Dodano: 27.02.09 - 12:12 | Dział: Interwencje

Blogmedia24.pl apeluje





Prezydent RP
Premier
Kancelaria Senatu
Kancelaria Sejmu

Apel: Niech język nienawiści i pogardy zniknie z polskiego życia publicznego!

My, społeczność skupiona wokół portalu www.blogmedia24.pl należącego do Stowarzyszenia Blogmedia24.pl, zatroskani zaniżaniem standardów debaty publicznej w Polsce, po raz kolejny, w ślad za naszymi wcześniejszymi pismami do Prezydenta, Premiera, Kancelarii Sejmu, Senatu i mediów:

http://www.blogmedia24.pl/node/2867 z 23.09.2008,

http://bm24.salon24.pl/99331.html z dnia 24.10.2008,

http://www.blogmedia24.pl/node/8960 z dnia 01.02.2009,

ponownie zszokowani ostatnimi wydarzeniami przekazywanymi społeczeństwu poprzez media:

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/16756

"Studenci Uniwersytetu Szczecińskiego zaprosili księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego do dyskusji o ludobójstwie Polaków na Kresach. Spotkanie zostało jednak przez władze uczelni odwołane. Rektor uznał temat za zbyt kontrowersyjny. Nie miał zastrzeżeń, gdy rok temu Robert Biedroń na Uniwersytecie promował homoseksualizm."

http://www.tvn24.pl/5378,1,kropka_nad_i.html

"Ta Polska mi się nie podoba, bo niszczy się bohaterów i tych, którzy walczyli o zwycięstwo - powiedział w "Kropce nad i" Lech Wałęsa. Jego zdaniem IPN czepia się go tendencyjnie i gra papierami. - Jeśli tak ma być, to trzeba zamknąć Instytut - stwierdził były prezydent."

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20090219&id=po23.txt

"Z wielkim smutkiem i zaskoczeniem przyjęliśmy słowa tego typu polityka jak pan Stefan Niesiołowski, które pokazują jego wybitną nieznajomość Polonii, a zarazem niedojrzałość polityczną.
Próba obrażania mieszkających za granicą setek tysięcy Polaków, dających wielokrotnie dowody przywiązania do Ojczyzny oraz walczących o dobre imię Polski i Polaka, bardzo często wspierających ją w najbardziej trudnych chwilach, absolutnie nie licuje z godnością nie tylko jako członka Polskiego Parlamentu, ale jakiegokolwiek Polaka. W czasach nasilających się akcji przeciwko dobremu imieniu Polski i Polaków takie określenia z ust wicemarszałka budzą największą odrazę i sprzeciw."..

stanowczo protestujemy przeciwko brutalizacji życia publicznego w Polsce.

Nie może być zgody na język nienawiści i pogardy w debacie publicznej!

Najsławniejsi weterani walki z komunizmem są niemile widziani na polskich uczelniach publicznych. Niełatwo mają też i inni: konserwatywni dziennikarze, publicyści, ludzie kultury, księża, naukowcy. Wszystko dlatego, że ośmielają się publicznie wygłaszać niepopularne poglądy. Oficjalnie głosić ich nie zakazano, choć za sprawą wielu środowisk, zwłaszcza tzw. salonu, mającego czelność uważać się za jedyną elitę intelektualną, ich propagatorów przez długi czas, nikt w Polsce nie traktował poważnie. Dotyczy to m.in. małżeństwa Gwiazdów, ks. Isakowicza- Zaleskiego, prof. Jerzego Roberta Nowaka, dr Sławomira Cenckiewicza, a nawet publicysty "Rzeczpospolitej"- Piotra Semki.

O sprawie pisze od dawna "Gazeta Polska", teraz 'incydentami' postanowiła zająć się "Rzeczpospolita". Incydenty składają się na większy fragment całości znanej pod nazwą- III RP, zrodzonej w wyniku układu mającego na celu wyeliminowanie ludzi światłych, patriotów, dbających o los Polski.

Jaskrawym przykładem języka nienawiści jest postawa byłego prezydenta, który nie wytłumaczył się jeszcze ze swojej przeszłości. Osoba aspirująca do miana mędrca i autorytetu powinna dawać przykład swoim zachowaniem. Niestety, pan prezydent Wałęsa uwikłał się w wojnę z prawdą. Wojnę, której nie wygra. Z uwagi na "wnuka ubeka."

Czy człowiek, który wg byłego prezydenta RP jest "wnukiem ubeka" i angażuje się w badania mające na celu rozświetlić mroki brudnej prlowskiej przeszłości, robi to z przyczyn osobistych? Nie wiadomo. Być może, idąc tym tokiem myślenia, należy przyjąć za pewnik, że próbuje "odkupić" rodzinne winy. Jeżeli weźmiemy pod uwagę powyższą wersję staje się oczywiste, że jego prace są o wiele bardziej wartościowe niż gdyby był zwykłym, szeregowym pracownikiem.

Dlaczego? Po pierwsze, bardziej stara się o treść i udokumentowanie źródłowe. Po drugie, wie jak łatwo można komuś przypisać winę za określone czyny, obojętnie czy osoba je popełniła, czy istnieje jedynie domniemanie.
W tym przypadku "tropienie" Wałęsy staje się poszukiwaniem prawdy. Prawdy, która ostała się w trzykrotnie kserowanych świstkach, szarych teczkach i dokumentach do niedawna z gryfem tajne lub ściśle tajne.

Rola Wałęsy nie jest do końca wyjaśniona, szczególnie w latach 90.tych XX wieku, gdy "pożyczał" dokumenty nie oddając ich. Mit Wałęsy jest nośny. Nie wytrzymał próby czasu. Wałęsa okazał się człowiekiem w praktyce stosującym esbeckie metody: gubienie kwitów, odpowiedzialność zbiorowa, wysyłanie do psychuszek.

Czy taki "autorytet" zasługuje na szacunek? Nie!
Na szacunek zasługuje Cenckiewicz, który nigdy nie mataczył w kwestii swego dziadka.
Repertuar metod stosowanych podczas dezawuowania książki o TW Bolku przypomniał wszystkim czasy głębokiej komuny, gdy wszyscy byli równi w biedzie, ale niektórzy stali się równiejsi. M.in. dzięki Wałęsie, który z uporem maniaka (nie czas rozważać inne podejrzenia...) wzmacniał lewą nogę.
Czego boi się Wałęsa i jego mocodawcy? Złośliwie rzecz ujmując: jeśli Cenckiewicz jest wnukiem esbeka, powinien się z nim dogadać, zamiast zionąć nienawiścią w mediach. Nie jest to postawa godna postaci historycznej lecz zajadłość małego człowieczka, przypadkowo zaplątanego w koła machiny dziejowej...

Jeżeli nie będziemy reagować na ataki i pozwolimy na fałszowanie czy przeinaczanie historii najnowszej, przyszłe pokolenia uwierzą w każde kłamstwo wypowiadane z ust autorytetów, sztucznie hodowanych w esbeckich zagrodach.
Język jest odbiciem czasów i kultury. Działania mające na celu ustanowienie cenzury myślowej, zgodnie ze słynną "myślozbrodnią" należy stanowczo potępić, tym bardziej, że świat mediów niechętnie odnosi się do idei lustracji we własnym środowisku.

Ponownie wzywamy Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego do zainicjowania debaty intelektualistów nad poziomem i standardami języka, z jakim politycy wychodzą do społeczeństwa poprzez media i sposobem ich naprawy.

Niech język nienawiści i pogardy zniknie z polskiego życia publicznego!

W imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl
i użytkowników naszego portalu

ZarzÄ…d

Otrzymują do wiadomości:
1. RPO
2. Media
3. IPN
4. Lech Wałęsa

Redakcja polsko-polonijnej Gazety Internetowej KWORUM przyłącza się do APELU

(oprac. ZS)