Dodano: 05.02.23 - 19:59 | Dział: Kworum poetów

Lamentacje za jeden uśmiech (L. G.)

Taki Tramwaj
Zapomnianym Opozycjonistom Polskim
Podszedłem
Do okienka
Zdyszany
To zdrowie kuleje
W drodze z Powiatowego Urzędu Pracy
Do licho wie co dalej
Sprzedawca ocknął się
Powiedział: - my Polacy tak jak tramwaj jedziemy tą samą trasą
Strajkowałem dla wolności i równości i wolnych związków zawodowych uznania przez tak zwaną władzę ludową
Na styropianie spałem Teraz mało co mam
NiektĂłrzy zrobili kariery
Nie poznają na ulicy albo inne ich drogi
Ja ten szarak z opozycji
Ze stoczni remontowej
Siedzę w kiosku obskurnym
Moje życie to czternaście godzin pracy
Dom sen pobudka
Codziennie tym samym wypaczonym torem
Już żadnej przyszłości nie widzę
Jak wtedy ta złość i żal
Jak mur jak płot i zasieki na drodze do wolności i spokoju
Nic więcej
Kupiłem bilet MZK i pokuśtykałem na tramwajowy przystanek
Ktoś wyrwał rozkład jazdy
Ot, tak
Zagubiłem się w Czasie Wolności

Wiersz pochodzi z tomiku Lamentacje za jeden uśmiech.
Wybór poezji własnych z końca ubiegłego wieku


Lech Galicki,
Zarząd Regionu Pomorza Zachodniego Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność
Polski Sierpień 1980 - 2005