Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 19.06.12 - 12:11     Czytano: [1688]

Mój dom (Hania Piątek)





biały dom kryty grafitowym wiórem
na kolorowym od pór roku wzgórzu
cichym szumem do snu kołysze rzeka
malwy pod oknem i zapach maciejki

mój dom i świat barwnie malowany
we wspomnieniach o dziecięcych latach
niesie zapach ciasta drożdżowego
śliwki i wiśnie w nim do dziś czuję

mecze rozgrywane z chłopakami
dziś o wynikach nikt nie pamięta
na majówkę sygnaturka brzmiała
przystrojone w kwiaty kapliczki

zdrapane kolana i obite łokcie
wspinaczki po najwyższych drzewach
skarby ukryte przed światem
we włosach gałązka jarzębiny

beztroski czas...

Wersja do druku

Hania Piątek - 13.07.12 12:50
Panie Krystianie bardzo ładne wiersze, szczególnie drugi przypadł mi do serca (jak każdej kobiecie hihi). Pozdrawiam

Hania Piątek - 13.07.12 12:45
Panie Janku bardzo dziękuję za milutki komentarz, pozdrawiam gorąco i wysyłam dużo słodkich buziaków z Polski.

Krystian - 24.06.12 14:19
Zatancz prosze choc raz
Spojrz w niebio-nic nie mow
Otworz swe serce -sluchaj
Piekno melodie...
Melodie tak smotno,we lzach
Jej misterium i duch...


Dzis klaniam sie Tobie Ojczyzno ma
Me serce dzis bije-to moj skarb
Ufam ,iz kiedys na wieki
Zasne z melodio to..

=====================

Przyjdz



Na Ciebie czekam
przyjdz
zapalilem ksiezyc nowy
z gwiazd promieni siec uwilem
rozjasnilem wszystkie cienie
bys czuc mogla sie bezpiecznie
Przy poswiacie ksiezycowej
padne dzis do twoich stop
i wysciele Ci gwiazdami
droge do krainy cnot
Przyjdz w oslonie trwalych pragnien
I zablysnij w zyciu mym

Zostan juz majestatyczno gwiazdo
z moich snow.

Jan Orawicz - 24.06.12 5:17
Witam Droga Pani Haniu! I tez wrocilbym do tamtych dziecinnych lat,kiedy -mimo glodu i chlodu oraz zagrozenia zycia,bo to byl czas okrutnej wojny,
nasze zabawy na lonie natury - o kazdej porze roku byly wspaniale.Wzmacnialy nasze mlodziutkie zdrowie.Uczyly nas szacunku do siebie i wzajemnej pomocy.Do dzisiaj zastanawiam sie,ze mimo okropnych trudOW zycia, w szczegolnosci w zakresie wyzywienia nie pamietam,by ktos z nas chorowal na gruzlice ,krzywice kosici itp.Jadlo sie kamose,pokrzywy,marchew pastewna,syrop z burakow cukrowych. Do rzadkosci nalezal chleb i mieso z drobiu,poniewaz niemiecki okupant produkty spozywacze zabieral dla swej armii. Zycze Pani dalszych pieknych wierszy! SERDECZNIE POZDRAWIAM

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1923 roku
Urodził się Andrzej Szczepkowski, polski aktor (zm. 1997)


26 Kwietnia 1943 roku
Ucieczka rotmistrza Witolda Pileckiego ps. „Witold”, „Druh”, z KL Auschwitz


Zobacz więcej