Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku,  Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 15.01.15 - 20:42     Czytano: [1175]

Epidemia pasożytów




Szanowni Państwo!

Rozstrzelanie przez muzułmańskich fanatyków 12 redaktorów plugawego pisma „Charlie Hebdo”, specjalizującego się w chamskich szyderstwach z religii, pokazało, że między cywilizacjami istnieją poważne różnice. Że tylko w cywilizacji łacińskiej plugawcy mogą liczyć na tolerancję, podczas gdy gdzie indziej rozmowa z nimi jest krótka. Oczywiście nie zdają oni sobie z tego sprawy i systematycznie tę cywilizację podgryzają, niczym pasożyty organizm swego żywiciela. Podobnie wielu Umiłowanych Przywódców, którzy zjechali do Paryża, by przespacerować się przeciwko terroryzmowi, też przykłada rękę do niszczenia tej cywilizacji w imię nieubłaganego postępu i rozmaitych socjalizmów.

Okazuje się, że małą mądrością rządzony jest ten świat – co widać również, a może nawet zwłaszcza w naszym nieszczęśliwym kraju, gdzie właśnie trwają protesty przeciwko zamykaniu kopalni. Polska w ogóle jest osobliwym miejscem na świecie, gdzie nic się nie opłaca; ani wydobycie węgla, ani wytapianie stali, ani produkcja statków, ani produkcja samochodów, ani rolnictwo, ani hodowla, ani leśnictwo, słowem – żadna forma produkcji materialnej, czy usług. Najwyraźniej każda forma produkcji materialnej, zwłaszcza w sektorze państwowym, musi być obciążona jakimiś serwitutami, które powodują, że nic się nie opłaca. Zgodnie z moją ulubioną teorią spiskową, to są właśnie koszty okupacji kraju przez bezpieczniackie watahy, które zachowują się jak pasożyt. Taki, dajmy na to, tasiemiec uzbrojony też nie zdaje sobie sprawy, że doprowadzając swojego żywiciela do śmierci z wycieńczenia, wydaje wyrok również na siebie – ale taka jest już jego natura. Toteż rząd woli pozamykać kopalnie, niż komuś je sprzedać – chociaż podobno zgłaszają się chętni zarówno w kraju, jak i za granicą.

Słychać na przykład, że śląskie kopalnie mogliby kupić Hindusi i nawet na nich zarabiać. Ciekawe dlaczego Hindusom się opłaca, podczas gdy spółkom Skarbu Państwa nie. Czy aby nie dlatego, że Hindusi, jako prywatni właściciele, nie musieliby dzielić się zyskami z bezpieką, która pasożytuje na państwowym sektorze, wykańczając w ten sposób wszystkie gałęzie gospodarki? Tymczasem wokół tej kwestii panuje przedziwna zmowa milczenia, niczym w domu wisielca, gdzie, jak wiadomo, nie wypada rozmawiać o sznurze. Najwyraźniej musi to być największa tajemnica państwowa III Rzeczypospolitej, której wszyscy strzegą jak źrenicy oka. Tymczasem bez wyjaśnienia tej sprawy i położenia kresu temu pasożytnictwu, żadne programy naprawcze nie będą skuteczne, podobnie jak kiedyś tak zwane „dalsze doskonalenie” ustroju socjalistycznego.

Czy jednak jest w naszym nieszczęśliwym kraju siła, która byłaby w stanie uwolnić go od pasożytów? Jak na razie nie widać nikogo takiego, kto by mógł, a nawet takiego, kto by chciał. Zmowa milczenia jest bardzo wymowną poszlaką. W tej sytuacji jedyną nadzieją jest perspektywa utraty korzyści z okupacji – bo tylko ona byłaby w stanie skłonić bezpieczniaków do zmiany zachowania – jak to się stało na Węgrzech, gdzie Wiktor Orban próbuje wykorzystać tę szansę dla dobra kraju. Co cię nie zabije, to cię wzmocni – oczywiście pod warunkiem, że cię wcześniej nie zabije. Nie da się ukryć, że dobrze to nie wygląda, ale cóż – taki los wypadł nam.

Coraz wyraźniej widać, jak małą mądrością rządzony jest ten świat – a nasz nieszczęśliwy kraj w szczególności. Zauważają to rozmaici ambicjonerzy, którzy najwyraźniej dosłownie zrozumieli konstytucyjną zasadę, że „każdy” może zostać u nas prezydentem. Dotychczasowe doświadczenia z prezydentami to potwierdzają, więc nic dziwnego, że amatorów jest coraz więcej. Cóż innego zresztą robić, skoro poza biurokracją nic się u nas nie opłaca?








Stanisław Michalkiewicz
15 stycznia 2015

Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza z cyklu „Myśląc Ojczyzna” jest emitowany w Radiu Maryja w każdy czwartek o godz. 7.00 i 17.50. Komentarze nie są emitowane podczas przerwy wakacyjnej w lipcu i sierpniu.

Wersja do druku

Lubomir - 15.01.15 21:44
Pasożytów faktycznie wciąż przybywa. Wciąż dostawiają tylko suto opłacanych stołków. Przybywa tych z lewej i tych z lewej inaczej. Takich lewych, ale oddelegowanych do grania prawych. Taki lewy Palikot niby ukończył prawą uczelnię. Taka lewa Ogórek, niby jest znawcą Kościoła. Protegowana przez zwalczających Kościół i wiarę, raczej nie jest jej obrończynią i krzewicielką. Ostatnimi inteligentami w strukturacjh polskiej władzy byli chyba: poeta Ernest Bryll i pisarz a także podróżnik i lekarz medycyny Zdzisław Ryn...Po nich nasila się jedynie bezustannie intelektualna impotencja. Osobnicy o fizjonomi kryminalistów - z naciągniętą na głowę pończochą, budzą odrazę a nie zaufanie.

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Marca 1865 roku
Urodził się Antoni Listowski, polski dowódca wojskowy, gen. dywizji, pełniący obowiązki Naczelnego Wodza wiosną 1920 (zm. 1927


29 Marca 1983 roku
Uruchomiono pierwszy komputer typu laptop


Zobacz więcej