Dodano: 31.12.10 - 18:47 | Dział: SATYRA POLITYCZNA

Taktyka walki w parlamencie

Na przełomie lat 2010/ 2011 na scenie politycznej w Polsce liczyły się dwa ugrupowania: PO i PiS. Walczyły z sobą zajadle, a ich wzajemna wrogość nie pozwalała wtrącać się do polityki innym, mniejszym partyjkom. Na czele PO stał Tusk, na czele PiS – Kaczyński. Róşnili się w taktyce walki. Tusk atakował przeciwnika poprzez swoich zaufanych ludzi sam stając na uboczu walk, przyjmując szatę neutralnego rozjemcy. Kaczyński, do bĂłlu szczery, niechętnie sięgający w walce do podstępu, atakował przeciwnika sam, chroniąc jakby swych przyjaciół od niepotrzebnych zranień. Stąd atakowany zewsząd przez bandy Tuska i wspierających je dziennikarzy często tracił umiar w swych wypowiedziach dając paliwo (naboje) przeciwnikom do jeszcze bardziej zajadłego ataku.

W sejmie walczy się na słowa,
Stąd w dyskusji ważna głowa;
Kto ma refleks błyskawiczny,
A w słowach jest diaboliczny,

Ten jak szablą: „Podbipięta”
Tnie swym słowem: głowa ścięta.
Boją się go więc posłowie;
Nikt nie wie, co ten drań powie;

Czy spełni życzenie szefa,
Zada cios w serce człowieka,
Który będąc w innej grupie
Rzekł, że PO ma w dupie.

W tej wojence jest taktyka,
W niej treść reguł się zamyka:
Cel uświęca słów narzędzie;
Słowem można zranić wszędzie.

W PO głównodowodzący
Nadmienił w sztabie niechcący:
Atakujemy ich wodza!
I nikogo z posłów z poza.

By udała się robota
Skorzystamy z Palikota;
Jak nikt inny on jest w stanie
Dać fekalie na śniadanie!

Obsmarować nimi tego
Co ma się za porządnego.
Z drugiej strony Niesiołowski,
Awanturnik antypolski,

Niech swe morze nienawiści
Atakując Jarka ziści.
Do pomocy dam mu Kutza
Co polskości zło zarzuca;

Niech bredzi, że dziś Europa
Chce pozbyć się dla nas złota.
Jeśli jednak się okaże:
Zbyt silne są „Jarka” straĹźe

Niech w bĂłj rusza ta Pitera,
Której rozum sięga zera,
Lecz mieląc stale jęzorem
Może wspomóc Kutza w porę.

Druga armia teĹź gotowa
Zmierzyć się z PiS-em na słowa;
W niej żołnierz jest wyważony,
MĂłwi z sensem, nie androny,

Odcina się od tej hołoty
W której rządzą Palikoty;
Wspólnie z dziennikarzy klasą
Uderzą w PiS całą masą;

Cały atak był na „Jarka”;
Wtedy się przebrała miarka,
Jarkowi puściły nerwy;
Tusk rzekł mu bez zbędnej przerwy:

Reagujesz zbyt gwałtownie
Wytykając PO zbrodnie!
I za wzór Tusk podał siebie:
Milczę w wrednych słów zalewie

Atak pozostawiam innym;
Ja jestem wodzem niewinnym!
Jarosławie siedź na tronie!
Patrz jak biją się wałkonie!

Puść ze smyczy swych rycerzy
Wszak nauka się należy
Tym, których gorąca głowa
Sączy niezbyt piękne słowa.

Rudolf Jaworek