Wtorek 14 Maja 2024r. - 135 dz. roku,  Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 04.03.12 - 10:40     Czytano: [1810]

Tragedia na torach





Takiej katastrofy polskie koleje nie pamiętają od dekad. Dwa pędzące pociągi zderzyły się czołowo w miejscowości Szczekociny koło Zawiercia. 15 osób nie żyje. I ponad 54 osoby są ranne. Akcja ratunkowa została już zakończona.

Karetki i śmigłowce pogotowia, wozy straży pożarnych, policja, prokuratorzy i urzędnicy na miejscu ratowali ludzi i próbowali odpowiedzieć sobie na pytanie – w jaki sposób mogło dojść do tej katastrofy?

Pociągi relacji Warszawa – Kraków i Przemyśl – Warszawa jechały zgodnie z rozkładem. Oba po tym samy torze. Maszyniści obu składów (wciąż nie ma potwierdzonych informacji na ich temat) nie mieli szans zatrzymać pociągów, łącznie dziesięciu wagonów, tak, aby uniknąć zderzenia. Zdjęcia z miejsca katastrofy pokazują iście dantejskie sceny – poprzewracane wagony, pociąg przygniatający inny pociąg.

- Nasz pociąg jechał z prędkością około 120-130 km/h. Doszło do nagłego hamowania, po czym poczuliśmy uderzenie. Obsługa pociągu poprosiła nas o nieopuszczanie pociągu. Po minucie, dwóch, kiedy okazało się, że zderzyliśmy się z drugim pociągiem poproszono nas, żebyśmy pomogli osobom, które są ranne, które krzyczą, płaczą. Jeden z wagonów jest przepołowiony, leży na drugim wagonie, lokomotywa jest przechylona o jakieś 45 stopni – relacjonują świadkowie-pasażerowie, którym udało się wyjść bez szwanku.

Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK na razie odmawia udzielenia szczegółowych informacji na temat katastrofy. Potwierdza jedynie, że doszło do zderzenia dwóch pociągów -relacji Przemyśl-Warszawa oraz Warszawa-Wschodnia- Kraków. Według straży pożarnej, w wyniku zderzenia rannych zostało ponad 50 osób, z czego połowa ciężko. Wśród rannych są obycokrajowcy. W obu pociągach jechało ok 350 obób. Na miejscu katastrofy pracowało ponad 450 strażaków, ratownicy z 30 karetek pogotowia i dwóch śmigłowców ratunkowych, ponad 100 policjantów. Akcja ratownicza trwała do rana i została już zakończona. W niedzielę rozpocznie się akcja usuwania wraków pociągów. Śledztwo w sprawie katastrofy zostanie wszczęte w niedzielę, poprowadzi je prokuratura w Częstochowie.

Do godz. 1:00 strażacy informowali o sześciu ofiarach śmiertelnych. PKP informuje, że pociąg z Warszawy jechał po niewłaściwym torze. Później PKP poinformowało o jeszcze dwóch ofiarach - w sumie do 1.30 policzono osiem ofiar śmiertelnych. Teraz już wiemy, że w wypadku śmierć poniosło 15 osób, a 54 są ranne, większość bardzo ciężko.

Po rozmowach z ministrami zdrowia i infrastruktury, którzy są na miejsce katastrofy, przyleciał tam również premier Donald Tusk i Jacek Cichocki, minister spraw wewnętrznych. Jak poinformowała kancelaria prezydenta Bronisław Komorowski jest w kontakcie z ministrem transportu Sławomirem Nowakiem i na bieżąco śledzi sytuację.

Informacje na temat osób poszkodowanych dostępne pod numerem telefonu Śląskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (32) 255 21 95 i pod numerami podanymi na stronie spółki Intercity: 19 757 - z telefonów stacjonarnych oraz (42) 19 436 - z telefonów komórkowych.
ppa, mad

Nowy Ekran

Wersja do druku

Lubomir - 05.03.12 21:56
Kiedy obowiązuje partyjne rozdawnictwo, to ministrem transportu może zostać kelner albo fryzjer. Niekompetencja stuprocentowa. Ale może o to właściwie chodzi...Wszak wróg u bram ojczyzny... Koleje niemieckie Deutsche Bahn coraz śmielej wchodzą na terytorium Polski. By mogły opanować całkowicie polskie tory, trzeba rozwalić PKP i to dokładnie robią kolejne ekipy antypolaków i solidarnych sabotażystów.

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

14 Maja 1938 roku
Urodziła się Elżbieta Czyżewska, aktorka filmowa i teatralna.


14 Maja 1900 roku
Rozpoczęły się II Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.


Zobacz więcej