Środa 11 Grudnia 2024r. - 346 dz. roku, Imieniny: Biny, Damazego, Waldemara
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 06.05.15 - 12:00 Czytano: [1375]
Dział: Prosto z mostu
O korycie i świniach
W telewizorze mówili o kobiecie, która umarła zanim ZUS zdążył przyznać jej rentę. Zmarła pracowała jako pielęgniarka i z powodu choroby nie mogła wykonywać tego zawodu. W ostatnich miesiącach życia utrzymywał ją syn. W telewizorze pojawiło się pytanie, jak tak może być, że przez opieszałość ZUS-u chora kobieta została bez środków do życia?
Pytanie zostało tak sformułowane, aby odpowiedzią na nie była krytyka „błędów i wypaczeń” systemu a nie krytyka samego systemu. A właśnie ów system jest przyczyną mnóstwa patologii, biedy, złodziejstwa itd. a różne durnoty, ubóstwo, kradzieże są tylko jego skutkami. Zupełnie zresztą jak za komuny, tej sprzed 1989 roku. Można było skrytykować, że nie w porę dowieźli towar do sklepu, ale nie to, że handel został przejęty przez państwo.
Można postawić inne pytanie. Jak to jest, że w „demokratycznym państwie prawa”, w wolnej od 25 lat Polsce, jak twierdził prezydent Bronisław Komorowski, w samym środku Europy, w Unii Europejskiej, gdzie urzędnicy mieli chodzić i prosić się ludzi, aby ci przyjęli dotacje, choćby z ociąganiem, kobieta po, powiedzmy, 20, 30 latach pracy nie ma oszczędności i gdy traci możliwość wykonywania zawodu, utrzymuje ją syn. Dodajmy, że zapewne pracowała na, tak zachwalaną przez rządzących, umowę o pracę, a nie na, jak to pogardliwie mówią, „śmieciówce”. Zauważmy też, że nie była zatrudniona przez krwiopijcę-kapitalistę w dzień i w nocy wyzyskującego lud pracujący miast i wsi, ale w państwowej albo samorządowej firmie. O żadnym wyzysku więc nie może być mowy, bo oznaczałoby to, że III RP, należąca do Unii Europejskiej itd., itd. to twór wyzyskujący ludzi, albo inaczej złodziejski. A przecież to niemożliwe, bo by nam to powiedział pan prezydent Bronisław Komorowski, pani premier Ewa Kopacz, pani redaktor Monika Olejnik, a już na pewno pan redaktor Tomasz Lis.
Wychodzi na to, że zmarła pielęgniarka zarabiała tyle, że wystarczało od pierwszego do pierwszego, na jedzenie, opłaty, łach na grzbiet. Czyli tak, jak większość pracujących w Polsce. W niemieckich obozach, od czasu jak Niemcom na frontach II wojny powinęła się noga i zaczęli dostawać manto i brakowało im ludzi do pracy, to więźniowie też zwykle dostawali tyle, aby przeżyli.
W tym roku po raz pierwszy w kampanii wyborczej pojawiło się tak często hasło zwiększenia kwoty wolnej od podatku. A jednocześnie w telewizorze trwa kampania zohydzania tego pomysłu. Bo jakże to tak, budżet ucierpi – powiadają. I na nic argumenty, że u nas jest chyba najniższa kwota wolna od podatku w Europie, że w „pogrążonej” w kryzysie Hiszpanii można zarobić siedemdziesiąt tysięcy złotych i nie płaci się podatku dochodowego, że kwota wolna od podatku jest dwa razy niższa niż dochody uprawniające do świadczeń z pomocy społecznej, itd. itd. A dziennikarze, politycy koalicji, „działacze lewicowi” itp., nie i nie, bo budżet ucierpi.
Ciekawe dlaczego tak te różne kreatury wściekają się na ten pomysł? Chyba obawiają się, że do budżetu rzeczywiście trafi mniej pieniędzy i rząd będzie ciął wydatki i stracą miejsca przy korycie. A oni niczego przydatnego nie potrafią robić, wobec tego albo zdechliby z głodu albo musieliby korzystać z opieki społecznej. Mało tego! Oni mają rodziny a wszyscy na stołkach opłacanych przez rząd albo samorządy. I wszyscy oni żyją kosztem nas. I między innymi dlatego my całe życie pracujemy i niczego się nie możemy dorobić, że oni, za pośrednictwem urzędu skarbowego i innych, zabierają nam nasze pieniądze i pakują sobie do kieszeń. Jest to więc oburzenie nadzorcy niewolników na niewolników, którzy myślą o ucieczce spod bata. A jak zwieją, to nadzorca sam będzie musiał tyrać na plantacji bawełny. I wszystko jest jasne.
Czy ten chory system da się obalić? Należę do tych osób, które uważają, że bez jakichś wielkich zmian, nazwijmy to globalnych (nawet nie wiem co musiałoby się stać), nie da się naprawić Polski. Prędzej znowu będą czołgi na ulicach, jak w grudniu 1981 roku, niż uda nam się ich odpędzić od koryta. Zbliżają się wybory prezydenckie, później będą parlamentarne. Próbujcie. Popieram każdego, kto chce zmienić ten syf w normalne państwo.
MICHAŁ PLUTA
Jan Orawicz - 08.05.15 19:45
Drogi Pnie Michale,znając tę falangę,która zdemolowała nam kraj,
mam watpliwości,co do wgrania wyborów przez Pana dr A.Dude.
Przecięż od lat, różowo-czerwoni są przy sterach władzy. A zatem
mają duże mozliwości do nastepnego sfałszowania wyborow. A co
my mamy po prawicy? Tysiące sfrustrowanych Polaków z powodu
biedy i rozpaczy.Ci ludzie przestali wierzyć wszystkim politykom -
z lewa i prawa! Bywa,że rozmawiam z tymi Polakami telefonicznie,
jako kiedyś ze znajomymi.A oni też tak mówią: "Polityczna prawica,
to dość często niedojdy,którzy nie potrafią utrzymać władzy." Z tej
to głównej przyczyny są rozgoryczenia. Obok tego i takie są zdania,
że czerwoni faryzeusze są zdolni do sfałszowania wyborów.
A dobry materiał do fałszowania to są osoby starsze itp,za których
nieobecność fałszerze oddaja głosy,a nawet za umrzyków. Oprócz
tego, prawica nie ma ludzi do pełnej kontroli wyborów w komisjach
wyborczych. Tam rej wodzą starzy czerwoni faryzeusze z PZPR. ZSL,
MO.ORMO.UB,SB itd. itp.Oni się uwijają przy wyborach! A nasi???!!!
Trzeba ich szukać ze świeczką. Skuleni,pogubieni i bez ikry. A w
naszych kościołach rzadko zdarzy sie ksiądz,który ma odwagę
zachęcić do wyborów. A to z tego prostego powodu,że w naszym
kościele z czasu PRL pokutuje wskazanie PZPR,że Kościół nie ma
prawa wtracania sie do spraw politycznych.Do tego miała zawsze
prawo PZPR i jej przybudówki. Tu sie nie mówi,że jest to przecież
o b o w i ą z e k p a t r i o t y c z n y k a ż d e g o POLAKA. Oj,nie!!
Obok tego księża się boją narażac byłym aktywistom PZPR,ZSL,SD itp.
A to z tego prostego powodu,że wielu z tych towarzyszy nadal
w administracji lokalnej jest na wiodących stanowiskach,czyli przy
Naczalnej Waaadzy. A tę Waaadzę stać na wszystko!!! Znam te sprawy
od przysłowiowej podszewki. Z tym się Naród od 1989r nie uporał,
a za to ma to,co ma!!!
york - 08.05.15 17:29
DECYDUJĄCA WALKA DŻENTELMENA - ANDRZEJA DUDY Z BREDZISŁAWEM KOMPROMITOWSKIM - NAJWIĘKSZYM „OBCIACHEM” XXI WIEKU W POLSCE JUŻ W NAJBLIŻSZĄ NIEDZIELĘ 10 MAJA. N I E P R Z E G A P.
TO JUŻ OSTATNIA SZANSA DLA POLSKI, ABY ZATRZYMAĆ TEN CHOCHOLI TANIEC DESTRUKCJI NASZEGO PAŃSTWA PRZEZ PO/PSL I BRONISŁAWA KOMORUSKIEGO.
TYLKO MIAŻDŻĄCA PRZEWAGA GŁOSUJĄCYCH ZA ZMIANAMI I BACZNE PATRZENIE NA RĘCE KOMISJOM WYBORCZYM JEST W STANIE PRZECHYLIĆ
SZALĘ ZWYCIESTWA NA STRONĘ OPOZYCJI.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W 14. rocznicę zamachu nad Smoleńskiem
Zaraz po zamachu, za pierwszych rządów Tuska ograniczono się do zacierania śladów, służby na rzecz Putina i oddaniu mu całego śledztwa. Tusk oddał Putinowi w dyspozycje wszelkie dowody, w tym ciała ofiar...
14.04.24 - 18:38 | Czytaj więcej
11 Grudnia 1843 roku
Urodził się Robert Koch, niemiecki bakteriolog i lekarz, odkrywca laseczki wąglika, prątka gruźlicy (zm. 1910)
11 Grudnia 1942 roku
W Łodzi na rozkaz Heinricha Himmlera Niemcy uruchomili obóz śmierci dla polskich dzieci. Do dziś nie ustalono liczbę ofiar