
Dodano: 16.08.09 - 10:47 | Dział: SATYRA POLITYCZNA
PIELĘGNIARKI
Trwa strajk pielÄ™gniarek w Radomiu. DwadzieÅ›cia lat reformowania sÅ‚użby zdrowia nie wiele poprawiÅ‚o w standardzie życia pielÄ™gniarek. Biedne, próbujÄ… walczyć o swoje prawa, stajÄ…c siÄ™ nieraz narzÄ™dziem politycznym partii. LiberaÅ‚owie, bÄ™dÄ…c w opozycji wykorzystywali je cynicznie wspierajÄ…c ich protest w „biaÅ‚ym miasteczku”. Teraz, kiedy doszli do wÅ‚adzy umywajÄ… rÄ™ce i oskarżajÄ… je, że strajkujÄ… w czasie kryzysu, i że ich strajki majÄ… charakter lokalny, rzÄ…d nimi siÄ™ nie interesuje. PoÅ›wiÄ™cam im ten wierszyk:
Czuwać przy jęczącej nocą,
Wytrzeć panów gdy się pocą,
Również te ich części ciała;
(Nie jedna by się wzdragała).
Założyć chorym kroplówkę,
Niektórym dać zastrzyk w „pupkÄ™”,
Wyczyścić ropiejące rany,
Wysłuchać skargi tej mamy,
Której córka, z wielkim wrzaskiem,
Zdjęła z swych wdzięków opaskę.
A w przypadku pewnych chorób
Chłop domaga się amorów;
I trzeba być nieugiętą,
Pielęgniarką, ale świętą.
Każda siostra, wczesnym rankiem,
Ma z swym chorym pogadankÄ™.
I pyta go jak siÄ™ czuje,
Ciepło ciała kontroluje,
Przynosi lekarstw miseczkÄ™,
W pięty łaskocząc troszeczkę.
Wiedzcie, że to ciężka praca,
Ta nie wszystkim się opłaca;
Płace siostry maja marne,
PracujÄ…c jak w wojsku, karnie.;
Lecz gdy widzÄ… jak szefowie
Stają nieomal na głowie,
By ich kosztem żyć w luksusie,
I poparcie majÄ… w ZUS-siÄ™
Wówczas, nawet te cierpliwe
Chcą mieć płace sprawiedliwe;
Poszły po rozum do głowy
Zaczynając strajk głodowy.
Piekli siÄ™ premier Schetyna,
Że to nie jego dziedzina;
RzÄ…dzi niÄ… minister zdrowia,
Zawsze do ustępstw gotowa;
Pytana przez redaktora,
Do wszystkiego jest gotowa;
Ale tylko wirtualnie
I wyglądać przy tym ładnie.
Mówi: problem? Mam go w nosie!
Ja pielęgniarek nie znoszę;
Niech działają, bez przekrętów!
Byle kosztem pacijętów.
Rudolf Jaworek