Środa 11 Grudnia 2024r. - 346 dz. roku, Imieniny: Biny, Damazego, Waldemara
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 10.03.17 - 17:35 Czytano: [1057]
Dział: Prosto z mostu
Po Klątwie pokoju nie znajduję
Nie mogę się uspokoić po Klątwie w Teatrze Powszechnym w Warszawie, w trakcie której, oprócz wielu niegodnych kwestii i *układów choreograficznych* znieważono papieża Jana Pawła II, Karola Wojtyłę. Czy wy, którzy tego dokonaliście myślicie, że ujdzie to wam bezkarnie? Czy posępne i obleśne, na oczach polskiej widowni, obrażanie Namiestnika Chrystusowego, na radość złu minie, ot tak.
Nie. Jest kara i jest wina. Także na ziemi. A wy Polacy, pozwalacie, popiskując tylko gdzieniegdzie ze strachu, by poniżano w straszny sposób waszego Ojca Wiary, Papieża Polaka, Następcę Świętego Piotra. Nie protestujecie, dla złoczyńców nie domagacie się ziemskiej kary. To już tak wszystko w was minęło, już nie ma: *Kochamy papieża Jana Pawła II* wykrzyczane na placach i polach Polski, czy na Placu Świętego Piotra nieskończoną ilość razy? Płaczcie teraz nad sobą. Wyrzekłeś się w płochy, okrutny sposób narodzie polski papieża Jana Pawła II, swego Pasterza i Świętego Kapłana. Odrzuciłeś Go narodzie polski w haniebny sposób. Nie ująłeś się za Jego Imieniem, gdy Je znieważano. Przodkowie, rycerze godni płaczą w grobach, zaś lud dawno temu pomarły, godność swoją polską mający czyni pokutę. To nie tak jest. Nie tak może być i będzie. Niepokój i zło wam do Domu wnoszą, a wy Dom i Świętego Gospodarza Pamięć i Obraz Postaci Jego pozwalacie bezcześcić?
Odezwijcie się na ten czas godni i bitni, Państwa naszego założyciele, Rycerze wraz z Matkami Polkami, Patrioci w pracy i na modlitwie, powstańcy niezliczeni, obrońcy niezawodni. Przodkowie Polaków: kobiety i mężczyźni. Z Bogurodzicą w śpiewie, jak rycerze przed bitwą, rusz Duchu Polski, bronić dobrego imienia Polskiego Papieża i polskiego świętego Honoru.
Amen.
Lech Galicki
.....
Lokalna „Klątwa”
Zdarzyło mi się ostatnio zajrzeć z żoną do teatru. W sosnowieckim "Teatrze Zagłębia" leciała sztuka "Korzeniec". Spektakl był na lokalne tematy i z tekstami napisanymi przez miejscowego pisarza. Jakie było moje zdziwienie, gdy ze sceny zaczęło zionąć chamstwem, niczym z placu budowy. Teatr zawsze kojarzy mi się z kulturą. Ba, z wysoką kulturą. W tym przypadku scena posłużyła do promocji głupoty i chamstwa. Odniosłem wrażenie, że był to teatr dla meneli, zrobiony przez meneli.
Z domu rodzinnego wyniosłem szacunek do Polski Niepodległej i do Polaków wyznania Mojżeszowego. W sztuce a raczej anty-sztuce, wrócono do wyeksploatowanego i wyświechtanego tematu trzech zaborców, trzech antypolskich cesarzy. Polacy walczący o niepodległość zostali przedstawienie jako banda idiotów, nieudaczników i morderców. Co rusz przewija się jakieś prowokacyjne, nienaturalne dla autentycznych Górnoślązaków, dla autentycznych Zagłębiaków - szydzenie z miejscowych Żydów i z chrześcijaństwa. Jedynym pozytywnym akcentem w sztuce, jest postać ulubionego w Zagłębiu Górnośląskim tenora Jana Kiepury.
Widać, że efekt domina działa w kulturze, a raczej w obszarze przynależnym kulturze. Trwa promocja obrzydzania polskości i zohydzania języka polskiego. Dzieje się to zgodnie z powiedzeniem czołowego antypolaka Thuzka, że polskość to nienormalność. Ale czy rozsadnikiem antypolonizmu powinien być polski teatr?. Kultura zawsze starała się łagodzić obyczaje. Taka była jej rola od czasów starożytnych. Dzisiaj pod pretekstem uprawiania kultury, brutalizuje się nawet scenę teatralną. I robią to ulizani cipciusie, chcący udawać twardzieli.
Autor powieści "Korzeniec" jest uniwersyteckim profesorem. Zatem jest chyba w stanie przewidzieć następstwa promocji zdziczenia obyczajowego. "Polszczyzny" proponowanej przez niego, można nauczyć się od budowlańców z najbliższego placu budowy. Nie potrzeba do tego ani tytułu profesorskiego, ani szkoły aktorskiej, czy teatralnej. Skoro nie ma miejscowej literatury najwyższego lotu, to przecież istnieje wielka klasyka polska i światowa. Zatem to należy krzewić. Tutaj mogą pokazać cały kunszt artystycznego rzemiosła - aktorzy teatralni. Elegancki świat "kropkuje" chamstwo, a nie nagłaśnia!.
Lubomir
Lech Galicki - 18.03.17 9:50
Pani Oleńko, dziękuję. Pani głos jest już krzepiący niezwykle. Zrobię co mogę, piszę co serce i rozum podpowiadają.
Oleńka - 15.03.17 7:58
Panie Lechu Galicki dziękuję za piękne i budujące słowa, ktore, tak myślę, że i Pan Bóg usłyszał!TAK BROŃMY, NASZEJ Polski, NASZEGO PAPIEŻA, naszej przepięknrj kultury, histori i tradycji
OLEŃKA
Jan Orawicz - 11.03.17 0:01
Panie Lubomirze - naród skołowaciał! Jedna część z głupoty, druga cięść z biedoty! Trzecia jego część to niedouki,czyli stosy miernoty O części czwartej
nie piszę,bo zamiast rykowiska ... wolę jednak ciszę,w której może głos Pana
Boga na ten temat usłyszę?! Pozdrawiam - jak coś!!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W 14. rocznicę zamachu nad Smoleńskiem
Zaraz po zamachu, za pierwszych rządów Tuska ograniczono się do zacierania śladów, służby na rzecz Putina i oddaniu mu całego śledztwa. Tusk oddał Putinowi w dyspozycje wszelkie dowody, w tym ciała ofiar...
14.04.24 - 18:38 | Czytaj więcej
11 Grudnia 1942 roku
W Łodzi na rozkaz Heinricha Himmlera Niemcy uruchomili obóz śmierci dla polskich dzieci. Do dziś nie ustalono liczbę ofiar
11 Grudnia 1994 roku
Na rozkaz Borysa Jelcyna wojska rosyjskie wkroczyły na terytorium Czeczenii.