Poniedziałek 29 Kwietnia 2024r. - 120 dz. roku, Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 24.10.10 - 16:02 Czytano: [2718]
Dział: EKOInformacje
EkoRadio pyta klimatologa
Polski klimatolog prof. dr Maciej Sadowski przestrzega polskie społeczeństwo
Co powinna robić władza i całe społeczeństwo naszego kraju po kilkunastu miesiącach dynamicznej i klęskowej pogody, skoro oceniamy, że przynajmniej trzy pory tego roku miały przebieg zaskakujący i dynamiczny? EkoRadio postawiło to pytanie wybitnemu polskiemu specjaliście działającemu w największych gremiach światowych.
Prof. dr Maciej Sadowski odpowiada:
Wydarzenia klimatyczne lub związane z klimatem, jakie miały miejsce wciągu ostatnich 11 miesięcy sprawiły, że problem ocieplenia globalnego, z którym te zdarzenia są związane, stał się przedmiotem zaniepokojenia opinii publicznej. Dyskusja sprowadza się jednak w głównej mierze do problemu usunięcia szkód i związanych z tym odszkodowań. O wiele mniej uwagi poświęca sie dyskusji o tym, jak uniknąć lub zminimalizować szkody takich zjawisk w przyszłości. Nie ulega bowiem wątpliwości, że przy tej tendencji wzrostu temperatury zjawiska te będą sie w Polsce nasilać. Zarówno ich częstotliwość jak i skala. Praktycznie biorąc w Polsce mamy do czynienia z kilkoma nadzwyczajnymi zjawiskami klimatycznymi: silnymi opadami (krotko lub długotrwałymi), długimi okresami z wysoką temperaturą (susze, stres cieplny), długotrwałymi okresami z silnymi mrozami, silnymi wiatrami (trąby powietrzne, huragany), szybkimi zmianami temperatury w okolicy 0o (gołoledź, oblodzenie).
Oczywiście zjawisk takich uniknąć się nie da i powinniśmy, nie zaniedbując usuwania szkód, w większym stopniu koncentrować na sposobach minimalizacji strat wynikających z takich nadzwyczajnych zjawisk. Działania powinny koncentrować się na trzech kierunkach: ograniczeniu intensywności zjawisk, adaptacji infrastruktury do takich zdarzeń i sposobów usuwania skutków katastrof.
Ograniczenie intensywności zjawisk można zilustrować np. przez ograniczenie szybkości wiatru dzięki zalesianiu, zielonym pasom ochronnym wśród pól, a w miastach ograniczeniem skutków stresu termicznego i siły wiatru przez zwiększenie pasów zieleni miejskiej z jednoczesnym zapewnieniem dobrej wentylacji miast, tworzenie polderów wzdłuż rzek w celu spłaszczenia fali powodziowej i in.
Działania adaptacyjne tylko w niewielkim stopniu zależą od władz centralnych. W ich rekach pozostają decyzje polityczne, organizacyjne i prawne. Natomiast o wiele większy ciężar spoczywa na barkach samorządów, w tym samorządów lokalnych oraz grup społecznych. Po pierwsze lokalne społeczności same powinny zadbać o swoje bezpieczeństwo poprzez m.in. kontrolowanie stanu wałów przeciwpowodziowych i rowów w swojej okolicy, czyszczenie przepustów, zwracanie uwagi na jakość i stan słupów linii przesyłowych, wzmacnianie konstrukcji domów, a zwłaszcza dachów, budowanie systemów nawadniających na wypadek suszy, instalacja klimatyzatorów w przedszkolach, domach opieki i szpitalach, sieć noclegowni dla bezdomnych. Lista działań adaptacyjnych jest długa i zależy od inicjatywy i wiedzy obywateli i samorządów. Istotna rolę odgrywa szybka informacja. Trzeba powrócić do dawnych metod informowania lokalnych społeczności (np. wsi) o nadciągającym niebezpieczeństwie. Można do tego celu wykorzystać np. telefony komórkowe, syreny Ochotniczych Straży Pożarnych i in. Kluczowe znaczenie ma odbudowa społeczności lokalnych zarówno na wsiach jak i w miastach. Wzajemna sąsiedzka pomoc oraz tworzenie miejscowych zespołów ratunkowych, które w przypadku katastrofy zaczną działać natychmiast zanim przyjdzie profesjonalna pomoc odgrywa ogromną rolę. Zresztą takie działania obserwujemy juz w wielu przypadkach.
Trzeci element wiąże sie z usuwaniem skutków katastrof. Ten etap nie jest już związany ani z klimatem ani z żadną z przyczyn naturalnych. Ma charakter logistyczny, finansowy i techniczny i z tego względu powinien być analizowany przez innych ekspertów. Moim zdaniem warunkiem podstawowym jest wprowadzenie obowiązku ubezpieczania się od takich zjawisk. Pomoc publiczna i odszkodowania powinny być udzielane tylko w przypadku posiadania polisy ubezpieczeniowej. Społeczeństwo powinno pomagać tylko tym którzy sami wykazują przezorność i nie lokują swoich siedlisk na obszarach zagrożonych (tereny zalewowe, zbocza wzniesień) lub nie zachowują odpowiedniej staranności w uchronieniu sie od zjawisk katastrofalnych, nie tylko klimatycznych.
W działaniach zmierzających do zapobiegania katastrofom lub ograniczenia ich skutków, szczególna rola przypada ośrodkom badawczym, których zadaniem powinno być opracowywanie praktycznych metod adaptacji i ograniczenia i ich wdrażanie.
…………………………..
W tych dniach prof. dr Maciej Sadowski obchodzi 50-lecie swojej działalności w IMGW oraz Instytucie Ochrony Środowiska będąc również wykładowcą na polskich uczelniach oraz ekspertem światowym.
EkoRadio
Jan Orawicz - 28.03.11 0:31
Szanowny Panie profesorze jeszcze kapkę mego zdania o globalnym ociepleniu.
Otóż w latach pięćdziesiątych XX w naczytałem się sporo w pismach popularnonaukowych o tzw. pierścieniu pyłowym tworzonym się w stratoswerze
z pyłów przemysłowych. Pierścień ten miał stanowić jakby poważną zasłonę na promieniowanie słoneczne,co w konsekwęcji miało doprowadzić do poważnego schłodzenia kuli ziemskiej. Po pierścieniu pyłowym pojawiło się tzw."zagrożenie"
dziurą ozonową. Po owej dziurzę wymyślono zagrożenie w postaci tzw.nadmiaru
CO2 ,jako gazu cieplarnianego.Gdzie są naukowe dowody na to, że jest nadmiar tego gazu cieplarnianego w atmosferze naszego globu? Przecięż ludzie, nawet po podstawowych szkołach wiedzą o tej prawdzie,że CO2, to podstawowy pokarm dla całej f l o r y na naszym całym świecie! Stąd nie ma mowy o tym,by ten gaz był w nadmiarze w atmosferz Ziemi. Nie ma na to naukowych dowodów. Kto,gdzie i od kiedy prowadzi tego rodzaju pomiar? Ale za to już od
sporego czasu ,zupełnie bapodstawnie narody płacą haracz! Jak można być obojętnym na tego rodzaju płody pseudonauki? A raczej klamstwa !
Serdecznie pozdrawiam
Jan Orawicz - 04.11.10 1:52
Szanowny Panie Profesorze
Co do ocieplenia globalnego, to spora grupa także uczonych klimatologów
ma poważne zastrzeżenia,ponieważ nikt nie ma danych z wyników badań
naukowych,które by jednoznacznie świadczyły o ocieplaniu się aury naszej
planety. Ta druga strona uczonych daje wiarę temu,że w historii Ziemi
występują dekady w zakresie ociepleń i ochłodzeń,co znajduje potwierdzenie w zapiskach kronikarzy. A najlepszymi kronikarzami w tym zakresie sa warstwy gruntu i lodowce. Co porusza te jakby klimatyczne
wahadła, to jak do tej pory duża niewiadoma... Ale to temat rozległy,a
zarazem trudny.
Serdecznie pozdrawiam Pana profesora
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Konsumenci i Rolnicy RAZEM!
Zdecyduj czy chcesz być niewolnikiem korporacji, jeść żywność z zabójczą chemią lub GMO oraz robaki, czy... dobrą żywność od polskich rolników...
08.02.24 - 19:05 | Czytaj więcej
29 Kwietnia 2007 roku
W wieku 91 lat zmarł Ks. Arcybiskup prof. Kazimierz Majdański, więzień Dachau, założyciel Instytutu Studiów nad Rodziną
29 Kwietnia 1707 roku
Połączenie parlamentu Anglii i Szkocji. Powstanie Wielkiej Brytanii.