Wtorek 14 Stycznia 2025r. - 14 dz. roku,  Imieniny: Feliksa, Hilarego, Martyny

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 18.10.21 - 19:27     Czytano: [343]

Dział: Śladami naszych przodków

Akwarela

Historia obrazu wodnistego

Akwarela zawdzięcza swoje nazewnictwo z francuskiego słowa aquarelle, co się tłumaczy wodnisty. Jest to krótko mówiąc obraz wykonany na mokro, farbą rozprowadzaną w wodzie. Technika ta, wymaga stosowania unikatowych metod zależnych od malarza, który wykonuje to dzieło, na chłonnej bawełnie lub papierze.

Specjalne pigmenty

Rozcieńczone pigmenty lub farba akwarelowa, nie pokrywają całkowicie faktury papieru, ale oczywiście pozostawiają ją bardzo dobrze widoczną. Akwarela jest jedną z technik malarskich, która używa w miarę najtańszych farb i pigmentów. Z punktu widzenia artystycznego, eteryczna i świetlista akwarela, jest również wartościowym dziełem artystycznym i kolekcjonerskim.

Na specjalnym papierze

Jako podłoże do akwareli, najczęściej stosuje się papier niskofakturowy. Malowanie polega na stopniowym nakładaniu cienkich warstw farby, przez które przebija podłoże. Można oczywiście w miarę wysychania tej farby, nakładać ją ponownie dla uzyskania ciemniejszego efektu. Jest to technika uważana za jedną z trudniejszych, gdyż wymaga ona niesamowitej precyzji w nakładaniu farby, która nakładania nieprecyzyjnie może oczywiście ściekać, brudząc cały efekt artystyczny. Akwarela nie daje żadnej możliwości dokonywania chociażby najmniejszych poprawek.

U pani GwoĹşdzikowskiej

Nasza Redakcja została zaproszona do prywatnego domu mieszczącego się w Skarżysku- Kamiennej, gdzie u pani Ludwiki Gwoździkowskiej mogliśmy podziwiać akwarelowe jej arcydzieła. Pani ta ze swoimi obrazami, często wyjeżdżała na wystawy obrazów wodnych, które nawet miały miejsce we Francji, Niemczech i Australii. Pani Ludwika często przedstawia na swoich obrazach elementy ściśle związane z kulturą polską. A jest na nich między innymi przedstawiony smok wawelski w bardzo nietypowy i awangardowy sposób, trykające się koziołki poznańskie i abstrakcja zaślubin Mieszka I i Dobrawy. Bardzo dziękujemy pani Ludwice za zaproszenie nas na tę skromną, ale zarazem niezwykłą wystawę jej dzieł.

Ewa Michałowska- Walkiewicz

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt