Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 08.11.21 - 21:24     Czytano: [555]

Niebezpiecznie na granicy





Szturm migrantów na granicę wygląda bardzo niebezpiecznie i zwiastuje użycie przez Łukaszenkę środków ostatecznych. To jest właśnie ta sytuacja, wobec której wszystkie inne sprawy schodzą na plan dalszy. Zagrożenie jest niezwykle realne i wymaga wewnętrznej jedności.

Polskie służby, politycy Zjednoczonej Prawicy i konserwatywne media od miesięcy ostrzegały, że sytuacja na granicy jest strategią Łukaszenki i Putina, obliczoną na wywołanie kryzysu migracyjnego, który uderzy nie tylko w Polskę, ale i w UE. W chwili, gdy białoruska operacja "Śluza" rozkręcała się w najlepsze, polska opozycja i lewicowo-liberalne media rozczulały się widokiem dzieci i kobiet, których polska Straż Graniczna nie chce wpuścić na teren Rzeczypospolitej. I choć dramat dzieci jest wstrząsający, trzeba było mieć świadomość, że to tylko szantaż emocjonalny, mający przełamać opór i doprowadzić do udrożnienia korytarza migracyjnego.

Ileż było ataków na Straż Graniczną, na polskie wojsko, na dowództwo i rząd za to, że świadomi zagrożenia, strzegli bezpieczeństwa państwa polskiego i nie ulegali łzawym podpuchom. Niestety dobre imię obrońców polskich granic zostało zszargane przez ludzi kompletnie nie rozumiejących sytuacji, przez celebrytów, dużą część mediów, a nawet polityków opozycji. Zachowania te doskonale wpisały się w oczekiwania rosyjskich i białoruskich strategów. Chodziło o osłabienie polskich formacji obronnych i obniżenie wobec nich zaufania społecznego. Najwyższy moment całkowicie odciąć się od tych skandalicznych ataków i wyrazić najwyższe wsparcie dla działań obronnych polskich służb mundurowych. Warto też zadać sobie pytanie, co byłoby, gdyby nie obowiązywał dziś w pasie nadgranicznym stan wyjątkowy? Można sobie wyobrazić jak wyglądałby dziś działania opozycji i rozmaitych aktywistów.

Dziś wchodzimy w kolejną fazę walki. Sprowadzeni do Białorusi migranci, sfrustrowani zbyt długim oczekiwaniem na dotarcie do Niemiec, zostali uruchomieni przez służby Łukaszenki i tłumnie skierowani na granicę z Polską. W większości to młodzi, silni mężczyźni, którzy w uformowanym szyku nacierają w wyznaczonym im kierunku. Dotychczasowe doświadczenia pokazują jak przedmiotowo i brutalnie białoruscy pogranicznicy potrafią traktować migrantów. Wiemy, że od miesięcy narażają ich życie i zdrowie, popychając ich na granicę i zastrzegając, że nie mają prawa powrotu.

Zagrożenie jest potężne. Białorusini właśnie sprowadzają na granicę specjalistyczny sprzęt i dodatkowe siły wojskowe. Niebawem dotrą tam tłumy sfrustrowanych migrantów, zdecydowanych - zgodnie z białoruskimi instrukcjami - do sforsowania granicy.

Jest naprawdę niebezpiecznie, a polskie służby mówią, że musimy być gotowi na wszystko. To moment wymagający absolutnej jedności i wewnętrznej współpracy. Nie ma tu przestrzeni na wewnętrzne walki i tarcia. To test ostateczny na gotowość do obrony bezpieczeństwa obywateli, państwa polskiego i narodowego interesu. Czy opozycja wreszcie zrozumie powagę sytuacji czy kolejny raz stanie po stronie wroga?

Marzena Nykiel
Redaktor naczelna wPolityce.pl, publicystka "Sieci"
wPolityce.pl

Wersja do druku

Bogdan Dziuma - 30.11.21 22:29
ILE TRZEBA MIEĆ CIĄGU LOGICZNEGO ABY ZADAĆ SOBIE PYTANIE TREŚCI =
kto finansuje tę komedię , za kogo kasę jadą ci ludkowie ,bo to nie tylko kasa dla nich , ale i dla ŁUKASZENKI !
Jest jeszcze jeden aspekt tego spektaklu , a co na to Białorusini ! Aha ,w pudle siedzą w 3 albo w czterech andrzelikach .
U NAS ESKIMOSY ROBIĄ RZĄDY OD 1945r . I CO ! JAJCO !

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1923 roku
Urodził się Andrzej Szczepkowski, polski aktor (zm. 1997)


26 Kwietnia 1848 roku
Wojska powstańcze w Wielkopolsce odmówiły demobilizacji.


Zobacz więcej