naszego Ojca Poezji we
fraszkopisaniu. Jako młody człowiek pojechałem sobie z wycieczką do
Czarnolasu przed dworek poety i tam, usiadłszy pod lipą na Jego
kamieniu, westchnąłem: Pomóż mi Janie w moim fraszkowaniu ! I Jan
spełnił moja prośbę. W następnej wycieczce do Czarnolasu
podziękowałem Janowi za pomoc,ponieważ krytycy literaccy stwierdzili,
że moje fraszki są fraszkami. Ja sobie w 1958r nabyłem Dzieło Juliana
Tuwima pt. Cztery wieki fraszki polskiej. Oprócz tego nabywałem tomiki
fraszek Jana Sztaudyngera. W 2OO8 r nabyłem zbiór fraszek tego autora.
Pisząc fraszki, zawsze należy pamiętać o metaforze.Niektórzy myślą,że
jak postawia słowa w słupek, to jest to poezja. Każdego piszącego
frapują różne ciekawe tematy,które niesie nam życie.Te które są radosne,
żenujące,smutne itp. mobilizują nasze czułe dusze,by je wrzucić pod pióro.
Ten ważny aspekt sprawy należ brać pod uwagę. Nasze ojczyste sprawy
obfitują ostatnio w bogactwo wiadomych zdarzeń,które czułe pióro nie
pozostawia je na boku. To jest los naszej Ukochanej Ojczyzny.Kto się
z piszących czuje córką,czy synem, nie rezygnuje z walki o Jej dobro w
każdym wymiarze życia. A więc, ja życzę Pani już w tym Nowym 2015
roku kolumny fraszek,która z góry w dół będzie fraszkowata.
Maria Mili Purymska - 31.12.14 6:15
Gratuluję znakomitych fraszek. Od czasu do czasu piszę fraszki ''do szuflady".
Oto kilka z nich do Pańskiej oceny:
- szukała krezusa
dostała rezusa
-twarz wykrzywiona
tors wypięty
umysł niedopięty
-wstaje rozczochrana
od rana niewyspana
zupa niedogotowana
-buzia nadęta
kieszenie wypchane
pochodzenie nieznane
etc.
Serdecznie Pana pozdrawiam i życzę Dosiego Roku !
Maria
Jan Orawicz - 31.12.14 4:40
... Kto przeczytał moje fraszki,
Jest Fraszkolubkiem!
Niechaj Nowy Rok zawita do Niego,
Z kobiałką Szczęścia - z czubkiem!!!
Jan Orawicz
Jan Orawicz - 30.12.14 19:40
Witam Drogi Panie Robercie i dzękuję za odwiedziny kolumny moich
fraszek. Przy tej sposobności i Panu szczerze życzę Wesołego Sylwestra
i po Nim wszystkich szczęśliwych dni w Nowym 2015 Roku.
Tak patrzę na ilość Miłych Czytelników moich fraszek,to mi serce rośnie,
ponieważ wiem,że małe formy literackie,czytają ludzie lubiący utwory
sentencjonalne ... Dalej zapraszam Pana do moich fraszek!
Marian Kałuski - 30.12.14 19:25
Ja również życzę Redakcji oraz wszystkim Współpracownikom i Czytelnikom KWORUM szczęśliwego Nowego 2015 Roku.
Marian Kałuski, Australia
Robert - 30.12.14 12:48
Panie Marianie, w tym roku, na przełomie Św. Bożego Narodzenia i Nowego Roku, mamy na Kworum potężną ucztę Literacką. Niecodzienne również na wysokim poziomie komentarze w tej materii, świetnych znanych nam Autorów. Jestem również pod wrażeniem Pańskiej fraszki. Zdanie wstępne o aktualności fraszki, daje do myślenia, że tych pań jest znacznie więcej, dużo i za dużo. W warunkach polskich, określiłbym, że to ukryta fraszka polityczna, pasuje jak ulał.
W Nowym Roku 2015, Wszystkim Piszącym, Redakcji Kworum, a także i sobie, Życzę Wszelkiej Pomyślności - a ten festiwal dobrych obyczajów, niech ciągle trwa. Pozdrawia Robert.
Jan Orawicz - 30.12.14 2:15
... Ooo - tak !! Panie historyku, fraszka znakomita,a ściślej fraszkowata !!
Przy tej okazji widzę,że Pańska osobowość nie jest monolitem.Pan ceni
sobie twórczość reflekcyjną z kroplami uśmiechu,którego nam często,
w powodzi naszego życia brakuje. Podejrzewam,że może Pan sam sobie
tę fraszkę własnym piórem wyfraszkował ? Proszę się przyznać!!
Przy tej okazji życzę Panu
Wesołego Sylwestra!
Marian Kałuski - 29.12.14 20:05
Fraszka Sylwestrowa
Fraszka, która siedzi w mojej głowie od kilkudziesięciu lat i dzisiaj bardzo aktualna:
Niech no pani wreszcie zdejmie tę paskudną maskę,
Ależ panie, ja ją zdjęłam zaraz po dwunastej.
Marian Kałuski, Australia
Jan Orawicz - 29.12.14 17:52
Drogi Panie historyku M.Kałuski, w całości podzielam Pańskie zdanie!!
Znam Pana ogromny dorobek historyczny polskich kresów
wschodnich! Pańska wnikliwość w pokłady polskiej historii,
daje nam wspaniały i bardzo obiektywny pokład naszej historii.
Jestem zaszczycony Pańską obecnością w kolumnie moich fraszek.
Życzę Panu w Nowym 2015 dużo zdrowia
i dalszej wspanialej pracy historyka.Tak
sobie 2 lata temu życzyłem,żeby Pana
nasi uczeni - tu w Polsce przyjęli, jako
historyka na Katolicki Uniwersytet
Lubelski lub w innej uczelni polskiej.
Miałby Pan bezpośredni kontakt z naszą
ambitną młodzieżą,która także potrzebuje
prawdy historycznej,często zamazywanej -
zupełnie świadomie, przez długie lata
czerwieni,która bardzo się upiera z jej
odejściem w diabły!!!
Marian Kałuski - 29.12.14 1:11
Panie Janie, sadyzm historii dał się Rosjanom we znaki! Zabrali nam Lwów, oddając go Ukraińcom. A ukraiński nacjonalistyczny Lwów oderwał także Kijów od Rosji.
Dla mnie nie ulega wątpliwości, że gdyby Stalin nie oderwał Lwowa od Polski, to nigdy nie byłoby państwa ukraińskiego.
Marian Kałuski, Australia
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Kolejne fraszki (Ludomira Zarębska) - 2
Na ratunek
Większość sejmowa
na pomysł wpadła taki,
aby ratować
niemieckie wiatraki....
31.12.23 - 11:58 | Czytaj więcej
27 Kwietnia 2014 roku
Papież Jan XXIII (1881 - 1963) i Papież Jan Paweł II (1920 - 2005) zostali kanonizowani w Watykanie podczas jednej uroczystości
27 Kwietnia 1997 roku
Zmarł Piotr Skrzynecki, konferansjer kabaretu Piwnica pod Baranami