Dodano: 18.08.14 - 21:19 | Dział: Co w prasie piszczy

Rośnie bieda

W skrajnym ubóstwie, czyli poniżej minimum egzystencji, w roku ubiegłym żyło blisko 10 proc. Polaków. Zjawisko to narasta

Główny Urząd Statystyczny w raporcie „Jakość Ĺźycia w Polsce. Edycja 2014” zaprezentował zestaw wskaĹşnikĂłw „umoĹźliwiających ocenę waĹźnych obszarĂłw jakości Ĺźycia”. WskaĹşniki te, jak wyjaśnia urząd, dotyczą zarĂłwno obiektywnych warunkĂłw Ĺźycia, jak i odczuwanej przez poszczegĂłlne osoby subiektywnej jakości Ĺźycia. W opracowaniu znajdujemy dane głównie za rok 2013. GUS korzystał m.in. z danych Europejskiego Badania DochodĂłw i WarunkĂłw Ĺťycia EU-SILC. W oparciu o te wyniki obliczane są m.in. wskaĹşniki w zakresie dochodĂłw, ubĂłstwa, deprywacji materialnej i wykluczenia społecznego.

Badaniem objęto prĂłbę losową, osoby w wieku 15 lat i starsze. Uwzględnione zostały warunki materialne, kwestie zdrowotne, edukacyjne, spędzanie czasu wolnego czy relacje społeczne. Jak się okazuje, na zbyt niskie dochody narzeka blisko 37 proc. badanych. Zadowolonych jest tu znacznie mniej – około 11 procent.

Skrajnym ubĂłstwem zagroĹźonych jest 7,4 proc. badanych. Zjawisko to przybiera na sile – jeszcze w roku 2012 dotyczyło 6,8 proc. PolakĂłw. Rozmiary nędzy wyraĹşnie malały od 2005 do 2008 r. (z 12,3 proc. do 5,6 proc.), przez kolejnych kilka lat utrzymywały się na zbliĹźonym poziomie 5,6-5,7 proc., by w 2012 r. wzrosnąć o ponad 1 punkt procentowy, czyli o blisko 400 tysięcy.

W roku ubiegłym ponad 9 proc. z nas brakowało pieniędzy na zakup Ĺźywności, z powodĂłw finansowych z wizyty u lekarza specjalisty zrezygnowało 3,6 proc. badanych. Polacy zalegają teĹź z opłatami za mieszkanie czy media (gaz, energia, podatki). Do takich zaległości przyznało się aĹź 9 proc. badanych. Brak jest mieszkań – na zbyt mały metraĹź narzeka prawie 19 proc. ankietowanych. Odsetek gospodarstw domowych, ktĂłre nie mają w mieszkaniu bieżącej ciepłej wody, ustępu czy łazienki z wanną lub prysznicem, wynosi 23,4 procent.

Nie widać poprawy w statystykach zatrudnienia. W roku ubiegłym pracowało tylko nieco ponad 50 proc. ogółu ludności w wieku co najmniej 15 lat, stopa bezrobocia według GUS w ubiegłym roku wynosiła 10,3 proc. (według danych resortu pracy na koniec grudnia 2012 r. było to 13,3 proc; w czerwcu br. – 12,1 proc). Stopa bezrobocia długotrwałego w ub.r. kształtowała się natomiast według GUS na poziomie 3,8 procent. Jeśli chodzi o młodzieĹź w wieku 18-24 lat, odsetek osĂłb pozostających bez pracy w 2013 r. wyniĂłsł 16,4 procent. Pamiętajmy, Ĺźe do oficjalnych statystyk trzeba doliczyć ukryte bezrobocie na wsi, ktĂłre dotyka około 1 mln osĂłb. Ponadto 2 mln ludzi wyjechało w poszukiwaniu pracy za granicę.

Polacy pracują często ponad wymiarowy czas pracy – po 50 godzin tygodniowo i więcej pracowało 14,4 proc. osĂłb. Na umowę o pracę na czas określony zatrudnionych było w roku ubiegłym 21 proc. badanych. Kłopoty ze zdrowiem zgłaszało ponad 14 proc. ankietowanych. Problemem jest zwłaszcza nadwaga i otyłość (ponad połowa badanych) oraz nałogowe palenie tytoniu (prawie 24 proc.). 58 proc. badanych deklaruje, Ĺźe cieszy się dobrym zdrowiem.

Statystyki GUS dotyczą teĹź m.in. kwestii relacji społecznych. I tak prawie 9 proc. ludności Ĺźyje w pewnej izolacji – brak jest z ich strony nawiązywania relacji społecznych z osobami spoza domu. Mimo to Polacy chętnie pomagają sobie nawzajem – ponad 94 proc. badanych przyznało, Ĺźe nie moĹźe narzekać na brak pomocy rodziny, sąsiadĂłw czy przyjaciół, a jednocześnie na brak wolnego czasu narzeka ponad 17 proc. badanych. Raport wskazuje teĹź na nieufność wobec politykĂłw – odsetek osĂłb (w gospodarstwach domowych) w wieku 16 lat i więcej deklarujących, Ĺźe mają zaufanie do systemu politycznego jako takiego wynosił w roku ubiegłym tylko 13 procent. Trochę więcej z nas ufa prawu (19 proc.) i policji (31 proc). Zadowolonych z Ĺźycia jest prawie 71 proc. PolakĂłw, zniechęcenie czy przygnębienie wykazało 5,5 proc. badanych.

Anna Ambroziak
Nasz Dziennik