Środa 8 Maja 2024r. - 129 dz. roku,  Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 05.06.14 - 10:51     Czytano: [1421]

TELEFONY, TELEFONY...(3)



MISTYFIKACJA NOWEJ ERY

Sławomir M. Kozak














Mojej córce Małgosi dedykuję …












Część 18



TELEFONY, TELEFONY...(3)


23 stycznia 2003 roku, z lotniska Civic w miejscowości London w Ontario, w Kanadzie, wystartował samolot Diamond DA20/C1 Katana. Dwumiejscowy niewielki samolot, którego konstrukcja w dużej mierze składa się z włókna szklanego. Na pokładzie, oprócz pilota, znajdował się profesor A. K. Dewdney, który w ten sposób rozpoczynał swoje badania nazwane roboczo „Projekt Achilles”. Plan lotu zakładał rundy nad miejscowością London, każda miała 15 kilometrów długości i około 6 kilometrów szerokości. Dwa dni później profesor Dewdney wykonał drugą część swoich badań, tym razem Kataną czteromiejscową. W obu przypadkach badano za pomocą różnych telefonów komórkowych, jak również różnych operatorów, możliwość nawiązania łączności z rozmówcami na ziemi. Cała operacja była nagrywana.

Użyto następujących telefonów:

Motorola i95cl - Telus Mike Network - 800 Mhz IDEN
Motorola StarTac - Bell Mobility - 800 Mhz Analog
Audiovox 8300 - Telus PCS Network - 1.9 Ghz CDMA / 800 MHz
Nokia 6310i - Rogers AT&T - 1.9 Ghz GHz GSM.

Nokia 6310i oraz Audiovox 8300 pracujące w trybie cyfrowym miały moc wyjściową 0.2 Watt.

Analogowa Motorola StarTac pracowała z mocą 0.6 Watt.

Audiovox 8300 w modzie analogowym pracował z mocą 0.6 Watt.


Sieci, które wykorzystano do prób:

Mike Network - nowa, cyfrowa sieć komórkowa z nowoczesnym systemem anten, jednak o niewielkiej liczbie stacji bazowych,

Bell Mobility Analog - stara sieć analogowa o ogromnej liczbie stacji bazowych,

Telus PCS - nowa sieć cyfrowa, pracująca w różnych częstotliwościach, z nowoczesnym systemem anten i o dużej liczbie stacji bazowych,

Rogers GSM - najnowsza sieć cyfrowa z nowoczesnymi antenami i dużą liczbą stacji bazowych.

Efekty, jakie osiągnięto:









Kilka z połączeń, ujętych w tym zestawieniu w rubryce POŁĄCZENIA, było fatalnej jakości lub słyszany był sygnał lecz linia była zajęta.

19 kwietnia 2003 roku przeprowadzono kolejny lot, tym razem samolotem Cessna 172-R, maszyną zbudowaną z aluminium.

Na podstawie wyników „Projektu Achilles” profesor Dewdney opracował poniższy schemat:












Autor badań jest profesorem Nauk Komputerowych na Uniwersytecie Waterloo oraz adiunktem Nauk Komputerowych Uniwersytetu Western Ontario.

Podsumowując, testy wykazały, że prawdopodobieństwo uzyskania połączenia wraz z wysokością samolotu gwałtownie maleje. Ponadto, w samolocie typu Boeing, kiedy rozmówca trzyma słuchawkę przy uchu, otoczony jest aluminiowym płaszczem, którego w przypadku samolotów testowanych powyżej nie było. Sygnał łatwiej przenika przez szybę aniżeli przez aluminiowe poszycie kadłuba. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w ciągu dwóch lat od wypadków liczba stacji bazowych wszystkich sieci prawdopodobnie rozwinęła się, co oznacza, że wcześniej mogło być tylko trudniej. To samo dotyczy modeli telefonów, o czym zwłaszcza polskiego czytelnika, przekonywać nie trzeba.

Próby wykazały również, że ogromne znaczenie dla nawiązywania połączeń ma prędkość, z jaką przemieszcza się telefon pomiędzy stacjami bazowymi. W przypadku samolotu komunikacyjnego prędkości są znacznie większe aniżeli w samolotach użytych do testów. System „nie nadąża” z przesyłaniem rozmówcy pomiędzy stacjami bazowymi (komórkami) i to jest przyczyną kłopotów z ustanowieniem i utrzymaniem połączenia.

Należy dodać, że po 11 września wiele osób, wbrew zakazom linii lotniczych, próbowało sprawdzić możliwość nawiązania łączności za pomocą telefonów komórkowych. Ich spostrzeżenia, publikowane na forach internetowych, potwierdzają w pełni ocenę profesora z Kanady.

Reasumując, nie wierzę aby oficjalny wykaz rozmów telefonicznych, w przypadku telefonów komórkowych, był prawdziwy. Zwłaszcza w przypadkach, w których uczestnik lotu łączył się z rozmówcą dwu- a nawet czterokrotnie(66)(!)

Uważam, że rozmowy zostały spreparowane, może dzięki systemowi morfingu, opracowanemu przez Laboratorium Los Alamos już w 1999 roku(67). Nagrania głosu tych osób można było z pewnością zdobyć, zwłaszcza że wszystkie te osoby, jako narzędzia swojej pracy używały właśnie głosu. Komórka PSYOP(68), z miliardowym budżetem, z pewnością potrafiłaby sobie z tym problemem poradzić. Osoby, którym nie chce się wierzyć, by nagrano wcześniej i spreparowano głos 19 osób, polecam informacje na temat bazy danych kilkunastu milionów osób, jakie mają w swoich zbiorach sieci wywiadowcze USA. Łącznie z odciskami palców, zapisem obrazu źrenicy oka, informacji o karalności, preferencjach seksualnych itp.. To jest moloch. Moloch, dla którego uzyskanie danych 19 osób nie stanowi najmniejszego kłopotu. Zupełnie na marginesie, porywaczy też było podobno19.

Możliwe, że działa to zresztą w inny sposób. Może nie ma potrzeby pozyskiwania próbek od wielu osób, które potencjalnie mogą się znaleźć na pokładzie samolotu. Może wystarczy zebrać próbki głosu podczas rutynowej odprawy pasażerów, zwłaszcza „kiedy masz kontrakt na ochronę, znasz wewnętrzne mechanizmy działania wszystkiego. A jeśli inna firma ma powiązania z firmą ochrony wtedy to co jest na twoim komputerze, jest również na jej komputerach”(69).

I może tak to zrealizowano? Pozyskanie próbek głosu stewardess i stewardów z pewnością nie stanowiło żadnej trudności. To załatwia sprawę rejsów AAL 11 i częściowo UAL 175, z których połączeń dokonywała obsługa. Z samolotu UAL 175 zadzwoniło jeszcze tylko 2 mężczyzn. Jeden z nich, Peter Hanson (konkretnie jego głos), zdecydowanie powiedział zbyt dużo, by mógł być niezorientowaną ofiarą. Drugi, Sweeney, ze swoją przeszłością i zatrudnieniem w firmie współpracującej z Departamentem Obrony, również nie musiał być bezwolną ofiarą. A może po prostu zmuszony został dużo wcześniej, przy przyjmowaniu do pracy użyczyć swego głosu dla celów, których nawet nie rozumiał?

Już w 1983 roku, na angielskiej wyspie Guernsey, powstała firma o nazwie AMDOCS. Firma izraelska. Jej zadaniem jest kontrolowanie wszystkich rozmów telefonicznych na naszej planecie. Komputery AMDOCS rejestrują wszelkie połączenia obsługiwane przez 150 firm telekomunikacyjnych całego świata. AMDOCS zbiera dane z ponad 7000 systemów rozsianych po całym świecie. W USA, Kanadzie i całej Europie. „Obsługuje” największe korporacje dzisiejszego świata, nie waha się przed podsłuchiwaniem Białego Domu w USA, co w 1997 roku odkryło ze zgrozą FBI. Czy, wiedząc o powiązaniach różnych służb w tym plugawym tyglu wywiadów, znając możliwości AMDOCS, możemy wątpić w prawdopodobieństwo zdobycia próbki głosu 19 osób?

Z samolotu AAL 77 telefonowały tylko dwie osoby. Stewardesa i znana oraz oglądana na ekranach telewizorów dziennikarka. Pozyskanie ich głosów dużo wcześniej też nie mogło stanowić przeszkody.

Pozostaje, oprócz 2 stewardess, 10 osób telefonujących z samolotu UAL 93. I to ci ludzie wnieśli najwięcej informacji, na których oparto wszelkie późniejsze scenariusze, łącznie z filmowymi. Czy właśnie obróbka głosu tych 10 osób zajęła 41 minut, o jakie samolot się opóźnił?

Dane uzyskane od stewardess z AAL 11 są niespójne, nawet przeczące sobie nawzajem Kobiety podały różne miejsca, które zajmować mieli porywacze, różniły się nawet w ocenie ich liczby, mówiły głosem beznamiętnym, w tle nie było słychać żadnych innych odgłosów.

UAL 175 omówiłem wcześniej.

AAL 77, z Barbarą Olson, jedyną telefonującą, zresztą dwukrotnie z telefonu komórkowego, z tego raz na koszt odbiorcy, nie obala tej tezy. Zwłaszcza, kiedy weźmiemy pod uwagę pozycję jej męża, który nie stoi tak znowu daleko od ludzi mogących mieć coś w tej sprawie do powiedzenia. Jego późniejsze, zmieniane w wywiadach wersje zdarzeń, również nie świadczą na jego korzyść. Plotka głosi, że Barbarę Olson widziano gdzieś w Europie, kilka lat po owych tragicznych wydarzeniach. Może to tylko plotka...

I powracamy do UAL 93, najbardziej zagadkowego samolotu. Beamer, w obliczu śmierci rozmawiający wiele minut z zupełnie obcą osobą, która nie zna jego głosu. A nawet modlący się z nią razem. A przecież wystarczyło poprosić o połączenie z żoną. Tym bardziej, że oczekiwała ich kolejnego dziecka. Obie kobiety nosiły to samo imię, Lisa. Ale to żona nosiła pod sercem jego dziecko. Jako ojciec nie widzę w tym logiki. Jego żona, fetowana później przez władze, w szczególności przez samego prezydenta USA, pogodziła się szybko z wersją zdarzeń przedstawioną w mediach. Została sama z trójką dzieci. Założyła fundację i zastrzegła hasło-symbol, jakie dla potrzeb Ameryki te media wykreowały. „Let’s roll!” zaczęło przynosić profity. Czy, opierając się na rozmowie, jaką zamiast niej prowadziła z mężem inna kobieta, miała głosić światu, że bohaterem Ameryki nie był jej mąż?


65 – Łącznie z trzema próbami podczas wznoszenia. Ostatnie udane połączenie uzyskano na wysokości 7000 stóp.

66 – W roku 2008 władze potwierdzały już tylko dwie rozmowy wykonane z „komórek”, mianowicie te, które miały miejsce pod koniec lotu rejsu UAL 93. Wykonali je Cee Cee Lyles i Edward Felt.

67 – To Laboratorium również było chronione przez Securacom, firmę dbającą o bezpieczeństwo WTC, lotniska w Dulles, linii lotniczych.

68 – Specjalny wydział operacji psychologicznych.

69 - Cytat z wypowiedzi eksperta od ochrony zamieszczonej w rozdziale WORLD TRADE CENTER.



Ciąg dalszy w najbliższy czwartek – zapraszamy


Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

08 Maja 1945 roku
Podpisanie kapitulacji w Berlinie. Zakończyła się wojna w Europie.


08 Maja 1828 roku
Urodził się Henri Dunant, szwajcarski filantrop, pacyfista, współtwórca Czerwonego Krzyża (zm. 1910)


Zobacz więcej