Poniedziałek 13 Stycznia 2025r. - 13 dz. roku, Imieniny: Bogumiła, Bogumiły, Weroniki
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 14.11.22 - 19:03 Czytano: [983]
Dział: Na każdy temat
Patriotyzm inaczej
czy zdrada Polski, Polaków i polskości?
Szczepan Twardoch nikomu pewnie nie byłby znany, gdyby sam nie robił hałasu wokół swojej osoby. Polskojęzyczny pisarz i publicysta z Knurowa na Śląsku Gliwickim - deklaruje się na lewo i prawo, jako przedstawiciel narodowości śląskiej. Rzecz jasna takie separatystyczne deklaracje, to dla Niemców istna woda na młyn. Nic dziwnego, że Szczepan Twardoch został dostrzeżony i zaproszony przez m.in. byłego prezydenta Niemiec, Franka-Waltera Steinmeiera na spotkanie podobnych anarchistów i ekscentryków z całej Europy. Oby tylko nie chcieli oni zakładać antypaństwowych grup terrorystycznych i frontów "wyzwolenia". Niemcy bardzo chętnie popierają wszelkie grupy destabilizujące europejskie państwowości. Na tego typu działalność nie żałują pieniędzy - liczne niemieckie fundacje rządowe i prywatne. Jednak po tego typu spotkaniach z niemieckimi politykami, bardzo często rozpoczyna się okres niepokojów w Baskonii i Katalonii, Flandrii, Szkocji, Alzacji, Lotaryngii, Pomorzu i na Śląsku. Dziwnie nigdy nie słychać o falach sprzeciwu na Łużycach, Połabiu czy na Pomorzu Przednim, w Gryfii czy na Rugii, chociaż tam wciąż istnieje wiele przesłanek - do przywrócenia narodowych tożsamości tubylcom, do dzisiaj jej pozbawianych
Czy to jest już dojrzała idiotokracja czy jeszcze resztki normalności?
Niezależnie od ostatniej wirusowej mega-histerii, która lotem błyskawicy przeminęła - równocześnie z informacją o napaści Putina na Ukrainę, proces likwidacji polskich szpitali wciąż postępuje. Szpital Zakaźny, to na obszarze RP - coraz bardziej wyjątek niż reguła. Rzecz jasna lepiej gdy kikuty po obiektach szpitalnych nie straszą, jak Stalownik - w Bielsku-Białej, ale zaczynają grać nową rolę w mieście, jak sosnowiecki Szpital Miejski nr2 a obecnie jeszcze jeden z budynków Urzędu Miejskiego, ale trudno liczyć, że profesjonalną pomoc medyczną w specjalistycznych placówkach - zastąpią zdalne seanse na stadionach czy lotniskach lub sposoby samoleczenia się chorych - medykamentami zalecanymi w telewizyjnych reklamach. Nie można uciekać przed bakterią szpitalną i sugerować możliwość istnienia szpitalnego wirusa - wciąż pasując. Roli szpitala zakaźnego czy izolatki - nie można cedować na dowolną salę dowolnego oddziału... to sugerowałoby zabawę a nie walkę z bakterią czy wirusem. Tym bardziej, że tutaj nikt nawet nie pozoruje walki - ubierając kosmiczny skafander z epoki ojca covida, Klausa Schwaba. Oby wirusowe zamieszanie stało się pretekstem do Odnowy, do Nowego Renesansu narodowego systemu zdrowia. Oby dostrzeżono potrzebę otwierania nowych Uniwersytetów Medycznych z Wydziałami Bakteriologii i Wirusologii - w dużych, ale i w zdrowotnie i intelektualnie zaniedbanych polskich miastach. Oby Szpitale Uniwersyteckie i Szpitale Zakaźne stawały się cywilizacyjnym standardem a nie jedynie wspomnieniem z historii polskich miast. Obchodzenie z pacjentem kolejnej rocznicy niewyleczonej bakterii szpitalnej - to jakiś kosmiczny skandal, wart interwencji Marszałka Sejmu lub Marszałka Senatu, jeżeli byliby lekarzami. Rzecz jasna lekarzami - z powołania.
Gustaw Holoubek kontra Jan Holoubek
Po obejrzeniu na Netflix-e pierwszego odcinka okrzykniętego wielkim hitem - polskojęzycznego serialu "Wielka woda", można poczuć jedynie wielki niesmak. Skoro język jest ponoć obrazem duszy, to po zachowaniu bohaterki filmu pani - hydrolog - widzimy z jaką dewastacją psychiki mamy do czynienia w ostatnich latach. Twórcy serialu chcą widać językowe chamstwo i patologię - pokazać jako cywilizacyjne osiągnięcie. Chyba Gustaw Holoubek wstydziłby się takiego scenariusza i takiej reżyserii. Odtwórca Gustawa-Konrada w "Dziadach" na scenie Teatru Narodowego - szanował polski język i na pewno nie mylił go z sowiecko-rosyjskim żargonem. Oby kolejne odcinki pokazały walkę - nie tylko z potopem spowodowanym przez wielką wodę ale i z potopem chamstwa i wielorakiej patologii, atakującym Polskę pod maską wolności moralnej i obyczajowej
Irek Mrugała
Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!
Ta, która miażdży węża
Gdy Juan Diego zbliżał się do szczytu wzgórza, wydarzyło się coś niezwykłego. Niewidzialne ptaki zaczęły śpiewać w nadprzyrodzony sposób. Indianin pomyślał, że śni i zastanawiał się, jak niegodny był...
12.12.24 - 21:58 | Czytaj więcej
13 Stycznia 1991 roku
W wyniku ataku Armii Radzieckiej na Litwinów oblegających wieżę telewizyjną w Wilnie zginęło 14 osób, a 400 zostało rannych.
13 Stycznia 1894 roku
Urodził się Stanisław Grzmot-Skotnicki, polski generał (zm. 1939)