Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 31.12.14 - 13:20     Czytano: [1190]

Dział: Prosto z mostu

Wybory jak w Korei Północnej

Podczas ostatnich wyborów samorządowych, poprzedni gospodarz Katowic niczym Kim Dzong Il - oficjalnie namaścił swojego następcę. Pewnie chyba tylko po to, żeby ten 'dolikwidował' resztki lokalnego przemysłu i lokalnej gospodarki, jakie zostały...po Polsce, czy może...z Polski.

Najwyraźniej i taki układ można przemycić pod hasłem 'demokracja'. Przyszłym pokoleniom katowiczan pozostanie robienie zakupów w niemieckich hipermarketach lub chodzenie po muzeach i skansenach, sławiących obecność Niemców na śląskiej ziemi. W pieniądze katowiczanie będą się zaś pewnie zaopatrywać w niemieckich bankach i parabankach. Nie będą ich na pewno zdobywać w przemyśle, ani w gospodarce, bo tego praktycznie już nie ma. Należy wierzyć naiwnie, że banki i instytucje pokrewne zasypią klientów pieniędzmi, gdy tylko przekroczą oni ich progi.
Oczywiście o nic nie pytając i nie żądając dowodów tożsamości. Naiwne czy dywersyjne działanie antypolaków?.

Katowice przestały liczyć się na gospodarczej mapie Polski. Nie istnieją także na technologicznej mapie RP, ani na sportowej mapie. Trwa kurs na likwidację polskości. Huczne nazwanie jednej z ulic katowickich imieniem Friedricha Grundmanna, to wyjście naprzeciw katowickim Niemcom, dla których zarówno przed Hitlerem, jak i za Hitlera Katowice nie były Katowicami, ale Kattowitz.

Choroba zdrady i sabotażu wciąż dopada gospodarcze i przemysłowe serce Polski. Czy kiedyś uda się jeszcze przywrócić Katowicom rangę stolicy polskiej geologii, górnictwa i energetyki?.

Kiedy przed Polską otwierała się perspektywa energetycznego boomu, od geologii - po geotermię i gaz łupkowy, po barbarzyńsku odcięto głowę polskiemu górnictwu. Zlikwidowano Ministerstwo Górnictwa i Energetyki w Katowicach. A przecież ten resort mógł nawet poszerzyć gamę swojej działalności o tak ważne we współczesnym budownictwie - budownictwo podziemne, od budowy magazynów wojskowych i laboratoriów - po metra, tunele, hotele, garaże i budynki mieszkalne. Symbol nowoczesności - włókno węglowe, stosowane w przemyśle kosmicznym i lotniczym, to ponoć inna bajka. Ale czy na pewno?. Kiedy Niemcy kręcą się koło polskiego górnictwa i polskich kopalń, to warto zastanowić się, czy chodzi tylko o chowanie niemieckich odpadów radioaktywnych do nieczynnych wyrobisk kopalnianych, czy może potrzebny im jest dostęp do polskiego węgla?.

Patriotyzm to nie przeżytek, ale to przyszłość. Rzecz jasna chodzi o polski a nie o niemiecki patriotyzm. Także w tym wydaniu małym, lokalnym a nawet najmniejszym.

Lubomir



Zdrada widoczna jak na dłoni

Antypolskim szydercom od początku nie chodziło o zbudowanie gospodarczej potęgi Polski a la Japonia. Hasło o Drugiej Japonii przesiąknięte było językiem cynizmu i podłości. Architekci Drugiej Japonii najwyraźniej od początku myśleli o Japonii, tyle, że o Japonii po Hiroszimie i po Nagasaki. Myśleli o Japonii zrujnowanej gospodarczo, cywilizacyjnie i biologicznie. Myśleli o przekształceniu polskiej rzeczywistości - we wrak państwowości, w gospodarcze i poprzemysłowe cmentarzysko. Za realizację tego projektu realizatorzy do dzisiaj odbierają niemieckie honoraria i awanse.

Pseudowolnościowcy nie walczyli także o realne Wolne Państwo Bawarskie, czy o realne Wolne Państwo Saksońskie albo o Republikę Serbołużycką, ale zabiegali o Drugie Zjednoczenie Niemiec. Zabiegali o zburzenie sankcji Poczdamu. Sankcji za największe bestialstwo wszechczasów jakiego dopuścił się Hitler wraz z Niemcami - na Polsce i na obywatelach państw europejskich.

Co to za 'Polacy', którzy przejęli się zjednoczeniem Niemiec, podobnym do Pierwszego Zjednoczenia, przeprowadzonego przez polakożercę Otto von Bismarcka?. Dzisiaj widać jak pseudowolnościowcy blokują rozwój współpracy Polski z USA, Kanadą, Wlk Brytanią, Włochami, Francją, Norwegią i m.in. ze Szwecją i Danią. Monopol Moskwy ma być zastąpiony monopolem Berlina i Gminy Berlińskiej. To widoczne jest od 'szlabanu' na polską geotermię i polski gaz łupkowy - po zakup gazu z niemieckiego reeksportu, planowaną niemiecką rurą... z Pomorza Przedniego.

Misternie budowana suwerenność polskiej gospodarki i polskiej energetyki jest demolowana przez niemiecki dyktat, przez niemieckich komisarzy, polityków, ekonomistów i ekoterrorystów. Niemiecka 'przyjaźń' to uścisk węża - dusiciela.

Lubomir

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt