Dodano: 23.12.07 - 18:21 | Dział: Media od kuchni
Goździkowa musi odejść
A już byliÅ›my na dobrej drodze, by przerywać – nie jak dotychczas – filmy reklamami, ale odwrotnie: kilkugodzinne bloki reklamowe urywkami filmów. Aż tu nagle Komisja Europejska orzeka, że reklam jest w polskich telewizjach za dużo. Wolne żarty.
Może w Brukseli nie wiedzą i trzeba im to wyłuszczyć na drodze dyplomatycznej, że u nas w reklamach grają Fronczewski, Pazura, Janda, Kondrat, Korzeniowski, Małyszowa, Goździkowa i Babcia Niewyraźnie Wyglądająca. Może nie wiedzą, że u nas reklamy są lepsze od seriali, bo same układają się w ciągi przyczynowo-skutkowe. Na przykład po Górniakowej i Szycu, któremu ptak narobił na marynarkę, oglądamy lek na biegunkę, która łączy pokolenia, a potem biegające pupy.
Może nie wiedzą, że polski widz zdążył się już przyzwyczaić do tego, że reklamami przerywa się także relacje z koncertów na żywo i że artyści czekają z wyjściem na scenę, aż skończą się spoty. A mecze piłkarskie? Co to za przyjemność oglądać mecz od pierwszego gwizdka. Dużo więcej dramaturgii niesie opóźnienie transmisji choćby o minutę tak, by zanim spotkanie się rozkręci, kibic już mógł się emocjonować. Niestety, kończy się złota era polskiej reklamy. Wszystko przez to, że nasze stacje nie wliczały do czasu reklamowego tzw. plansz sponsorskich, informujących np., że prognozę pogody oglądamy dzięki producentowi leku na katar.
Podobno z nimi wychodzi za dużo. Jest na szczęście i dobra wiadomość: jeszcze przez krótki czas nasze telewizje będą mogły sobie poszaleć. Proponuję zatem na pożegnanie puścić w Wigilię spot z prawdziwego zdarzenia, najlepiej w trakcie kolęd śpiewanych przez gwiazdy telewizji.
W tle „Cicha noc”, a na pierwszym planie dźwiÄ™kowym miÄ™kki gÅ‚os narratora: – Drzewko Å›ciÄ™te przez firmÄ™ Power of Drwal przywiozÅ‚a do studia firma Przewóz Choinek dziÄ™ki uprzejmoÅ›ci producenta antyradarów.
Bombki firmy BÄ…bka dziÄ™ki uprzejmoÅ›ci Fabryki Drabin zawiesiÅ‚y dzieci ze SzkoÅ‚y Publicznej School z rozszerzonym jÄ™zykiem angielskim. BrodÄ™ MikoÅ‚aja przystrzygÅ‚ ZakÅ‚ad Fryzjerski Bożenka, wór dostarczyÅ‚o przedsiÄ™biorstwo Wór, sanie – firma Sanye, a renifery dokarmia pan Kiefer Renifer. WesoÅ‚ych Å›wiÄ…t telewidzu. My jesteÅ›my napój gazowany, ty jesteÅ› pragnienie telewizji bez reklam.
Krzysztof Feusette