Dodano: 11.12.21 - 17:25 | Dział: Śladami naszych przodków

Dni Dziękczynienia


Zwyczaje grudniowe

Grudzień to szczególny miesiąc w roku, w którym to już właściwie nic się nie dzieje na niwie zbierania polonów i zasiewu nowego zboża. Ludzie od wieków w tym miesiącu, oddawali się zatem modłom i wszelkiego rodzaju kontemplacjom, aby zaskarbić sobie Boże błogosławieństwo podczas zimy i nadchodzącej wiosny.

Naprożniki


W niektórych miejscowościach Warmii i Mazur, od wieków ludzie celebrowali zwyczaj naprożników. Polegał on na tym, iż dzielono się wówczas gorącą strawą z dobrymi duszkami, które jak sądzono mieszkają pod progiem każdego domu. Gdy w listopadzie się je dobrze nakarmi, wtedy śpią one pod tym progiem aż do wiosny i nie dokuczają i nie psocą w takim domu. Strawę takową wylewano na próg domu i czekano, aż duszki sobie ją zjedzą. Nawet czasami wylewano im na próg mleko, które jak sądzono owe duszki lubią najbardziej.

Zwyczaj rozbitego dzbana

W kamionkowym dzbanku, od lat kobiety nastawiały sobie mleko na zsiadłe. Na takim mleku smażono później zakwaszaki, czyli znane nam do dziś placki kruche. W grudniu, rozbijano taki dzban z nastawionym mlekiem o próg głównych drzwi domu, aby jak wierzono przegonić z domu złe licho.

Trzeba ustawić Wasyla

-Przed laty w dzisiejszym województwie świętokrzyskim, ludzie ustawiali na przedprożu swoich domów figurkę Wasyla. Jak wierzono Wasyl to zły skrzat, który sprzyjał wszelkim ludzkim niepowodzeniom. Ale gdy tylko jego postać wykonaną z materiału, futerka i kilku kawałków drewna ustawiono przed wejściem do domu, wówczas to wspomniany Wasyl sądził, że się go w tym miejscu szczególnie czci i hołduje, zatem podczas zbliżającej się zimy nikomu w takim obejściu gospodarskim nie dokuczał i nie szkodził- relacjonowała Anett Wilk historyk.

Dni Dziękczynienia w Koziej Woli

W dobie dwudziestolecia międzywojennego, we wsi o nazwie Kozia Wola przez cały miesiąc grudzień zanoszono modły do Boga, dziękując Mu za tegoroczny zbiór z pola, a także prosili Pana Zastępów o błogosławieństwo podczas złej pory roku jaką jest zima. Podczas Dni Dziękczynienia zapalano w pokojach świece, a przed domami pochodnie, które dodatkowo dodawały splendoru tym grudniowym, zimowym dniom.



Ewa Michałowska - Walkiewicz