Wtorek 14 Maja 2024r. - 135 dz. roku,  Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 26.10.06 - 14:48     Czytano: [1594]

Wolność wynegocjowana

"Brzytew", czyli wolność wynegocjowana


Michnik: "Jacek pewno by wybaczył także tym draniom"


Ci dranie to nie kto inny tylko historycy z IPN, którzy zgodnie z prawem i nałożonymi przez ustawodawcę zadaniami analizują zasoby instytutu, a następnie publikują swoje prace.


Ich winą jest jednak to, że czasami obraz naszej przeszłości jaki wyłania się po przeczytaniu do tej pory tajemnej dla Polaków wiedzy nijak się ma do historii pisanej przez ostatnie kilkanaście lat przez środowisko Gazety Wyborczej wraz ze "słusznymi" historykami, którzy według Adama Michnika powinni mieć wyłączność na opisywanie naszych dziejów najnowszych.


W podobnym tonie wysmażono idiotyczny list "dziewięciu" do Prezydenta RP w którym czytamy:


"Pan, jako urzędujący Prezydent RP, ma obowiązek postawić temu tamę, bo nie ma przyszłości naród, który nie potrafi oddać sprawiedliwości bohaterom przeszłości"


Jednym słowem zlikwidować IPN lub zabronić historykom grzebania w niektórych życiorysach. Ikony wyprodukowane przez salon muszą pozostać nieskazitelne i bić blaskiem jaki nadano im z dużym wysiłkiem przez ostatnie kilkanaście lat.


Należy "od.....ć się od generała", zostawić w spokoju "człowieka honoru" Kiszczaka. Michnik, Kuroń, Geremek i cała reszta towarzystwa to wzory do naśladowania i autorytety na wieki.


Czy Jacek Kuroń był odważnym człowiekiem? - Tak

Czy był opozycjonistą - Tak

Czy był komunistą - Tak

Czy był polskim patriotą? - moim zdaniem Nie


I właśnie cała ta awantura i heca o negocjacje, które są tajemnicą Poliszynela od wielu lat.

Każdy kto twierdził, że wolność została wynegocjowana przez Kiszczaka i dobranych odpowiednio "opozycjonistów" był okrzykiwany oszołomem i lądował na marginesie życia publicznego z etykietą wariata (A. Gwiazda, A. Walentynowicz).

Prawda jednak ma to do siebie, że nawet po wielu latach wychodzi na światło dzienne.

Dzisiaj już wiadomo jak przebiegała "polska rewolucja" reglamentowana.

Wolność wynegocjowana w Magdalence oprócz zagwarantowania bezkarności komunistom miała jednocześnie zmarginalizować wszelkie środowiska patriotyczne, chadeckie i antykomunistyczne.


Esbek Lesiak, który ponoć negocjował z Kuroniem został później dzięki jego wstawiennictwu pozytywnie zweryfikowany i już w wolnej Polsce zajął się ponownie inwigilacją tej części prawicy, która "historyczny kompromis" nazywała zdradą Kto go zadaniował? Można się tylko domyślać.


Jeżeli kogoś zdziwiło i zaskoczyło wystąpienie świeżo upieczonego posła Adama Michnika we wrześniu 1989 roku w obronie morderców w togach to dziś nie powinno to już nikogo dziwić. Na postulat Kazimierza Ujazdowskiego, aby ukarać morderców sądowych Michnik przemówił:


" Mnie nie trzeba tłumaczyć, że komunizm to nic dobrego... Ale właśnie z tej perspektywy chcę powiedzieć, że w niektórych głosach, o czym mówię z bólem, usłyszałem coś, co bym nazwał antykomunizmem jaskiniowym. ..I nie chcę powiedzieć, że dziś z popisywaniem się tymi deklaracjami, gdzie się PZPR miesza z błotem, przyrównuje do katyńskich morderców... ja nic wspólnego nie mam i nie chcę mieć... "


Następne "wielkie" przemówienie Michnika to emocjonalne grzmienie z trybuny sejmowej przeciwko nacjonalizacji majątku PZPR.


Zaciekła, przez lata trwająca kampania antylustracyjna prowadzona przez człowieka, który w towarzystwie co najmniej dwóch byłych współpracowników komunistycznej bezpieki wertował archiwa stawia go w bardzo dziwnym świetle. Zwłaszcza, że Wałęsa nieopacznie wymienił go jako jednego z upoważnionych do rozmów z SB.

Juz wiele lat temu Gazeta Wyborcza pisała niezbyt pochlebnie o Herbercie. Środowisko to podszczypywało nieustannie Prymasa Wyszyńskiego. Z błotem mieszano takich wielkich Polaków jak Roman Dmowski. Zniszczono w haniebny sposób wielkiego patriotę księdza Jankowskego. Walenie w autorytety i w takie historyczne narodowe zrywy jak na przykład Powstanie Warszawskie było specjalnością GW.


Dziś podnosi się wielkie larum z powodu Jacka Kuronia, o którego negocjacjach z SB przecież wiedział sam Wałęsa o czy nieopacznie chlapnął. Nie mówił o tym przez lata w trosce o to, aby ta "brzytew" jak się pięknie wyraził w TVN24 nie dostała się w ręce oszołomów i durniów.


Reglamentacja niewygodnej prawdy i tworzenie kłamliwych legend stało się specjalnością okrągło - stołowego towarzystwa. Dziwna ta nasza historia. Jednych opozycjonistów komunistyczna bezpieka zabijała zaś inni dostąpili zaszczytu negocjacji i udziału we władzy.


Prezes IPN stwierdził, iż historię najnowszą wypadałoby napisać od nowa. Salon zaś zaciekle będzie bronił wersji uzgodnionej z komunistami. Wersji, która miała obowiązywać po wsze czasy.

A z kim negocjowano przy wódeczce?


Oczywiście z ludźmi honoru.


16 września 1988 odbyło się pierwsze spotkanie strony rządowej z opozycją w Magdalence. Od 6 lutego do 5 kwietnia 1989 roku trwało przedstawienie pod tytułem "okrągły stół".


20 stycznia 1989 zamordowano ks. Stefana Niedzielaka.

30 stycznia 1989 w Białymstoku zamordowano księdza Stanisława Suchowolca.

11 lipca 1989 w Krynicy Morskiej zamordowano ks. Sylwestra Zycha.

W cieniu tych zbrodni trwało bratanie się przyszłych zarządców naszego kraju.


Tak oto dziesięciomilionowy ruch o nazwie "Solidarność" został oszukany, a do władzy doszli pojednani po latach Natolińczycy i Puławianie lub jak kto woli "chamy i żydy".


Oczywiście oficjalna obowiązująca wersja mówi o porozumieniu postkomunistów z opozycją solidarnościową.


Dzisiaj w południe już bez zbędnych kamuflaży Partia Demokratyczna i postkomuniści z SLD zawarli wyborczy sojusz.

Jednym słowem znowu się dogadali.

A jak to ocenią wyborcy?

Mirosław Kokoszkiewicz

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

14 Maja 1926 roku
Do dymisji podali się premier Witos i prezydent Wojciechowski.


14 Maja 1983 roku
W wyniku pobicia przez funkcjonariuszy MO zmarł Grzegorz Przemyk, syn opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej. Nigdy nie ukarano sprawców mordu


Zobacz więcej