Środa 15 Maja 2024r. - 136 dz. roku, Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 19.03.11 - 22:31 Czytano: [2151]
Dział: W kręgu wydarzeń
Zwycięstwo krzyża
Obecność krzyża w przestrzeni publicznej nie łamie prawa do wolności religijnej. Stosunkiem głosów 15 do 2 sędziowie izby wyższej Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu odrzucili wyrok pierwszej instancji w sprawie Włochy przeciwko Lautsi. Uznano, że obecność krzyża w szkole nie jest złamaniem praw rodziców do wychowania dzieci według ich przekonań ani prawa dziecka do wolności religijnej. Decyzja jest ostateczna. Ogłoszony wczoraj w Godzinie Miłosierdzia wyrok jest zwycięstwem prawdy nad tchórzliwą polityczną poprawnością.
- To piękny dzień dla wolności religijnej - podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" włoski socjolog Massimo Introvigne, przedstawiciel OBWE ds. walki z nietolerancją i dyskryminacją chrześcijan, po ogłoszeniu wyroku.
Wczoraj Trybunał wydał wyrok w sprawie odwołania się rządu włoskiego od tej decyzji i przyznał rację Włochom. Uznał, że obecność krzyża w szkole nie jest złamaniem praw rodziców do wychowania dzieci według ich przekonań ani prawa dziecka do wolności religijnej w myśl artykułu 2 pierwszego protokołu (prawo do nauczania) i artykułu 9 (wolność myśli i przekonań religijnych) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Wyrok ma charakter wyjątkowy. - Po raz pierwszy w tego typu sprawie zdarzyło się tak, że decyzja podjęta niemal jednogłośnie w pierwszej instancji została uchylona w instancji odwoławczej - zauważa Massimo Introvigne. - Potwierdza to absurdalny i ideologiczny charakter pierwszego wyroku - dodaje. Jak zaznacza, jest to także ważny głos, który potwierdza podstawową tezę, w myśl której prawa większości nie są mniej ważne i godne obrony niż prawa mniejszości.
Wyrok w sprawie odwoławczej zapadł dopiero w drugim terminie. Pierwotnie miał być ogłoszony 30 czerwca 2010 roku. Jednak sędziom Trybunału Praw Człowieka nie udało się mimo burzliwej dyskusji wydać wyroku w - wydawać by się mogło - tak prostej sprawie. Jak zwraca uwagę w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" senator Zbigniew Cichoń, fakt, że tak długo musieliśmy czekać na wyrok Trybunału, świadczy o tym, że pojawiły się trudności w uzgodnieniu stanowiska. - Wiemy, że wyrok zapada większością głosów, ale uzgodnienie stanowiska okazało się bardzo trudne przy 17 osobach, które zasiadają w Trybunale. Przecież te osoby reprezentują różne światopoglądy, postawy, wartości, różne religie - wyjaśnia. - Do tego dochodzi świadomość protestów, jakie pojawiły się po orzeczeniu wyroku w pierwszej instancji - dodaje. Jednak jak podkreśla, ten wyrok Trybunału będzie miał znaczenie, jeżeli do Trybunału trafią podobne sprawy. - Bardzo duże znaczenie w tej sprawie może mieć zasada precedensu, wyznacza bowiem kierunek interpretacji Konwencji Praw Człowieka - podkreśla adwokat.
3 listopada 2009 r. Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że krzyże w szkole, do której chodziły dzieci Lautsi, łamią prawo do wolności religijnej jej dzieci i prawo rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Przyznano jej także odszkodowanie w wysokości 5 tys. euro za "szkody moralne". Obecne orzeczenie uchyla tamte decyzje.
- Wyrok Trybunału w Strasburgu daje poczucie ulgi. Ci, którzy kształtują świadomość Europy, zdali egzamin, wyszli z tej próby zwycięsko - mówi ks. prof. Waldemar Chrostowski. - Sędziowie zdecydowali, że krzyż może wisieć w sali szkolnej we Włoszech, a tym samym wydali wyrok, który szanuje wszystko to, czym jest Europa i czym być powinna - dodaje.
Należy mieć nadzieję, że ten ostateczny wyrok Trybunału w Strasburgu ostudzi zapał liberalnych i ateistycznych środowisk, które wcześniejsze orzeczenie wykorzystywały do atakowania wszystkiego, co chrześcijańskie w przestrzeni publicznej. Oby przyczynił się także do zahamowania tendencji do uchwalania absurdalnych przepisów, które w rzeczywistości uderzają w wolność religijną chrześcijan w Europie. Trzeba jednocześnie podkreślić, że zapewne taki, a nie inny wyrok Trybunału jest także owocem pewnego przebudzenia chrześcijan w Europie po pierwszym wyroku Trybunału i dowodzi, że bierność i niereagowanie niczemu nie służą.
- Ten ostateczny werdykt pokazuje, że potrafimy i chcemy stawać w obronie krzyża, religii. Jednocześnie widzimy, że ten głos sprzeciwu, który płynął z różnych stron Europy, przyniósł dobre rezultaty - podkreśla ks. prof. Chrostowski.
Maria Popielewicz
Dobro - 22.03.11 16:41
Polska Demokracja Cyfrowa staje w obronie „Krzyża w Matematyce”
- Ten ostateczny werdykt Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu pokazuje, że potrafimy i chcemy stawać w obronie krzyża, religii w zgodzie z prawdą, która nie potrzebuje żadnej dyspensy. Jednocześnie nie możemy zapominać o krzyżowym zgodnym wyniku, który ochroni równowagę życia na Ziemi. Brak wyników równowagi, prowadzi do II Potopu, a Wszyscy na II Arkę Noego nie wejdziemy. Na początku Apokalipsę, lub inaczej” zmianę biegunów Ziemi” można skutecznie zatrzymać w XXI Wieku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Arka_Noego Zwierzęta wchodzące do arki, obraz Edwarda Hicksa.
warszawiacy - 19.03.11 23:37
Popieramy w calosci wypowiedz Ks prof Waldemara Chrostowskiego i cieszymy sie Z powzietej decyzji:KRZYZ zawsze byl i bedzie nasza ostoja.Nie pozwolimy na bezczeszczenie swietych symboli naszej wiary:!Polska jest katolicka ,a komu sie nie podoba moze wyjechac:Amen.
Agamemnon - 19.03.11 23:18
Sądy babilońskich starców
Niech nasz wysiłek i moc się powieli,
Niech światło wzejdzie w nowe pokolenie,
O musi ethos! wolnomyślicieli
Abla pokonać – te podłe nasienie;
O bracia moi – dawnośmy już chcieli
Wprowadzić nowe postępu spojrzenie
Do Europy – babilońskie sądy!!
Tu! nasza wola i wolne poglądy.
Ja ci odpowiem: wolnomyślicielu...-
Po co wtargnąłeś w me treści duchowe,
Po coś tu przyszedł – miły przyjacielu
Byś się rozpłynął w mgłach purpurowych?
Bo takich jak ty... – przechodziło wielu
I wielką mieli też wymowę
Lecz przeminęli... – a ich czyn niemały
Spisano w księgach... Babilonu chwały.
Agamemnon
Była to moja odpowiedź na wyrok pierwszej instancji.
Jak widzę, babilońskie brukselskie sądy zaczynają ponosić klęskę.
Wyrok przyjąłem z dużym zaskoczeniem, znając wartość filozoficznej subkultury brukselskiej myśli.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Ewakuacja (Aktual.)
To był rząd zemsty i strachu a poszczególni "ministrowie" byli desygnowani do konkretnej roboty, czyli zatrudnieni na umowę zlecenie; zrobisz co ci każę, dostaniesz nagrodę, wypad do Brukseli na 5 lat...
25.04.24 - 21:15 | Czytaj więcej
15 Maja 1932 roku
Urodził się Jerzy Duszyński, gwiazda powojennego kina polskiego ("Zakazane piosenki", "Skarb")
15 Maja 1940 roku
Zatonął MS "Chrobry".