Dodano: 14.01.14 - 9:40 | Dział: Prosto z mostu

W obronie ludu pracujÄ…cego


PSL walczy, PSL czuwa, PSL wielkÄ… PolskÄ™ wykuwa. Nie kupuj w Tesco, kupuj u swego, w ten sposób wygryziesz Anglika bladego. Okazuje siÄ™, że sÅ‚uszne myÅ›li i metody dziaÅ‚ania nadajÄ… siÄ™ do zastosowania w każdych warunkach, a zwÅ‚aszcza wtedy, gdy trzeba pokazać opinii publicznej, że UmiÅ‚owani Przywódcy gotowi sÄ… wÅ‚asnÄ… piersiÄ… bronić interesów ludu pracujÄ…cego miast i wsi. Jednym ze sposobów obrony ludu pracujÄ…cego jest bojkot - w tym przypadku bojkot angielskiej sieci sklepów wielkopowierzchniowych Tesco, do którego wezwaÅ‚o Polskie Stronnictwo Ludowe ustami posÅ‚a Jana Burego w odpowiedzi na deklaracjÄ™ brytyjskiego premiera Dawida Camerona, żeby pozbawić pracujÄ…cych w Wielkiej Brytanii Polaków prawa do zasiÅ‚ków na dzieci mieszkajÄ…ce w Polsce. Warto przypomnieć, że podobne wezwanie do bojkotu w obronie ludu pracujÄ…cego miast i wsi wystosowaÅ‚a jeszcze przed wojna ONR Falanga z tym, że wtedy chodziÅ‚o o bojkot sklepów żydowskich: „Falanga walczy, Falanga czuwa, Falanga wielkÄ… PolskÄ™ wykuwa. Nie kupuj u Å»yda, kupuj u swego, w ten sposób wygonisz Å»yda parszywego!” Wprawdzie ONR Falanga przez UmiÅ‚owanych Przywódców uważana jest za ruch „faszystowski”, ale - po pierwsze - kogóż dzisiaj nie oskarżajÄ… o faszyzm, a w najlepszym razie - o antysemityzm - a po drugie - faszyzm nie faszyzm - ale coÅ› przecież przedsiÄ™wziąć trzeba, bo inaczej opinia publiczna gotowa uznać, że UmiÅ‚owani Przywódcy pozostawili udrÄ™czony naród bez żadnej obrony.

Toteż kiedy brytyjski premiera Dawid Cameron powiedziaÅ‚ to, co powiedziaÅ‚, natychmiast zadzwoniÅ‚ do niego przez telefon prezes Prawa i SprawiedliwoÅ›ci JarosÅ‚aw KaczyÅ„ski i w sÅ‚owach peÅ‚nych treÅ›ci nie tylko zwróciÅ‚ mu uwagÄ™ na niestosowność takich deklaracji, ale w dodatku zapewniÅ‚, że „Polacy” a zwÅ‚aszcza on osobiÅ›cie „nigdy”... i tak dalej. Podobno premier Cameron bardzo siÄ™ tym wszystkim przejÄ…Å‚ i dÅ‚ugo siÄ™ prezesowi KaczyÅ„skiemu tÅ‚umaczyÅ‚. TÅ‚umaczyÅ‚by siÄ™ pewnie jeszcze dÅ‚użej, ale wÅ‚aÅ›nie zadzwoniÅ‚ do niego przez telefon sam premier Donald Tusk, żeby poinformować premiera Camerona o wyjÄ…tkowej niestosownoÅ›ci takich deklaracji i zapewnić, ze „Polacy” a zwÅ‚aszcza on, to znaczy - premier Tusk osobiÅ›cie „nigdy”... - i tak dalej - wiÄ™c premier Cameron przerwaÅ‚ samokrytykÄ™ skÅ‚adanÄ… prezesowi KaczyÅ„skiemu, by rozpocząć samokrytykÄ™ wobec premiera Tuska. WywoÅ‚aÅ‚o to zrozumiaÅ‚Ä… irytacjÄ™ prezesa KaczyÅ„skiego, który przedstawiÅ‚ premieru Tusku caÅ‚y szereg warunków i nakreÅ›liÅ‚ katalog przedsiÄ™wzięć, jakie powinien on podjąć, by zasÅ‚użyć na uznanie, że w obronie ludu pracujÄ…cego miast i wsi przed brytyjskim premierem Dawidem Cameronem stanÄ…Å‚ na wysokoÅ›ci zadania.

Jestem pewien, że w obliczu tak zdecydowanej postawy UmiÅ‚owanych Przywódców naszego nieszczęśliwego kraju brytyjski premier Dawid Cameron nie tylko zapomni o uwadze swego poprzednika Winstona Churchilla, że „nigdy”, to jest takie sÅ‚owo którego wymawiania nie można nikomu zabronić, nie tylko wycofa siÄ™ ze swoich sproÅ›nych bÅ‚Ä™dów Niebu obrzydÅ‚ych, ale podejmie dziaÅ‚ania o charakterze ekspiacyjnym wedÅ‚ug wskazówek dostarczonych mu przez UmiÅ‚owanych Przywódców naszego nieszczęśliwego kraju - oczywiÅ›cie kiedy już odzyskajÄ… oni poczucie rzeczywistoÅ›ci.

Na to, że przynajmniej niektórzy je utracili, wskazywaÅ‚by apel, z jakim do emigrantów wystÄ…piÅ‚ minister spraw zagranicznych RadosÅ‚aw Sikorski - żeby mianowicie masowo wracali. Wprawdzie nie ulega wÄ…tpliwoÅ›ci, że pan minister Sikorski przyjÄ…Å‚by ich na peÅ‚ne utrzymanie w „strefie zdekomunizowanej” w Chobielinie koÅ‚o NakÅ‚a nad NoteciÄ… - ale - powiedzmy sobie szczerze - czy zmieÅ›ciÅ‚yby siÄ™ tam 2 miliony emigrantów? Co do tego można mieć wÄ…tpliwoÅ›ci, a w tej sytuacji warto by zapytać, czy UmiÅ‚owani Przywódcy sÄ… aby od czasu do czasu badani przez lekarzy pod kÄ…tem poczucia rzeczywistoÅ›ci, czy też wszystko opiera siÄ™ na zaufaniu? WiÄ™c kiedy już UmiÅ‚owani poczucie rzeczywistoÅ›ci odzyskajÄ…, z pewnoÅ›ciÄ… postawiÄ… brytyjskiemu premierowi Cameronowi szalenie twarde warunki i w ogóle - strasznie go osaczÄ…, niczym Pan Karol komucha - o czym w sÅ‚ynnym wierszu „Pan Karol i KostuÅ›” wspomina Janusz SzpotaÅ„ski: „Pan Karol warunki wysuwaÅ‚ wciąż twarde i strasznie osaczaÅ‚ komucha”. Dobry poczÄ…tek zrobiÅ‚ wspomniany na poczÄ…tku poseÅ‚ Jan Bury wezwaniem do bojkotu zÅ‚owrogiego Tesco. Tak trzymać - a Bóg da, że doczekamy siÄ™ nawet odszkodowaÅ„ za JaÅ‚tÄ™. ZresztÄ… - może siÄ™ i nie doczekamy, bo wiadomo, że zatwardziaÅ‚ość angielska jest co najmniej taka sama, jak nasza wytrwaÅ‚ość w osaczaniu, ale intencje też siÄ™ przecież liczÄ… i jeÅ›li justitia nie umrze w naszym nieszczęśliwym kraju Å›mierciÄ… naturalnÄ…, to lud pracujÄ…cy miast i wsi już tam bÄ™dzie wiedziaÅ‚, na którÄ… listÄ™ gÅ‚osować w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Na wszelki jednak wypadek, gdyby lud jakieÅ› bÅ‚Ä™dne mniemania uwiodÅ‚y, albo gdyby zdarzyÅ‚ siÄ™ jakiÅ› nieprzewidziany wypadek, o którym wszak wspomina proroctwo Å›w. Brygidy („owóż nieprzewidziany wypadek”), na porzÄ…dek dzienny posiedzenia Sejmu w dniu 10 stycznia wprowadzony zostaÅ‚ po kilkumiesiÄ™cznej przerwie projekt sÅ‚ynnej ustawy legalizujÄ…cej tzw. „bratniÄ… pomoc” to znaczy - udziaÅ‚ obcych siÅ‚ zbrojnych w przywracaniu porzÄ…dku w naszym nieszczęśliwym kraju. Wiadomo bowiem, że „faszyzm” nie tylko „podnosi gÅ‚owÄ™”, ale w dodatku również i rÄ™kÄ™ na zdobycze ludu pracujÄ…cego w Parlamencie Europejskim. Konkretnie chodzi o to, że Ruch Narodowy postanowiÅ‚ wystawić siÄ™ do tych wyborów, a tym samym - konkurować ze zdrowymi siÅ‚ami, które rozdzielajÄ…c mandaty w Europarlamencie realizujÄ… swoje prawa przyrodzone. W tej sytuacji uchwalenie wspomnianej ustawy staje siÄ™ palÄ…cym nakazem chwili jeszcze przed majowymi wyborami, a już z pewnoÅ›ciÄ… - przed przyszÅ‚orocznymi wyborami do parlamentu tubylczego, do których przygotowaniu już siÄ™ wÅ‚aÅ›nie rozpoczęły. Mam oczywiÅ›cie na myÅ›li pomysÅ‚ rzÄ…du premiera Tuska, by we wszystkich samochodach w Polsce zainstalować alkomaty. Tych samochodów jest kilka milionów, a jeden alkomat kosztuje okoÅ‚o 400 zÅ‚otych, wiÄ™c nietrudno sobie wyobrazić, ile forsy spÅ‚ynie do kas partyjnych w postaci Å‚apówek za stworzenie takiej zÅ‚otej żyÅ‚y. Czyż w tej sytuacji trzeba jeszcze komuÅ› tÅ‚umaczyć, że „sÅ‚odkich pierniczków dla wszystkich nie starczy i tak” - a już specjalnie nie powinno starczyć ich dla „faszystów”?









Stanisław Michalkiewicz
12 stycznia 2014




StaÅ‚y komentarz StanisÅ‚awa Michalkiewicza ukazuje siÄ™ w każdym numerze tygodnika „Goniec” (Toronto, Kanada).