Dodano: 13.12.07 - 13:58 | Dział: Godne uwagi

Wykupujemy PolskÄ™...

Ciężko siÄ™ przedzierajÄ…, poprzez gÄ…szcze poprawnoÅ›ci politycznej, pewne informacje. Media w Polsce i nie tylko - jak siÄ™ okazaÅ‚o - majÄ… okreÅ›lone ramy, tzw. koryto, którym mogÄ… pÅ‚ynąć i rzadko kiedy próbujÄ… siÄ™ z tego wyÅ‚amać. Dlatego warto podać – choć caÅ‚e to wydarzenie miaÅ‚o miejsce już jakiÅ› czas temu – tÄ™ informacjÄ™, jako pilnÄ… i ważnÄ…, by potwierdzić to, co inni bagatelizujÄ… i lekceważą.

Jak podaje Bibuła, podczas konferencji ekonomicznej w Tel Awiwie, prezydent Peres powiedział:
- Izraelska ekonomia jest w stanie rozkwitu. Izraelscy biznesmeni inwestują wszędzie na świecie. Izrael może poszczycić się niespotykanym sukcesem. Na dzień dzisiejszy, wygraliśmy ekonomiczną niezależność i wykupujemy Manhattan, Polskę i Węgry. (...) Dla naszego małego kraju jak nasz, to jest naprawdę zadziwiające. Widzę, że wykupujemy Manhattan i wykupujemy Węgry i wykupujemy Rumunię i wykupujemy Polskę. To co widzę pokazuje, że nie mamy z tym problemów. Dzięki naszemu talentowi, naszym kontaktom i naszemu dynamizmowi, mamy własności prawie wszędzie...

Powyższy cytat pojawił się najpierw po hebrajsku w izraelskim dzienniku Maariv 10 października, po zakończeniu konferencji Associtation of Trade Offices. Żadne inne światowe media (poza węgierskim portalem kuruc.info oraz portal mathaba) nie podchwyciły tego bulwersującego stwierdzenia, aż do momentu gdy inny izraelski dziennik Yediot Aharonot powtórzył tę informację. W tym momencie węgierski dziennik Magyar Nemzet zwrócił się do ambasady izraelskiej na Węgrzech o komentarz i wyjaśnienie wypowiedzi prezydenta. Rzecznik Ambasady Izraela András Büchler potwierdził wypowiedź, jakkolwiek dodał, że słowa "były źle dobrane".

Na Interencie pojawiła się też wersja audio-wideo wypowiedzi prezydenta Izraela. [YouTube - oryginalna wypowiedź po hebrajsku]

Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski, Węgier i Rumunii nie wykazały żadnego zainteresowania wypowiedzią prezydenta Izraela, a prasa tych krajów nie przekazała nawet najmniejszej wzmianki o incydencie.

(ZS)