Dodano: 22.03.15 - 14:24 | Dział: Kworum poetów
boczny tor zapomnienia (B. Zylla)
skrzywdzeni
oszukani
i przegrani
pajęczyną zgryzot oplątani
coraz niepewniej chyboczÄ… siÄ™
oziębłości szerokimi ulicami
dawno już zdarli
obcasy z ostatnich butów
a wiatr bezduszności
wywiał im z kieszeni
ostatni odłożony na jutro banknot
odrzuceni z loterii
do głównej wygranej
odstawili kwiaty życzeń
na zarośnięty zapomnieniem
tor boczny
i z rezygnacji Å‚zÄ… w oku
wypili kolejnÄ… gorzkÄ… setkÄ™
znieczulicy społecznej
Bożena Zylla
Wieczory
LubiÄ™ takie wieczory,
gdy deszcz za oknem topi w kałużach
jesienne smutki zeschłych liści,
a po opustoszałych ulicach
snujÄ… siÄ™ jeszcze letnie wspomnienia.
Cisza kładzie rękę nad miastem,
natomiast cięgle zalatany wiatr
przycupnąwszy w ślepym zaułku
nastrojowym jazzem zaciÄ…ga.
Kiedy mgielna melancholia bez pytania
przekracza próg domu
i usiadłszy przy blasku świec
ukradkiem popija sobie wino.
A my, przytuleni ciepłem
rozmarzonych spojrzeń
jak rozleniwione koty
mruczymy do siebie.
Bożena Zylla
emigracja
rozdarci na pół
między krajem a światem
samodzielnie nawlekamy Å‚zy
smutku i radości
na pępowinę naszego życia
Bożena Zylla