Czwartek 2 Maja 2024r. - 123 dz. roku,  Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 09.03.09 - 11:21     Czytano: [1314]

Dział: SATYRA POLITYCZNA

JESTEM SUPER LIBERAŁEM

Aktualne schamienie życia publicznego, a i wzrost przestępstw, zwłaszcza osób młodocianych i to coraz bardziej okrutnych, ma swe źródło w filozofii krańcowego liberalizmu, nauk szerzonych po 1989r przez Owsiaka (róbta co chceta), a wcześniej już przez Kuronia w tzw. czerwonym harcerstwie. Nauki te szerzone przez środki masowego przekazu, a następnie i w szkołach, przynoszą coraz większe zdziczenie obyczajów.


........................................................

Ja jestem uczniem Owsiaka
Ideologia ma jest taka:
Jestem super liberałem
Odkąd Marysię poznałem;
Pozwalam jej zdjąć sukienkę,
Obejrzeć jej ciała wnękę

A koledze co nieśmiały
Wybałuszał na nią „gały”
Rozłożyłem w łóżku koc
By z Marysią spędził noc.

Jestem super liberałem;
W młodości narkotyk brałem,
Lubię kochać się z gejami,
Praktykować z złodziejami,

Terroryści są mi mili;
Chcę, by świat ten rozwalili;
Sam zaś, będąc chłopcem dzielnym
Podłożę bombę pod sejmem.

Bo ja jestem liberałem;
Chętkę na zabójstwo miałem
Zgwałciłem przed tym dziewczynę;
Ja za to siebie nie winię.
Uczył „O”: rĂłbta co chceta
Wolności jest to zaleta.
Zrobiłem więc tak jak chciałem
Przestępcą się okazałem.
Choć to akt mojej wolności;
W więzieniu przyjmuję gości..
Bo ja jestem liberałem;
Z nieletnią dziewczynką spałem,
Uczyłem ją różnych sztuczek;
Przyglądał się mi - mój wnuczek.

Dałem chłopca do adopcji,
Dziś w rodzinie gejów gości.
Bo ja jestem liberałem;
Zaś ponieważ gejów znałem,

Prosiłem ich, by dla wnuka
Była ich technik nauka;
Bo miłość pono gejowska
Dla wnuka będzie beztroska.
Wnuczek może żyć bez baby,
Lecz rodzić on – nie da rady.



KULTURA PALIKOTA

Cała podmiejska hołota
Uwielbiała Palikota;
Bo ten hołotę rozumie,
Tak jak ona mówić umie.

Prezydenta nazwał „chamem”
I by być na świecie znanym
Co jakiś czas puszcza bąka
Kiedy się po sejmie błąka.

By hołota go kochała,
I o nim nie zapomniała,
Trzymał w swym ręku penisa;
ZSL nim się zachwyca.

Płaci tym od telewizji
By pokazali na wizji
Na co jego chamstwa stać;
Pokazali! K...a mać.

Przyjął go pan Rymanowski
I zapytał pełen troski,
Czy świński ryj, który przyniósł,
Z sejmowej kloaki wyniósł?

Czy ten zwyczaj pozdrowienia
Jest z PO – innego nie ma?
I czy tego się nie wstydzi?
Przecież w PO są i żydzi;

Dla nich to rzecz oczywista:
Świnia może być nieczysta.
Strach obleciał tego posła,
Zgarbiła się postać wzniosła,
Palikot oblał się potem;
Jęknął – nie wiedziałem o tym!
Nie jestem antysemitą!
Proszę nie sugerować mi to!
Ja przyjaźnię się z Michnikiem,
Jestem jego harcownikiem,
Walczę z Polski prezydentem
I PiS-u establiszmentem!

Czasem zdarza się że w sejmie
Gdzieś koło PiS-owca pierdnę,

Ale zawsze go przeproszę;
Co jak co, chamstwa nie znoszę!

Rudolf Jaworek

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt