Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 09.11.19 - 17:09     Czytano: [724]

Czyja Polska?


Szanowni Państwo!



Na to pytanie celebryci odpowiadają, że Unii Europejskiej, czyli praktycznie Niemiec w braterskiej przyjaźni z Rosją. Polacy jako poddani nie mają nic do gadania. No właśnie, jeśli marzy nam się jednak suwerenność, to powinniśmy sobie zdawać sprawę z warunków, jakie musimy spełniać, żeby ją mieć. Najważniejsze są dwa: armia i kultura. Brak tej pierwszej zaowocował rozbiorami, a dzięki tej drugiej przetrwaliśmy jednak jako naród.

Dla suwerenności państwa nie ma rzeczy ważniejszej niż własna silna armia. Jeśli nie będziemy mieli Armii Krajowej, to będziemy mieli Armię Czerwoną. Współczesne siły zbrojne, wyposażone w zaawansowaną technologię, wymagają pomyślunku. Młody człowiek może znaleźć swoje miejsce w szeroko pojętej wojskowości, wykazać się zarówno sprawnością fizyczną, jak i intelektualną.

Gdyby zastosować dwubiegunowość, to zapytajmy, gdzie jest miejsce dla ludzi starszych? Moim zdaniem przede wszystkim w kulturze, zwłaszcza tej prawdziwej, nie utożsamianej z rozrywką dla plebsu. Operowanie słowem, dźwiękiem, obrazem nie wymaga dużej sprawności fizycznej, natomiast doświadczenie jest konieczne. Nastolatek może oczywiście napisać i wydać książkę, a mamusia albo dziadek wyłożyć kasę na promocję, ale to niczemu nie służy prócz samozadowoleniu „twórcy”.

Obecny resort kultury zdaje się nie widzieć problemu. Woli wydawać krocie na muzea niż wspierać dobrą literaturę. Gdybym była zwolenniczką teorii spiskowych, to mogłabym zarzucić, że ta polityka ma na celu gromadzenie dóbr kulturalnych w taki sposób, żeby w razie jakiejś zawieruchy mogły znowu zasilić niemieckie albo rosyjskie skarbce.

PS. Zachęcam do udziału w MARSZACH NIEPODLEGŁOŚCI
11 listopada.

Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd


Quiz
Co oznacza 22022020?
Za trafną odpowiedź przewidziane są nagrody.


Podpowiedź: to nie jest warszawski numer telefonu


KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Postęp czy podstęp? 44/2019 (435)

Szanowna Pani Małgorzato

Czy ludzie skłonni do „łykania w całości, bez przeżuwania” wszelkich przejawów neomarksistowskiej „nowoczesności”, tak naprawdę, nie dostarczają dowodów na to, że WIELCY KREATORZY NWO mają rację głosząc: „z prawie każdego człowieka można zrobić durnia, jeżeli odpowiednio się nad nim popracuje”? Z pewnością TAK. Świadomość tego faktu, zapewne wprowadza owych KREATORÓW w dobry nastrój i wielką pychę, a stan ich pogardy w stosunku do tej kategorii ludzi wspina się na wyżyny Himalajów. To ma oczywiście swoje praktyczne reperkusje, bo zaczyna mocno uzasadniać słuszność wszelkich niecnych działania owych KREATORÓW względem innych ludzi. A ich logika myślenia i działania zasadza się na prostej konstatacji - skoro większości przedstawicieli gatunku ludzkiego daje się uwieść ideologiami, które są dla nich niszczące, to znaczy, że są głupi, a więc należą do gorszego gatunku Homo sapiens i nie ma co ich oszczędzać. Aż prosi się, by zaapelować: Nie pozwólmy owym KREATOROM na takie myślenie. Ale kto ten apel usłyszy? Kto go w ogóle zrozumie? Jak dotrzeć do ludzi, którym wmówiono (poprzez media, propagandę, sztukę promujących „nowoczesność”), że są inteligentni, tolerancyjni i otwarci na drugiego człowieka. Przecież oni w to święcie wierzą. Mało tego, oni uważają tych, co nie podzielają entuzjazmu względem nakazów ich „ nowoczesnej wiary” jako nieokrzesanych prostaków, godnych pogardy. Obdarzeni takim „intelektualnym” bagażem, są całkowicie impregnowani na wszelkie argumenty „przeciw”. Wykazują przy tym duży stopień zacietrzewienia połączonego niekiedy z agresją. Tych „nowoczesnych„ KREATORZY NWO traktują jako pożytecznych idiotów – potrzebnych do realizowania programu ogłupiania tej reszty – tych jeszcze intelektualnie nie zaoranych. Tak naprawdę, w ich oczach obydwie kategorie, „nowocześni” i „jeszcze nie zaorani” są podludźmi. KREATORZY patrzą z góry na walkę tych dwóch „frakcji” i zacierają ręce. Przecież prawidło „dziel i rządź” ma walor ponadczasowy.

Serdecznie Panią pozdrawiam – Ewa Działa-Szczepańczyk

.........................................................

Teatrzyk Zielony Śledź


ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Aktywiści

Występują: Helga i Wańka
Helga: Pieniądze się marnują.
Wańka: Jakie pieniądze?
Helga: No, te tęczowe.
Wańka: Masz na myśli parady?
Helga: Dokładnie.
Wańka: Nie przesadzajmy. Ile można zebrać świrów jednocześnie?
Helga: Właśnie! A gdzie się podziała Anulka Grodzka? Dlaczego nie występuje na Paradach Równości?
Wańka: Rzeczywiście. Przecież są jak dla niej stworzone.
Helga: Może wróciła do poprzedniej płci?
Wańka: Albo za mało jej zaproponowano za występ.
Helga: W tym rzecz. Przydałoby się jakieś większe zagraniczne wsparcie.
Wańka: Mówiłaś przecież, że tajuż pozyskana mamona się marnuje.
Helga: Właśnie, bo trzeba więcej rozmachu. Przydałoby się założyć nową prężną organizację.
Wańka: Która lepiej wydoi sponsorów?
Helga: Coś w tym rodzaju.
Wańka: Mam pomysł. Nazwiemy ją Koalicją Unijnych, Równych, Wiernych Aktywistów.
Helga: A pomyślałeś jak będzie brzmiał skrót?
Wańka: Jasne, skrót jest najważniejszy.

KURTYNA

.....................................................................................................
.....................................................................................................


Małgorzata Todd zaprasza na łamy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie Państwo przeczytać i obejrzeć całość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, Gościnne występy, Kącik Muzyczny, Zaułek Sztuki, Ogłoszenia ITD…

9 listopada 2019 r. | Nr 45/2019 (436)

Wersja do druku

KONFEDERATA - 15.11.19 15:15
Czyja Polska? Odpowiedź wydaje się oczywista. Polska jest potrzebna Polakom. Postawienie pytania - czyja Polska, wprawia już nas w dysonans poznawczy.Powodem tego dysonansu jest fakt zamieszkiwania naszego, polskiego terytorium osób innych narodowości jak Niemców, Rosjan, Litwinów, Żydów, Ukraińców, Białorusinów,Tatarów, Romów(cyganów) i innych narodowości.
Część tych nacji spolonizowała się i stali się oni częścią narodu polskiego.
Pozostała część z zamysłu nie chciała polonizować się i dziś tworzą mniejszościowe grupy etniczne, które nie zasymilowały ze społecznością polską. Takimi społecznościami w Polsce są Ukraińcy, Niemcy a przede wszystkim Żydzi, którzy po 1944 roku narzucili Polsce wraz ze Stalinem obcy Polakom ustrój komunistyczny i odgrywają dominującą rolę w państwie polskim, w aparacie władzy, w życiu społecznym, w edukacji, szkolnictwie wyższym, w handlu, biznesie i ekonomii, w mediach oraz w przemyśle rozrywkowym.
Rozpatrując kwestię czyja jest Polska(?) odpowiadamy, że Polska jest Polaków. Nie jest to do końca jednoznaczne. Do Polski uzurpują sobie prawa Niemcy, również Ukraińcy ale przede wszystkim Żydzi.
Oczywiście uzurpacja nie zmienia postaci rzeczy, że Polska istnieje i należy do Polaków chociażby dlatego, że państwo polskie jest bogactwem wypracowanym przez wcześniejsze pokolenia Polaków, którzy okupili istnienie tego państwa wielkimi ofiarami i krwią milionów ofiar swoich polskich braci i sióstr.
Polska moim zdaniem jest tych, którzy zechcą tu zamieszkać, zaakceptować zasady współżycia społecznego w Polsce, poznać język i kulturę, stosować obyczaje, jak również wzmacniać siłę i potęgę państwa oraz bronić tego państwa w razie potrzeby i zagrożenia. Polska jest dla tych, którzy pragną zostać Polakami i będą przeżywać i rozumieć po polsku.
Cytuję:
"...No dobrze - ale do czego jest nam potrzebna ta cała niepodległość Polski? Najkrócej można na to odpowiedzieć, że do tego, byśmy mogli żyć po swojemu, to znaczy - żeby nikt inny nam tego naszego życia nie urządzał. To nie znaczy, że sami na pewno urządzimy je lepiej, czy rozsądniej. Na to żadnych gwarancji nie ma. Niepodległość oznacza tylko, że po swojemu. Dlatego też niepodległość nie jest celem, a tylko środkiem. Kiedy w latach 70-tych przystąpiłem do tzw. opozycji, wydawało mi się, że jeśli tylko uda się nam odzyskać niepodległość, to wszystko będzie załatwione. Ale pewnego dnia przyszła mi do głowy myśl, że Rosja za Stalina, czy Chiny za Mao Zedonga były państwami niepodległymi, a przecież za żadne skarby nie chciałbym tam mieszkać. Toteż - jak to zauważył Jan Zamoyski - po to mamy Rzeczpospolitą, byśmy wolności naszych zażywali. Celem jest wolność, a niepodległość - tylko warunkiem. Czyże jest bowiem podległość? Po pierwsze - nie można żyć po swojemu, tylko według życzeń tego, komu podlegamy. Po drugie - ten, komu podlegamy, może użyć naszych zasobów przeciwko nam, zwłaszcza gdy zaczniemy objawiać aspiracje niepodległościowe. Tak właśnie było w stanie wojennym, kiedy to polskojęzyczna wspólnota rozbójnicza, na zlecenie rosyjskie nadzorująca historyczny naród polski, wystąpiła zbrojnie przeciwko niepodległościowym aspiracjom polskim, wykorzystując w tym celu zasoby podbitego narodu. Po trzecie - ten, komu podlegamy, może eksploatować ujarzmione terytorium dla potrzeb własnego rozwoju, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie jest pewien trwałości okupacji.
No dobrze - ale co to właściwie oznacza, że żyjemy "po swojemu"? W naszym przypadku oznacza to, że po polsku. Właśnie do tego Polska jest nam potrzebna, żebyśmy żyli po polsku. Bo to nie myśmy Polskę stworzyli. Jest ona dziełem poprzednich pokoleń, dziedzictwem, które powinniśmy ubogacić, a przynajmniej - nie zubażać, bo mamy przekazać je pokoleniom następnym. Żeby one też żyły po polsku, a nie życiem ludzi bez właściwości. Wyobraźmy sobie tylko, że utraciliśmy to, co w skrócie nazywa się polskością. Wspomnienia, wzruszenia, smaki polskich potraw, melodie polskich piosenek, emocje towarzyszące klęskom i zwycięstwom, bohaterom i zdrajcom. Co by z nas wtedy pozostało? Pusta skorupa, czyli człowiek bez właściwości, z którym "można wszystko zrobić i w każdą formę ulepić". O to też toczy się walka." Koniec cytatu.
(-Stanisław Michalkiewicz)

Lubomir - 10.11.19 8:08
Tylko zazdrościć Publicystce..., Pisarce - daru pisania. Pisania - krótko i na temat! Ile my w Polsce mamy kandydatek do literackiego Nobla? Szkoda, że przydzielaniem jej nie zajmuje się sam Nobel, ale sitwa. Sitwa złożona z intelektualnych degeneratów!

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


28 Marca 1892 roku
Urodził się Stanisław Dąbek, polski płk, dowódca Lądowej Obrony Wybrzeża podczas kampanii wrześniowej (zm. 1939)


Zobacz więcej