Czwartek 16 Maja 2024r. - 137 dz. roku,  Imieniny: Andrzeja, Małgorzaty

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 06.09.10 - 14:53     Czytano: [2223]

Powinni latać z satysfakcją




Ruskaja maszyna i polska wiarołomność

Zakłady lotnicze 'Awiakor' (dawniej Fabryka №18)w Samarze (dawniej Kujbyszew), specjalizujące się w produkcji i remontach samolotów pasażerskich (dawniej bombowców Tu-95) ukończyły remont rządowego Tupolewa Tu-154M nr boczny 102, identycznego bliźniaka samolotu rozbitego w Smoleńsku. Taki remont kosztuje około 10 milionów dolarów.

No i teraz nikt w Polsce nie wie, co z tym samolotem dalej zrobić.

To jest hipokryzja najwyższej próby, doprawdy dech w piersiach zapierająca. Jak to, co zrobić? Odstawić z powrotem do macierzystego pułku na Okęciu, i zgodnie z przeznaczeniem samolotu niech nim pan prezydent Komorowski i pan premier Tusk latają, gdzie tylko im będzie trzeba.

Powinni latać z satysfakcją. Z przyjemnością. Na luzie. Z uśmiechem. Z pieśnią na ustach! Poniatno?

Wszak nastąpił przełom w stosunkach polsko-rosyjskich, więc ani prezydent K., ani premier T. nie mają żadnych sensownych powodów, by Tupolewem nr 102 nie latać. Nie ma też powodu, by im podatnik kupił nowsze i lepsze samoloty. Czasy są ciężkie, kasy jest mało, zaoszczędzone pieniądze z pewnością się gdzieś w budżecie przydadzą.


Zresztą '102' jest przecież teraz jak nowy, świeżo wyremontowany troskliwymi, złotymi rękami rosyjskich przyjaciół, którym premier i prezydent są gotowi wszystko zawierzyć i wszystko wybaczyć. Samarskie babuszki w gumofilcach w nadgodzinach tyrały, żeby samolot w porę na glanc wypucować. Samarska dyrekcja wycieczki po nim oprowadzała, pokazując z dumą najwyższą jakość prac remontowych.

A tu tymczasem te przeklęte, niewdzięczne, rusofobiczne Lachy nie mają zaufania, nie chcą dawać przykładu i bluźnierczo się zastanawiają, czy wierzyć w szczerość duszy rosyjskiej (dawniej radzieckiej), czy też pozbyć się samolotu. A to przecież symbol przyjaźni. Tym bardziej symboliczny, że samolot '102' jest identycznie taki sam jak '101', który umożliwił historyczne pojednanie.

Wątpić w moc takiej relikwii pojednania to jest myślozbrodnia, to jest świętokradztwo, jakby to ujął OMON do Grasia.

Albo się swoim najlepszym i najbliższym przyjaciołom wierzy, albo im się nie wierzy, A jak się najbliższym przyjaciołom nie wierzy, i to w dodatku tak demonstracyjnie, że się nie chce latać samolotem, który ci przyjaciele własnymi rękami specjalnie dla Polaków wyremontowali, to oni mają wtedy wszelkie prawo uważać Polaków za dwulicowych, wiarołomnych, złych i fałszywych, i postępować z nimi zgodnie z tą opinią.

Jeżeli prezydent i premier RP do tego stopnia nie wierzą Rosjanom, że nie są skłonni powierzyć własnej skóry rosyjskiej technologii żeglugi napowietrznej oraz rosyjskiej dobrej woli, to po co w takim razie w ogóle było jeść tą całą żabę pojednania polsko-rosyjskiego, i niby na jakiej podstawie lud ma Rosjanom ufać?

O ile z tego całego polsko-rosyjskiego pojednania ma cokolwiek być, to ja się kategorycznie domagam, by pan prezydent, pan premier, pan minister spraw zagranicznych, pan minister obrony i pan szef kancelarii pana premiera oraz ich najbliżsi współpracownicy świecili osobistym przykładem. Aby nie tylko od święta, z mównicy, ale na co dzień, w pełni konsekwentnie, publicznie okazywali swoje rzeczywiste poparcie dla pojednania oraz dobrą wolę wobec rosyjskich przyjaciół.

W tym celu mają latać rządowym Tu-154M nr 102 jak najczęściej i jak najbardziej publicznie, z transmisjami telewizyjnymi wszystkich startów i lądowań. Żadnych Embraerów, żadnych Boeingów! Nie jesteście panowie w strefie wpływów Brazylii ani USA, żeby sobie latać samolotami tamtejszej produkcji. Dla was samoloty robi Samara.

Parafrazując wiekopomny bon mot pana ministra Sikorskiego do Polonii: Polska nie jest jakąś republiką bananową, żebyście sobie mogli po niej latać samolotami obcej marki.


Wasze miejsce jest tu i teraz, znaczy w Tupolewie '102'. Żadne wykręty nie pomogą. Żadnych złudzeń, panowie!

A jakby się wam podczas lotów na pokładzie '102' nudziło, to opowiadajcie sobie nawzajem dowcipy o oszołomach, i o karkołomnych oraz bezsensownych teoriach spiskowych na temat katastrofy '101'.

Albo osiągniecie w ten sposób historyczne zwycięstwo nad uprzedzeniami Polaków wobec rosyjskich braci, albo znowu prezydent gdzieś poleci i znowu wszystko się zmieni.

Stary Wiarus

Wersja do druku

podajdalej11 - 26.12.10 21:51
Od.podajdalej11 dec. 27/2010 USA
Pragne przeprosic za pomylke w pisowni w ostatnim wpisie gdzie jest obecnie,
"Przypomonam ponownie mije "2 karteczki kaprala jana tarwida"
Powinno byc "Przypominam ponownie moje "2 karteczki kaprala jana tarwida". Nad oceanem lecialy i sie poprzestawialy.
=============
Re.Panie Włodzimierz Kowalik - 07.09.10 16:29 Odpowiadam na Pana wpis cyt "Niech sobie latają. Niedługo będę leciał do Polski, nawet nie rozważałem skorzystania z usług LOT-u. Za duże ryzyko, obawiałem się również, że "travel insurance" nie pokryje tego fragmentu lotu.
Teraz możecie wyobrazić sobie jak wygląda "prestiż" aktualnego rządu na arenie międzynarodowej".
Po katastrofje Smolenskiej Nasi Piloci i Technicy nigdy nie beda ufac swiatlom pozycyjnym lotniska, a czujnosc samoistnie podnieslismy do poziomu jaki byl stosowany w "Bitwie o Anglie"
Mr.Jan Tarwid. Technik mechanik, Lot.Pol.

podajdalej11 - 26.12.10 10:34
From.podajdalej11 Dec. 26/2010 USA
Honorable Deputies R.P. U.S.A Rochester N.Y. June 7, 2010.

In connection with the tragic accident at Smolensk, I mailed a letter on
June/06/2010 to the presently officiating President, Mr. Bronislaw Komorowski. This is so that he and the candidates for office should take under consideration and supplement to the presidential campaign the subject of increasing the travel safety of the President and persons who accompany him. In my way of thinking, the presently binding legislation should be enhanced with my suggestions included in my June/06/2010 letter to the President.
The first proposal:
1.) In my estimate, the polish President and his entourage should leave the
Polish territory only if the following conditions of travel are fulfilled:
a. In case of a fatal accident, the Polish bodyguards have the right to surround the site of the accident in order to direct the filming, collecting and simultaneous sending of information to Poland for activating appropriate help.
b. If the need arises , they have the right to use arms in order to secure the site of the accident.
c. Immediately after the accident, the public prosecutor has the right to make an on site examination and conduct proper tests and simulations, recreating the circumstances of the accident.
As mentioned above, the travel conditions have to be justified in order to avoid antagonisms and suspicions.
The second proposal:
2.) I suggest for consideration, the fact that in the future an additional pilot should be present on the ground, from the same unit, who would have direct contact with the cockpit. The pilots could see each other and, if necessary, forestall a threat.
The third proposal:
3.) Because, as is in the case of the Jewish nation, when in a time of tragedy we are always abandoned, in order to stop such a situation from happening,
a) I propose that voters should consider forming a military alliance in the event of a military threat to either of the two nations.

With expressions of respect for all the deputies of our Fatherland,
Mr. Jan Tarwid,
Corporal of the reserve of the Polish Airforce, graduate of T.S.W.L.

podajdalej11 - 26.12.10 10:28
Od.podajdalej11 Dec, 26/2010 USA
Przypomonam ponownie mije "2 karteczki kaprala jana tarwida"
Szanowni Poslowie. R.P. U.S.A. Rochester N.Y. Czerwiec 07 / 2010

W zwiazku z tragiczna katastrofa 2010 w Smolensku, wyslalem list w dniu 06/06/2010 do obecnie urzedujacego Prezydenta Pana Bronislawa Komorowskiego by Pan Prezydent i kandydaci na to stanowisko wzieli pod rozwage i dolaczyli do kompani prezydenckiej temat zwiekszenia bezpieczenstwa podrozy Prezydenta
i osob mu towarzyszacych. W mojej ocenie uwazam ze obecnie obowiazujace ustawodawstwo powinno byc uzupelnione moimi propozycjami, ktore zawarlem w liscie do Prezydenta z dnia 06/06/2010.
Propozycja pierwsza:
1) W mojej ocenie uwazam, ze Polski Prezydent i osoby mu towarzyszace mogly by opuscic teren Polski tylko gdy zostana spelnione nastepujace warunki podrozy
a) Gdy zajdzie nieszczesliwy wypadek polska ochrona prezydenta ma
prawo otoczenia miejsca wypadku, bezposredniego filmowania
i jednoczesnego wysylania informacji do Polski w celu
uruchomienia odpowiedniej pomocy.
b) W razie potrzeby ma prawo uzycia broni w celu ochrony
miejsca wypadku.
c) Po wypadku polski prokurator ma prawo przeprowadzic wizje lokalna
i przeprowadzic odpowiednie badania i symulacje odtwarzajace
okolicznosci wypadku
W/W, warunki podrozy powinny byc tlumaczone tym by uniknac
antagonizmow i podejrzen.
Propozycja druga:
2) Pragne zaproponowac do rozpatrzenia,
a) By w przyszlosci na ziemi zawsze byl dodatkowy pilot z tej
samej jednostki i mial bezposrednia lacznosc z kabina pilotow
by mogli widziec sie nawzajem i w razie potrzeby uprzedzic
o zagrozeniu.
Propozycja trzecia:
3) Z racji tej, ze podobnie jak narod zydowski w chwilach tragedii
jestesmy osamotnieni i aby skonczyc z taka sytuacja proponuje:
a) Dac wyborcom pod rozwage sojusz wojskowy na wypadek militarnego
zagrozenia obu narodow.

Z wyrazami szacunku dla wszystkich poslow Naszej Ojczyzny
Jan Tarwid
Kapr. Rez. Lotictwa Polskiego apsolwent T.S.W.L.

Lubomir - 10.09.10 18:55
Powoli precyzuje się pojęcie polskojęzycznej Bandy Czworga. Niekiedy mówi się o Bandzie Pięciu lub nawet Sześciu. Wyroki mogą być z gatunku najsurowszych, ponieważ renegatów może sądzić w trybie nadzwyczajnym cały Naród. Parasol ochronny Ambasady Rosyjskiej czy Niemieckiej może okazać się za krótki dla dwunożnych bydlaków.

Lubomir - 10.09.10 11:48
Już raz widzieliśmy demonstrację głupoty w wydaniu przedstawiciela Polaków. Premier Miller załapał się na pokład niemieckiego samolotu rządowego, by razem z delegacją niemiecką lecieć na międzynarodowe spotkanie. Oby fani Moskwy nie postanowili latać na międzynarodowe spotkania w asyście Putina, FSB i OMON-u. Byłaby to co najmniej dziwna forma wolności i niepodległości.

Włodzimierz Kowalik - 07.09.10 16:29
Niech sobie latają.
Niedługo będę leciał do Polski, nawet nie rozważałem skorzystania z usług LOT-u. Za duże ryzyko, obawiałem się również, że "travel insurance" nie pokryje tego fragmentu lotu.
Teraz możecie wyobrazić sobie jak wygląda "prestiż" aktualnego rządu na arenie międzynarodowej.

MariaN - 07.09.10 11:20
Ten niby premier i niby prezydent uprawiają tylko propagandę i to niebezpieczną dla NASZEGO KRAJU propagandę. Wmawiają ludziom ciemnotę a ci wierzą bezmózgowcy.
Tusk jak został premierem powiedział, że bedzie latał liniami rejsowymi bo tak będzie taniej i latał ....raz dla propagandy.
Wszystko co robią to robią dla mediów, żeby miały co pokazywać.
Klich - niby minister rzekł wczoraj, że będą latać tym odremontowanym tutkiem. Ciekawe czy i tym razem znalazł się ktoś, kto mu uwierzył.
Opinia publiczna (z uwagi na brak dziennikarzy) powinna przypilnować tego, aby samolot był wykorzystywany przez tzw. vipów

wiarusy - 06.09.10 23:35
Jaki pan taki kram.Juz dawno premier Jaroszewiczkrzyczal samochodów wam sie zachciewa,a chodzic pieszo to niedobrze?Teraz p Putin kaze p Thusk wykonuje polecene,a Polacy z nienormalności niech sobie mysla co chca.pPutin dawno powiedzial ,ze MAK ma trudna prace i nie mozna mu przeszkadzac.Ustalili postepowanie wczesniej ,potwierdzili stojac i smiejac sie obydwaj premierzy nad sp pamieci Prezydentem RP.Widzielismy zdjecia-fakt.Dusze moga latac najlepszymi samolotami,a zywi pytaja o zdanie starszych braci,bo oni rzadza.pozdrawiamy.

Lubomir - 06.09.10 21:31
Pewnie nasi genialni politycy-historycy wzorem Kim Dzong Ila zaczną jeżdzić koleją. Od Ameryki najwyrażniej zaczynają się dystansować a po Europie i do Azji wszędzie dojedzie się poczciwą lokomotywą. 'Tutkę' pewnie oddadzą do muzeum lotnictwa, by mieć gwarancję, że nikt ich do niej nie zapakuje.

Wszystkich komentarzy: (9)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

16 Maja 1905 roku
Urodził się Henry Fonda, amerykański aktor (zm. 1982)


16 Maja 1902 roku
Urodził się Jan Kiepura, jeden z najwybitniejszych śpiewaków XX wieku, tenor (zm. 1966)


Zobacz więcej