Dodano: 01.03.24 - 18:30 | Dział: Kworum poetów

Zamiast (Grażyna Tatarska)





Pójdź na bezkresne łąki. Stań na środku,
jeśli w ogóle można go znaleźć, lub szukaj
w sobie ten środek decyzji. Ale pójdź,
by zostawić gniew wśród traw i ziół.
Nie zdradzÄ… twojej mowy.

Leżąc w wysokich trawach poczujesz,
jak nachylają się nad głową i przepędzają zło.
Falują z wiatrem: różowe wstążeczki,
biało-żółte rumianki, złocisty dziurawiec.
WymuskajÄ… niewykrzyczany gniew.


Proszenie

Zabierz nienawiść z mego miasta, Panie.
Spal w ogniu kolce słów, krążą od drzwi
do drzwi. Z pysków wypełzają żmije
i sięgają po skrzydła aniołów.
Cóż im uczyniłam? Wyszłam bez przyłbicy
i osłon dnia. Mym orężem uśmiech
i ręka zgody, która może być katem.
UnieÅ› moje stopy ponad ziemiÄ…,
albo uczyń miejsce bez nienawiści.


Grażyna Tatarska