Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 19.07.12 - 23:02     Czytano: [2349]

Nowy Ekran: koniec anonimowości w sądach





Posiedzenie Sądu nad aresztowanym Bogdanem Goczyńskim było zaprzeczeniem praworządności. I praw człowieka. Będzie jednak lekcją sprawiedliwości dla samego sądu.

Oto po raz pierwszy to my publicznie ocenimy sędziów. Bogdan Goczyński wciąż przebywa w areszcie.
Drodzy sędziowie i prokuratorzy – od dzisiaj pamiętajcie, że bez względu na wasze pragnienia zachowania anonimowości, czasy, w których mogliście prowadzić procesy według własnego uznania, w których w protokołach znajdowało się coś zupełnie innego niż odbywało się na rozprawie, bezpowrotnie minęły. Nigdy nie będziecie wiedzieli, kto z obecnych na sali nagrywa przebieg procesu. Pewni za to możecie być jednego – to nagranie znajdzie się w internecie. Z waszym wizerunkiem oraz imieniem i nazwiskiem. Jesteście urzędnikami państwowymi, nie możecie być bezkarni. Decydujecie o tragediach poszczególnych ludzi, i ich rodzin. A społeczeństwo się was boi – sąd już dawno przestał być synonimem sprawiedliwości. Sędziami i prokuratorami straszy się dzieci!

Oto wczorajsze posiedzenie Sądu nad wnioskiem Bogdana Goczyńskiego, który został osadzony w areszcie, choć tak naprawdę nie było podstaw do pozbawiania wolności człowieka schorowanego i zgnębionego przez system, skończyło się oddaleniem wniosku o zwolnienie go z aresztu. Oczywiście wiem, dlaczego prokurator chce widzieć Goczyńskiego za kratami. Uważa, że to człowiek niebezpieczny. Uchylający się przed sądem. Człowiek, który może uciec przed „sprawiedliwością”. Nie z rozprawy jednak pochodzi moja wiedza – bo to, co powiedział prokurator na rozprawie nie wniosło nic, zresztą sami oceńcie. W żałosny sposób prokurator nawet nie chciał się przedstawić. Otóż panie prokuratorze Jarosławie Polanowski– nie jest pan anonimowy i nigdy nie będzie. Jest pan urzędnikiem, który – być może nie po raz pierwszy – zadziałał przeciwko wolnościom obywatelskim.
Sędzia Ewa Gregajtys, przewodnicząca wczorajszego składu, sędzia sądu okręgowego nie zgodziła się na rejestrowanie przebiegu postępowania. Wiecie dlaczego? Obejrzycie relację z posiedzenia – zrozumiecie, czego boją się sędzie.

Sędzie Ewa Gregajtys, Dagmara Pusz-Florkiewicz oraz Izabella Rzewuska, nie spotkały się, by ocenić wniosek Bogdana Goczyńskiego. Spotkały się, by go odrzucić. I gdyby nie obecność dziennikarzy i działaczy różnych organizacji społecznych, nawet nie ogłosiłyby swojego postanowienia. „Bo nie ma takiej praktyki w tym sądzie” zdradził mi pan protokolant tłumaczący, czemu nasza wizyta na ogłoszeniu postanowienia miała być bezcelowa.

Skoro decydujecie o losach ludzi. Skoro bawicie się wierząc, że macie boskie moce, proszę drodzy sędziowie i prokuratorzy, spójrzcie jak oceniają was ludzie. Co myślą o waszej sprawiedliwości i sposobach procedowania. Przecież bierzecie z naszych kieszeni grube pensje, macie immunitety. I macie społeczeństwo za nic. A my..., cóż. Możemy tylko pokazywać to, jak wyglądają wasze działania. I rozmawiać o tym – tego nam odebrać nie możecie.

Całość, wraz z filmem z rozprawy oraz mnóstwem ciekawych komentarzy na Nowym Ekranie




Wersja do druku

Anna - 31.07.12 22:10
Należałoby utworzyć społeczną komisję do badania całości sprawy i wystąpienia o niezwłoczne pozbawienia uprawnień prawniczych tych,którzy wydali ten wyrok,
Oprócz tego sprawcy wyroku powinni zostać usunięci karnie z pracy. Jeżeli nic takiego nie nastąp, to będzie świadectwo społecznej znieczulicy na bezprawie sądowej łobuzerni,która od lat daje o sobie znać w wielu sądach II PRL.Dopiero wtedy czujemy taka potrzebę, jak sami dostaniemy się w łapy bezprawia.Nie można dalej tolerować ten stan rzeczy!!!

Eclipse - 20.07.12 0:04
Dobrze, ze zamieściliście notke Pana Pawła Pietkuna i podaliscie link do naszej dyskusji pod notka...
Niech sie dzieje, najwyższy czas położyć kres bezprawiu osób, ktore powinny prawo przestrzegac. Za dużo Polakow ma zrujnowane przez mafie prawnicza życie i znikąd pomocy, bo poszkodowany odwołuje sie do tych samych, ktorzy go skrzywdzili, do niecywilizowanych homosovieticusow, ktorzy wyciągają co miesiąc łapę po pobory do skrzywdzonych przez nich ludzi..

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

26 Kwietnia 1959 roku
Urodził się Stanisław Sojka, polski piosenkarz, instrumentalista i kompozytor jazzowy.


26 Kwietnia 1943 roku
Ucieczka rotmistrza Witolda Pileckiego ps. „Witold”, „Druh”, z KL Auschwitz


Zobacz więcej