Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 06.08.16 - 17:02     Czytano: [1210]

Szaleństwo czy już wojna hybrydowa





Niemieccy politycy, a zwłaszcza niemieckie media, zarówno te w Niemczech jak i zwłaszcza te nad Wisłą w ostatnich miesiącach nie przebierają w środkach, nie ustają w atakowaniu, pomawianiu i pogardzaniu Polską i Polakami, a szczególnie nowym, polskim rządem. Pomówić, oskarżyć, złamać ducha i zasiać wątpliwości to powszechnie stosowana zasada w ocenie tego co dzieje się dziś w Polsce.

Czy to Newsweek czy Onet, FAS, SZ, Bild czy Deutsche Welle przedstawiają Polaków jako współczesnych Hunów i to nawet na wczasach nad własnym, polskim morzem. I dzieje się to w sierpniu w 2016r., choć wydaje się, że niemieckie media, zwłaszcza te w Polsce powinny przypomnieć Światu prawdziwych, niemieckich Hunów z sierpnia 1944r. na warszawskiej Woli, którzy wymordowali bezlitośnie 60 tysięcy cywilów z kobietami i dziećmi na czele w trakcie tzw. Rzezi na Woli - niewątpliwie aktu współczesnego ludobójstwa.

Praktycznie nie ma dnia, żeby niemiecki portal i niemieckie gazety nie obwieszczały światu i milionom Polaków o złych dyktatorskich rządach PIS, o ginącej demokracji, upadającym polskim państwie i walącej się gospodarce. To właśnie niemiecki portal Onet opublikował zdjęcie Polek idących na rozstrzelanie, na śmierć w Palmirach, przedstawionych jako kobiety świadczące usługi seksualne dla „porządnych” Niemców. Dobrze, że jeszcze żyją rodziny ofiar tych okrutnych, niemieckich zbrodni i mamy coraz skuteczniej działającą Redutę Dobrego Imienia.

Zarówno Polacy jaki polski rząd pokazywany jest w niemieckich mediach, również tych działających nad Wisłą, jako kraj złych i głupich ludzi, pozbawionych kultury osobistej, kraj dyktatorskich rządów, ludzi chorych z nienawiści, do różnorodności, europejskości, demokracji liberalnej i tolerancji. Oczywiście z wyjątkiem Władysława Bartoszewskiego, który jak sam twierdził w czasie okupacji na ulicach Warszawy bardziej bał się Rodaków niż Niemców.

Czy chodzi więc tylko o zemstę o przeciwstawienie się przez polskie władze obłąkańczej i niebezpiecznej dla życia zwykłych obywateli niemieckiej polityki, na rzecz tzw. uchodźców, polityki „Wilkommen” czy też kwestionowanie niemieckiego panowania w Europie? To nic, że to właśnie niemieckie władze, policja i media mogłyby się uczyć, jak zapewnić bezpieczeństwo własnym obywatelom właśnie od Polaków organizujących 2-milionowe zgromadzenie młodych ludzi z całego świata, jak choćby to ostatnie z Papieżem Franciszkiem, nie mówiąc już o perfekcyjnie zorganizowanym Szczycie NATO. To nic, że to po niemieckich ulicach i pociągach biegają tzw. „niezrównoważeni uchodźcy” z maczetami i siekierami, mordując zwykłych ludzi, prawdziwe bezprawie i dramat oraz łamanie praw ludzkich ma miejsce właśnie tu w Polsce. To nic, że to właśnie w niemieckich mediach obowiązuje coraz bardziej absurdalna poprawność polityczna, autocenzura i pogarda wobec polskich aspiracji. Nie wolno obrażać Turków, Syryjczyków ale Polaków jak najbardziej.

O co więc chodzi, zarówno niemieckim politykom, również tym w Brukseli, a zwłaszcza niemieckim mediom w tej hybrydowej wojnie wypowiedzianej chęci polskiej suwerenności politycznej i gospodarczej? Czy w tym szaleństwie jest metoda? Przecież niemieckie firmy, niemiecki przemysł, handel, niemieckie banki i firmy ubezpieczeniowe, niemiecki eksport z Polski ma tu nad Wisłą od lat prawdziwe Eldorado, a niemieckie super i hiper-markety łupią nas od lat aż piszczy. Niemiecki biznes kwitnie w Polsce i przynosi zyski, jak nigdy wcześniej. Nawet pod zaborami czy okupacją nie był tak skuteczny i tak akceptowany przez Polaków jak dziś.

Czy chodzi więc tylko o niepohamowaną ambicję niemieckich polityków, wrodzoną butę i arogancję, jak i historyczną przypadłość całkowitej dominacji nad innymi nacjami, czy też tak bardzo drażni i niepokoi niemieckich decydentów i niemieckie media, chęć wybicia się Polski na prawdziwą niepodległość polityczną i gospodarczą , jak i zwłaszcza potrzeba szacunku i rzetelnej oceny tego co w Polsce się dzieje. Z pewnością trudno się pogodzić niemieckim politykom, których emanacją są niemieckie media z brakiem tak posłusznych rządów jak premiera Donalda Tuska i premier Ewę Kopacz i że ten obecny rząd nie daje się przeczołgać tak skutecznie, jak rząd grecki, że ciągle jeszcze nie przeprasza Niemców za II Wojnę Światową i z obrzydzeniem przyjmuje obecność na ekranach telewizji publicznej zafałszowanych, niemieckich seriali w stylu „Nasze Matki nasi Ojcowie”.

Nie chcą pogodzić się z tym, że wolimy przypominać dziedzictwo Zjazdu Gnieźnieńskiego i Hołdu Pruskiego, a nie Paktu Ribbentrop - Mołotow czy ostatniego Hołdu Berlińskiego w wykonaniu byłego MSZ Radosława Sikorskiego, że mamy zasadnicze wątpliwości co do budowy Nordstream II i rosyjsko-niemieckich konszachtów. Publikacje niemieckich portali i mediów bezpardonowo i regularnie atakująca Polskę i Polaków byłyby one z pewnością nie do pomyślenia dziś w Turcji, w której przestrzeganie demokracji mniej razi unijnych komisarzy, niż stan demokracji w Polsce. Jak daleko pobłażanie dla fałszowania historii i obecnej rzeczywistości w naszym kraju dla zwykłych kłamstw i obelg w stosunku do polskiego rządu i ogromnej części polskiego społeczeństwa może być dalej tolerowane, byleby tylko nie urazić naszego wielkiego sąsiada?

Kiedy instytucje państwa polskiego i wymiaru sprawiedliwości podejmą wreszcie stanowcze i skuteczne kroki, przewidziane przecież prawem, by zatrzymać wreszcie pochód niemieckich medialnych Hunów i wysługujących się im pomagierów, udających dziennikarzy. Pogarda, zbrodnia i okrucieństwo, niestety zbyt często jeszcze kojarzy się milionom Polaków właśnie z germańską, teutońską formą „demokracji” i dominacji i cywilizowania ościennych narodów. Najwyższy już czas powstrzymać tą hybrydową medialną wojnę, prowadzoną przeciwko Polsce i Polakom. Warto przypomnieć, że zwykła pobłażliwość tylko rozzuchwala złoczyńców i fałszerzy. Nawet władze Bawarii postanowiły pozwać Volkswagena za oszustwa i fałszerstwa.


Zapraszamy na profil Janusz Szewczak na Facebooku!

Janusz Szewczak
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji
wPolityce


Wersja do druku

Lubomir - 05.09.16 19:08
Meklemburgia i Pomorze Przednie powiedziało Merkel: 'nie!' - w wyborach krajowych. Nad Bałtykiem nie chcą sprowadzania do Europy konfliktów bliskowschodnich. Nie chcą Merkelowego stanu permanentnej nienawiści i stanu permanentanej wojny - cynicznie serwowanej wcześniej Palestynie, Libanowi, Irakowi i Syrii. W Meklemburgii i na Pomorzu Przednim chcą modlić się w kościołach a nie w meczetach, wznoszonych przez tajemniczych gości Merkel. Wariactw Merkel nikt już nie chce uznawać za politykę. 'Alternatywa dla Niemiec' - to naprawdę tratwa rzucona tonącej republice. A właściwie republikom, m.in walczącej o prawo do samodecydowania Bawarii.

tannenberg city - 13.08.16 1:11
(.......) Komentarz zatrzymany z uwagi na niedopuszczalne sformułowania. Bardzo proszę o kulturalne komentowanie treści powyższego artykułu. Admin

Lubomir - 10.08.16 22:22
Pangermanizm Merkel niepokoi nawet premiera Bawarii i niemal cały rząd Wolnego Państwa Bawarskiego. Parzykawa z DDR-owa chce traktować Kraje Niemieckie i Europę jak Reichslande, jak Kraje Rzeszy. Niemiecki pangermanizm kreuje Niemcy na europejskie centrum. Berlin i Frankfurt nad Menem usiłują dyktować Europie niemieckie reguły gry. Kto usiłuje postępować jak przedstawiciel suwerennego państwa, atakowany jest przez 'Goebbelsjadę'. Vide: Polska i Węgry.

warszawiacy - 10.08.16 21:25
Musimy bronic dobrego imienia Polski i przypominac ,ze Polska za czasow krola Sobieskiego ocalila Europe i swiat przed zalewem turkow i tatarow , potem sw Faustyna i sw Jan Pawel II ocalili Polske i swiat nprzed zniszczeniem.Wszyscy wiedza,ze ten kto oczernia innych ,najpierw kompromituje siebie.Nie martwmy sie oszczerstwami i klamstwami,bo kazde klamstwo ma krotkie nogi, a prawda na jaw wychodzi.Polska z Krolowa NMP bedzie ocalona,a oszczercy nieuznajacy p Boga sami sie zniszcza.

Lubomir - 08.08.16 8:52
Ostatni urlop 'caryca' Merkel spędzała ze swoim partnerem Sauerem w Sulden, we włoskiej Górnej Adyce. Dla niemieckich i austriackich euronazistów jest to wciąż 'ich Suedtirol'. Włosi zapamiętali tutaj Niemców jako największych gospodarczych sabotażystów. Zorganizowane grupy przestępcze z Krajów Niemieckich potrafily tutaj niszczyć całą infrastrukturę energetyczną. Słupy wysokiego napięcia wysadzano jeden po drugim. Macki niemieckie sięgają wszędzie. Ostatnio coraz częściej Niemcy wykorzystują autorytet obecnego Papieża. A to kreując Go w swoich mediach na krzewiciela islamu i islamistów w Europie, a to znów oddając mu do dyspozycji motoryzacyjne dziecko Hitlera, skomromitowanego w Ameryce i Europie 'Volkswagena'.

MariaN - 07.08.16 11:43
Niemcy przyzwyczajeni przez tyle lat do uległości Polski wobec siebie teraz próbują sie nie zgadzać z nowym rzadem i prezydentem, którzy poważnie traktują swoją misję i pracują dla dobra narodu polskiego. Mimo wszystko taka reakcja niemieckich mediów jest nie zrozumiała, bo przecież takie judzenie i kłamanie nic nie pomoże, gorzej dla nich. Zaczęło sie pozywanie do sądów za oszczerstwa, niech więc maja sie na baczności

Wszystkich komentarzy: (6)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

25 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski.


25 Kwietnia 1937 roku
Zmarł Michał Drzymała, wielkopolski chłop, symbol walki z zaborcą pruskim (ur. 1857)


Zobacz więcej