Piątek 10 Maja 2024r. - 131 dz. roku,  Imieniny: Antoniny, Izydory, Jana

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 20.02.10 - 11:45     Czytano: [3104]

Niemcy tłumaczą się geografią




Instytut Goethego w komentarzu dotyczącym niemieckiego kina, opisując jeden z filmów, stwierdza, że Auschwitz to “były polski obóz koncentracyjny”.

Na niemieckich stronach internetowych Instytutu Goethego w dziale kulturalnym, gdzie autorzy portalu zajmują się stanem niemieckiego kina, pojawił się także krótki opis filmu “A potem nadejdą turyści”, z którego czytelnicy się dowiadują, że film ten opisuje losy niemieckiego praktykanta, który zatrudniony został w “byłym polskim obozie koncentracyjnym”. (“‘Am Ende kommen Touristen’ über einen deutschen Praktikant in einem ehemaligen polnischen Konzentrationslager”). W rzeczywistości film opowiada o niemieckim praktykancie Svenie, który w ramach cywilnej – zastępczej służby wojskowej, przyjeżdża do Polski w charakterze tłumacza obsługującego turystów w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.

Zastanawiające jest, że znany i dbający o polsko-niemieckie relacje Instytut Goethego, mający swoje oddziały w kilku polskich miastach, wpisuje się w kampanię podawania fałszywych informacji, jakoby niemieckie obozy koncentracyjne lub zagłady były polskie. Można oczywiście – jak zwykle – tłumaczyć się pomyłką, niedbalstwem, chochlikiem drukarskim lub nieporozumieniem, ale czy ma prawo mylić się tak Instytut, który na swoich stronach internetowych pisze: “Celem naszej działalności w sferze polityczno-kulturalnej jest budowanie perspektywicznego porozumienia między Polakami i Niemcami poprzez popularyzację języka niemieckiego, pracę na rzecz upowszechniania informacji na temat Niemiec, pośredniczenie w kontaktach oraz prowadzenie dialogu i współpracy w dziedzinie kultury i edukacji”.

Poinformowaliśmy o tym wpisie pracowników oddziału Instytutu Goethego w Warszawie. Renata Prokurat, koordynator projektów kulturalnych Instytutu, w rozmowie z “Naszym Dziennikiem” przyznała, że jest zaskoczona taką informacją, i odesłała nas do centrali w Monachium. – Proszę wysłać e-maila do Monachium, gdyż ja jako pracownik Goethe Instytut nie mogę takich rzeczy zrobić – powiedziała nam Prokurat. Pracownicy niemieckiej centrali Instytutu Goethego sformułowanie “polski obóz koncentracyjny” tłumaczą pomyłką “geograficzną”. Anika Fram na początku rozmowy z “Naszym Dziennikiem”, nawet po przeczytaniu jej oryginalnego tekstu, nie bardzo wiedziała, o co nam chodzi, dopiero po wskazaniu i wytłumaczeniu, że Auschwitz to nie był polski, ale niemiecki obóz koncentracyjny, przyznała, że Instytut podał na swoich stronach błędną informację. Jej zdaniem, wynikło to z tego, że geograficznie rzecz biorąc, obóz leży w Polsce. – Oczywiście poinformuję o tym przypadku i zostanie to poprawione, ale od razu mogę powiedzieć, że to tylko zwykła pomyłka – powiedziała nam Fram, dodając, że na pewno nikt nie miał na myśli, iż w Auschwitz zarządzali Polacy, i w tym zakresie był on obozem niemieckim.

Waldemar Maszewski, Hamburg
Bibuła

Wersja do druku

arka.dy - 03.04.10 22:04
Przez nie udolne "rzady"Thuzka mamy to co mamy,a nawet wiecej,niemcy pra do przodu ,zostaly moze jeszcze P.L.Lot i P.K.P..Smiac sie albo plakac nad naszymi "wladcami" albo "motlochem" ,ktory nie ma Naczelnego i glosuje we wszystkie strony aby odwalic beznadziejny obowiazek.Straszne czasy zmierzaja ku Polsce!!!

Lubomir - 24.03.10 21:35
Często nie da się rzeczy chociażby częściowo uzasadnić ani geografią, ani nawet historią. Na Śląsku Opolskim wciąż prowadzona jest akcja regermanizacji. Przy okazji promocji nazwy Gross Neukirch dla polskiej miejscowości Polska Cerekiew przewija się nazwisko lokalnego Niemca, związanego z tą promocją, nazwisko Rasch. Najwidoczniej z udającego Polaka Rasia zrobił się stuprocentowy Niemiec Rasch. Miejscowa ludność mówi, że nawet za Bismarcka i Hitlera nazwa miejscowości brzmiała inaczej i miała w członie nazwę 'polska' {polnische}. Kto zatem pozwala na taką nadaktywność niemczyzny?. Kto tworzy podstawy dla niemieckich separatystów i roszczeniowców?. Przecież Wehrvolfu już ponoć nie ma.

rk - 05.03.10 9:25
Niemiecki plan podboju Polski - prof. Andrzej Zawiślak
http://komandir.wrzuta.pl/audio/2Q1DuHuCVEw/niemiecki_plan_podboju_polski_-_prof._andrzej_zawislak

arka.dy - 24.02.10 18:39
No tak,przydalby sie odwet Joanno!

Agamemnon - 21.02.10 21:08
Mam nieodparte wrażenie, że powszechna edukacja zachodnia pogrążona jest w analfabetyzmie.

Joanna d'Arc - 21.02.10 20:08
Przydałby się polski obóz koncentracyjny, bo "kwestia" kłamiących niemieckich żurnalistów, i nie tylko ich, zostałaby rozwiązana raz na zawsze...

Lubomir - 20.02.10 19:14
Polski Instytut Mickiewicza?. Może polski odpowiednik niemieckiego instytutu przydałby się w Berlinie, Wilnie, Kownie i Mińsku, podejmując walkę o polski język.

Wszystkich komentarzy: (7)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

10 Maja 1794 roku
Tadeusz Kościuszko powołał Radę Najwyższą Narodową, która miała pełnić funkcje cywilnej władzy powstania


10 Maja 1940 roku
Winston Churchill zastąpił Neville-a Chamberleina na stanowisku premiera Wielkiej Brytanii


Zobacz więcej