Sobota 7 Grudnia 2024r. - 341 dz. roku, Imieniny: Agaty, Dalii, Sobiesława
| Strona główna | | Mapa serwisu
Książka Rudolfa Jaworka
dział: "Na zachodzie bez zmian?"
Wszystkich w dziale: 36, strona 4 z 36
<<< - 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 - >>>
Część 4
Cytowany autor podobnie jak Norman Davies (Boże Igrzysko-Historia Polski tom I) uważa, że w tamtych czasach między ludami składającymi się na słowiańszczyznę trudno było dopatrzyć się głębszych różnic. Ich wspólnym mianownikiem było pochodzenie, mowa i ziemia na której ludy te osiadły.
Ziemia urodzajna, lesista, obfita w wody dawała stosunkowo nielicznym mieszkańcom łatwe utrzymanie. Nie zmuszała do walczenia o codzienny byt a stąd nie stwarzała warunków do podnoszenia siły woli, przedsiębiorczości i energii działania. Te warunki sprawiły jednak, że ludzie tu byli łagodni, gościnni, szlachetni lecz również lekkomyślni, leniwi, spędzający czas bez troski o jutro.
Zderzenie tych ludów z zorganizowaną agresywną społecznością Niemców skazywała ich na zagładę. Były epizody w tym ścieraniu się owych sił, kiedy brak organizacji i wewnętrzne spory Słowian sprawiały, że żywioł niemiecki spychał ich coraz bardziej na Wschód.
W najgorszym położeniu znajdowały się ludy połabskie , które po pewnym czasie uległy zupełnemu unicestwieniu. Było, że Słowianie zrzucili jarzmo nałożone na nich przez Karola Wielkiego, lecz w sto lat później Henryk I (Ptasznik) ponownie ich pokonał. I znowu po czasie wywalczyli niepodległość lecz niebawem margrabia Gero pobił ich hufce.
Walki toczyły się nieomal bezustannie i mimo niektórych wygranych potyczek, Niemcy zajmowali coraz to nowe ziemie, tępiąc zamieszkałych na nich Słowian i przesuwając dalej na Wschód swoje granice.
Przeszkoda nie do przebycia – państwo polskie
Tą drogą doszło w końcu do zderzenia się napierających na Wschód Niemców z krzepnącym, na obszarze między Odrą a Wisłą, państwem polskim. Na jego czele stał w tym czasie syn Ziemowita, Mieszko (przez historyków nazwany Mieszko Pierwszy).
W pierwszym starciu z Niemcami w r. 963 władca ów został pobity przez margrafa Gerona. Musiał przed nim się ukorzyć i z krainy po Wartę przyrzec zwycięzcy hołd i daninę.
Przekonał się Mieszko, że z Niemcami orężem w owym czasie wygrać się nie da. Ponieważ zaś oni walczyli z nim pod pretekstem zwalczania pogan, postanowił tę przyczynę usunąć żeniąc się z Dąbrówką, córką czeskiego księcia Bolesława, wprowadzając tą drogą do swego kraju chrześcijaństwo.
Przyjęcie przez Polskę chrześcijaństwa wytrąciło Niemcom pozór apostolstwa pod jakim walczyli tępiąc słowiańskie plemiona. Od tego czasu Mieszko znalazłszy się w obozie chrześcijaństwa zyskał silne poparcie Papieża i cesarza Ottona Wielkiego. Dzięki Ottonowi mógł uczestniczyć w intrygach książąt niemieckich, sprzymierzając się raz z jednymi, innym razem z ich przeciwnikami.
Było, że odnosił i wielkie zwycięstwa jak np. w r. 972 nad margrafem Udonem pod Cedyną, a ze sporów na cesarskim dworze często wychodził zwycięzcą. Dla zachowania swej pozycji często sprzymierzał się z niemieckimi książętami w walce z połabskimi Słowianami, którzy odmawiali przyjęcia chrześcijaństwa. Z dzisiejszej perspektywy możnaby go uważać za zdrajcę słowiańszczyzny. Wtedy jednak taka świadomość wspólnoty prawdopodobnie nie istniała.
Mieszko I umarł w 992 r. w czasie walki z Lutykami.
Opis szczegółowy jego działań dla umocnienia państwa czytelnik znajdzie w książce Zygmunta Wojciechowskiego pt: Polska-Niemcy – Dziesięć wieków zmagań, Wydawnictwa Instytutu Zachodniego Poznań 1945 r.......
Wszystkich w dziale: 36, strona 4 z 36
<<< - 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 - >>>
07 Grudnia 1941 roku
Japończycy przeprowadzili niespodziewany atak na amerykańską bazę wojskową Pearl Harbor na Hawajach.
07 Grudnia 1279 roku
Zmarł Bolesław V Wstydliwy, książę krakowski i sandomierski (ur. 1226)