Piątek 13 Grudnia 2024r. - 348 dz. roku,  Imieniny: Dalidy, Juliusza, Łucji

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 25.05.19 - 16:42     Czytano: [704]

Etyka


Szanowni Państwo!



Komuniści mają w zwyczaju zmieniać znaczenie słów, o czym mogliśmy się przekonać niejednokrotnie. Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że „tolerancja” oznacza podziw dla zboczeńców. Pedofilia bywa naganna albo przeciwnie – jest wyrazem postępu, zależnie od tego, kto ją uprawia.

Natomiast słowo „etyka”, podobnie jak „cnota”, wyszło z użycia i praktyki. Czy rzeczywiście etyka nie jest nam potrzebna? Prosty przykład – prosisz lekarza o jakąś fizykoterapię na bolący kręgosłup. „Nowoczesny” lekarz, pozbawiony etyki, jest przede wszystkim biznesmenem. Jeśli pracuje dla NFZ, to wie, że już zapłaciłeś, co musiałeś, i bez terapii możesz się obyć. Jeśli taki sam „nowoczesny” lekarz pracuje dla kliniki prywatnej, przepisze ci wszystko, czym zakład dysponuje, a jeśli ci to zaszkodzi, to tym lepiej, będziesz już dozgonnym pacjentem. Złoty środek nie istnieje, bo to wymagałoby etyki. Karykaturą zawodu lekarskiego jest niejaka Ewa Kopacz, bez względu na jej gruntowną wiedzę o dinozaurach, i tu komentarz jest chyba zbędny.

Strajk nauczycieli pokazał, że dla „nowoczesnego pedagoga” też liczy się wyłącznie mamona. W środowisku akademickim trwa walka na układy i granty, o etyce, jeśli ktoś słyszał, to lepiej, żeby się do tego nie przyznawał. Nadzwyczajna kasta prawnicza sędziów wykazuje się głębokim przywiązaniem do kasy, co zapewnia jej „należne” miejsce w korupcji.

Złoty cielec stał się bogiem dla wszystkich „wierzących inaczej”. Bez pieniędzy trudniej jest osiągać cele, a ci, którzy mają ich nadmiar, cierpią na brak pomysłu, jak je sensownie wydawać. Zastanówmy się co pożytecznego możemy zrobić bez pieniędzy.

NA PEWNO MOŻEMY PÓJŚĆ NA JUTRZEJSZE WYBORY I OPOWIEDZIEĆ SIĘ PO STRONIE ETYKI

Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd

KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Dzieli naspamięć20/2019 (411)

Szanowna Pani Małgorzato

Wycofanie się Sejmu RP z procedowania ustawy, która miała przeciwdziałać paktowaniu na temat ustanowienia prawa do legalizacji ROSZCZEŃ (w związku z ustawą 447), jest o tyle „dobrą„ wiadomością, że wiemy już z grubsza jaką logiką polityczną kierują się nasi umiłowani przywódcy. Mało wiarygodne stają się w tej sytuacji deklaracje i oświadczenia czołowych postaci PIS-u typu „nigdy nie zgodzimy się na wypłacanie odszkodowań” (pytam – jakich „odszkodowań”? - o czym ONI mówią?) czy „po moim trupie” oraz inne podobne. Ich pojawienie może świadczyć tylko o jednym – o potrzebie zjednania sobie elektoratu. Po prostu, ten „sejmowy ruch” noszący znamiona kolejnej rejterady może spowodować, że dotychczasowi zwolennicy PIS już tego nie wytrzymają i „odkleją się” od tej partii ostatecznie i jednym susem przeskoczą do Konfederacji. Dlaczego mimo tego ryzyka PIS (i świadomości tego, że te "oświadczenia" brzmią mało wiarygodnie) wykonuje kolejny niepopularny ruch? Mam kilka roboczych hipotez na ten temat.

1. Taka postawa naszych przywódców jest wynikiem niskiego ich mniemania dotyczącego świadomości narodowej naszych rodaków (dlatego odwoływanie się do niej, według ich opinii, nic nie da), a jest ona bardzo potrzebna w tej SPRAWIE . W związku z tym zdecydowali, że wystarczy zadać Polakom kolejną porcję papu do koryta (w postaci kolejnej transzy socjałów plus) i już się ich zjedna przy kolejnych wyborach. A po co Polakom zaprzątać głowę tą SPRAWĄ, skoro i tak nie zdają sobie sprawy, o co w tym wszystkim „biega”. A może liderzy PIS mają rację? Ta nasza narodowa kondycja jest tak marna, że jedynie przez żołądek można do nas przemówić.

2. Przy założeniu dobrych intencji rządu - można domniemać, że znajduje się on w niezłym klinczu. Postawienie się rządu wyżej wymienionej SPRAWIE, wiązałoby się z obcięciem nam kredytów, przymuszaniem by szybko spłacić już te zaciągnięte (wiadomo kto tych kredytów udziela), a to skutkowałoby drastycznym spadkiem poziomu życia przeciętnego obywatela naszego kraju. I cóż by ów obywatel wówczas uczynił? Od razu pobiegłby do urny zagłosować na tych, co obiecują dać więcej papu, a więc na opozycję tzw. totalną czyli proniemiecką. Ta dorywając się ponownie do władzy w podskokach wypełniłaby pakiet ROSZCZEŃ, może nawet z naddatkiem, bowiem los przeciętnego Kowalskiego (który w takiej sytuacji byłby do końca życia skazany na bycie obywatelem trzeciej kategorii we własnym kraju) obchodzi tę JELITĘ PO-sko-Nowoczesno-Wiosenną, jak zeszłoroczny śnieg. To scenariusz – powtarzam - przy założeniu, że rząd ma dobre intencje – wprawdzie nie podejmuje teraz żadnych kroków ratujących nasz kraj, bo boi się, że gdy to zrobi – straci poparcie we własnym narodzie (bo ten zbiednieje) i przegra wybory, a tym samym dopuści by jego następcy pozwolili na dokumentną grabież państwa – a więc po prostu gra na czas.

3. Wszystkie ruchy kierownictwa PIS w tej SPRAWIE wynikają z naiwności. Zwyczajnie nie doceniają przeciwnika i uważają, że skoro mamy wielowiekowe współtrwanie za sobą (Prezydent Duda zagalopował się w jednym z przemówień i stwierdził, że mieliśmy nawet wspólne państwo), to wszystko będzie OK. Skoro było nam tak dobrze razem, to dlaczego nie zrobić replaya. Jeżeli nasi przywódcy rzeczywiście tak uważają, to są bardzo mało bystrzy (wystarczy popatrzeć co się dzieje w USA). Tym razem, po spełnieniu ROSZCZEŃ – struktura społeczna Polski (związana ze stanem majątkowym, a tym samym wpływami politycznymi „nowych” obywateli) będzie diametralnie odmienna od tej sprzed wojny.

4. Wreszcie czwarta hipoteza – mocno pesymistyczna – rząd sprzedaje nasz narodowy interes za naszymi plecami, byśmy się w tym wszystkim nie połapali. Od samego początku działa w tej sprawie świadomie i konsekwentnie, nie służąc sprawie Polski.

W moim przekonaniu hipoteza nr 3 jest najbardziej prawdopodobna, bowiem dotychczasowe ruchy i wypowiedzi naszych umiłowanych przywódców świadczą o WIELKIM ZASKOCZENIU i to wielokrotnym oraz nieumiejętności wyjścia z tego stanu.

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk

.........................................................

Teatrzyk Zielony Śledź


ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
Rodzinna pogawędka

Występują: Babcia i Wnuczek
Wnuczek: Przyznasz chyba, że Sejm dał plamę.
Babcia: Z czym konkretnie?
Wnuczek: Jeszcze pytasz?
Babcia: Domyślam się, że chodzi ci o odrzucenie procedowania ustawy „Anty 447 Just”.
Wnuczek: To rejterada po kolejnej szykanie ze strony Izraela! Chowanie głowy w piasek...
Babcia: Nie wykluczam, że masz rację, ale zastanówmy się nad innym scenariuszem.
Wnuczek: Proszę bardzo. Jakim?
Babcia: Wiesz, że ta ustawa uchwalona przez Kongres Amerykański nie ma żadnego prawnego umotywowania?
Wnuczek: A oni są głupkami, którzy nie wiedzieli, co uchwalają?
Babcia: Tego nie powiedziałam. Rzecz w tym, że obie strony są świadome, iż na gruncie prawnym żądania żydowskie są bezpodstawne. Trzeba zatem stworzyć wokół sprawy takie zamieszanie, żeby o prawo nikt nie zapytał.
Wnuczek: I ta napaść na polskiego ambasadora miała temu służyć?
Babcia: Nie wykluczyłabym tego. To jedna z cegiełek tej konstrukcji.Ważniejsze jest jednak coś innego.
Wnuczek: Co mianowicie?
Babcia: Samo już procedowanie ustawy „Anty 447 Just” przez Sejmsugerowałoby, że traktujemy tę amerykańską jak zgodną z prawem.
Wnuczek: No… Rzeczywiście.
Babcia: W tym właśnie tkwi szkopuł.
Wnuczek: Pułapka, w którą sami moglibyśmy wpaść.

KURTYNA

Szanowni Aktorzy!
Zapraszam to współpracy przy tworzeniu Teatrzyku Zielony Śledź.
Umieścimy nasz teatrzyk na YouTube.
To znakomita forma promocji.

Chętnych do współpracy proszę o kontakt na adres:
mtodd@mtodd.pl



.........................................................

.....................................................................................................
.....................................................................................................


Małgorzata Todd zaprasza na łamy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie Państwo przeczytać i obejrzeć całość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, Gościnne występy, Kącik Muzyczny, Zaułek Sztuki, Ogłoszenia ITD…

25 maja 2019 r. | Nr 21/2019 (412)

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

13 Grudnia 1253 roku
Książę Konrad I dokonuje lokacji Głogowa na lewym brzegu Odry oraz nadaje jemu prawa miejskie.


13 Grudnia 1981 roku
Junta wojskowa (WRON) pod przewodnictwem Wojciecha Jaruzelskiego wprowadziła stan wojenny w Polsce. Zginęło bezpośrednio około 100 osób. SW trwał do 22.07.1983 r.


Zobacz więcej