Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 25.11.17 - 16:00     Czytano: [1052]

Słownik wyrazów dwuznacznych


Szanowni Państwo!

Po tym całym zamieszaniu spowodowanym poprawnością polityczną, najwyższy czas ustalić co znaczą słowa, którymi się posługujemy. Bardzo często przypisujemy im niewłaściwe znaczenia i nie dotyczy to tylko „kochających, czy mądrych inaczej”.

Co np. oznacza „posiadacz”? Już dwudziestowieczna księgowość odkryła, że ten kto jest „winien” to „ma”, a ten kto „ma”, jest „winien”, czyli jeśli nawet „ma”, to nie swoje. Trudno się było laikowi w tym połapać. Teraz nazewnictwo się zmieniło, ale zasada została. Kredytobiorca uważa się za posiadacza, a w rzeczywistości jest niewolnikiem spłacającym ciągle rosnący dług, bez perspektywy wyzwolenia się z tego jarzma kiedykolwiek.

Człowiek wolny, to ktoś, kto posiada jakieś oszczędności, którymi może dysponować w razie potrzeby. Narodom ujarzmionym przez Związek Sowiecki nie wolno się było bogacić dla zasady. Po zmianie ustroju też nie zachęcano do oszczędności, a raczej do grabieży. Ci, którym udało się ukraść pierwszy milion mieli perspektywy i na następne. Wmawiano nam, że na tym polega upragniony kapitalizm. Kto tego nie potrafi, to frajer nie wart uwagi. Tak powstał raj dla kanciarzy wszelkiej maści.

Okazało się jednak, że dobra zmiana trafiła i tu. Po raz pierwszy zanotowano przewagę osób posiadających oszczędności nad kredytobiorcami, czyli przewagę ludzi wolnych nad niewolnikami.

Małgorzata Todd
www.mtodd.pl
Lub http://sklep.mtodd.pl

KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Resortowi rezydenci 46/2017 (335)

Szanowna Pani Małgorzato

Totalna opozycja – to problem, z którym Rzeczypospolita od dwóch lat zmaga się i nic nie wskazuje na to, że coś w najbliższym czasie zmieni się w tej materii. Nazywanie niektórych „wybitnych” przedstawicieli tego „nurtu” ZDRAJCAMI to mocno niesprawiedliwa opinia. To wręcz komplement, którym niepotrzebnie ich obdarzamy, albowiem zdrajca to z założenia ten, który początkowo będąc lojalny z jakiś powodów sprzeniewierza się grupie, narodowi, idei i przechodzi na stronę wroga. A czy ONI kiedykolwiek gdzieś przechodzili? Oni tkwią cały czas na niezmiennych pozycjach. Czy ONI kiedykolwiek byli wierni Rzeczypospolitej? Czy oni się Jej kiedykolwiek sprzeniewierzyli? NIGDY - ONI zawsze byli Jej wrogami i są w tym bardzo konsekwentni. I w żadnym wypadku nie nazywajmy ich POLAKAMI. To polskojęzyczne (jak trafnie ich określił jeden z polskich europarlamentarzystów na ostatnim posiedzeniu PE w sprawie Polski) osobniki. To samo dotyczy określenia wojny polsko-polskiej. Nie istnieje taki stan. Takie określenie zakłada, że walka toczy się w rodzinie i każda ze stron ma dobre intencje. Jedyne co obie strony różni i co nieuchronnie prowadzi do konfliktu między nimi, to metody by zrealizować wyznaczony cel czyli osiągnięcie dobrostanu wszystkich Polaków. Od 1945 roku niezmiennie mamy do czynienia ze stanem permanentnej wojny Polaków z ich zajadłymi wrogami, w tym również z frakcją polskojęzycznych (którzy promują wśród Polaków patriotyzm, jako działanie ograniczone jedynie do sprzątania kupy po swoim pupilu lub ewentualnie wtykaniem polskiej flagi w tą kupę).

Serdecznie Panią pozdrawiam – Ewa Dziala-Szczepańczyk







…………………………………

Uchwała Zjazdu Delegatów
Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
19 listopada 2017 r.


Zjazd Delegatów SDP wyraża oburzenie treścią rezolucji Związku Dziennikarzy Niemieckich z 5 listopada 2017 r. Związek Dziennikarzy Niemieckich rozpowszechnia w niej fałszywe opinie na temat braku wolności prasy i prześladowania dziennikarzy w Polsce. Przypominamy, że wszystkie środki masowego komunikowania w naszym kraju funkcjonują w oparciu o prawo stanowione w demokratyczny sposób, z poszanowaniem zasad wolnych i niezależnych mediów.
Formułowanie kłamliwych opinii oraz ich rozpowszechnianie na forum międzynarodowym jest nadużyciem, które psuje wzajemne relacje między naszymi organizacjami i między naszymi krajami. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich apeluje do kolegów ze Związku Dziennikarzy Niemieckich o dziennikarską rzetelność przy opisywaniu sytuacji w Polsce.

Krzysztof Skowroński
Prezes SDP

……………………………………………….

DUMA Z PATRIOTYZMU

Kilka dni przed świętem niepodległości w Teatrze Kamienica w Warszawie odbył się niezwykły koncert charytatywny. Zbierano pieniądze na rehabilitację szefa grupy rekonstrukcyjnej i wychowawcy młodzieży w duchu patriotycznym Andrzeja „Górala” Górskiego, który doznał wylewu. W koncercie pod patronatem między innymi Prawicy Rzeczypospolitej śpiewali raperzy i Norbert „Smoła”Smoliński – lider zespołu rockowego Contra Mundum. Usłyszeliśmy wiele utworów z płyty „Cześć i Chwała Bohaterom”.
Byłem pod wielkim wrażeniem, iż tak wielu nas, a przede wszystkim młodzież, która pragnie patriotyzmu i się go nie wstydzi. A nam próbowano wmawiać, że patriotyzm jest be, a polskość to nienormalność.
Tak w chwili zadumy – pomny, iż mój ojciec wstąpił do Szarych Szeregów w wieku 10 lat, a jego starsi bracia byli niezłymi „kozakami”w Armii Krajowej zacząłem zadawać sobie pytanie – czy jeśli jutro by na nasz kraj napadł jakikolwiek wróg, to kto pójdzie na barykady?
Mocno wierzę w to, że poszli by kibice Legii przez wielu nazywani kibolami, którzy wywiesili na stadionie wielki plakat Niemca mierzącego w głowę małego powstańca. Poszli by z pewnością Ci spod bloków na Grochowie, Targówku, Annopolu, patriotycznego Żoliborza, Jelonek, czy Woli. Pewnie też wielu innych. Mała jest jednak moja wiara w to, iż pójdą Ci pseudonowocześni Europejczycy z dzielnic zwanych przez niektórych „lemingradem”. Oni chętnie pojadą na zachód poskarżyć się do eurosojuzu w Brukseli. To i tak lepiej, onegdaj podążali na wschód

Mirosław Wdzięczkowski

.....................................................................................................
.....................................................................................................


Małgorzata Todd zaprasza na łamy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie Państwo przeczytać i obejrzeć całość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, Gościnne występy, Kącik Muzyczny, Zaułek Sztuki, Ogłoszenia ITD…

25 listopada 2017 r. | Nr 47/2016 (336)

Wersja do druku

Ricky Dick. - 28.11.17 12:46
Raz sierpem raz młotem czerwoną chołotę! A na drzewach zamiast liści winni wisieć komuniści. I nie tylko. Czy ponad 100 mln ofiar zbrodniczego komunizmu i faszyzmu to jeszcze za mało? Belg Timmermans i holender Verhofstadt plują na Polaków idących w święcie narodowym w marszu niepodległości wyzywając ponad 60 tys. spokojnie demonstrujących polskich patriotów od faszystów.

A jaka jest prawda? Holandia dała największą liczbę (80 tys.) swoich ziomków do sił Waffen SS. Belgia też może poszczycić się też sporą liczbą ok. 40 tys. członków Waffen SS.

Mamy prawo powiedzieć dzisiaj, że to nie Polacy a Belgowie i Holendrzy to faszyści i kolaboranci Hitlera, mają również polską krew na rękach.

Dobrze, że sami wywołali temat. Prawda zawsze wychodzi na jaw.
Timmermans i Verhofstadt, to wy jesteście faszystami.

Lubomir - 25.11.17 21:13
Emerytury dla morderców z formacji Waffen-SS i innych zbrodniczych niemieckich formacji, powinny być bezwzględnie zakazane w Europie. To hańba!. Ofiary hekatomby rozpętanej przez Hitlera, jak również ich rodziny - nie otrzymały od Niemiec należnych im odszkodowań, a ciągle są pieniądze na płacenie sprawcom tragedii. To pielęgnowanie hitleryzmu!. To łamanie wszelkich norm międzynarodowych!.

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


28 Marca 1930 roku
Konstantynopol i Angora zmieniły nazwę na Stambuł i Ankara


Zobacz więcej