Środa 24 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 01.08.17 - 11:42     Czytano: [964]

Pamiętamy





Byliśmy przygotowywani na powstanie i przeszkoleni - wspominają uczestnicy Powstania Warszawskiego. „Oczekiwaliśmy w każdej chwili, że przyjdzie moment, w którym będziemy musieli stanąć w służbie Ojczyźnie”
- powiedział PAP powstaniec Edmund Baranowski.

Ppłk. Edmund Baranowski pseudonim „Jur” ze zgrupowania „Radosław” przeszedł cały szlak bojowy przez siedem dzielnic powstańczej Warszawy.
Mieszkałem na Woli i walczyłem, też zacząłem na Woli, później na Muranowie, Starym Mieście, Czerniakowie i Śródmieściu

— wylicza.

Jak mówi w rozmowie z PAP, jako młodzi ludzie do zrywu byli szkoleni wojskowo prawie 3 lata.
Oczekiwaliśmy w każdej chwili, że przyjdzie moment, w którym będziemy musieli stanąć w służbie ojczyźnie

— wspomina.

Weteran przyznaje, że w jego pamięci pozostają dramatyczne momenty z czasu Powstania Warszawskiego.
Ostatnie dni walki na Starym Mieście, kiedy już się wycofujemy i jesteśmy w drodze do kanału. Kompletowano grupy po 30-40 żołnierzy, a równocześnie obok nas mijamy leżących, ciężko rannych kolegów, ciężkie rany brzucha, amputacja rąk, nóg, ale oni jeszcze liczą, że mogą być uratowani i proszą nas: „nie odchodźcie”

— opowiada i dodaje:

a przecież wiadomo, że odejdziemy i musimy ich zostawiać, bo pociski granatników padają coraz bliżej i za chwilę znajdziemy się w sytuacji naszych rannych kolegów. Także to jest taki obraz, który utrwalił mi się na całe życie. Rozstanie z przyjaciółmi na zawsze.

Zbigniew Galperyn pseud. „Antek” walczył na Woli i na Starym Mieście, gdzie 24 sierpnia został ranny, trafił do szpitala po odejściu wojska do Śródmieścia.
Tych rannych, którzy byli w różnych szpitalach, niechodzących tak jak ja, ponieważ byłem ranny w obie nogi, zostawiono na Starym Mieście, bo nie można było transportować kanałami

— wspomina w rozmowie z PAP. I dodaje: „mój brat, który był również na Starym Mieście i przychodził do mnie do szpitala, do Kościoła św. Jacka, musiał mnie zostawić”.

Powstaniec również przyznaje, że do postania był przygotowywany. Od grudnia 1942 roku był w Szarych Szeregach, a od 1943 roku - zaprzysiężony w Armii Krajowej.
Przeszedłem szkolenie podstawowe i byliśmy przygotowywani na powstanie, szkoleni, poza normalnymi działaniami typu rysunki na murze, zrywanie flag, roznoszenie gazetek, przenoszenie broni.

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące.

W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
gah/PAP

wPolityce
Foto: KWORUM










Wersja do druku

Perth - 02.08.17 14:45
To tylko informacja
W Australii/Melbourne/ mieszka od ponad 30 lat wspaniały Polak - wnuk Generała "Grota" o imieniu Stefan. I On tylko ON, jest w stanie podać więcej szczegółów o życiu i śmierci swojego Dziadka. W czasie odsłonięcia pomnika Generała Roweckiego w Warszawie Pan Stefan spotkał się także z śp. prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, by porozmawiać o tym wielkim Polaku jakim był Generał Rowecki.
Pozdrawiam

Ricky Dick. - 02.08.17 12:07
Generał Rowecki "Grot" został aresztowany przez Gestapo 30. czerwca 1943 r. w warszawskim mieszkaniu przy ul. Spiskiej w wyniku zdrady ludzi z Armii Krajowej - Ludwika Kalksteina, Eugeniusza Świerczewskiego, a także Blanki Kaczorowskiej (agenci SS i GESTAPO w strukturach AK). Tego samego dnia przetransportowano go do Berlina, gdzie próbowano go nakłaniać do współpracy z Niemcami przeciw bolszewikom.

Gdy się to nie udało, przeniesiono go do obozu w Sachsenhausen i umieszczono w budynku dla ważnych więźniów, gdzie uwięziono m.in. kanclerza Austrii Kurta Schuschnigga, premiera Francji Edouarda Daladiera i przywódcę nacjonalistów ukraińskich Stepana Banderę.

Eugeniusz Świerczewski został skazany wyrokiem sądu specjalnego przy KG AK na karę śmierci. Wykonano go 20. czerwca 1944 r.

W 2004 r. "Biuletyn IPN" napisał, że Ludwik Kalkstein walczył jako esesman w Powstaniu Warszawskim, a w 1949 r. został agentem UB, co nie uchroniło go jednak od wyroku dożywocia wymierzonego przez warszawski sąd w 1954 r. Zwolniony w 1965 r., w 1982 r. wyjechał za granicę.

Po zakończeniu wojny Ludwik Kalkstein mieszkał w Krakowie, Koszalinie, Chorzowie i Szczecinie. W czerwcu 1949 r. został zatrzymany podczas próby ucieczki na Zachód. Krótko potem został agentem szczecińskiego UB o kryptonimie "Granica". Po roku został jednak "wyeliminowany z sieci" z powodu "wyjazdu w nieznanym kierunku". Ludwika Kalksteina aresztowano ponownie w 1953, a w 1954 r. skazano na dożywocie. Zwolniono go w lipcu 1965 r., co wywołało oburzenie dawnych żołnierzy Armii Krajowej.
PAP/RIRM

Zaraz po zwolnieniu Ludwik Kalkstein - jak wynika z akt Służby Bezpieczeństwa - "zaoferował chęć dalszej współpracy z MSW na dowolnie wybranym przez nas odcinku" (nie wiadomo, czy tę propozycję przyjęto). W latach 70. Ludwik Kalkstein pracował na fermie drobiu w podwarszawskim Mysiadle. W 1980 r. dostał dowód osobisty na nazwisko Edwarda Ludwika Stolińskiego-Ciesielskiego. W 1982 r. wyjechał na Zachód, podobnie jak wcześniej Blanka Kaczorowska.
O ile Eugeniusz Świerczewski został skazany i wyrok śmierci wykonano to pozostałych dwoje zdrajców z uwagi na semickie pochodzenie uniknęło kary śmierci. Dalej współpracowali z żydo-komunistycznym rządem PRL.

krakus - 02.08.17 9:24
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

24 Kwietnia 1952 roku
W Polsce wprowadzono obowiązkowe kontyngenty na mleko.


24 Kwietnia 1883 roku
Urodził się Jaroslav Hasek, czeski powieściopisarz, autor popularnych "Przygód dobrego wojaka Szwejka".


Zobacz więcej