Wtorek 23 Kwietnia 2024r. - 114 dz. roku,  Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 10.10.14 - 22:00     Czytano: [1741]

Diabelski Marketing cz.10


Drodzy Czytelnicy Kworum - Szanowni Państwo

W roku bieżącym niezależnie od publikowanych artykułów różnorodnej i różnej treści, prezentował będę Państwu, raz w miesiącu, kolejny artykuł z cyklu artykułów traktujących o tych zasadach i prawach życia naszego - Marketingu, które umiejętnie w życie nasze wdrażane, muszą zmienić je na lepsze. Wstęp do tego cyklu opublikowany został w Dz. Godne Uwagi w dniu 05.01.14 pod tytułem: Nie dla każdego, choć dla wszystkich. Cykl nosi tytuł „Diabelski Marketing”, ponieważ to, co za pomocą dobrze skrojonego uczciwego planu marketingowego można osiągnąć faktycznie, graniczy często z cudem.

Żadną inną z dróg uczciwych, nie jest możliwe do osiągnięcia.

Program ten, stworzyłem, w celu rozwoju osobowości własnej każdego z Was w stopniu perfekcyjnym dla tych, którzy swoim pragnieniem tak właśnie zdecydują, własnym do niej dążeniem. Absolutna poprawa warunków życiowych wskazana wytyczoną przeze mnie drogą, (drogami), możliwa będzie dla tych z Państwa, którzy do rozwoju własnej osobowości, własne EGO zmobilizują (zmusza wręcz), wyznaczając mu cel z podaniem terminu jego zrealizowania i wszystkimi siłami (w materiale tym określonymi w szczegółach), dążyć będą do terminowej punktualnie jego realizacji.


** Musisz nauczyć się chodzić zanim będziesz mógł biegać(!),- jednak bez postawienia kroku pierwszego kolejny jest niemożliwy!.

Przyjmij również do wiadomości, że należysz do grona tych szczęśliwców, którym życie w tekstach Marketingowego Cyklu moich artykułów, funduje Ci w prezencie
jedyną dzisiaj uczciwą receptę na lepsze jutro, jeżeli stosować zaczniesz ją już od teraz właśnie.

Treść recepty
Jeżeli nie wystarcza Ci to, co masz, - aby mieć więcej, musisz w swoich obecnych działaniach codziennych dokonać zmian!!!.(*)
O tych właśnie zmianach, piszę w całym tym cyklu.

W każdym miejscu poznawania nowej dla Ciebie wiedzy, rzucaj cumę, by dać sobie wystarczająco długi czas na jej przyswojenie i utrwalenie. To kanon. Żaden inny sposób na jej opanowanie, będzie niewłaściwy i nieskuteczny.

** Stań się bankiem, nie bankierem, - bądź partnerem, nie rywalem!

MARKETING –
** JAKO ZAWÓD, - NAJSTARSZY I NAJBARDZEJ DOCHODOWY NA ŚWIECIE Z POŚRÓD WSZYSTKICH ISTNIEJĄCYCH, UCZCIWY SPOSÓB ZARABIANIA PIENIĘDZY. TRAKTOWANY W NIEKTÓRYCH ŚWIATA REJONACH I SPOŁECZNOŚCIACH, JAKO PROFESJA - KUNSZT, NAJWYŻSZEJ NA ŚWIECIE KLASY, JAKOŚCI, SKUTECZNOŚCI I POŻĄDANIA!



** W czasach obecnych, wielkich, błyskawicznych przemian i zasadniczych zmian w świecie informacji biegnącej dzisiaj z prędkością światła niemal, ludzie uczący się rozwoju własnej osobowości. – marketingu, - dziedziczą ziemię!!!!!, podczas gdy wszyscy inni, w tym bardzo „wysokościowo” wykształceni również, wyposażyli i wyposażają się nadal, w narzędzia, do wspomagania się i dawania sobie rady w świecie, który już nie istnieje, który dziesięciolecia wstecz przeminął już bezpowrotnie!!!!!.

Jeżeli kiedykolwiek zdecydujesz się wziąć udział w jakimś nowym przedsięwzięciu finansowym, to musisz bardzo odpowiedzialnie zdawać sobie sprawę z tego, że po tej drugiej, niewiadomej jeszcze stronie, stajesz wobec takich samych zawsze dylematów, które rozwiązać musisz sam, natychmiast i bez niczyjej pomocy, bo okazja czekać nie będzie. Więc:
- albo mówisz „nie” i zostajesz w tym samym miejscu z wszystkimi dotychczasowymi problemami(?) – ale, po co???
- albo mówisz „tak”, po którym możesz mieć tylko lepiej, skoro gorzej już być nie może?!.…
Dlatego „tak” i tylko „tak”, będzie z Twojej strony, jak najbardziej właściwe?, - bo zrezygnować zdążysz zawsze i po sprawdzeniu właściwości podjętej decyzji. Decyzja na Twoje nie, już w fazie początkowej, może mieć miejsce wyłącznie w jednym tylko przypadku, - jeżeli, opłata wstępna za sprawdzenie, - systemu także, -, będzie wg Ciebie zbyt wysoka w stosunku do Twoich realnych możliwości, uszczuplająca znacząco Twój budżet(!). Sprawa bardzo delikatna i trudna do receptowania. Dla każdego, bowiem, ta delikatna granica indywidualnej możliwości, znajdować się będzie na innym poziomie realnym.

Sam decyduj, więc o tym zawsze, ale z ogromnym wyczuciem tak w jedną, jak i w druga stronę. Bo Twoje możliwości, znane są tylko Tobie.

Tak właściwie, - są tylko dwa powody, które są przyczyną Twojej „klapy”, Twoich zerowych, bądź niezadowalających dotychczasowych osiągnięć:
1. Nigdy nie rozpocząłeś...(!)
2. Za wcześnie skończyłeś, (bo jeszcze przed)...(!)


Pierwszym Twoim bardzo poważnym, ale też naczelnym zadaniem, jest natychmiastowe wyeliminowanie z własnego życia ich obu!.

W dotychczasowych swoich poszukiwaniach nie znalazłeś, bo nie miałeś wiedzy niezbędnej do prowadzenia poszukiwań. Całe życie poszukujesz, poszukujesz i poszukujesz- i co z tego masz? Nic(!), bo nic mieć nie możesz z trzech powodów:
> nie wiesz, czego szukasz, a to tak, jak z drogą, jeżeli nie wiesz, dokąd idziesz, nigdy nie dojdziesz!
> szukasz, nie po to by znaleźć, ale by szukać, - a przecież masz znaleźć
> nie zauważasz, że masz w bliskim już zasięgu obiekt poszukiwań w momencie, w którym się zatrzymujesz, lub zawracasz.
Treścią wszystkich publicznie wydanych prac moich, uczę, nie jak szukać bezowocnie jak robisz to do dzisiaj, ale jak skutecznie znaleźć!.

**** W postępowaniach, w działaniach, bardziej racjonalnie jest użyć głowy (mózgu), aniżeli serca. Głową wyłącznie, a więc rozumem, intelektem, rozwiążesz problem, w rezultacie wykonasz zadanie i ból czy problem zlikwidujesz. Sercem, możesz go tylko złagodzić, ukoić, dalej się męczyć, zamartwiać i cierpieć.

Prezentuję kolejny, ale jakże tragiczny w skutkach paradoks życia, który jest dowodem na to, że dokładniej, skrupulatniej planujesz swój urlop, aniżeli swoje życie, w którym ciągle panuje wielki bałagan, chaos i nierozumienie rzeczywistości, w której aktualnie się znajdujesz. A co jest ważniejsze?. Podobnie jest z ubezpieczeniem. Samochód ubezpieczasz zawsze, inne walory użytkowe również, a co z ubezpieczeniem życia? Twoje obie decyzje są absurdem, paradoksem. Obejrzyj się dokładnie. Ile podobnych paradoksów i absurdów masz dookoła siebie?

**** Każdy z nas, żyjący na tym świecie, ma tak wiele w nim do zrobienia, że wprost nie do wiary jest, iż tak niewiele z tego mamy ochotę robić?.

*** Jeżeli życie jest ciągłym pożądaniem, a tak właśnie być powinno i tak być musi, to do tej prostej przecież zasady wystarczy się tylko zastosować, by wszystko stało się o wiele łatwiejsze, a cel znalazł się w zasięgu ręki. Dlaczego więc nie pragniesz zmian, o których przecież ciągle myślisz?.


Treścią mych publicznie wydanych prac uczę Cię nie tylko, jak życie swoje poukładać, uporządkować i zrozumieć życia bieżącą rzeczywistość, ale także tego, jak skutecznie się w niej znaleźć, jak nowe zakcepować i realizować,

**** Jakiekolwiek Twoje uchylanie się od odpowiedzialności za osobiście podejmowane decyzje, oznacza zepchnięcie samego siebie do roli bezsilnej ofiary, poprzez prowadzenie życia w/g scenariuszy pisanych przez innych, jakże obcych i wrogich Ci ludzi!!!
***** Musisz pamiętać zawsze robiąc kolejny tatuaż na podświadomej stronie swojego umysłu, że wszelkie negatywne emocje tracą swą siłę w momencie, w którym bierzemy pełną odpowiedzialność za swoje myśli, słowa i czyny swoje, a więc za całokształt, jakości swoich postępowań, za całość swojego życia!.


W kontekście powyższych treści i ściśle z nimi związanych, trochę o prawie.
Jedynie słuszne prawo, prawo natury, nie zna i nie uznaje bardzo wielu aspektów sztucznego, ustanowionego przez człowieka prawa!

Czy musimy płacić za energię elektryczną, za wodę? Można nad tym dyskutować, trzeba tylko w dyskusji tej nie zapominać, że energia i woda to źródła naturalne, w darze od natury i jako takie, w niektórych rejonach normalnego jeszcze, choć z każdym dniem mniejszego, bo szczuplejszego już świata, - do dzisiaj jeszcze są zupełnie bezpłatne!

Na potwierdzenie jakże niewiarygodnych dla Ciebie (prawda?), autentycznych jednak faktów informuję, że wiem, co piszę,. A oto fakty. Na północnym wschodzie Peru, leży nad rzeką Amazonką niemal półmilionowe miasto IQUITOS, nazywane „miastem dla zuchwałych” - (oba te hasła potwierdzi Ci Internetowa Wikipedia i nie tylko ona), - które jest stolicą regionu Loreto i prowincji Maynas. Jedyne na świecie miasto, do którego nie prowadzi żadna droga kołowa, w tym kolejowa. Cały transport odbywa się drogą wodną (rzeka Amazonka z dopływami) i lotniczą. Miasto jest ważnym ośrodkiem przemysłu drzewnego i spożywczego. Głównym produktem eksportowym jest kauczuk. Istnieją w mieście tym dwa uniwersytety: Universidad Nacional de la Amazona Peruana i .Uniwersidad Particular de Iquitos. Tyle informacji encyklopedycznych.

Poznaję Cię z tym faktycznym ewenementem gospodarczo geograficznym, ponieważ nie ma tam żadnej władzy państwowej. Żadna tam po prostu nie sięga. Nie płaci się tutaj podatków, Sanepid nie zabrania otwartego ulicznego handlu, który, na co dzień kwitnie w pełnym asortymencie, a miejscowe „kasy fiskalne”, to puszki po piwie pełne zarobionych monet. Życie w mieście bez tzw. cywilizowanego prawa, jest bardziej ludzkie aniżeli gdziekolwiek indziej!. Prąd, woda i inne gospodarczo techniczne osiągnięcia cywilizacyjne tutaj nie kosztują nic i nikt za nie, nie płaci!!! Jedzenie organizujesz sobie sam, z tą różnicą, iż w zupełnie inny ze znanych Ci sposobów np. łowiąc bezpłatnie ryby w tutejszych rzekach, których łowisz na tyle dużo, że możesz je bezproblemowo sprzedać, mając tym samym pieniądze na inne niezbędne życiowe potrzeby. Jeżeli ryb masz dosyć na czas jakiś, idziesz do sklepu i bezproblemowo, bez zezwolenia kupujesz sobie broń, z którą udajesz się do pobliskich lasów, gdzie również bez pozwolenia strzelasz to, co masz chęć zjeść i sprzedać i tak swobodnie pędzisz zupełnie wolnościowy tryb pełnego wolności wszelkiej życia, bez jakichkolwiek jego ograniczeń. Wiele innych cennych i niebywałych informacji uzyskasz z programu „Boso przez Świat” Wojciecha Cejrowskiego, również w Internecie prezentowanych.

Dalej brnąc w ten niecodzienny temat, naszej bzdurnej codzienności zapytam, czy taniej kupimy u producenta, czy w sklepie? Każdy z nas wie, że u producenta!. Dlaczego więc i jakim prawem karani jesteśmy proceduralnymi nakazami zakupu w stopniowanych obrotami sklepach, i płaceniem za każdy towar wielu po drodze pośrednikom jego sprzedaży, którzy na tym procederze zarabiają znacznie więcej aniżeli producent, czy sprzedawca (?????). Dlaczego więc, są nam narzucane siłą i czy słusznie(?), skoro w wolnym świecie, w którym ponoć żyjemy, powinniśmy mieć zawsze wybór i móc decydować we wszystkim(!), a nie skazanymi być, na nakazy, na to, co musimy, bo możliwość wyboru odebrano nam bezprawnie i już bezpowrotnie! A przecież nie państwo jest tutaj najważniejsze, bo natura takiego pojęcia jak państwo – forma sztucznie zalegalizowanej władzy, nie zna!. W naturze, najważniejszy jest człowiek!. Przy pomocy zmanipulowanego, nienaturalnego tzw. prawa, którym manipulacja nie zna granic i nie tylko nigdy już granic żadnych mieć nie będzie, - ale granice te ciągle poszerzać w nieskończoność wyłącznie będzie , - udowadnia się nam różnymi zmanipulowanymi i fałszowanymi metodami, że mamy dobrze i coraz lepiej, podczas kiedy faktycznie dzieje się nam coraz gorzej, tylko gorzej i wyłącznie gorzej, albo jeszcze gorzej!. Temat ten rozwijać można w nieskończoność, jak nieskończony jest temat dzisiejszej prawem i życiem naszym manipulacji!!!.

Podobnie, choć realnie bardziej niebezpiecznie podobno, żyje się w Wenezueli, w jej dzielnicach biedy i szarej strefy. Ile jest w świecie innych miast czy regionów poza jurysdykcją państwowego prawa, w których jedynym obowiązującym prawem, jest naturalne prawo do pełnej człowieczej wolności?

Faktycznie natomiast mamy znaczny zasadniczo przerost administracji państwowej, w której najprzeróżniejsze przydupasy polskich elit, zarabiają jednocześnie znacznie więcej, aniżeli fachowcy w gospodarce, producenci, czy właściciele firm!. Oto cena cywilizacji, jaką płacimy codziennie, bo tak rządowo parlamentarna banda przestępców i zboczeńców ustanowiła!. Co to ma wspólnego z wolnością?!), o której nas codziennie zapewniają, nie tylko mówią, a my nie mamy odwagi pytać i pączkujemy autentyczną biedą, w kierunku coraz większej nędzy i krzywd wszelkich, za które musimy im dodatkowo jeszcze niestety słono bardzo i coraz więcej płacić, w postaci coraz to nowszych i cięższych finansowo haraczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kim są ludzie, którzy myślą, co innego aniżeli mówią, piszą, co innego aniżeli myślą i mówią, a robią, jeszcze coś zupełnie innego? To obłudnicy, oszuści, polityczni cwaniacy (tzw. polityczna inteligencja - zboczeńcy), którzy nie zasługują na zajmowanie miejsca na świętej ziemi, kosztem tych, którzy z urzędu urodzenia się normalnymi, jako jedyni mają do miejsca tego prawo i wyłączność naturalną, - normalną, życiem zagwarantowaną!!!!!. Gdzie są owe gwarancje???

W życiu każdego z nas, koniecznie, istnieć i funkcjonować muszą naturalnie ustanowione granice wszystkiego i we wszystkim. Stanowione sztucznie tzw. prawo, (jakie by ono nie było), powinno i musi owe wszelkie sztuczne granice, szczegółowo bardzo określać. Tylko granice, bowiem mają realny obiektywny sens skutkowy, wszędzie tam, gdzie jakiekolwiek ramy prawne obowiązywać mają, czy obowiązują. Bez owych ram prawnych, bez ich istnienia, pisane są „prace naukowe”, na zbyteczne, bzdurne i idiotyczne tematy, typu: „czy ryba zwana płotką jest na pewno rybą?”, albo„ czy płotka zwana rybą, na pewno nią jest?” i miliony innych bzdur, które udowadniają dzisiaj, że nienormalne jest normalne, które z normalnego do niedawna jeszcze życia, uczyniły życiowy dom wariatów, w którym władzę mają wyjątkowo debilowaci, bardzo niebezpieczni, mafijni, rządowi i parlamentarni wariaci!!!. Prace, pisane w zastępstwie prostego, wystarczającego dotychczas „tak”, lub „nie”, by udowodnić nam, że prawą rękę mamy bardziej od lewej, bądź odwrotnie, jak by miało cokolwiek z tego stwierdzenia wynikać?. Do tego, niezbędna jest jeszcze praca naukowa, bo trzeba przecież udowadniać i tłumaczyć bezsensy, których natura nie uzasadnia. Trudno bardzo obecnym wariatom wytłumaczyć (jak to wariatom), że poprzednie prace naukowe w tych jakże „ciekawych wariackich tematach” pisali również wariaci, tyle, że dzisiaj już o wiele starsi, również pokoleniowo!

Krótkie bardzo życie nasze, najeżono nieistniejącymi w prawach przyrody - natury, trudnościami, aby szybciej nam życie zleciało, abyśmy nie mogli w nim dostrzegać codziennych realnych i zasadniczych życiowych problemów życie uniemożliwiających, bo mogłoby się okazać, że wariactwa wreszcie dosyć, że chcemy nagle wszyscy wracać do normalności, której oni (elity) już nie znają, a nas normalnych, nie może być przecież na nią stać, co codziennie swymi wariactwami, przestępstwami i zamordyzmem ludzkiej normalności wszelkiej nam udowadniają!!!!!


Takie oto dwa wtręty moje na potwierdzenie powyższego.
- Kiedyś (chyba w styczniu 2014 roku, w programie TV, premierzy), Waldemar Pawlak powiedział a propos Amberd Gold, cytuję: widoczna tu była pobłażliwość niektórych organów państwa To jest ta parszywa, przestępcza, mafijna „prawda” – paranoja(!), co do działań polskich organów państwowych wszelkich, łącznie z wymiarem mafijnej sprawiedliwości! I tak właśnie winno brzmieć stwierdzenie Pawlaka Waldemara, gdyby miało być zgodne z prawdą(!) i gdyby chciał, aby takim było.

- Polski film Układ Zamknięty, opowiada zaskakująco słusznie o politycznym systemie niszczącym ludzi!. Że prawdę opowiada autentycznie (?), - słusznie, - tyle tylko, że nie mówi o tym, iż system, każdy system, ma zarządzające nim osoby odpowiedzialne, - zawsze!!! Nie da się, więc zwalać winy na system, trzeba mówić o winie z imienia i nazwiska, a nie o winie systemu.

Cytuję kolejną ze swoich złotych myśli przewodnich:
„DOPÓKI LUDZKOŚĆ NIE POZNAŁA WARTOŚCI PIENIĄDZA, NIE BYŁO NIESZCZĘŚĆ Z NIM ZWIĄZANYCH I TRAGEDII LUDZKICH, BO NIE BYŁO TAKŻE CHCIWYCH WARIATÓW I BANDYTÓW, POPISUJĄCYCH SIĘ WARIACKIM, OBŁĘDNYM I ZAWSZE PRZESTEPCZYM DĄŻENIEM DO JEGO ZDOBYWANIA I POSIADANIA!!!.” ****

Właściwe rozumienie powyższego stwierdzenia - pojęcia, polegać musi na akceptacji kolejnego aksjomatu, który brzmi:
Żeby ktoś mógł mieć więcej, znacznie więcej, albo jeszcze więcej, - mniej, znacznie mniej, albo jeszcze mniej, musi mieć ktoś inny!***

Bo, by jedni mogli mieć więcej, - drudzy muszą mieć mniej, Inna alternatywa nie istnieje!!!

Do podziału w całym ziemskim świecie, jest bowiem określona ściśle wielkość, zawsze, wszędzie i we wszystkim, - tak stanowią wszechmocne i święte w swej niezwyciężonej wszechmocności, odwieczne prawa natury. Jeżeli np.: jesteśmy we dwoje, mamy do podziału bochen chleba, Ty jesteś z różnych powodów mocniejszy, czy silniejszy inaczej i bierzesz z niego większą, lub znacznie większą jego część, - bo tak Ci się podoba, bo taka jest Twoja wola czy kaprys, czynisz to zgodnie lub niezgodnie z obowiązującym prawem, czy też wbrew niemu, - to siłą rzeczy, mnie, przypada w udziale pozostała, mniejsza, bądź znacznie mniejsza jego część i tylko ona, to, co pozostawiłeś, tylko to i nic więcej, bo więcej nie ma! Jeżeli jest nas grupa100 np. osób, do podziału mamy worek banknotów 200-tu złotowych (każdych innych także), w grupie są DWIE osoby bardzo mocne niekoniecznie ze względu na swą „Ursusową” siłę, ale Np.: z powodu posiadania broni, której nie posiada reszta, z powodu specyficznego rodzaju ochrony, (masonów, mafii, czy jakby inaczej tej ochrony nie nazwał, np.: partii, albo innej bandy), której reszta nie posiada, także z powodu osłony specjalnymi (czytaj: zmanipulowanymi) przepisami, w tym przepisami korzystnie ustanowionego dla siebie tzw. prawa, ale również przy użyciu przeróżnych nieczystych manipulacji, w tym szczególnie niewyobrażalnie dla normalnego człowieka ogromnie silnej, wyjątkowo bezwzględnej manipulacji medialnej, oszustwa, szantażu i innych niegodziwości, - i jeżeli one zabierają z tego worka tyle pieniędzy, ile ową siłą zabrać chcą, - to ile pozostaje do podziału dla pozostałej grupy 98 Osób?.

Tylko tyle ile ci dwaj pozostawili, albo nic, jeżeli zabrali wszystko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak właśnie wyglądają fakty, realia, rzeczywistość i cała życiowa niby tajemnicza, - skrywana i manipulowana prawda!.


Owe fakty, to koszt, jaki płacą wszelkie ludzkie społeczności ziemskiego padołu, za wątpliwe „uciechy” dokonanej tzw. cywilizacji, - u podstaw już szatańczo zmanipulowanej przez silniejszych i bezwzględnych ZWYRODNIALCÓW!!! To są jedyne faktyczne realia stanu dzisiejszej jakże zafałszowanej, przestępczej i mafijnej rzeczywistości!. ****

Najwyższe organa naszego państwa, przez kilkadziesiąt lat pod osłoną makijażu (czytaj: manipulacji), celowo, z premedytacją, tworzą buble prawne, postawione równie celowo na zgniłym fundamencie prawnym po to, by można łatwo nachylać je swobodnie w stronę tych, których stać, a nie tych, którzy potrzebują, - w stronę przestępców a nie - pokrzywdzonych(!) po to, by ofiary obarczać winą, a przestępców (morderców, bandytów, aferzystów, oszustów, zdrajców, sabotażystów, dywersantów, kidnaperów, pedofili, zboczeńców i innych ochranianych wariatów) nagradzać(!), umarzaniem spraw; ich zawieszaniem i przedawnianiem; zawieszaniem wyroków; wreszcie uniewinnianiem i autentycznym nagradzaniem różnymi formami nagród, - często holendernie wysokimi premiami pieniężnymi(!!!!!), - jakie w przeciętnych głowach ludzkich nigdy się nie zmieszczą, - oczywiście za dobrze wykonane, mafijne, zlecone zadanie rządowo parlamentarne, czy urzędowe na szczeblu państwowym.?!.

***** Czy wiesz, czemu łaska pańska na pstrym koniu jeździ (?), - by móc dawać swym umiarem bogatym i biednym? Więc bogaci, tym umiarem otrzymują równo(!), Biednym zawsze pozostaje smród, głód, cienkie g.wno!.

I nie istnieje, tzw. półprawda w określeniu tzw. Elit coraz to bardziej natarczywie zewsząd na nas nacierająca. Według naturalnego prawa Istnieje, bowiem wyłącznie prawda, albo gówno prawda, którą elity nam wciskają. Nie ma żadnego realnego uzasadnienia określenie półprawda, bo taki dziwoląg słowny nie istnieje, a wprowadzony został na użytek nieokreślonej bliżej ciemnej masy innowierców, - bo którego to szczepu Rodu Piastowskiego jesteście członkami psubraty, szakale, krwiopijcy? Nie jesteście członkami żadnego z rodów słowiańskich! Należycie, bowiem do od dawna i na zawsze wrogich nam Słowianom, pieskich plemion żydowskich, germańskich szakali, kojotów Rusinów czy innych tchórzy Woźniaków podlece, o wyłącznie psychopatycznych poglądach i zapędach. Stąd od wieków i na wieki wasz wyłącznie wściekły stosunek do wszystkiego, co polskie, człowiecze, moralne i chwalebne tysiącami lat zarejestrowanej ludzkiej historii naszej, normalnej części tego świata, w świecie całym znanej i w normalnej jej części od wieków wychwalanej i służącej za przykład.

Z trochę innej półki, czy beczki i bardziej marketingowo, bo zapędziłem się w zagadnienia nie zupełnie bezpośrednio z marketingiem związane. Chociaż…

Nie wolno zapominać nigdy o tym, że w marketingu nic nie musisz. Ten rodzaj pracy ma jedyny sens wtedy, kiedy doznajesz nieodpartego uczucia, że pragniesz jej całym swoim jestestwem, całym sobą, łącznie z wolną wyobraźnią, Żyjesz nienasyconym pragnieniem, masz wszystko, co marketing dać jest w stanie. A jest w stanie dać tak wiele, że aż niewyobrażalnie. Nie pragniesz, nie zaczynaj. Nie osiągniesz nic. Niezbyt pocieszające, ale prawdziwe. To kolejny z marketingowych kanonów. Ten przyjdzie jednak sam, w najbardziej niewiarygodnym i niespodziewanym momencie.

*** W głowie, czyli w ludzkim umyśle zaczyna się wszystko, co ma absolutnie wyłączny wpływ na Twoje życie. Jednak, dopiero, kiedy nauczysz się zaczęte i toczące się myślowe procesy ogarnąć w pełni i doprowadzić do założonego, zamierzonego ich końca, staniesz się wielkim.

Programy finansowe, czy systemy marketingowe, - wszystkie te uczciwe oczywiście, - są dla ludzi szczególnych, intelektualnie wyjątkowych (nie mylić z wykształceniem), i tylko tacy osiągną w nich sukces. Jeżeli chcesz przekonać się czy takim właśnie człowiekiem jesteś, musisz pozwolić samemu sobie sprawdzić, a nawet zmusić się do sprawdzenia, czy dżemie w Tobie ludzka wyjątkowość, dzięki istnieniu, której możesz osiągnąć szczególny i wyjątkowy sukces, określany mianem zwycięstwa. Sprawdzian, ów, możliwy jest jedynie poprzez uczestnictwo – przystąpienie do jednego z marketingowych programów finansowych.. Objawienie - decyzja na tak, albo na nie, - ujawni się bardzo niespodziewanie, ale też bardzo zdecydowanie. To takie coś, co bardzo silnie jak nic innego dotychczas da Ci bardzo zdecydowany znak, który przyjmiesz i wykorzystasz, albo nie. Jeżeli dokładnie i ze zrozumieniem odbierasz to, co Ci przekazałem dotychczas i przekazuję nadal, to równie dokładnie wiesz, co powinieneś zrobić. To jest ten właściwy moment, w którym poznasz naturalną wartość własnego umysłu, poznasz samego siebie teraz właśnie, raz, ale już na zawsze. Możesz odpalić lont własnej intelektualnej rakiety do jej wyruszenia w szczególnego rodzaju podróż. Możesz go nie odpalać. Sam wybieraj.

** Pomyśl, czym tak naprawdę jest wiara w ludzi, ale zaraz też przemyśl, czy jest Cię na nią stać? Dopiero właściwy wniosek stanie się dla Ciebie drogą.

Droga każdego narodzonego człowieka wieźć musi i prowadzi jedynie w górę. Tak wymyślił to najwyższy stwórca natury tego świata. Jak niewielu jednak z niej korzysta i wspinaczkę uskutecznia, wystarczy rozejrzeć się dookoła? Co widzisz w realu? Przechodzące w miliardy poruszające się mniej znacznie męczącą drogą płaską życiowych nizin tłumy niedoinwestowanych, niezadowolonych ludzi, tych nawet często dobrze wyedukowanych, jednak ubogich magistrów, profesorów, doktorów, wśród i tych tych z wieloma fakultetami, tym bardziej zadłużonych i żyjących na większy kredyt, im większą niby tzw. życiową stopą się posługują i czasem nawet chwalą. To życie bez nadziei na lepsze jutro, bez realizacji narzuconego naturą wspinania się, czym bardziej stromą, tym bardziej właściwą drogą życiową. Jedyną drogą danej nam nadziei dojścia do lepszej życia części, do wolności, każdej, którą słowo owo oznacza, ale też określa.

***** Bo na prawdziwą wolność musi być człowieka stać jak na nic innego w życiu. Za prawdziwą wolność, musisz być gotów zapłacić i to nie pieniędzmi, co byłoby stosunkowo łatwe i co mógłby zrobić niemal każdy, w zależności od wybranego jej zakresu. Za prawdziwą, pełną wolność zapłacić trzeba osobistym wysiłkiem, poświęceniem i wiarą. A na to stać tak niewielu i tylu tylko, ilu faktycznie prawdziwie wolnych ludzi świat marketingu wyprodukował i w innej zupełnie, wolnej właśnie świata tego części ulokował.

***** W każdym miejscu poznawania nowej dla Ciebie wiedzy, rzucaj cumę, by dać sobie wystarczająco długi czas na jej przyswojenie, utrwalenie, jej analizę i wnioski. To kanon. Każdy inny sposób na jej opanowanie, będzie niewłaściwy i nieskuteczny.
…………………..

Życiowy kryształ…
Nie da się rozdzielić, albo oddzielić życia człowieka od marketingu, czy też marketingu oddzielić od życia człowieka.. Od zarania dziejów człowieka te dwie, najwyższe świata tego wartości, są ze sobą tak bardzo związane, że absolutnie nierozerwalne. Pierwszą absolutną wartością tego świata, jest życie człowieka, a drugą w kolejności, - marketing. Człowiek rodzi się z marketingiem i w marketingu. W jaki sposób od najmłodszych lat, już od początku rozumienia i rozpoznawania otaczającej Cię rzeczywistości życie swoje pojmować będziesz, zrozumiesz go i rozwiążesz najwcześniejsze życia swojego problemy, zależeć będzie to, czy zostaniesz jedną z grona osób na świecie tym najbogatszych, - w każdym dosłownie znaczeniu słowa najbogatszy!.
To najważniejszy i najpotężniejszy ze wszystkich stworzonych przeze mnie jeszcze przed rokiem 2000, życiowych kanonów. Na własny użytek nazywam go życiowym kryształem. Brzmi następująco:

Życie człowieka od zawsze było, - jest, i na zawsze już pozostanie najbardziej wszechstronnym ze wszystkich najuczciwszych, choć rzadko w pełni wypełnionych i wykorzystanych marketingów tego świata. Im więcej w życiu swoim stosować będziesz praw naturalnych – marketingowych zasad, tym więcej w nim osiągniesz. Im mniej stosować będziesz praw naturalnych – marketingowych zasad, tym posiądziesz mniej!!!.

**** Jednoznacznie stwierdzam, iż stopień posiadania człowieka, jego bogactwo i stan jego życiowej stopy, jest wprost proporcjonalny do wielkości stosowania zasad i nakazów naturalnych oraz wszelkich praw marketingowych, bo:
- Wszystko, co w życiu swoim czynisz, to ciągłe i dośmiertne zdobywanie wiedzy oraz przeistoczona w rzeczywistość(…?), ciągła dośmiertna jej sprzedaż
- Życie czasem mocno nami potrząsa, - życiem częściej trzęsie marketing, którego najczęściej zupełnie nie rozumiemy
- Życie człowieka polega na wyłącznej i ciągłej sprzedaży, za którą uzyskujesz zawsze zasłużoną, choć rzadko zadowalającą zapłatę. Dlaczego?.
- Ucz się, więc i ciągle zdobywaj wiedzę, jak najlepiej sprzedać to, co do sprzedaży oferujesz. Każde inaczej, jest Twoją bezwzględną klęską i przegraną
- Gdybyś w życiu swoim znalazł, choćby jedną chwilę, w której nie pobierasz nauki albo nie sprzedajesz, jest ona czasem bezpowrotnie straconym. To nóż we własne plecy!. Życie składa się z chwil, które przyjmują wielkość takich właśnie straconych minut, godzin, dni, tygodni, miesięcy i kolejnych lat!. To życie zupełnie stracone, bo nie tylko nie wiesz, co straciłeś…?!. Nie wiesz nawet, po co żyjesz?!!!.
Co więc chcesz zmieniać?????...!
- Życie bez pobierania nauki czy umiejętności słuchania, jest nonsensem!. Życie bez sprzedaży swoich umiejętności, jest nieporozumieniem!!. Co otrzymujesz dodając oba te pojęcia?!!!

Życie nimi obojga = Twoja rzeczywistość, stan Twojego posiadania.


(***) Jeżeli nie posiadasz, nie masz(!), choć myślisz, że masz źle. Masz bowiem zawsze tyle, na ile zapracowałeś!.

Jak zrozumiałeś prawa marketingu wersji przeze mnie przekazanej i jak nimi się posługujesz i posługiwać będziesz, wykorzystujesz i wykorzystywać będziesz, tak też posiądziesz i posiadać będziesz!!!

I nie ma żadnego przebacz, żadnego wybacz!!!.

Każdy rodzaj przebaczenia, czy wybaczenia tak sobie, jak również innym, jest zasadniczą przyczyną braku posiadania więcej…?.!!!!!!

Z teoretyczną treścią marketingową, niektórzy z Was Drodzy Czytelnicy, są już za „pan brat”, co najmniej od miesiąca stycznia bieżącego roku. Czas najwyższy, więc sprawdzić, czy w Twoim przypadku ukierunkowała ona pogląd i skierowała Cię na drogę zaistnienia w marketingowej praktyce, która od teorii stoi wystarczająco daleko, by trzeba było wielkiego ludzkiego zapału, jeszcze większej odwagi i hartu uśpionego jeszcze ducha, by na praktyczna drogę marketingu wstąpić. Na ile zapał ten potrafiłem w Tobie wskrzesić wielomiesięczna teorią, mamy okazję sprawdzić już dzisiaj.
Teoria rozpieszcza i do praktycznych rezultatów zbliża bardzo powoli, ale dopiero rzeczywiste z nią spotkanie, obnaża Twoją obecną faktyczną naturę. Teraz dopiero przekonasz się, czy i na ile uległa zmianie i na co tak naprawdę jest Cię stać. To próba, przed prawdziwymi, o wiele trudniejszymi zadaniami, przed którymi niebawem stanąć będziesz zmuszony…
To, poniżej, choć zupełnie na serio, jest tak naprawdę rodzajem testu, sprawdzianu tego odcinka wiedzy, którą przez 10 miesięcy szczepiłem w Twoim umyśle. Zróbmy, więc z niej indywidualny sprawdzian.

………………………………………
Kolejna niespodzianka (!) – w pierwszej otrzymałeś ode mnie kilka dodatkowych lat życia. Ta, ma Ci zaprezentować, na co można je wykorzystać, by bezmyślnie ich nie stracić.

Informacja Biznesowa dla znajomych, ale także tych, u których prawdziwe zaufanie zdobyłem. Pozostali, którzy zechcą, mogą się przyłączyć, by sukcesu dotknąć, doświadczyć, poczuć.

Oto namacalny przykład skutecznie działającego uczciwego, nieskomplikowanego, bardzo prostego w udziale i obsłudze Programu marketingowego, w połączeniu z innymi zaprezentowanymi poniżej możliwościami, - bezpłatnie.

Masz w prezencie:
- dostęp do selekcyjnej, bardzo wyjątkowej Internetowej Księgarni
- bezpłatny dostęp do członkostwa Klubu Książki przy tejże Księgarni
- możliwość bezpłatnego przystąpienia do Programu Partnerskiego Księgarni, pozwalającego wiecznie wypracowywać stałe prowizje od mimowolnego nawet pośredniczenia w sprzedaży książek

Wszystko powyższe autentycznie bezpłatne, uczciwe, przeze mnie gwarantowane.

Jedyna taka w kraju naszym Księgarnia Internetowa pod Internetowym adresem: www.tolle.pl?pp=1470 , wspomoże każdego najbardziej wymagającego nawet w zakresie jego zainteresowań związanych nie tylko z tematem publikowanego przeze mnie Marketingu (ogólnie), ale także w konkretnym bardzo temacie każdego niemal indywidualnego zainteresowania.
- Zainteresowanym tematyką przeze mnie prezentowaną, być może jej fascynacją nawet, polecam bardzo obszerną wiedzę książkową tematycznie wyselekcjonowaną z dziesiątek tysięcy tytułów książkowych, - zalegających rynek księgarskich półek sklepowych, - przy pomocy, których swą fascynację czy inne zainteresowanie jakimś kawałkiem tego świata, zmieniać będziesz skutecznie własne życie i świat wokół siebie. Korzyści: Nie poszukujesz wśród dziesiątek tysięcy pozycji, a wybierasz z pośród kilkuset pozycji już wybranych.

- Jeżeli pragniesz wzbogacać wartości, o których wyżej i w treści całości prezentowanego przeze mnie publikowanego materiału zatytułowanego „Diabelski Marketing” i innego, możesz bezpłatnie dołączyć do „Klubu Książki Tolle.pl” nawet teraz. Przystąpienie do Klubu Książki polecam pasjonatom książek, z których potrafią czerpać każdą bardziej lub mniej specjalistyczną wiedzę, jak również twórczo wypełniać własny sposób na pożyteczne wypełnianie i spędzanie własnego czasu wolnego. Korzyści: Masz bliższy dostęp do szukanej książki, do informacji o nowościach rynku światowego oraz w upominku otrzymujesz 5 tytułów książkowych.
- I wreszcie każdy z Was, Drodzy moi, może równie bezpłatnie przystąpić do Programu Partnerskiego, w którym zarabiać będzie wieczną prowizję od sprzedaży książek, bardzo starannie wyselekcjonowanych do poziomu kilkuset najlepszych tytułów światowych, które w pełni zadowolą najbardziej wybredne w ich zakresie osoby zainteresowane. Korzyści: Zarabiasz pieniądze, bez inwestycji własnej, bez jakiegokolwiek wkładu finansowego. Wystarczy znajomym przekazać adres strony www., który otrzymasz i którzy tak jak ty mogą robić to samo.


Przyjazna bardzo, wręcz przyjacielska obsługa tak Klienta Księgarni, jej Klubowicza, jak również jej biznesowego Partnera, to rzadka cecha dzisiejszych usług, działających na korzyść nas wszystkich. Życzę pomyślności w zakresie powyższych działań, które nie będą jedynymi, proponowanymi w niedługim przeze mnie czasie.

Oto moje do Was zawołanie:
Zmieniajmy, więc najpierw siebie, swoje życie, a później choćby najdrobniejszy nawet kawałeczek tego świata, dzięki moim wysiłkom i prezentacją marketingowym, ale także dzięki lekturze dobrych książek przez Księgarnię tą prezentowanych, z wyjątkowo łatwym do nich dostępem dla wszystkich…
i płynąca z niego nauka:

***** Na tysiące składają się setki, na setki składają się dziesiątki, na dziesiątki składają złotówki, a od nich właśnie zaczyna się każdy normalny i uczciwy biznes. Propozycję otrzymałeś.

Zaczynasz otwierając stronę (kliknij)>>> www.tolle.pl?pp=1470 a następnie otwórz właściwe linki.

Pozdrawiam, Zdzisław Wojciechowski
…………………………………………………………………………………………………..
Ciąg dalszy w cz.11, która ukaże się w miesiącu listopadzie

(*) – moje powiedzenia, (**) moje stwierdzenia i myśli, (***+) moje myśli złote i życiowe kanony

Autor artykułu Zdzisław Wojciechowski październik 2014

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

23 Kwietnia 1833 roku
Wprowadzenie stanu wojennego w Królestwie Polskim.


23 Kwietnia 2019 roku
Zmarł Tadeusz Pluciński – polski aktor filmowy i teatralny. Najczęściej grywał role amantów. (ur. 1926 r.)


Zobacz więcej