Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 04.12.07 - 12:16     Czytano: [2196]

Dział: Godne uwagi

WspĂłlny interes

Insynuacje, cynizm, głupota, bzdura, obrzucanie błotem, czyli rozmyślne i cykliczne powtarzanie tych samych faktów medialnych, pomimo braku jakichkolwiek dowodów w sprawie.
Jedno zdanie a juĹź wiadomo o co chodzi. Jeśli jeszcze są tacy co nie kojarzą, wystarczy podać autorĂłw tego pasztetu i juĹź wszystko jasne. GW, TVN i Polsat znĂłw urządzili sobie strzelanie do najbardziej znienawidzonych przez siebie postaci – Jana Kobylańskiego i o. Tadeusza Rydzyka.

Dlaczego postanowiono po raz kolejny odgrzać ten sam kotlet? To proste, PiS przestał rządzić i walenie dziś w niego obuchem przestało być na topie i nie przynosi już takich profitów jak to było jeszcze niedawno. A krytyka wykreowanego z tak wielkim zaangażowaniem nowego rządu i swojego idola nie wchodzi w rachubę.
Pretekstem do odgrzania po raz kolejny tego dania było też kolejne, XIII Walne Zebranie USOPAL w Punta del Este i wyjazd o. Rydzyka do Urugwaju.

Ojciec Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja, leciał na spotkanie z Janem Kobylańskim - człowiekiem oskarĹźonym o "kolaborację z Niemcami, szmalcownictwo, wydawanie ĹťydĂłw" - stwierdziła dziennikarka TVN Anna Machowska w wyemitowanym w sobotę programie "Uwaga" – pisze m.in. w swoim poniedziałkowym wydaniu Nasz Dziennik. By zdyskredytować dyrektora Radia Maryja, dziennikarka TVN z rozmysłem kłamała, wprowadzając w błąd telewidzĂłw. Machowska zarzuciła o. Tadeuszowi Rydzykowi spotykanie z osobą oskarĹźoną o denucjację ĹťydĂłw, choć wiedziała, iĹź dochodzenie IPN wobec Jana Kobylańskiego wykazało, Ĺźe brak najmniejszych podstaw do stawiania mu takich zarzutĂłw...
...choć nagrywany bez zgody osób zainteresowanych ukrytą kamerą - film, jaki trafił na antenę telewizji, został obcięty i zmanipulowany (skrupulatnie wycięto z niego kilkukrotną interwencję personelu Lufthansy), pokazał telewidzom prawdę o "rzetelności" i jakości pracy owej dziennikarskiej ekipy. Dziennikarka TVN Anna Machowska usiłowała, ukrywając swoją tożsamość, przeprowadzić wywiad z o. Tadeuszem Rydzykiem. Kiedy - po zdemaskowaniu - ze względu na jej kłamstwa dyrektor Radia Maryja odmówił rozmowy, zachowała się arogancko i obrzuciła go wyzwiskami. I takie sceny też prezentuje wyemitowany przez TVN film. Nagrywająca rozmowę z ojcem Tadeuszem Rydzykiem Machowska, dopiero na wyraźne pytanie przyznaje się, że pracuje dla TVN, kiedy słyszy odmowę dalszej rozmowy, pojawiają się wyzwiska i obraźliwe sformułowania - można przeczytać w Naszym Dzienniku.

We wspomnianym programie wystąpił również redaktor Gugała (fachowiec w sprawie Jana Kobylańskiego), który opowiadał te same stare kawałki, a wszystko to osnute na "słynnym" dziennikarskim śledztwie, przeprowadzonym kilka lat temu przez GW. I to już komplet tej rzetelności.

IleĹź gĂłrnolotnych słów pada na co dzień z ust dziennikarzy tych właśnie mediĂłw, o tolerancji, szacunku, demokracji czy pluralizmie. W praktyce jest tak, Ĺźe wg tej „elyty”, demokracja polega na tym, aby kaĹźdy mĂłwił ich językiem, jeśli ma odmienne poglądy jest zwalczany i lepiony według swojego schematu. Dla nich najwaĹźniejsze jest, aby np. na facetĂłw inaczej kochających, mĂłwić geje a nie jakieś tam pedały, Ĺźeby wszystkie religie traktować na rĂłwni i oczywiście, Ĺźeby z Polski jak najszybciej utworzyć regiony Unii Europejskiej, w myśl słów, wypowiedzianych owego czasu przez aktualnego premiera: „Polskość to nienormalność”.

Jan Krępak

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt